-
Liczba zawartości
9800 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
31
Zawartość dodana przez mikroos
-
Jak dotrzymać noworocznego postanowienia
mikroos odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Psychologia
Gdyby organizm tak dobrze sobie radził z nadmiarem tłuszczu i gdyby otyłość była najkorzystniejsza, nie powodowałaby tylu chorób.- 6 odpowiedzi
-
- postanowienie
- Nowy Rok
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Jak dotrzymać noworocznego postanowienia
mikroos odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Psychologia
Schudnięcie też ubogaca życie.- 6 odpowiedzi
-
- postanowienie
- Nowy Rok
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Niebieskoocy wolą niebieskookie
mikroos odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Psychologia
Heh, opowiadali mi na genetyce klinicznej taką historię... Był facet, związał się z kobietą, urodziło im się dziecko chore na mukowiscydozę (w dużym skrócie: oboje rodzice muszą być nosicielami mutacji i przekazać ją dziecku, żeby dziecko było chore - szansa na to jest jak 1:4). Facet nie dał sobie wytłumaczyć, że on jest tak samo "winny" jak ona i momentalnie ją rzucił. Znalazł sobie drugą kobietę, urodziło im się znów dziecko chore na mukowiscydozę. Facet wielce urażony ją też rzucił i znalazł sobie trzecią, z którą miał dziecko chore na fenyloketonurię :/ Wszystko tylko dlatego, że nie dotarło do niego, że sam jest nosicielem mutacji :/- 21 odpowiedzi
-
- Bruno Laeng
- preferencje
-
(i 8 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Dobre, dobre. Choć z drugiej strony myślę, że jeśli już mamy stosować podobne metody, to lepsze jest chyba wszczepianie samych źródeł promieniotwórczych lub brachyterapia, czyli wbijanie w ciało specjalnego przewodu, wewnątrz którego wprost do guza podawane jest promieniowanie. Obie metody dają naprawdę dobre rezultaty w porównaniu do tradycyjnej radioterapii.
- 2 odpowiedzi
-
- Babak Ziaie
- nowotwór
-
(i 4 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Ptaki, dinozaury i tkanka tłuszczowa
mikroos odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Nauki przyrodnicze
Jak przykryjesz żółwia kołdrą to go za bardzo nie ogrzejesz. Sama izolacja termiczna nie daje nic.- 20 odpowiedzi
-
Dinozaurze, jaki naprawdę jesteś, nie wie nikt
mikroos odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Nauki przyrodnicze
Pewnie po wsadzeniu do ciekłego azotu też byśmy zmienili temperaturę ciała. Tylko sam powiedz, po co się czepiasz o takie detale? Masz z tej złośliwości radość, czy chcesz się popisać wiedzą na temat siarkowodoru?- 7 odpowiedzi
-
Myśl o ostatnim posiłku, a nie przytyjesz
mikroos odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Psychologia
Hmmm, do przekąsek mnie w ogóle nie ciągnie (słodyczy jadam jak na lekarstwo, a jak już, to wcinam owoce)... Za to myślenie o poprzednim posiłku u mnie osobiście zdecydowanie przyśpiesza pobudzenie uczucia głodu :/- 6 odpowiedzi
-
- proces decyzyjny
- dr Suzanne Higgs
-
(i 5 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Ich próby podporządkowania sobie świata naprawdę solidnie mnie irytują. To nie jest nietolerancja, to jest moja niechęć do głupiego oporu.
