-
Liczba zawartości
4919 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
135
Zawartość dodana przez Jajcenty
-
Czy cywilizacja ludzka kiedyś stanie się "boska"?
Jajcenty odpowiedział NieograniczonaSI na temat w dziale Filozofia
Sądzę, że liczba praw natury jest skończona. Jeśli jest skończona, to je poznamy, o ile wystarczy nam czasu. Nie interesuje mnie wszechwiedza w magicznym sensie. Wystarczy model wyjaśniający to co obserwujemy. -
Czy cywilizacja ludzka kiedyś stanie się "boska"?
Jajcenty odpowiedział NieograniczonaSI na temat w dziale Filozofia
Mówisz i masz: Klasa cywilizacji = log(energia zużywana w czasie Plancka); zakładam, że czas Plancka jest wszędzie i zawsze taki sam Zauważ, że w mojej skali dostatecznie duże plemię jaskiniowców może zużywać więcej energii w postaci ognisk i pochodni niż inna techniczna, ale mała cywilizacja. Jak widać, wbrew temu co napisałeś, zupełnie łatwo można skonstruować skalę gorszą od Kardaszowskiej. Z czego wnosisz? Czyżbyś przeczuwał jakowyś paradoks w paradygmacie wszechwiedzy? Ja sądzę, iż będziemy zdobywać wiedzę coraz szybciej aż zdobędziemy całą. -
Ludzki mózg czy komputer-co jest lepsze?
Jajcenty odpowiedział NieograniczonaSI na temat w dziale Filozofia
Nie byłbym aż takim optymistą. Poproszę komputer wielkości mózgu muchy domowej z taką samą umiejętnością pilotażu. Trzy neurony na krzyż i nie da się tego złapać Nic nie dzieje się bez przyczyny -
And Wilk will answer! zabrzmiało mi w głowie kiedy zobaczyłem ten wątek. Nie napisałeś co to. Coś solonego, ale co?
-
Tak, wiem. Najpierw zapytano mnie czy chcę do ZUSu czy OFE. Chciałem do OFE ponieważ te środki miały być dziedziczalne. Potem się okazało, że nie do końca, a jeszcze później, że OFE nie powinno mieć tyle pieniędzy. W kontekście sposobu w jakim moje państwo dotrzymuje umów, będę miał szczęście jak nie będę musiał dopłacić w dniu przejścia na drugą stronę
-
Zwiększanie składek jest bardzo kosztowne dla ZUSu. Nie wiem co się dzieje. Całe lata musiałem się zmagać w dyskusjach "bogaci płacą mniejsze podatki" z argumentem górnego ograniczenia składki emerytalnej*. Ograniczenie to rzeczywiście powoduje, że dobrze zarabiający mają mniejsze procentowe obciążenie dochodów, a sam fakt wykorzystywany jako dowód na lobbing bogaczy. Wiecie, Kulczyk z Gudzowatym osobiście wylobbowali sobie parę tysiaków ulgi. Nagle, cała prasa antypisowa doznała ataku histerii na punkcie degresywnej de facto skali i pojawia się mnóstwo artykułów (np. ten linkowany u góry) jak to ZUS się w przyszłości zrujnuje na skutek dzisiejszego wzrosu wpływów. Wychodzi na to, że przyczyną głębokiego deficytu ZUS są... zbyt wysokie składki! Zatem wystarczy zmniejszyć składki (najlepiej do zera) i już. *) tak, wiem składka to nie podatek, ale kto by tam odróżniał...
-
Loop computing dla trudnych problemów obliczeniowych?
Jajcenty odpowiedział Jarek Duda na temat w dziale Luźne gatki
Na zimną fuzję nie ma takich nakładów. Mam nadzieję, że biznes jest racjonalny i nie sponsoruje badań prowadzących w krzaki. -
Jak małe by nie były, będą większe od startowania z LEO, o ile ładunki pochodzą z Ziemi. Księżyc ma dawać asystę grawitacyjną i to koniec jego roli w podboju US. Robienie przystanków na Księżycu to jak zjeżdżanie windą do piwnicy bo z piwnicy to już tylko kilka schodków i jesteśmy. Oczywiście IMHO. Może coś z badawczego punktu widzenia? Lepsza ciemność za Księżycem, lepsze laboratoria, bardziej odjechane eksperymenty z monokryształami, nie wiem, cokolwiek!
