mikroos
-
Liczba zawartości
9800 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
31
Zawartość dodana przez mikroos
-
Nieprzyjemne pytanie europosłanki
mikroos odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Technologia
"Znać" nie oznacza automatycznie "wiedzieć, kiedy stosować" i mieć wyczucie, kiedy te słowa mają sens, a kiedy są jedynie próbą popisania się zasobem słów tam, gdzie dużo praktyczniej byłoby użyć słów prostych -
Wystarczą filtry Niektóre osiągają 99% skuteczności, a nawet ocierają się o 100%.
-
Nieprzyjemne pytanie europosłanki
mikroos odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Technologia
LOL, to "umądrzanie" wypowiedzi przez wstawianie yntelygentnie brzmiących słów jest takie zabawne ;D -
W wieku od 18 lat... Raczej ciężko sobie wyobrazić 20-latkę, która ma na koncie dłuższy związek, niż 11,5 roku. Nic dziwnego, że w związku z tym zaniża średnią.
-
Zgadzam się. Prawo, które reguluje nawet to, ile masz prawo zużywać papieru, to już przesada. Znacznie lepsze byłyby np. ograniczenia w stylu: "Używaj, ile chcesz, ale do ceny papieru będzie wliczona cena jego utylizacji" albo jakaś forma kaucji - jeśli oddasz ryzę papieru na makulaturę, masz zwrot kaucji z poprzedniej ryzy.
-
No, nie wiem. Odrobina studenckiego życia wystarczy, by docenić taki głupi wydruk i nie drukować czegoś, co za 5 minut wywalasz ;D Tu również wydaje mi się, że ma to miejsce raczej w firmach lub dużych biurach. Moim zdaniem mimo wszystko tam, gdzie można by było zaoszczędzić, przeważnie robi się to. Ale fotoramki nie zaznaczysz własnymi notatkami. A do tego jesteś ograniczony choćby ciężarem i czasem pracy na baterii, a do tego dużo bardziej musisz np. uważać, żeby nie obić sobie torby. Gdyby ten papier Xeroksa miał np. w zestawie marker do wykonywania notatek, wg mnie byłaby to istna rewelacja. To chyba kluczowe zdanie. Z tym się w pełni zgadzam - najwięcej zależy teraz od ceny papieru oraz, oczywiście, samej drukarki.
-
Oczywiście. A ptaki, odczytując informacje z PM, omijałyby znaki opisane po polsku znaki informujące, że w tym miejscu jest folia i są uprzejmie proszone o polowanie na ryby w innych miejscach.
-
Ptaki, dinozaury i tkanka tłuszczowa
mikroos odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Nauki przyrodnicze
Oraz ku podatkom -
Ale czytanie z ekranu laptopa (o komórce nie wspomnę) bardzo często jest niewygodne, a do tego nie wszędzie dasz radę zabrać laptopa. Poza tym mnie jakoś nieszczególnie często zdarza się uszkodzić kartkę papieru na tyle, żebym nie był w stanie zadrukować jej z drugiej strony. Wszystko jest kwestią tego, ile taki arkusz miałby kosztować - moim zdaniem bardzo prawdopodobne jest, że mimo wszystko ta technologia mogłaby się opłacić, tym bardziej, gdy weźmiesz pod uwagę brak konieczności zakupu tonera.
-
No, szczególnie zrobić to w taki sposób, żeby monitor sam wykrył, że nie działał od 10 minut i trzeba samemu sobie wyciągnąć kabel
-
Największe oczy w przyrodzie
mikroos odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Nauki przyrodnicze
Hmmm, tak szczerze, to zawsze wolałem oryginał: http://www.youtube.com/watch?v=hkqqMPPg2VI -
Niegłupie Fajnie by było, gdyby z czasem trafiły też inne wersje o różnej trwałości. Mnie osobiście idealnie pasowałby np. "tygodniowy" lub "dwutygodniowy" papier, w czasie sesji byłoby to świetne rozwiązanie. Na co mi wydruki wielu materiałów, które i tak, i tak będę przechowywał na nośniku elektronicznym? Na dodatek, jeśli dobrze rozumiem ten artykuł, w przypadku takich drukarek nie jest potrzebna wymiana toneru, tuszu ani tym podobnych materiałów eksploatacyjnych. Jedynym wymienianym elementem byłaby prawdopodobnie lampa UV. Bardzo miłe.
