Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

mikroos

Moderatorzy
  • Liczba zawartości

    9800
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    31

Zawartość dodana przez mikroos

  1. Tylko teoretycznie. Zobacz, że gdyby utrzymać pewien poziom dofinansowania, a do tego pieniądze zaoszczędzone na bezsensownych miejscach na niektóryc kierunkach przeznaczyć na studentów z prawdziwą przyszłością, sytuacja w polskiej nauce mogłaby się nawet poprawić.
  2. Ciekawe, jaki patent znaleźliby polscy tunerzy o szerokich karkach, żeby zwiększyć moc swoich sprężyn
  3. Myślę, że można by po prostu sprzedawać gotowe nakręcone kartridże Wrzucałoby się takie cudo do bagażnika i wyciągało zawleczkę, a w rozliczeniu zostawiało starą sprężynę
  4. Nawet gdyby ładowanie odbywało się z wykorzystaniem prądu, moglibyśmy stworzyć auto równie wydajne, co model oparty na bateriach, ale jednocześnie przyjazny środowisku ze względu na brak konieczności wykorzystywania wielu chemikaliów (chociaż kto wie, czego używa się do syntezy nanorurek i na ile bezpieczny jest to proces).
  5. W zasadzie banalnym rozwiązaniem problemu byłby (a raczej: jest) limit liczby lub kwoty transakcji. Nie sądzę, żeby ktokolwiek rzeczywiście wykonywał jednego dnia 27 transakcji na kwotę pół miliona dolarów. Wystarczyłby limit do 10 transakcji lub 10 000 dolarów + konieczność autoryzacji inną drogą, gdy chce się ten limit przekroczyć. W zasadzie aż mi się ciśnie na usta stwierdzenie, że bank nawalił na całej linii, bo nie wykorzystał środków bezpieczeństwa dostępnych od wielu, wielu lat.
  6. Należałoby najpierw zapytać, gdzie Ty postrzegasz granicę praw jednostki. Bo dla mnie np. do praw obywatela NIE powinno należeć prawo do darmowego studiowania. Nie mówię o pełnej odpłatności za studia, bo przy obecnych warunkach studiowanie np. na politechnikach w trybie pełnopłatnym byłoby nierealne... ...ale gdyby 1. zredukowano liczbę miejsc na studiach 2. usunięto kierunki niepotrzebne dla gospodarki z uczelni państwowych 3. wprowadzono pewną odpłatność (na tyle niską, by studia były osiągalne np. po zaciągnięciu kredytu, ale na tyle wysoką, by pomyśleć trzy razy przed rozpoczęciem nauki), sprawy wg mnie miałyby się lepiej. Osoba idąca na studia wiedziałaby wówczas, że tytuł magistra oznacza wstąpienie do elity, a wtedy nie byłoby problemu z zarobieniem na spłacenie kredytu (mógłby on być przez pewien czas dotowany przez państwo, żeby był niżej oprocentowany). Docelowo idealne byłyby studia płatne, ale na to jesteśmy jako społeczeństwo zdecydowanie zbyt biedni. Obecnie z kolei największym problemem jest ślepe przekonanie Polaków, że studia trzeba skończyć. Skończyć trzeba, ale z takim myśleniem, bo wielu ludzi marnuje 5 lat życia.
  7. mikroos

    El Niño a hiszpanka

    Nie wiem, na pogodzie się nie znam Ale kto wie, możliwe, że masz rację. A może chodzi właśnie o głód? Naprawdę nie umiem odpowiedzieć (ale przez grzeczność odpowiadam, skoro wywołałeś mnie do tablicy )
  8. A może oprócz adrenaliny chodzi o ogólną sedację? Neurony są odwodnione, więc gorzej pracują, więc potrzebują mniej energii?
  9. Też się spodziewam, że za słabe. Moc potrzebna do rozgrzania grudki magnetytu na pewno jest na tyle duża, że nie zaszkodzi pacjentowi wejście pod linię wysokiego napięcia
  10. Bo jest niebezpieczny dla otoczenia i jego czyny naruzają wolność i bezpieczeńtwo innych? To mało?
  11. Tylko zobacz, że ściemnianie poczas pytania "wyjaśnij" albo "zaprojektuj doświadczenie, w którym..." też (w pewnym sensie i do pewnego stopnia) świadczy dobrze o studencie - pokazuje, że umie improwizować i szukać rozwiązań, a to jest w nauce najważniejsze. Przecież właśnie na tym polega prowadzenie badań, że szuka się rozwiązań, a nie podaje te gotowe - dlatego umiejętność improwizacji jest niesamowicie ważna. Chociaż wiadomo, to też wymaga od wykładowcy umiejętności odróżnienia kreatywności od lania wody. A czy powinniśmy otwierać szeroko drogę do tytułu magistra (a więc, bądź co bądź, mistrza!) osobom, które nie byłyby w stanie poradzić sobie w przyszłej pracy?
  12. Ciekawe studium i ciekawe wyniki. Martwi mnie jedynie ogólny wniosek, który niemal na pewno zostanie wyciągnięty z uzyskanych wyników, że oto młodzi zwyrodnialcy nie są ludźmi złymi - to w rzeczywistości ofiary złego świata, który sprzysiągł się przeciwko nim, by zmusić ich do popełniania przestępstw. Koniec końców, będzie dokładnie tak, jak z wieloma przypadkami dysleksji: "skoro mam już odpuszczone, to idę na całego i olewam naukę ortografii, a przy okazji poprawność językowa w ogóle przestała mnie dotyczyć".
  13. I w ogóle ilu użytkowników tego forum kiedykolwiek korzystało z rozmowy wideo?
  14. Podstawowa zasada inwestora: dywersyfikuj. A więc szukają różnych rynków, żeby nie stracić całkowicie pozycji rynkowej, gdy ktoś odbije rynek OS-ów (a Google i Mac, jak wiadomo, całkiem sporymi kęsami podżerają ten biznes).
  15. mikroos