-
Na stacji orbitalnej grawitacji w ogóle nie ma. Składowanie ładunku (wyniesionego z skądkolwiek) w bazach księżycowych to marnowanie energii. Jako przyczółek do kolonizacji Księżyca - może, ale po co mielibyśmy kolonizować* Księżyc? Wydaje się to marnowaniem zasobów. Może gdybyśmy zdołali rozwinąć technikę pozyskiwania surowców z pasa Kuipera, ale tam jest tylko to, czego tu mamy pod dostatkiem. *) skolonizujmy Antarktydę - tanie i łatwiej, a zysk surowcowy będzie większy
-
Brałem to pod uwagę, ale wydało mi się to już czystym sci-fi z naciskiem na fi. Oczywiście nie do pogardzenia są możliwości lepszej obserwacji Księżyca otrzymane niejako w pakiecie, ale surowcowo to Księżyc to straszna bida, chyba tylko 3He, z którym i tak nie bardzo umiemy coś w tej chwili zrobić.
-
Cześć Podobno USA i Rosja zdecydowały się razem postawić (zwiesić?) stację kosmiczną na orbicie Księżyca. http://www.msn.com/pl-pl/wiadomosci/nauka-i-technika/prze%C5%82omowe-porozumienie-rosja-i-usa-zbuduj%C4%85-stacj%C4%99-kosmiczn%C4%85-na-orbicie-ksi%C4%99%C5%BCyca/ar-AAsyvuP?li=BBr5MK7 Oczywiście to większe wyzwanie technologiczne i dowód, że potrafimy, impuls rozwoju, etc. Nurtuje mnie pytanie w czym lepsza jest stacja na orbicie Księżyca od stacji na orbicie ziemskiej? W artykule wspomina się, że stacja księżycowa będzie służyć jako stacja pośrednia przy podróżach na Marsa. Te parę kilometrów robi taką różnicę? Ja sądzę, że lepiej byłoby się napiąć zacząć gromadzić budulec na orbicie Marsa. Bezzałogowa budowa przez jakieś zdalnie sterowane automaty wyposażone w podstawową AI jest już chyba w naszym zasięgu? Nie musi być duże, coś jak buda dla psa przeciętnej wielkości byłoby już wielce satysfakcjonujące.
-
Interfejs będzie w końcu bezprzewodowy.ot blaszka na skroni
-
Ten wątek to może być dobre miejsce by zapytać. są jakieś podstawy naukowe do muzycznego wspomagania koncentracji? np cos takiego: https://youtu.be/0r6C3z3TEKw Nawet oferują takie amulety za prawdziwe pieniądze... Prawie w ogóle nie słucham muzyki i zamiast koncentrować trochę wkurza, ale potrzebuję cudu, w czwartek deadline a w kodzie same stuby, więc piszę mimo tego zurzania.
-
Nakładasz na ewolucję obowiązek wytworzenia najlepszego, najefektywniejszego rozwiązania? Jak zatem, zamierzasz odróżnić ewolucję od inteligentnego projektu? IMHO, ewolucja dostarcza rozwiązania wystarczające. Nie muszą być najlepsze.
-
Wydzielone z "Fale grawitacyjne zarejestrowane po raz trzeci! Odkrycie potwierdza istnienie nowej p"
Jajcenty odpowiedział Jajcenty na temat w dziale Luźne gatki
Hm. Skąd ta liczba? Możesz ją jakoś uzasadnić? Bo na przykład wiki podaje: Na podstawie powyżej przytoczonych danych i po uwzględnieniu luk w dokumentacji wydaje się, że można przyjąć liczbę co najmniej kilkunastu tysięcy osób straconych przez inkwizycję od XIII do XVIII wieku we wszystkich krajach, w których działała. Nie. Z tego wynika że wegetarianizm jest morderczy, ale nie bardziej niż komunizm. Mógłbym jeszcze rozważyć malarstwo, ale podobno był złym malarzem. To co? wycinamy oftopy? -
Wydzielone z "Fale grawitacyjne zarejestrowane po raz trzeci! Odkrycie potwierdza istnienie nowej p"
Jajcenty odpowiedział Jajcenty na temat w dziale Luźne gatki
Hm, Skąd ta liczba? Możesz ją jakoś uzasadnić?. Bo wiesz, inne wyznania mają zdecydowanie lepsze wyniki np https://pl.wikipedia.org/wiki/Wielki_g%C5%82%C3%B3d_na_Ukrainie -
Wydzielone z "Fale grawitacyjne zarejestrowane po raz trzeci! Odkrycie potwierdza istnienie nowej p"