-
Niekoniecznie. W każdym innym urządzeniu masz po prostu wygaszenie pewnych funkcji urządzenia, które wciąż zużywa nieco energii (wbrew pozorom często nie tak mało, jak się wydaje). Tutaj masz całkowicie wyłączone urządzenie (zerowy pobór energii), które ponownie aktywowane jest krótkim impulsem, prawdopodobnie z karty graficznej. Fakt, że pomysł nie jest rewolucyjny, choć z drugiej strony ktoś na to musiał wpaść - FS byli pierwsi
-
Siarka pomoże na efekt cieplarniany
mikroos odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Ciekawostki
O, o, o! To jest ta myśl. -
Myślę, ze z czasem mogłoby dojść do celowego naginania wyszukań. Chodzi mi o sytuacje podobne do tych, kiedy np. Polacy masowo wchodzili na strony włoskich gazet i oddawali w ankiecie głosy na to, że Polska jest najgroźniejszym rywalem Włochów w piłce nożnej. Trzymam kciuki za tę usługę, bo pomysł jest fajny, choć obawiam się o realizację tego pomysłu.
-
Największe oczy w przyrodzie
mikroos odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Nauki przyrodnicze
To dość dziwne. Po co w ogóle syntetyzować barwnik, skoro i tak jest on niewidoczny? Sam nie wiem, czy nie lepiej byłoby być po prostu przezroczystym. -
Uprzedzam: wypowiadam się, choć nie widziałem wklejonego przez Ciebie filmu! Tagowaniu przez użytkowników rzadko kiedy się sprawdza. Polecam choćby wizytę na http://www.last.fm , gdzie użytkownicy tagują artystów. Idea niby fajna, ale zaraz wychodzi z tego jeden wielki kocioł.
-
Siarka pomoże na efekt cieplarniany
mikroos odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Ciekawostki
Czekam z niecierpliwością. -
Piszemy "pożądany", nie "porządany". Szkoda, że w poście o tak ładnym numerze popełniasz tak rażący błąd. Natomiast co do twojego zdania, jest w nim sporo racji. Tyle tylko, że wśród naukowców, nawet jeśli dojdzie do przypadkowego odkrycia, nikt nie rozgłasza wszem i wobec swojej wersji zdarzeń dopóki nie upewni się, że ma rację. Wszystko to ze strachu przed zbłaźnieneim się, gdyby się okazało, że poza pustymi słowami nie ma nic na poparcie określonej tezy.
-
Wspiąłeś się na wyżyny intelektualne, naprawdę.
-
Siarka pomoże na efekt cieplarniany
mikroos odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Ciekawostki
On nie napisał, że jest to rozwiązanie całości problemów ekologicznych, a jedynie problemu wzrostu temperatury. Dziwię się, że z takim poziomem czytania ze zrozumieniem sam masz tytuł. -
Rozumny człowiek poświęciłby chociaż chwilę na refleksję nad tym, czy przypadkiem nie daje sobą manipulować.
-
Co z tego, że po drodze dałeś sobie wmówić, że istnieje lewo- i prawoskrętny kolagen. Wszak wplecenie paru mądrze brzmiących słów do reklamy to jedna z najbanalniejszych metod manipulacji. I jak na ironię dał się na to nabrać człowiek, który zawsze tak strasznie krytykuje złe firmy za złe praktyki Poza tym wypadałoby się jednak nauczyć chociaż odrobiny ortografii.
-
Tylko widzisz, zasada jest taka, że jak wprowadzasz nową myśl (tu: "kolagen poprawia stan skóry") i starasz się podać nową wiedzę, to wypadałoby ją poprzeć konkretami. Swoją drogą nie ma czegoś takiego, jak lewo- i prawoskrętny kolagen, bo to białko ma jedną, ściśle określoną konformację o określonym typie skrętu. Właśnie dlatego buduje tak dobrze macierz pozakomórkową.
-
Nie opublikowano wyników żadnych kontrolowanych badań nad tworzonymi przez niego preparatami.