peceed
Użytkownicy-
Liczba zawartości
1797 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
64
Zawartość dodana przez peceed
-
Mózgowe spotkanie wiary i faktów
peceed odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Psychologia
Mamy pewne wewnętrzne przekonania, i trzeba dużych starań aby reprezentowały one wiedzę. Podstawową sztuką jest zmieniać a zwłasza porzucać swoje przekonania na podstawie kolejnych doświadczeń. Dobry system wiedzy jest absolutnie elastyczny i prawie każdy element może się zmienić, ale z drugiej strony jest w praktyce stabilny jak skała. Istotny jest konsystentny obraz świata. Najlepsze podejście to "wierzyć we wszystko i kwestionować wszystko", nie dając żadnej istotnej przewagi przekonaniom nabytym wcześniej. Czasami trzeba bardzo mocno przebudować swój obraz świata (jak na przykład fizycy uczący się mechaniki kwantowej), podejście w którym rozpatrywali byśmy "prawdziwość" zbyt małych elementów po prostu zadziała. Bardzo dobrym treningiem jest fantastyka naukowa, pozwalająca trenować "zawieszanie naszych wierzeń" i testować wewnętrzną spójność logiczną "alternatywnych" światów, na różnych poziomach.- 57 odpowiedzi
-
- Sam Harris
- przedni zakręt obręczy
- (i 8 więcej)
-
Unijny raport mówi że Polska zyskuje na globalnym ociepleniu
peceed odpowiedział thikim na temat w dziale Luźne gatki
Nic nie insynuuję: tak nazywa się wykres. Zauważyłem że albo nie ogarniasz tego co czytasz albo w ogóle nie czytasz. Szkoda mi tracić czas na wyjaśnianie rzeczywistości nie rokującym osobnikom. Na ten temat są dziesiątki opracowań - wystarczy poszukać, a zabawa w "google it for me" naprawdę mnie nie interesuje. Na początek poczytaj sobie o cyklach biogeochemicznych, ze szczególnym uwzględnieniem ich wielkości (w mln. ton). Ale ja nie chcę z tobą dyskutować i nie za bardzo mnie obchodzi co sobie myślisz. Szanujmy swój czas. -
Unijny raport mówi że Polska zyskuje na globalnym ociepleniu
peceed odpowiedział thikim na temat w dziale Luźne gatki
To ja się dołączam do prośby. Stratosferyczne iniekcje dwutlenku siarki powinny kosztować poniżej 40 mld. dolarów rocznie. Ale po co złowić króliczka gdy można go w nieskończoność gonić... -
Unijny raport mówi że Polska zyskuje na globalnym ociepleniu
peceed odpowiedział thikim na temat w dziale Luźne gatki
Jeśli za kwestie klimatu dalej będą odpowiadać imbecyle - być może. W odróżnieniu od Ciebie doskonale zdaję sobie sprawę, że ta "anomalia w dół' jest napompowana wcześniejszą 'anomalią w górę". Nabierasz się na prosty trick w jaki sposób można podkręcać dane. Aby wyciągać wnioski potrzebne są dane z dłuższego okresu czasu, ale one nigdy nie wyglądają tak tragicznie jak próbuje się to przedstawiać. Cieszę się: "Historia" oceni to inaczej. Od myślenia są właśnie fizycy atmosfery, a twoja propozycja jest dokładnie na poziomie mentalnym aktywistów. I nie spodziewam się że to w końcu załapiesz. Skuteczne chłodzenie atmosfery to prosty problem inżynieryjny na poziomie ułamków kosztów poświęcanych na ołtarzu histerii klimatycznej. Dziękujemy za próbkę wewnętrznego "strumienia świadomości" - takie zbrodnicze treści są typowe dla myślenia fanatyków. Nie ma znaczenia jak udało Ci się samemu siebie podejść -
Jak oni sobie wyobrażają parytety w radach nadzorczych? To są przedstawiciele akcjonariuszy, którzy mogą mieć własną wizję odnośnie parytetów. Mogą to też być sami posiadacze akcji.