    El Niño a hiszpanka

    W przypadku hiszpanki ludzie ginęli przede wszystkim od infekcji bakteryjnych, od tego zacznijmy W ogóle cięzko jest o jakiekolwiek jednoznaczne teorie na ten temat i pewnie w każdej z nich jest trochę prawdy.
  16. Powiedziałbym podobnie do Jurgiego, że najprawdopodobniej alkohol zadziałał jako miejscowy środek dezynfekujący. Poza tym alkohol generalnie odwadnia organizm, więc śluzówki też pracują mniej intensywnie - stąd zanik kataru... i w tym momencie nasuwa mi się myśl, że być może taka droga działania etanolu jednak mogłaby (przynajmniej teoretycznie) pomóc alergikom
  17. Oczywiście, że to nic nowego. Wstrząs osmotyczny podczas wysiłku potrafi nawet doprowadzić do ostrej niewydolności nerek. Jedynym odkryciem może być tutaj dostarczenie liczbowych danych epidemiologicznych.
  18. Właściwie Google też to przecież robi, w końcu jakoś sortuje uzyskane wyniki. Natomiast sam pomysł szukania danych w wynikach wydaje się całkiem interesujący i tu akurat cieszyłbym się, że MS nadał Bingowi umiejętność "podpowiedzenia, co wg niego jest ważne".
  19. mikroos

    El Niño a hiszpanka

    Twierdzisz, że głód nie mógł powodować osłabienia, które zwiększyłoby prawdopobieństwo zgonu? Dość odważna teoria. Poza tym zwróć uwagę, że raczej nie wystarczy pojedynczy sprzyjający czynnik, by wirus mógł zabić co najmniej 20 mln ludzi. Jak zawsze jest to jakaś grupa czynników, więc obie teorie nie muszą ze sobą kolidować.
  20. Ależ ja nie napisałem, że pożytek jest zawsze zerowy. Napisałem, że często się nie wykorzystuje wszystkiego, co można by było wykorzystać.
  21. mikroos

    Ryż bez gotowania

    A ja może byłbym w stanie pożegnać się ze swoją schizą pt. "na pewno nie zakręciłem kurków w kuchence" i nie będę wracał po 3x do domu przy wychodzeniu
  22. Obawiam się, że nie. TLR4 reaguje swoiście na lipopolisacharyd, czyli składnik ścian komórkowych bakterii. Właśnie na tym polega całe odkrycie, że zauważono, że nie chodzi o ogólne osłabienie odporności, tylko jest to bardziej wybiórczy proces.
  23. Swoją drogą, czy tylko ja mam wrażenie, że egzaminy ustne są najlepszym sposobem na sprawdzenie umiejętności myślenia? Z jednej strony krytykuje się je (poniekąd słusznie) za subiektywność oceny oraz sporą podatność na manipulację (w tym: na manipulację ze strony sprytnych życiowo ściemniaczy potrafiących "sprzedać" wiedzę, której nie mają ;P ), ale z drugiej mam wrażenie, że dobrze przeprowadzony exam ustny jest bezkonkurencyjny, jeśli chodzi o 1. sprawdzenie zrozumienia tematu 2. możliwość dyskusji, na podstawie której jeszcze bardziej można stwierdzić, czy przepytywana osoba pojmuje, o czym mówi. Szkoda, że odchodzi się obecnie od egzaminów ustnych to najlepsza forma sprawdzania wiedzy Fajnie by było, gdyby wróciły do łask, ale np. z dodatkowym wymogiem ścisłej kontroli przebiegu egzaminu.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...