Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

Mariusz Błoński

Administratorzy
  • Liczba zawartości

    3640
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    124

Zawartość dodana przez Mariusz Błoński

  1. Innymi słowy, elektron jest idiopatyczny . Co oznacza, jak mówił dr House, że jesteśmy idiotami i nie znamy [przyczyny - w odniesieniu do chorób, o których mowił House] natury.
  2. Zauważ jednak, że np. to, co robili z tymi małpami, to fragment typowych testow na inteligencję. Przypomnij sobie, w jaki sposób sam rozwiązujesz takie teksty, czy czasem nie myślisz słowami?
  3. Informacja o tym, czym jest zielone światło i jak się wówczas należy zachować, przekazano Ci za pomocą języka. Ponadto mamy tutaj raczej do czynienia z reakcją na bodziec a nie z myśleniem.
  4. Zauważ, że jest mowa o tym, że nie musi być ofiar w ludziach. Ponadto wyobrażam sobie sytuację, w której cyberatak może spowodować ofiary - od ataku na szpitale (wyłączamy prąd), wieże kontroli lotów (tutaj to samo) czy gazownie (mocno zwiększamy ciśnienie gazu) po np. systemy kierujące służbami ratowniczymi lub sygnalizacją świetlną. Ale faktem jest, że pewnie bardziej idzie tu o atak na infrastrukturę. A w raporcie o postraszenie. Przecież wiadomo, że Chin czy Rosji nie zaatakują. Ale opracowanie takiej strategii to ostrzeżenie dla mniejszych krajów, które w konwencjonalny sposób nie są w stanie zaatakować USA, ale mogą spróbować cyberataku. Wówczas muszą się liczyć z tym, że coś amerykańskiego do nich przyleci. I nie będą to podarki.
  5. Wszystko zależy od kosztów. Jeśli wdrożenie zmian w architekturze będzie łatwiejsze i tańsze niż walka z optymalizacją wszystkich podzespołów i użeranie się z bateriami oraz liczenie na to, że producentom baterii uda się w końcu znacząco zmniejszyć ich pojemność, to przejdzie. Ponadto, zauważ, że EnerJ ma dawać do 30% oszczędności bez zmian w sprzęcie. To już jest olbrzymie osiągnięcie.
  6. Dla mnie najważniejszą informacją jest ta, że kupcem jest Lockheed Martin. To poważna firma z dużym doświadczeniem w pracy z superkomputerami, a to oznacza, że przynajmniej coś jest na rzeczy z tą czarną kanciastą skrzynką.
  7. To wszystko do kupy wygląda, moim zdaniem, tak, że Elop chyba nie zdawał sobie sprawy, w jak tragicznej sytuacji jest Nokia gdy zostawał jej szefem. Dobrze, że przeprowadza radykalne ruchy, bo jakby poczekał jeszcze kilka lat, to pewnie z Nokii nie byłoby co zbierać. Ale Przemo zwrócił uwagę na istotny aspekt - komunikacja. Przeciętnego ludka nie interesują akcje, ruchy w zarządzie, sojusze, umowy, kłopoty finansowe itp. itd. Przeciętny człowiek słyszy, że dzieje się coś niedobrego, że nie wiadomo, jak to będzie z kolejnymi programami/telefonami i słyszy też, że konkurencja ma coś fajnego.... Nokia ma coraz mniej czasu. Powinni jak najszybciej starać się pokazać dopracowane, świetne telefony z WP7. Jeśli zaliczą przy tym jakieś wpadki, to będzie cieniutko.
  8. Dokładnie tak. Co jeszcze jest kanciastego i w czarnej obudowie?
  9. @thikim: nie zgodzę się. Zakładamy identyczność, ale wiemy, że przynajmniej jedną cechą się różnią. To z kolei może mieć daleko idące konsekwencje, które możemy poznać w przyszłości. Kto wie, ile tak naprawdę jest różnic?