-
Unijny raport mówi że Polska zyskuje na globalnym ociepleniu
peceed odpowiedział thikim na temat w dziale Luźne gatki
Bardzo podoba mi się ta anomalia wilgotności gleb, różnica poniżej 1.5% i czerwony alarmistyczny kolor Wskaźnik suszy na lata 2099 też niczego sobie - pewne info! Nasze wnuki będą się śmiać z takich wpisów. Temperatury na Ziemi możemy wyregulować od zaraz, tylko trzeba wymienić tępych aktywistów na fizyków atmosfery. -
Ludzie epoki kamienia odznaczali się większą inteligencją i wiedzą, niż chcemy przyznać
peceed odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Humanistyka
A co miało się pomylić? Robi się szablon z rozpostartej "tkaniny", najpierw wykorzystuje go na jednym kamieniu, potem na drugim, i wszystko musi pasować. Cały spryt sprowadza się do wymyślenia szablonów Równie dobrze mogło posłużyć drewno.- 6 odpowiedzi
-
- epoka kamienia
- megalit
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Teksty prawne są skomplikowane, bo prawodawcy traktują je jak magiczne zaklęcia
peceed odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Ciekawostki
We Włoszech "znany i lubiany" Berlusconi wprowadził prawo, że ustawy muszą być pisane prostym i zrozumiałym językiem, i to funkcjonuje. Międzynarodowy standard.- 4 odpowiedzi
-
- język
- tekst prawny
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Ja tam kilka pasożytów widzę
- 5 odpowiedzi
-
- smuga kondensacyjna
- samolot
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Duży ludzki mózg pojawił się dzięki fermentowanej żywności?
peceed odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Humanistyka
Czyli może wielki mózg jest przydatny aby mieć tzw. "mocną głowę" - jajogłowi mogli się bardziej nawalić i wciąż jeść Natomiast wydaje mi się że przecież mamy kwas chlebowy który nie zawiera dużych ilości alkoholu? -
Duży ludzki mózg pojawił się dzięki fermentowanej żywności?
peceed odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Humanistyka
Dziekuję, bardzo się uśmiałem Ludzie mogli dość łatwo zauważyć, że taka sama ilość pożywienia robi się bardziej sycąca po fermentacji. Przy czym jest też mocno prawdopodobne, że było pożywienie które nadawało się do jedzenia wyłącznie po fermentacji. -
Terraformowanie Marsa łatwiejsze niż sądzono. Nanoczątki mogą podnieść temperaturę o 28 stopni
peceed odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Astronomia i fizyka
Mars jest za mały aby utrzymywać atmosferę zdatną do życia, będzie tracił zwłaszcza wodór. Jeśli ktoś chce utrzymać Ziemską atmosferę i warunki na Marsie, to jedynym ekonomicznym sposobem jest stworzenie ciśnieniowych szklarni w których masa stropu/konstrukcji będzie równoważyć ciśnienie powietrza - 10 metrów szkła przy wysokości 1000 metrów. Do utrzymania ziemskich ciśnień w naturalny sposób potrzeba 2.6x raza więcej gazu na jednostkę powierzchni planety niż w przypadku Ziemi. Nie ma to jak odpowiedni dobór jednostek. Inaczej mówiąc, to przerobienie na odpowiednie nanocząsteczki 8400 ton aluminium na dobę. Czyli 3 razy więcej niż wynosi średnie tempo amerykańskiej produkcji ...- 5 odpowiedzi
-
- Mars
- terraformowanie
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Duży ludzki mózg pojawił się dzięki fermentowanej żywności?
peceed odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Humanistyka
Powód zawsze jest ten sam: strategia posiadania większego mózgu okazywała się korzystna w stosunku do posiadania mniejszego. Ludzie posługują się narzędziami (niekoniecznie krzemieniem), a ich sprawne użycie wymaga niewiarygodnie dużej ilości elastycznej mocy obliczeniowej. Przesądy to raczej rodzaj tradycji. Natomiast nie rozumiem czemu wyklucza się myślenie? Ludzie i generalnie zwierzęta potrafią poznać wartość odżywczą pożywienia, więc nie da się wykluczyć że fermentacja w oczywisty dla każdego sposób była korzystna. A przynajmniej dla tych z większymi mózgami W momencie odkrycia ognia fermentacja mogła przestać mieć znaczenie dla zwiększania dostępności pokarmu. -
"ostatnie pokolenie" ma daleko większe problemy z rozumieniem czegokolwiek. Bo osiągają pułap pozwalający przelecieć na Himalajami Hipokryzji.