- 55 odpowiedzi
-
- czas uniwersalny
- Greenwich
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Koce elektryczne nie są bezpieczne dla kobiet
mikroos odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Medycyna
Łączone są w pary kobiety kilkudziesięcioletnie, a więc też wcale nie takie młode.- 4 odpowiedzi
-
- promieniowanie elektromagnetyczne
- nowotwór macicy
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Brytyjczyku, pośmiej się z Polaka
mikroos odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Psychologia
Nie wiem, jak Was, ale mnie te dowcipy ani nie grzeją, ani nie ziębią, serio. Są tak żałosne i tak nieśmieszne, że choćby dotyczyły mojego najgorszego wroga, nie ruszyłyby mnie w ogóle. To po pierwsze. Po drugie, niezależnie od tego, jak słaby i chamski byłby dowcip, umiejętność olania go to wielka sztuka i rzeczywiście być może przytoczony w artykule człowiek ma rację: reakcja na te dowcipy jest pewną miarą integracji ze społeczeństwem. Z drugiej jednak strony namawianie Brytyjczyków do tworzenia takich dowcipów jest moim zdaniem błędem. Po trzecie: zgadzam się z tym, że typowy Brytyjczyk osiągnął znacznie mniej. Ale to się zdarza w bardzo wielu narodach. Coraz częściej słyszę od różnych osób np. krytykę wobec polskiej emigracji ze strony Hiszpanów, którzy obserwują ten proces. Sami oczywiście nie pamiętają, że jeszcze jakieś 20 lat temu sami byli takimi wyrobnikami głównie w Niemczech. Po czwarte: nie zgodzę się, że dowcipy są winą polskiej władzy. Na identycznej zasadzie nie ma co oczekiwać, że jeśli np. ambasada Izraela ostro zaprotestuje, to nagle "szary Kowalski" (oczywiście ten bardziej prostacki) weźmie to sobie do serca i przestanie opowiadać chamskie dowcipy o Żydach. Polityka to polityka, dyplomacja do dyplomacja, a życie codzienne jest zupełnie z boku. No, chyba tyle ode mnie.- 52 odpowiedzi
-
- tabu
- Brytyjczycy
-
(i 4 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Nie, nie dzięki złemu prawu. Raczej dzięki złej jego interpretacji, zgodnie z którą zbyt szeroko pojmowany jest "produkt innowacyjny". Poza tym nie rozumiem, dlaczego zarejestrowano produkt do opatentowania pomimo, że nie jest to "produkt nieoczywisty". To nie jest wina prawa. Skoro urzędnicy nie potrafią stosować prawa, to równie prawdopodobne będzie jego naginanie w każdym innym systemie.
- 32 odpowiedzi
-
- patent
- Biuro Patentowe
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Koce elektryczne nie są bezpieczne dla kobiet
mikroos odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Medycyna
No proszę, a jeszcze niedawno twierdziłeś, że nie da się zrobić takich badań porównawczych, bo ludzi nie da się połączyć w pary i stworzyć dwóch grup? Oj, strasznie mocno sobie manipulujesz regułami gry.- 4 odpowiedzi
-
- promieniowanie elektromagnetyczne
- nowotwór macicy
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
http://www.bubhub.com.au/community/forums/archive/index.php/t-68226.html Niestety lista stworzona bez podania bezpośrednich źródeł. Ale na tyle, na ile ją szybko przejrzalem, chyba jest ok (o ile uwzględni się komentarze użytkowników pod artykułem). Za to solidnie udokumentowana jest ta strona: http://cosmeticdatabase.com/index.php?nothanks=1 . Co prawda dotyczy kosmetyków, ale generalnie lista dodatków jest praktycznie identyczna. Wg mnie bardzo dobre i wiarygodne źródło danych.
-
Niekoniecznie. Przecież sam zawsze jesteś pierwszy do gadania, że wszyscy robią wszystko po to, żeby więcej zarobić. A więc skoro robią, to znaczy, że tak im się bardziej opłaca. Czyli jednak sam potwierdzasz, że wynalazcy bardziej się opłaca sprzedawać licencję drogo. Gdyby bardziej opłacało mu się inaczej, na pewno nie zrezygnowałby z takiej opcji. Poza tym przypominam, że mamy wolny rynek, na którym to sprzedający ustala ceny, a nie państwo. I jeszcze jedno na sam koniec: proponowany przez ciebie system nie miałby racji bytu w momencie, gdyby chodziło o niszowe rozwiązania albo o patenty, które powstały w wyniku bardzo kosztownych inwestycji. Nie zawsze udaje się stworzyć technologię na miarę patentu za milion złotych, czasem potrzeba na to ogromnej kasy - dlaczego wobec tego twórca wynalazku miałby nie mieć prawa do odbicia sobie tej kasy? Zabiłbyś w ten sposób innowacyjność, bo nikomu by się nie opłacało podejmować się odważnych przesięwzięć.
- 32 odpowiedzi
-
- patent
- Biuro Patentowe
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
LOL! chyba nie chcesz mi powiedzieć, że wydzielanie kolagenazy i MMP (i to w stanie wolnym, bo są to enzymy sekrecyjne) i pęcherzyków z zawartością w postaci receptora dla EGFR to to samo?! Uśmiałem się szczerze ;D
-
I tak właśnie działa pseudonauka rozsiewana przez ludzi pokroju Ratha. Ledwie odkryto pęcherzyki, co zapewne zajęło minimum rok, a zaraz znajdą się ludzie gotowi wygadywać, że lek Ratha na pewno te pęcherzyki obezwładnia. Następnym razem pomyśl, zanim napiszesz coś takiego
-
A ja mimo wszystko uparcie twierdzę, że są patenty bardziej i minej przydatne. Wrzucanie ich w jeden worek to zły pomysł.