  10. @sylkis, Wizzkid: nie macie racji. Wy mówicie o plemionach, które inaczej postrzegają czas niż my. Inaczej, ale jednak go postrzegają. W notce jest mowa o plemieniu, które W OGÓLE nie postrzega czasu. A to kolosalna różnica.
  11. @Hidden: wiele osób wiedziało, jak się to skończy, więc to, że Chinole zrobili coś głupiego nie wzbogaca naszej wiedzy. W "Białej gorączce" Hugo-Badera wspomniano o tym, jak przed 50 laty w ZSRR przez krótką chwilę (bodajże 2 miesiące) pomanipulowano poziomem Bajkału. Jezioro do dzisiaj nie wróciło do stanu sprzed manipulacji.
  12. Tak naprawdę to minęły tylko miesiące. W październiku 2010 ukończono napełnianie zbiornika.
  13. Nadal będzie bezprzewodowa, bo przecież jeśli oba urządzenia będą w odległości 1 m od siebie, to warstwa metamateriału nie będzie gruba na 1 m. Czyli w powietrzu sobie prąd ma lecieć.
  14. Idzie tutaj o informację, jakie chłodzenie jest potrzebne dla układu. Znaczy względy praktyczne. Wystarczy znać TDP procka i wiadomo, czego trzeba użyć do ochłodzenia.
  15. @pogo: zgadza się, Poprawiłem, dziękuję @dzambor: nie rozumiem
  16. Nie Fakt, że źle przeliczyłem stopnie Fahrenheita na Celsjusze. Powinno być 37 stopni Celsjusza, bo chodzi o temperaturę wnętrza organizmu, a nie mierzoną na skórze.
  17. To przede wszystkim zalatuje hipokryzją. Wikileaks, które żyje z przecieków i nie ma oporów przed ujawnianiem tajemnic innych firm, nagle zabrania robienia przecieków. Ponadto pracownicy Apple'a, MS i innych raczej nie podpisują lojalek tak mocno krępujących im swobodę wypowiedzi ani przewidujących tak wysokie kary.
  18. Dokładnie tak, jak napisał Przemek. Ponadto Skype może być dla nich zabezpieczeniem. Jeśli WP7 nie wypali, to dzięki Skype'owi, Bingowi na Blackberry i innym tego typu ruchom MS może sobie zapewnić kasę z rynku mobilnego.
  19. Nie, idzie tu o porównanie argumentacji Apple'a (firmy uważanej za niezwykle zamkniętą) z Google'em (firmy uważanej za niezwykle otwartą). Obie używają bardzo podobnej argumentacji, która ma służyć do walki z konkurencyjnymi produktami. I tyle nie idzie o to, czy rzeczywiście Google ma lepsze usługi od Skyhooka, czy też nie. Menedżerowie G. obawiali się, że jak duże firmy zaczną wybierać Skyhooka, to zachęci to innych i produkt Google będzie marginesowy. Sama argumentacja to już kwestia osobna. Pamiętaj też, że nawet produkt obiektywnie lepszy nie zawsze musi wygrać na rynku. Wyroki konsumenta są niezbadane
  20. Diabli ich wiedzą, jaki mają plan biznesowy. Nie sądzę, by coś kombinowali z innymi platformami.... to kwestia rachunku zysków i strat. Myślę, że przez najbliższe miesiące będą liczyli, jakie są koszty a jakie zyski z utrzymywania innych wersji niż dla Windy i wtedy podejmą ostateczną decyzję. Ale nie będzie to motywowane chęcią "zrobienia na złość". Bo przecież nikt nie zmieni systemu operacyjnego i całego środowiska pracy tylko dlatego, że mu Skype źle działa. Za to utrzymanie (nawet przy dokładaniu kilku milionów USD rocznie - dla MS to drobna kwota) wersji dla Linuksa czy Androida może być świetną inwestycją w przyszłość. Obecnie MS nie ma chyba żadnego programu, który byłby równie silny na tych platformach co Skype, prawda?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...