- 5 odpowiedzi
-
- smuga kondensacyjna
- samolot
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Duże modele językowe – jak ChatGPT – mają lewicowe „poglądy”
peceed odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Technologia
To co gubi takie "rozumowania" to absolutne niedoszacowanie złożoności problemu i ilości obliczeń - pokój z karteczkami który byłby równoważny ludzkiemu mózgowi musiałby mieć rozmiar pewnie sporej planetoidy - opis działania jednego neuronu to byłaby książka telefoniczna, czyli mowa o setce miliardów skatalogowanych książek które trzeba studiować i poruszać się między nimi, wykonując obliczenia. Aby odwzorować jedną sekundę pracy mózgu potrzeba by milionów lat pracy. Komuś kto myśli miliard razy szybciej od nas też pewnie wydawałoby się, że nie możemy być świadomi bo myślimy za wolno... Dla nas świadomość to procesy rzędu około sekundy. A może podczas takich obliczeń pojawiłaby się pewna jaźń, dla której "świadomy" człowiek przekładający kartki miałby taką samą funkcję jak białka wykonujące robotę dla neuronów: nie zastanawiamy się co czuje pojedyncze białko.- 12 odpowiedzi
-
Podstawy współczesnej ekonomii pojawiły się już 3500 lat temu?
peceed odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Humanistyka
Widzę tutaj totalnie idiotyczne utożsamianie systemu rynkowego z wykorzystaniem pieniądza. Mega idiotyczne. Barter jak najbardziej opiera się na mechanizmach rynkowych, nawet dzisiaj w Rosji mamy przykład powrotu do barteru pomimo całkiem rynkowych transakcji. Brak pieniądza jest upierdliwy, ale daje się dość łatwo rozwiązać transakcjami wiązanymi w których większe grupy ludzi wymieniają się towarami. Jesteśmy zbyt mocno przywiązani do precyzyjnych cen a przecież w wielu miejscach świata targowanie potrafi zmienić cenę wyrażoną w pieniądzu o czynnik 10... Rynek pojawia się zawsze kiedy mamy do czynienia ze stronami mogącymi dokonywać dobrowolnej wymiany dóbr. Na przykład wielkość owoców i ilość nektaru jest ustalana na rynku, na którym rośliny sprzedają swoje pożywienie za pomoc w rozmnażaniu. Muszą konkurować z innymi osobnikami tego samego gatunku jak i innymi gatunkami. Jeśli pojawi się jakiś inwazyjny superowocowiec, to po pewnym czasie wywoła on wzrost rozmiarów owoców u innych gatunków korzystających z jelit tych samych zwierząt. -
Duże modele językowe – jak ChatGPT – mają lewicowe „poglądy”
peceed odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Technologia
Argument z pupy. Całe to doświadczenie jest błędne i odwołuje się do założeń/uprzedzeń co może myśleć a co nie, w sytuacji gdy "realny" eksperyment pokazuje, że mamy wszystkie operacyjne efekty myślenia. Subiektywnego odczuwanie innych osób jest niepoznawalne. Gówno na wejściu, gówno na wyjściu. Indoktrynacja systemów sztucznej inteligencji to temat dużo starszy od ChatGPT.- 12 odpowiedzi
-
- 1
-
W Vera C. Rubin Observatory zainstalowano zwierciadło wtórne
peceed odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Astronomia i fizyka
Zastosowano takie rozwiązanie aby teleskop był wolny od aberracji optycznych - przy przeglądzie całego nieba nie można sobie pozwolić na to aby obraz daleko od centrum miał zniekształcenia.- 5 odpowiedzi
-
- Vera C. Rubin Observatory
- zwierciadło
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Jak każde pseudoekologiczne badanie ma na celu wprowadzać narrację że jest coraz gorzej i jest to wina postępu (bez tego chyba nie dostaliby grantu). Fakty: de Havilland DH.106 Comet (od niego się zaczęło) pułap operacyjny od 42 do 45 tys. stóp (dla wersji Comet 3), czyli do 13716 metrów. Boeing 707 (od niego się zaczęło na serio) - pułap operacyjny 42 tys. stóp (12800 m), 767 - 43,2 tys. (13167 m), 747-400 - 44947 stóp (13610) 787 - 41000 stóp ( 12497) A-350-1000 - 41450 stóp (12634 m) A-350-900 - 43100 stóp (13136 m) Jak widać od początku są to takie same wielkości, choć po drodze pojawiały się konstrukcje o nieco mniejszych pułapach, ale i większych (Concorde miał 18.3 km). Samoloty krótszego zasięgu generalnie mają odrobinę niższe pułapy operacyjne od tych dalekiego zasięgu. Natomiast prywatne odrzutowce, dalej określane jako Gretabusy, zawsze starały się maksymalnie oszczędzać czas latając ponad regularnymi trasami komunikacyjnymi.