Jajcenty odpowiedział Jajcenty na temat w dziale Luźne gatki
Plus za dostrzeżenie, że to cecha ludzka. Nie jesteśmy w tej mierze jakoś wyjątkowi Jest drobna różnica między teorią płaskiej Ziemi, a wskazywaniu piku na wykresie z komentarzem: o tu zderzyły się dwie czarne dziury, o a tu widać w którą stronę się kręciły w momencie zderzenia. W polskiej wiki jest takie zdanie (nie wiem na jakiej podstawie) "Fizycy czasami mają zastrzeżenia co do tego, czy istnienie czarnych dziur jest udowodnione. Astronomowie mają mniej wątpliwości, ponieważ tylko czarne dziury mogą wyjaśnić obserwowane własności" Tak, wiem, wiki nie jest dobrym źródłem Proszę mnie nie bić. Osobiście uważam Wszechświat nie może się obyć bez czarnych dziur, ale rozumiem wątpliwości ww296, kiedy na podstawie wahnięcia natężenia prądu wiemy co się zderzyło, ile miliardów lat temu, jak się kręciło i co przy tym czuło Magia, czysta magia. -
Pozwolę sobie strawestować żart starszy od węgla: modły zostały wysłuchane. A tak swoją drogą: czy taka próba to nie jest bluźnierstwo?
-
No i laski na to lecą Dawno temu, w, jakiejś książce lub opowiadaniu SF (ktoś może podrzuci tytuł), przeczytałem zdanie, które mną wstrząsnęło. Miłośnik muzyki klasycznej stwierdził: kto lubi muzykę ludową ten ma duszę wieśniaka. Ponieważ wszystkie te roki/bluesy/szlagry/d.polo, to muzyka ludowa, trudno mi się przyznać do słuchania takich staroci: Suzu quatro: Zamknij puszkę w puszce, albo czegoś nie zrozumiałem.... - Diabeł prowadzi bramę, albo coś w ten deseń, niezły jest też 48 crash A to pamiętacie? 4 non blondies what's up szkoda, że to zespół jednego przeboju, niezwykłe płuca Premia: zastrzeliłem szeryfa, no to spadam
-
Przyłączam się do prośby. Przydałby się liczby. Ile z tego siły od/dośrodkowe a ile grawitacja. Chyba nie zrozumiałem, pływy syzygijne i kwadraturowe mają udział właśnie Słońca.
-
Matematyczne zagadki. na początek Mały Książe
Jajcenty odpowiedział Staruch na temat w dziale Luźne gatki
Wręcz przeciwnie. Trwają prace nad rozwiązaniem analitycznym: trzy proste y = mix +bi gdzie m1!=m2!=m3 ; trywialne fakty: wiadomo że jeden bok będzie leżał na jednej z prostych. Drugi, równoległy będzie leżał na prostej o tym samym współczynniku, odległości między punktami równe, bo kwadrat. Mam tylko jedną wątpliwość: na jednym kwadracie można narysować wiele trójkątów - powinien się pojawić zbiór rozwiązań? Nie sięgnąłem jeszcze po krtkę i owółek, więc to tylko takie idiosynkrazje Rorschacha -
Co zrobiliśmy źle jako cywilizacja?
Jajcenty odpowiedział ojciec detecktor na temat w dziale Filozofia
Mógłbyś jakoś rozwinąć? Chodzi Ci o to że skrzydło jest odbiciem powietrza i w tym sensie ewolucja nie jest przypadkowa? Obecność wody implikuje płetwę? -
3grosze mieszka u kota co najmniej jednego, jak sądzę. Zakładając, że kocia natura się udziela, przyjdzie jak będzie chciał.
-
Nie, nie. To była prawdziwa ciekawość.Do tej pory jawiłeś mi się jako osoba uznająca prymat faktów i liczb, a tu nagle naszło Cię na filozofię. Stąd troska. Dla mnie taksonomia to dziesięcioliterowe słowo na "t", dlatego uznałem że nie muszę sprawdzać odpowiedzi Wilka - jak powiedział to chyba wie co? Do rzeczy: na podstawie zewnętrznego podobieństwa i mimo, że dolne kończyny mam jedynie częściowo chwytne, stwierdzam autorytatywnie - jestem małpą. Moje przeczucia potwierdza wiki: homo sapiens należy do infrarzędu: małpy właściwe.