- 32 odpowiedzi
-
- patent
- Biuro Patentowe
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Zdolność do wykrywania za pośrednictwem receptora i zdolność do wymiany gazowej to dwie diametralnie różne rzeczy.
- 7 odpowiedzi
-
- Randall Johnson
- krewniacy
- (i 8 więcej)
-
Amerykanie nie płacą za 58% muzyki
mikroos odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Technologia
Heh, mam to samo Ale mimo wszystko wydaje mi się, że tego typu myślenie to bardzo duże uproszczenie. Po prostu ze słuchawek jest łatwiej wygenerować takie uderzenie dźwięku, które może uszkodzić narząd słuchu. Fakt, nieprecyzyjnie się wyraziłem. Chodzi mi o siłę, z jaką fala uderza w błonę bębenkową. Dzięki za info o całkowitej ciszy. choć to fakt, leżenie w całkowicie cichym pokoju przed snem bywa naprawdę straszne. -
Amerykanie nie płacą za 58% muzyki
mikroos odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Technologia
Wiesz co, w sumie masz rację... ale z drugiej strony może to jest moja naiwność, ale nie czuję się aż tak zagrożony w centrum Poznania w środku dnia. Fakt, wieczorem unikam chodzenia ze słuchawkami, szczególnie w "niepewnych" miejscach (całe szczęście, że mieszkam w bardzo spokojnej dzielnicy ) - ale nie licząc tego naprawdę nie mam na każdym kroku uczucia zagrożenia. Choć z drugiej strony w rodzinnych stronach nie czuję już takiego komfortu. Hehe, akurat ten problem mi nie grozi Powiedzmy, że dostałem od natury coś na styl betonowych butów Z tym się zgadzam, to jest problem z wieloma modelami. Z drugiej strony w moich głowa (a dokładniej: krawędzie małżowin usznych) zaczyna mnie boleć po jakichś 3-4 godzinach. Rzadko kiedy mam czas, żeby tak długo siedzieć w miejscu i wyłącznie słuchać muzyki. Jeśli można zapytać: czy to jest otoczenie specjalistów? W żaden sposób nie próbuję się czepić, tylko po prostu pytam, bo być może masz dostęp do jakichś specjalistycznych danych na ten temat. Bardzo chętnie bym się z nimi zapoznał, w końcu chodzi o zdrowie. Mimo wszystko, mówiąc szczerze nie widzę powodu, dla którego dźwięk działający na błonę bębenkową z okresloną siłą miałby być bardziej niszczący, gdyby pochodził ze słuchawek. Bezpośrednim czynnikiem uszkadzającym błonę jest siła jej drgań, a więc ilość odbić nie powinna tutaj mieć większego wpływu, jeżeli fala uderzy w błonę z taką, a nie inną siłą. Ale też w źle ustawionym pomieszczeniu (ja np. nie mam warunków lokalowych, żeby pozwolić sobie na wielkie modyfikacje umeblowania) powstają niekorzystne zmiany brzmienia. Wbrew pozorom to naprawdę robi różnicę. I to jest chyba najważniejsze zdanie z całej wypowiedzi. Umiar we wszystkim jest bardzo wskazany i jego zachowanie jest niemal gwarancją, że zachowamy także zdrowie - także przy słuchaniu ze słuchawek waldi - szukałem danych na ten temat, ale nic nie znalazłem, a wielokrotnie już powtarzałeś tę opinię. Podzieliłbyś się jakimiś informacjami? (uprzedzając pytanie: nie, nie podam tobie maila. proszę o linka, jeśli to nie kłopot) -
I ciekawe, kto by ustalał kwotę. To jest kompletnie nieżyciowy pomysł.
- 32 odpowiedzi
-
- patent
- Biuro Patentowe
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Na całe szczęście to mój kłopot, a ty masz wspaniałą okazję, by trzymać nos w swoich sprawach.
-
Jeśli myślisz, że efekt jest dokładnie ten sam, to mogę tylko współczuć kiepskiego zrozumienia tematu.
- 7 odpowiedzi
-
- Randall Johnson
- krewniacy
- (i 8 więcej)
-
Poznasz bliźniego... po zapachu jego
mikroos odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Nauki przyrodnicze
Ale śliiiczneeee zdjęcie myszy umieściliście przy artykule- 2 odpowiedzi
-
- krzyżowanie
- chów wsobny
-
(i 7 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Wybaczę, wybaczę.