- 5 odpowiedzi
-
- smuga kondensacyjna
- samolot
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
To jedna z tych hipotez które trzeba obalić jak najszybciej, dlatego napisałem wątpliwa. Elektrycznie też trochę się nie spina. Problemem numer 1 jest dla mnie wciąż pochodzenie energii, bo jakoś nie uważam aby konkrecja która osadza się z wody morskiej nagle mogła sobie przypomnieć po kilku milionach lat że przecież ma w sobie dużo energii chemicznej - nie ma to żadnego sensu, i nie starczyłoby na długo. Chyba że w jakiś śmieszny sposób ładuje się rozpadem izotopów promieniotwórczych, na przykład potas. Zimną fuzję raczej możemy wykluczyć w ciemno Kolejnym wątpliwym możliwym źródłem energii jest prąd parowania wody - może w jakiś sposób zachodzą procesy które mogą cyklicznie ładować a potem przy rekonfiguracji - szeregowa-równoległa - rozładowywać (transformator prądu stałego). Tzn. jest to różnica pomiędzy różnymi fragmentami powierzchni? Może potencjał powstaje w jakiś sposób w warstwie dna morskiego i zagłębiona konkrecja staje się z czasem przewodnikiem? Czy zbadali jak zachowują się konkrecje podniesione na inne głębokości i w inne miejsca? Gdzie jest wodór i organizmy które się nim żywią?
-
Tak, to jedno z większych odkryć przyrodniczych XXI wieku. Ale... Czemu czekaliśmy tak długo na wyniki? Aha, niepełnospryt w akcji. W jaki sposób? Gdzie jest źródło energii? Czy leci z nami jakiś fizyk? Albo chociaż chemik? Co dzieje się z wodorem? 11-8=3 lata badań i nie zmierzyli? To coraz bardziej wygląda na clown-fiestę "oceanografów"... W takim środowisku od razu powinny pojawić się bakterie które żywią się mieszanką H2+02 ! Mam taką wątpliwą ale intrygującą hipotezę na szybko, że ten mechanizm de facto jedynie transportuje tlen z płytszych warstw - "wirtualnie". To znaczy wodór intensywnie ucieka sobie w stronę lżejszych i natlenionych warstw wody gdzie się utlenia, a powstający potencjał elektrochemiczny prowadzi do katalitycznej elektrolizy na powierzchni konkrecji metalicznych. Wtedy wbrew tezom zawartym w artykule wcale nie mielibyśmy głębinowej produkcji tlenu przed powstaniem fotosyntezy w atmosferze. Aż musiałem szukać artykułu na KW bombardowany feedem na YT.
-
Polscy fizycy dowodzą, że szybsze od światła tachiony pasują do teorii
peceed odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Astronomia i fizyka
A nawet rolka z filmem. Przede wszystkim nie mamy żadnej teorii świadomości, dla nas oznacza to każdy układ który przetwarza informację i może ogarniać matematykę mechaniki kwantowej w takim sensie, że używa jej do reprezentacji świata. Fizyka nie zajmie się "subiektwnym poczuciem istnienia" które musi być udziałem wszystkich wyposażonych w neurony zwierząt, to nasz taki nieunikniony aksjomat - "że samo bycie może wiązać się z czuciem bycia a być może musi". Po prostu - jeśli układ dojrzał do tego, aby realizować matematyczną koncepcje funkcji falowej (jakaś reprezentacja, może nawet aproksymacja ścisłej reprezentacji) to jego stan wiedzy będzie się w wyniku pomiarów zmieniał dyskretnie i będzie on "obserwował" w swoim kwantowym modelu skoki funkcji falowych. Tylko i aż tyle. Natomiast jest to jedynie podklasa zachowań - rozbudowany układ nie musi być świadomy, wystarczy że będzie odpowiednio rozbudowany ("klasyczny") aby móc wywoływać efekty które łączymy ze świadomym obserwatorem (dekoherencję), zwłaszcza że "świadomość" interpretujaca te pomiary/interakcje może jako proces objawić się później. (To w pewnym sensie jest kwestia różnicy pomiędzy obserwatorem a aparaturą pomiarową. Jeśli mamy 100% wiedzę na temat budowy świadomego obserwatora i ma on taką własność "że nie kłamie = nie popełnia błędów" to jest on dla nas aparaturą pomiarową!) Klasycznym przykładem problemu jest obserwator Jarek Duda, który najwyraźniej nie używa mechaniki kwantowej do rozumienia wszechświata, a wciąż wierzę że z punktu widzenia fizyki zasadniczo zachowuje się on dokładnie tak samo jak ja I nie można wykluczyć że w końcu zaakceptuje kwantowy obraz świata ze skokami. "Why so serious?" W oczywisty sposób zażartowałem sobie z użycia