Search the Community
Showing results for tags 'Richard Wiseman'.
Found 7 results
-
Ktoś zna rozwiązanie tej iluzji?
-
Profesor Richard Wiseman rozpoczynał swoją karierę jako... magik. Z czasem ukończył psychologię na University College London i otrzymał doktorat z psychologii na University of Edinburgh. Najbardziej znany jest z badania niezwykłych zjawisk i ujawniania oszustw, które kryją się za wieloma z nich. Jest członkiem amerykańskiej niedochodowej organizacji o nazwie Komitet Naukowej Weryfikacji Zjawisk Paranormalnych (CSI), którego celem jest poddanie tego typu zjawisk krytycznej ocenie zgodnej ze standardami współczesnej nauki. Profesora Wisemana mogliśmy zobaczyć w ponad 150 programach telewizyjnych, a w 2001 roku przeprowadził on międzynarodowy eksperyment, który wyłonił najzabawniejszy dowcip na świecie. Obecnie Wydawnictwo W.A.B wydało jedną z książek Wisemana. Dziwnologia. Odkrywanie wielkich prawd w rzeczach małych analizuje m.in. fenomen kłamstwa, podłoże przesądów czy psychologię podejmowania decyzji. Poznamy z niej opisy wielu eksperymentów, w tym i takich, które miały dać odpowiedź na pytanie czy istnieje miłość od pierwszego wejrzenia oraz jak najlepiej kogoś poderwać. Jak napisali redaktory The Scientific American Dziwnologia Richarda Wisemana prezentuje rezultaty wielu (często przekomicznych) eksperymentów, dotyczących wielu osobliwości życia codziennego. Z kolei w recenzji, która ukazała się w The Times, czytamy: Wiedzieliście, że najczęściej śmieszą ludzi słowa zawierające literę „K"? Lub że ludzie założą raczej niewyprany sweter utytłany w psich odchodach niż zdecydują się wyprać założyć należący do seryjnego mordercy? A jeśli chcecie wiedzieć, dlaczego niektóre serwisy randkowe lub osobiści doradcy są skuteczniejsi niż inni albo jaki jest najzabawniejszy dowcip na świecie [...], to ta książka jest dla was. KopalniaWiedzy wraz z Wydawnictwem W.A.B organizuje konkurs, w którym nagrodą jest książka Richarda Wisemana "Dziwnologia. Odkrywanie wielkich prawd w rzeczach małych". Zachęcamy zatem do regularnego odwiedzania działu "Dziwnologia" i wzięcia udziału w konkursie.
-
- konkurs
- dziwnologia
-
(and 1 more)
Tagged with:
-
Wizja utraty portfela z całą zawartością – pieniędzmi, dokumentami i kartami płatniczymi – u niejednego wywołuje silny lęk. Okazuje się jednak, że pewien rozpowszechniony zwyczaj zwiększa szanse, że ktoś odda nieszczęśnikowi zgubę. Chodzi o umieszczone w jednej z przegródek zdjęcie dziecka. Na ulicach Edynburga rozłożono 240 portfeli. W niektórych znajdowało się jedno z czterech zdjęć: malucha, uroczego szczeniaka, rodziny bądź starszej pary. W jeszcze innych schowano dowód wpłaty na organizację charytatywną. Zawartość pozostałych można by określić jako całkowicie pozbawioną osobistych akcentów. Przebieg eksperymentu nadzorował profesor Richard Wiseman z University of Hertfordshire, znany też jako członek Committee for Skeptical Inquiry, tropiącego i weryfikującego prawdziwość twierdzeń o nadprzyrodzonych zdolnościach różnych osób. Psycholog ujawnił, że w sumie odesłano pocztą 42% porzuconych portfeli. Najczęściej oddawano portmonetki ze zdjęciem brzdąca (88%), na drugim miejscu uplasowały się zaś te z fotografiami szczeniąt (53%). Niemal równie skuteczne okazały się zdjęcia rodzinne, ponieważ znalazcy zwrócili aż 48% z nich. Najsłabiej oddziaływały na ludzi ujęcia przedstawiające starszą parę. Tutaj na wysiłek zwrócenia zguby zdobywało się 28% spostrzegawczych przechodniów. Portfele z potwierdzeniem wpłaty na organizację charytatywną i kontrolne oddawano właściwie tak samo często (odpowiednio, w 20 i 15% sytuacji). Wg Wisemana, widok dziecka wyzwalał w ludziach uczucia opiekuńcze. Portfele - bez pieniędzy - rozrzucono w przypadkowych miejscach w odległości pół mili (ok. 800 m) od siebie. By nie można ich było przeoczyć, zdjęcia powkładano do zafoliowanych przegródek.
-
Profesor Richard Wiseman z Uniwersytetu w Hertfordshire zebrał dostępne wyniki badań na temat relaksacji i stworzył pomieszczenie, które obwołano najbardziej relaksującym pokojem na świecie. Można go było wypróbować podczas pokazów pod koniec października. Maksymalnie 10-osobowe grupy zapraszano do odbycia 15-minutowej sesji. Wewnątrz znajdowały się miękkie maty i nasączane zapachem lawendy poduszki. Pomieszczenie było oświetlone zielonym światłem, przypominającym to przesączające się przez baldachim drzew wokół leśnej polany. Ucho cieszył utwór relaksacyjny skomponowany przez profesora Tima Blinko, a po przyjęciu pozycji horyzontalnej ochotnicy spoglądali w bezchmurne sztuczne niebo. Badania sugerują, że przytłumione zielone światło wzmaga w mózgu produkcję dopaminy, co prowadzi do uspokojenia. Dodatkowo sztuczne błękitne niebo stwarza sytuację lekkiej deprywacji sensorycznej [niedobodźcowania], pomagając skierować uwagę do wewnątrz i odseparować się od codziennych stresów. Blinko ujawnia, że jego kompozycja jest wolna, zawiera głównie niskie dźwięki o niewielkiej częstotliwości, nie ma w niej także nagłych zmian tempa. Obowiązkowo pojawia się za to ludzki głos (sopran), który działa na przedstawicieli gatunku Homo sapiens uspokajająco. Całość uzupełniono dźwiękami orkiestry smyczkowej i misy tybetańskiej.
- 9 replies
-
- muzyka relaksacyjna
- Richard Wiseman
- (and 4 more)
-
Według brytyjskich psychologów, magia powinna się stać obowiązkowym przedmiotem szkolnym. Profesor Richard Wiseman uważa, że czarowanie sprawia, że dzieci stają się pewniejsze siebie, wzrastają też ich umiejętności społeczne. "Nauka magii wymaga samodyscypliny, zrozumienia innych [empatii] oraz zdolności do ich zabawiania. W odróżnieniu od gier komputerowych zachęca dzieci, by kontaktowały się z przyjaciółmi i rodziną". Dobry czarodziej może być zarazem świetnym powiernikiem, ponieważ obie dziedziny oznaczają konieczność dochowania tajemnicy. Teoria teorią, ale jak twierdzenia te sprawdzają się w zderzeniu z rzeczywistością? Badacze postanowili to przetestować, kierując 50 maluchów z Hertfordshire na kurs czarowania. Dzieci uczyły się np. naprawiania przeciętej na pół liny i zgadywania, o jakiej karcie myśli dana osoba (w tym przypadku konieczne było wypracowanie umiejętności "czytania w cudzych myślach"). Ukoronowaniem kursu był publiczny występ przed zgromadzonymi licznie bliskimi. Gdy dzieci zbadano po dwóch tygodniach, okazało się, że w porównaniu do kolegów, którzy przeszli standardowy kurs umiejętności interpersonalnych, wzrosła ich pewność siebie i zakres umiejętności społecznych.
- 6 replies
-
- Richard Wiseman
- Wielka Brytania
-
(and 4 more)
Tagged with:
-
Jak sformułować idealne postanowienie noworoczne? Profesor Richard Wiseman z University of Hertfordshire ma na to receptę. Inną dla kobiet, inną dla mężczyzn. Naukowiec zbadał postanowienia noworoczne ponad 3000 osób. Około 60% z nich było mieszkańcami Wielkiej Brytanii, a reszta – USA. Sprawdził też, co osoby te zrobiły 1 stycznia, by dotrzymać słowa danego samemu sobie. Okazało się, że jedynie 12% postanowień dotyczących rzucenia palenia doszło do skutku. Aż 66% osób, które obiecały, że od Nowego Roku rzucają tytoń, po papierosa sięgnęło już 1 stycznia. Lepiej powodziło się osobom, które chciały schudnąć. Udało się to w przypadku 28% z nich. Zdumiewać może też fakt, że łatwiej było rzucić palenie lub stracić na wadze, niż dotrzymać postanowienia o „byciu lepszą osobą”. Najłatwiej natomiast było „bardziej cieszyć się życiem”, prawdopodobnie dlatego, że jest to bardzo subiektywne. Na podstawie swoich badań profesor Wiseman wysnuł kilka przydatnych wniosków i przygotował kilka porad. Okazuje się, że mężczyznom łatwiej dotrzymać postanowienia, gdy pomyślą o konkretnych korzyściach. Zamiast więc postanawiać „schudnę”, panowie powinni skupić się na tym, że gdy będą szczuplejsi staną się bardziej atrakcyjni dla płci przeciwnej. Z kolei kobiety łatwiej dotrzymują danego sobie słowa, gdy o postanowieniu powiedzą rodzinie i znajomym, którzy będą je wspierali i zachęcali do czynienia postępów. Jeśli odchudzająca się pani sięgnie po czekoladę, zarówno ona sama jak i otoczenie, nie powinni traktować tego jako klęski, ale jako chwilową słabostkę, z którą można skutecznie walczyć. Takie drobnostki mają zadziwiająco wielkie znaczenie. Aż 22% mężczyzn radzi sobie lepiej, gdy wyznaczy sobie cel, taki jak np. zyskanie w oczach płci przeciwnej. Zasada ta dotyczy 10% kobiet, o tyle bowiem zwiększa się prawdopodobieństwo sukcesu, gdy postanowieniem podzielą się z innymi. Mężczyźni łatwo przybierają samczą postawę i mają nierealistyczne oczekiwania, dlatego też wyznaczenie prostego celu pomaga im osiągnąć więcej. Z kolei kobiety często nie chcą mówić o swoich postanowieniach. A dla nich ważne jest wsparcie rodziny i przyjaciół – mówi Wiseman. Profesor rozpoczął teraz badania nad zrywaniem ze złymi zwyczajami. A oto kilka porad profesora Wisemana:postanawiaj sobie tylko jedną rzecz;planuj, nie czekaj na Nowy Rok z rozpoczęciem „nowego życia”. Zastanów się wcześniej, co chcesz osiągnąć;nie powtarzaj postanowień. To spowoduje rozczarowanie i frustrację;dokładnie planuj to, co i jak chcesz zrobić;pomyśl, jak postanowienie wpłynie na twoje życie. Porady tylko dla mężczyzn:skup się na celach, które są konkretne, można jest zmierzyć, są realistyczne i ograniczone czasowo. Zamiast stwierdzić np. „znajdę nową pracę”, zaplanuj działanie na każdy tydzień (np. co tydzień złożysz nowe CV w nowej firmie). Dziel całość na małe kroczki tak, byś widział jak przybliżają cię one do celu;skup się na tym, w jaki sposób osiągnięcie celu polepszy twoje życie. Jeśli chcesz rzucić palenie, zrób listę korzyści z tym związanych i umieść ją w widocznym miejscu. Porady tylko dla kobiet:podziel się swoim postanowieniem z rodziną i znajomymi. Poproś ich o pomoc w dotrzymaniu słowa, napisz, co sobie postanowiłaś i umieść kartkę w widocznym miejscu w mieszkaniu;bądź cierpliwa. Wiele rzeczy wymaga czasu. Nie poddawaj się, gdy np. skusisz się na tabliczkę czekolady, a chcesz schudnąć. Nie obwiniaj siebie tylko walcz z pokusą. Pamiętaj, że wszyscy mają mniejsze lub większe potknięcia.
- 6 replies
-
- postanowienie
- Nowy Rok
-
(and 1 more)
Tagged with:
-
Miłośnicy rzutek zdobywają więcej punktów, wyobrażając sobie, że celują we wroga lub inną nielubianą osobę. Odkrycie psychologów odnosi się też zapewne do innych sportów, w których ważna jest precyzja oceny toru, np. strzelectwa lub łucznictwa. Za zaobserwowane zjawisko odpowiada tzw. myślenie magiczne i prawo podobieństwa, zgodnie z którym działanie w stosunku do jakiegoś obiektu wpływa też na obiekty podobne. Tutaj krzywda wyrządzona papierowej reprodukcji z czyimś wizerunkiem przekładałaby się na krzywdę wyrządzoną realnemu człowiekowi (vide wudu). W eksperymencie wykorzystano 4 tarcze. Jedna przedstawiała twarz neutralną, druga lubianą (dziennikarza The Daily Telegraph), trzecia Hannibala Lectera, a w ramach czwartej, schematycznej, należało sobie wyobrazić kogoś znienawidzonego. Profesor Richard Wiseman, dr Sarah Woods i Jenny Mirani z University of Hertfordshire uznali, że jeśli ludzie ulegają wpływowi myślenia magicznego i prawa podobieństwa, nie będą celować tak dokładnie w twarz kogoś lubianego jak wroga. W zmodyfikowane rzutki grało ok. 60 profesorów Royal Society (eksperyment stanowił część obchodów 350-lecia towarzystwa). Za dobre trafienie uznawano lotkę wbitą w promieniu 10 cm od środka (a więc obszar obejmujący twarz), jako trafienie kwalifikowano wcelowanie w papier, wszystkie inne sytuacje uznawano za pudło. W przypadku twarzy neutralnej dokładne trafienia stanowiły 50%, trafienia 42%, a rzuty chybione 8%. Dla twarzy wroga rzuty w sam środek stanowiły 55%, podczas gdy dla twarzy lubianej tylko 42%. W wizerunek Lectera wolontariusze trafiali tak samo celnie jak w twarz kontrolną, co naukowcy tłumaczą faktem, że ludzie po prostu lubią filmy albo samego Anthony'ego Hopkinsa.
- 1 reply
-
- Richard Wiseman
- Royal Society
-
(and 6 more)
Tagged with: