Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

mikroos

Moderatorzy
  • Liczba zawartości

    9800
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    31

Zawartość dodana przez mikroos

  1. mikroos

    Jak choruje mysz?

    Do tego czasu moherowe berety... wymrą jak mamuty ;D I nauka może będzie wreszcie wolna
  2. mikroos

    Jak choruje mysz?

    Niesamowitą rzeczą byłoby, gdyby udało się komuś stworzyć hybrydę zawierającą zasadniczą część genomu pobraną od myszy i wzbogaconą o pobrane od człowieka geny kluczowe dla rozwoju podstawowych chorób. Mielibyśmy więc np. myszy "cukrzycowe" (zmodyfikowane o ludzkie geny odpowiedzialne za tę chorobę), myszy "nowotworowe" itd. Dziś jest to sci-fi, a modyfikacje dotyczą niemal zawsze pojedynczych genów, ale za kilkanaście lat...
  3. Nie sądzę, żeby to była reakcja na _widok_ kropli. Spodziewam się raczej, że to reakcja na kontakt, tylko impulsy bólowe nie zostały jeszcze odpowiednio przetworzone. Chociaż kto wie, może się mylę
  4. Ale jego interpretacja będzie tak bardzo różna, że wzrosną koszty rozpatrywania odwołań przez sądy. A skąd ludzie mają wiedzieć, jakiej wielkości jest miasto? Wymagałoby to ustawienia dodatkowych znaków. I robi się tak przecież coraz częściej. Nie wszystko da się zrobić i robi się naraz, ale gminy coraz bardziej o to dbają.
  5. Nie przeginasz trochę? Od takich rzeczy są Luźne Gatki.
  6. Niby tak, ale b. często nowa wersja (a dokładniej: nowa generacja) danej aplikacji jest tak naprawdę betą. Popatrz sobie, jak tragicznie funkcjonowało np. KDE4 w pierwszych wersjach oficjalnych. Dopiero 4.2 zaczęła posiadać wszystkie podstawowe funkcje KDE3 (zmiany wielkości panelu itp.), bo developerzy uznali, że wodotryski i fajny wystrój są ważniejsze. Ale jednak sam przyznajesz, że PS jest lepszy. Generalnie jestem użytkownikiem Linuksa i mnie on wystarcza, ale z przytoczoną argumentacja się nie zgadzam.
  7. A jeszcze bardziej niepokojące jest to, że jeżeli poczyta się dowolną dyskusję na ten temat na większym portalu, to ludzie są święcie przekonani, że ograniczenia są jeszcze zbyt liberalne. To jest dopiero przerażające. Ta arogancja jest chyba jeszcze gorsza od braku umiejętności, który sam też jest nagminnym zjawiskiem.
  8. No więc jedyna różnica polega na tym, że ty byś wolał zostawienia znaków i zmiany w jego egzekucji, a ja bym wolał zmianę części znaków (ale na pewno nie wszystkich - nie zgodzę się np. na dopuszczenie jazdy 70 km/h wszędzie w mieście) przy zachowaniu sposobu egzekucji. To jedyna różnica, bo generalnie zgadzamy się w tej kwestii.
  9. Prawda, prawda Dlatego sam się zastanawiam, jak to ma niby być mierzone
  10. 2 uda po 30 cm to nie to samo, co 2 uda zestawione ze sobą mające 60 cm... Wewnętrzne strony ud nie wliczają się przecież do sumy
  11. Pomysł dobry, ale zrealizowałbym go inaczej. Lepsze byłyby bardziej liberalne ograniczenia, ale z bardziej stanowczym karaniem za niedostosowanie prędkości do warunków na drodze (choć i tu kontrowersji byłoby mnóstwo, bo co zrobić np. latem w czasie ulewy? konflikt z policjantem gotowy). Innym rozwiązaniem byłoby stawianie aktywnych znaków, tzn. takich mogących zmieniać wyświetlane ograniczenia, a do tego nadanie istniejącym wyświetlaczom statusu znaku drogowego (obecnie z punktu widzenia prawa są one wyłącznie gadżetem, nie można w ten sposób niczego nakazywać ani zakazywać).
  12. Tak myslisz? Nóżki razem i mierzyć obwód? A może, może... Tylko tu z kolei cięzko jest mi wyobrazić sobie kogoś, kto nie ma 60 cm
  13. A gdzie tam! Strzelać bez ostrzeżenia za przekroczenie Vmax o >10 km/h. Po miesiącu dostrzeglibyśmy skuteczną prewencję, a po roku - całkowitą eliminację osobników opornych na edukację. Przecież lepiej zabić n idiotów, niż pozwolić im zabić 2n Bogu ducha winnych użytkowników dróg
  14. Mimo wszystko, ciężko jest mi sobie wyobrazić osobę o obwodzie ud powyżej 60 cm przy moim wzroście.
  15. Tyle, że samo szkiełko kosztuje kilka centów, a przy odpowiednim zaprojektowaniu spełnia funkcję całego zestawu odczynników. Tak więc kupuje się najtańszą pompkę+kompresor, a do tego wystarczy potem wymieniać śmiesznie tanie szkiełka. Nie mając styku z takimi badaniami na bieżąco najprawdopodobniej nie zdajesz sobie sprawy, jak ogromne korzyści może dać ta technologia, szczególnie stosowana w warunkach polowych. Poza tym nie wspomnę nawet o tym, że Ty zaprezentowałeś projekt zwykłego sensora ciśnienia, a to jest jednak ZNACZNIE inna rzecz od procesora.
  16. Widzisz, sam wymieniłeś co najmniej kilka znacznie lepszych sposobów na prewencję HIV/AIDS. W moim odczuciu dużo, dużo ważniejsze byłoby np. uświadomienie ludziom, że nosiciel HIV może sam nie wiedzieć o swoim nosicielstwie, a mimo to skutecznie zarażać. O tym wielu ludzi nie ma pojęcia albo nie zwraca na to uwagi. I to jest wg mnie najważniejsze, bo osoba chora na AIDS lub nosiciel HIV jest kojarzona ze zdegenerowanym ćpunem albo kimś ledwie trzymającym się na nogach. Albo popatrz jeszcze inaczej: wszyscy mówią, że prostytutki często mają HIV, ale jakoś nikt nie traktuje poważnie zagrożenia ze strony "zwykłych" dziewczyn, które w ciągu tygodnia na różnych imprezach zalicza po kilku facetów. Moim zdaniem właśnie tu jest największe zagrożenie, bo ludzie bardzo często zupełnie nie biorą pod uwagę takiego zagrożenia. A samo gadanie o tym, że HIV/AIDS zabija, to naprawdę nic nowego.
  17. I sądzisz, że taki spot sprawi, że każdy zacznie myśleć? Ja w to nie wierzę.
  18. Ale tak uczciwie, naprawdę sądzisz, że powiedzenie "AIDS jest masowym mordercą" wnosi cokolwiek do tematu? Bo ja mogę się mylić, ale mam wrażeie, że 99,9% społeczeństwa jednak o tym wie.
  19. Uwspólnione elektrony są przecież obece w każdym pierścieniu aromatyczym Właśnie dlatego utrzymuje się on jako jeden spójny pierścień.
  20. mikroos

    Polecane Gry

    Niech zgadnę: czekasz na rozmowę z Obamą, żeby Tobie pozwolił?
  21. To w tym nowego, że zapisu w książce nie uruchomisz. Uruchomić możesz dopiero prawdziwy prototyp, a potem konkretne urządzenie. I to z niego jest prawdziwa korzyść, a nie z jakiegoś tam zapisu w książce. Jeśli znajdziesz dla niego zastosowanie w chemii i biologii, dzięki czemu ułatwisz rozwój topowej obecnie dziedziny wiedzy (a uwierz mi, że urządzenia typu 'lab on a chip' to obecnie top), to prawdopodobnie tak. Ty naprawdę nie widzisz, że to urządzenie może zostać wykorzystane do celów, z którymi wcześniej nie radziły sobie żadne maszyny? I że autorzy tego prototypu mogą się istotnie przyczynić do rozwoju nauki, a nie tylko zrealizować jakiś tam głupi pomysł? Powtarzam kolejny raz: czy jeżeli ludzie wylądują na Plutonie, to stwierdzisz, że niczego wielkiego nie osiągnięto, bo ktoś już kiedyś o tym napisał?
  22. Nic konstruktywnego nie było do dodania, to chociaż posta nabiłeś? Liczę, że jesteś z siebie dumny.
  23. Widzisz, to się trochę nie zrozumieliśmy Ty mówisz o chmurze elektronów wokół jądra (faktycznie nie do odróżnienia od jądra, tu się zgadzam)), a ja o tej uwspólnionej w pierścieniu (tę akurat można wyodrębnić i to ona wcześniej zasłaniała) I stąd całe nieporozumienie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...