przez kolegę sformułowania "wierzą" - mogę się jedynie domyślać skrótu myślowego. No cóż, lord Kelwin zaczyna nas straszyć z zaświatów - poprzez opętanie Mam świetną nazwę dla tej cieczy - Eter™. Będę pobierał tantiemy! Czy ta ciecz jest kwantowa w jakikolwiek sposób? Mam wrażenie które już wielokrotnie wyrażałem, że jest kolega zafiksowany na klasycznej fizyce, wyrobił sobie taki obraz świata w sposób całkowicie przeuczony (w sensie NN), i nie jest w stanie stworzyć alternatywnego z powodu tej fiksacji. A co gorsza potem wpadł w sidła sekty ludzi z podobnym problemem, którzy zdają się utożsamiać problemy fizyki z własnymi problemami z fizyką. Ok, każda motywacja jest dobra jeśli prowadzi do postępu, ale to w najlepszym przypadku jest (parafrazując znaną wypowiedź) trzeciorzędna fizyka uprawiana przez drugorzędnych fizyków - takie czasy. I chyba wiem co tak bardzo szkodzi na pewnym poziomie - półklasyczne symulacje komputerowe, które dając jakieś wyniki stwarzają wrażenie, że tak pod spodem może działać świat. Spoiler alert! - nie może.- 60 odpowiedzi
-
- fizyka
- Artur Ekert
-
(i 4 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Polscy fizycy dowodzą, że szybsze od światła tachiony pasują do teorii
peceed odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Astronomia i fizyka
Dopiero teraz do mnie dotarło... 1) Jak to jest - to te wzbudzenia ułamkowe wierzą że są między kwarkiem i antykwarkiem czy same wiry Abiroksowa? 2) Skąd o tym wiadomo - można z nimi porozmawiać w jakiejś zamkniętej instytucji? A może z samym Abriksowem Funkcja falowa całego Wszechświata z definicji nie zawiera obserwatora, więc nie dochodzi do zmiany wiedzy obserwatora. Niesie ona dokładnie 0 bitów informacji (jest unikalna) w modelu "praw fizyki" (bo każda informacja musi mieć model), nie ma zatem sprzeczności - wymagania odnośnie "wiedzy" obserwatora wynoszą dokładnie 0, więc obserwator może być zerowy. To bardzo ładne rozumowanie mojego autorstwa które podkreśla konsystencję mechaniki kwantowej. Wynika z tego że stan początkowy Wszechświata ma entropię 0 i również jest unikalny. Nie ma czego "naprawiać". Pomiar jest kluczową abstrakcją która pozwala uwzględniać zmiany naszej (obserwatora) wiedzy w wyniku oddziaływania z otoczeniem. To co kolega nazywa otoczeniem jest sztucznym podziałem modelowanej rzeczywistości na fragment o którym ma się pełną informację i fragment o którym ma się niepełną informację. Mechanika kwantowa jest konsystentna, w modelowanym układzie fizycznym można tworzyć dowolne podziały i nazywać część z nich obserwatorem, bo obserwatorem może być wszystko. To nieznane otoczenie modelowane przez niepełną wiedzę też w naturalny sposób jest obserwatorem, więc konsystencja mechaniki kwantowej sprawia, że w wyniku oddziaływania wzajemnego małego podukładu z dużym dochodzi do dekoherencji opisu małego układu - ale do tego dochodzi również w sytuacji gdy obserwator modeluje prosty układ fizyczny i oddziałowuje sam z nim- bo obserwator "klasyczny" nie zna siebie i sam może modelować siebie w taki sam sposób jak otoczenie. W przypadku człowieka wystarczy "zeredefiniować" obserwatora z człowieka na człowieka bez filtru łzowego na oku, filtr łzowy staje się "nieznanym otoczeniem" i voila - układ fizyczny ulega dekoherencji już po kontakcie ze łzami (to moje oryginalne doświadczenie myślowe). Oczywiście redefinicja obserwatora nie zmienia żadnej fizyki obserwowanego układu, co pozwala nam wyciągnąć wniosek że sam "dostatecznie klasyczny" obserwator jest w stanie dokonać dekoherencji podczas obserwacji, a potem w wyniku nabytej obserwacją informacji jest zmuszony zmienić obraz świata - to ten "kolaps funkcji falowej". On odbywa się w głowie obserwatora.- 60 odpowiedzi
-
- fizyka
- Artur Ekert
-
(i 4 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Polscy fizycy dowodzą, że szybsze od światła tachiony pasują do teorii
peceed odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Astronomia i fizyka
Teoria strun jest unikalna. Ciężko być bardziej ograniczonym.- 60 odpowiedzi
-
- fizyka
- Artur Ekert
-
(i 4 więcej)
Oznaczone tagami: