Antylogik
Użytkownicy-
Liczba zawartości
983 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
15
Zawartość dodana przez Antylogik
-
Nadeszły czasy, gdy trzeba zmienić Konstytucję. Plandemia jest tylko kolejnym argumentem za tym. Nawet nierządy PISu, które dowodzą, że 3-władza była zawsze tylko efemerydą, bo i tak zawsze istniał dwupodział - na władzę wykonawczą i sądowniczą (dziś jest już tylko wykonawcza) - nie są prapowodem. Powodem numer 1 jest rozwój wiedzy naukowej, która zaprzecza art. 32, pkt 2: "Nikt nie może być dyskryminowany w życiu politycznym, społecznym lub gospodarczym z jakiejkolwiek przyczyny." Oczywiście, że może, a nawet powinien być dyskryminowany z tej przyczyny, iż ludzie popierający PIS to prymitywy, o niskim wykształceniu i niskim IQ. Jaki elektorat, taka władza i jaka władza, taki elektorat. Jak ogromnie można byłoby zmniejszyć koszty outsourcingu, a także błędów w wyborze kandydatów na stanowisko pracy umysłowej, gdyby pracodawca wiedział, jakie poglądy wyraża dany kandydat (gdyby można było sprawdzić na kogo głosował). I to co mówię nie jest oburzające, bo jest po prostu faktem naukowym - a właśnie dlatego mówię, że prapowodem jest rozwój nauki. Ostatni taki dowód przeprowadzili E. Bell et al. w badaniu "Patterns and sources of the association between intelligence, party identification, and political orientations" (2020). Ich główne wnioski to: * Supporters of the Pirate Party, Green Party, and Free Democrats had the highest intelligence * There was a significant negative correlation between intelligence and political conservatism * This correlation could be accounted for by common genetic influences on those two variables Jak to się przekłada konkretniej na liczby? ->Social Democrats (SPD) 100.93 ->The Greens 106.69 ->The Left 102.40 ->Alternative for Germany (AfD) 101.04 ->Free Democrats (FDP) 105.16 ->Pirate Party 108.80 ->Nationalistic Party (NPD) 95.15 W sumie więc pato-prawica to najbardziej prymitywne intelektualnie jednostki (NPD), a ze względu anty-komunistyczną ideologię AfD nieco się wychyla do przodu. Natomiast lewactwo (The Left, Social Democrats) nie zapewnia też wysokich zdolności umysłowych. Osoby o najwyższym IQ są centro-lewicowi (Pirate Party) lub wolnościowi (FDP). Trochę dziwi The Greens, bo podchodzi mi to pod lewactwo, ale specjalistą tu nie jestem. Aby zachować dynamikę, trzeba dopowiedzieć, że to nie jest prawda, że te pierwsze są najgłupsze. Trzeba przecież pamiętać, że osoby religijne są mało inteligentne (liczba dowodów skrzętnie ukrywana, choć olbrzymia - jedna z ostatnich prac to G. Stoet, "Students in countries with higher levels of religiosity perform lower in science and mathematics", 2017 --> korelacja między religijnością a wynikami naukowymi w wielu krajach ok. -0,7 [P.S. nic dziwnego, że w Polsce nauka jest na tak niskim poziomie, większość to miernoty] ) , zatem partie, które mają w ideologii kwestie religijności, muszą siłą rzeczy być jeszcze głupsze. Podsumowując, Konstytucja do wymiany. Ludzie dzielą się na różne kategorie i nie można wszystkich traktować na tym samym poziomie. Owszem, są odchylenia, nawet spore i w tym sensie dyskryminacja jest niebezpieczna, ale zawsze ten outlier może się wykazać. A chodzi jednak o ryzyko, jakie podejmuje taki pracodawca. Przede wszystkim jednak liczy się logika, empiria musi być podporządkowana teorii. Łatwo wykazać logicznie, że narodowcy i katolicy muszą być średnio biorąc tępsi od centro-lewicowca (zob. np. Kanazawa, "Why Liberals and Atheists Are More Intelligent"). Ale teraz tak. Skoro mamy art. 31: "Ograniczenia w zakresie korzystania z konstytucyjnych wolności i praw mogą być ustanawiane tylko w ustawie i tylko wtedy, gdy są konieczne w demokratycznym państwie dla jego bezpieczeństwa lub porządku publicznego, bądź dla ochrony środowiska, zdrowia i moralności publicznej, albo wolności i praw innych osób. Ograniczenia te nie mogą naruszać istoty wolności i praw." który został już przez nierząd całkowicie złamany, a milicja bije i aresztuje, gdy ktoś się temu sprzeciwi, to pytanie po co w ogóle ta Konstytucja, skoro służy jako papier toaletowy nierządnikom? Kto wedle tej Konstytucji chroni obywateli przed milicją? Edycja: usuwam to ostatnie zdanie, bo jeszcze ktoś powie, że wzywam do nienawiści i przemocy itd.
-
Kolejny artykuł dowodzący szkodliwości lockdownów, tym razem z punktu widzenia samego zdrowia społeczeństwa: Calling for benefit–risk evaluations of COVID-19 control measures Przetłumaczone z Google Translator: Uważamy, że blokady rządowe powodują dodatkowe szkody zdrowotne. Na przykład liczba przyjęć do szpitali w USA w celu nagłego leczenia ostrego udaru niedokrwiennego była znacznie niższa w okresie luty – marzec 2020 r. Niż w lutym – marcu 2019 r., Co skutkowało opóźnieniem leczenia.1 W porównaniu z historyczną wartością wyjściową brytyjskie domy opieki i hospicja odnotowały wzrost liczby zgonów w okresie od lutego do czerwca 2020 r., związanych z ostrym zespołem wieńcowym (wzrost o 41%), udarem (wzrost o 39%) i niewydolnością serca (wzrost o 25%). Podobnie wygląda sytuacja w przypadku pacjentów z rakiem. W niemieckich szpitalach liczba zachorowań na raka zmniejszyła się podczas pierwszej ogólnokrajowej blokady między 12 marca a 19 kwietnia 2020 r .: o 13,9% w przypadku raka piersi, 16,5% w przypadku raka pęcherza, 18,4% w przypadku raka żołądka, 19,8% w przypadku raka płuc, 22,3% w przypadku raka okrężnicy i 23,1% w przypadku raka prostaty, co sugeruje, że raki mogły być niewykryte i nieleczone w tym okresie. W Anglii liczba przyjęć do szpitala na wizyty chemioterapeutyczne spadła o 60%, a pilne skierowania do wczesnego rozpoznania podejrzanego raka spadły o 76% w porównaniu z poziomami sprzed COVID-19, co może przyczynić się do 6270 dodatkowych zgonów w ciągu 1 roku. Oczekuje się, że opóźniona diagnostyka i leczenie zwiększą liczbę zgonów do 5 roku po rozpoznaniu o 7,9–9,6% w przypadku raka piersi, 15,3–16,6% w przypadku raka jelita grubego, 4,8–5,3 % w przypadku raka płuc i 5,8–6,0% w przypadku raka przełyku. Ograniczenia rządowe zakłócają tradycyjne sposoby wsparcia między przyjaciółmi i członkami rodziny. Dystans fizyczny i redukcja kontaktów powodują u wielu ludzi poważny stres i mogą zwiększać ryzyko samobójstwa.6 W metaanalizie rozpowszechnienia stresu, lęku, depresji w populacji ogólnej podczas pandemii COVID-197, częstość występowania depresja w miesiącach pandemii do maja 2020 r. wynosiła 33,7% (95% CI 27,5–40,6). W okresie od 22 kwietnia do 11 maja 2020 r. 795 (78,9%) ze 1008 osób w wieku 18–35 lat w USA zgłosiło objawy depresji. Dalsze i silniejsze ograniczenia kontaktów fizycznych i społecznych mogą prowadzić do dalszego wzrostu występowanie depresji. Wzywamy wszystkich naukowców, urzędników zajmujących się zdrowiem publicznym, dziennikarzy i polityków do rozważenia i rozważenia dodatkowych szkód wynikających z rządowych środków kontroli COVID-19 i ich negatywnego wpływu na wiele krótkoterminowych i długoterminowych skutków zdrowotnych. Próbując kontrolować COVID-19, należy wspólnie rozważyć wszystkie aspekty zdrowia fizycznego i psychicznego. Inne choroby zagrażające życiu są zaniedbywane, a pacjenci z tymi chorobami powinni otrzymać tak samo terminowe i odpowiednie leczenie, jak pacjenci z COVID-19. ----------------------------------------------- Szkoda, że nie ma nic o Polsce, ale wystarczy sobie uświadomić następujące statystyki: - USA: populacja wzrosła o 0,59% r/r (1,937,734) - Wielka Brytania: +0,53% r/r (355,839) - Niemcy: +0,32% r/r (266,897) - Polska: -0,11% r/r (--41,157). P. S. Nie musicie przepraszać.
-
W 2015 PO i "eksperci" mówili, że 500+ na każde dziecko jest nierealne. Mylili się wtedy, to i teraz się mylą. Oczywiście, że przechwycił, przecież obsadzają swoimi prezesów sądów, i jak się nie podobają wyroki, to zaczynają się prześladowania i mobbing. Sądownictwo za PISu jest niemal w takiej samej zapaści jak służba zdrowia. Czarnek już tam robi swoje "porządki". Żadna obecna w sejmie. Nie wiesz co to są aktywa? To podatek od ich majątku. A jak się ma podatek bankowy do Konstytucyjnej równości wobec prawa? Dlaczego bank ma płacić od aktywów, a inne firmy nie? Tak jest obecnie, to oczywiście niesprawiedliwe, bo to klienci banku go płacą. A tak, to najwyżej mohery zapłacą. I niech płacą. Nie, przecież TK jest obsadzony nielegalnymi PISowskimi sędziami, nie wiesz o tym? Jeśli nie wiesz, to sobie poczytaj Kryzys wokół Trybunału Konstytucyjnego w Polsce – Wikipedia, wolna encyklopedia Bo z tego co wiem, to jest to robione. Poza tym ekologia nie jest łatwa do wprowadzenia tu i teraz, a te punkty dotyczą właśnie tego. No i warto przypomnieć, że
-
Z bieżących danych wynika raczej, że spadł o 7,4%, a na pewno spadnie więcej niż 3%. UK spadnie ponad 10%. Wg OECD będzie to nawet -11,2%. Pewne jest jedno - Johnson to jakaś porażka kompletna. Najpierw wszystko chciał zostawić otwarte, potem stchórzył i zrobił państwo policyjne, a w dodatku ośmieszył się, gdy sam zachorował. Na statista pokazali sondaż, z którego wynika, że poparcie dla tego frajera od roku systematycznie spada: https://www.statista.com/statistics/710316/prime-minister-voting-intention-in-great-britain/ Od czasu do czasu Wybiórcza napisze coś sensownego. To zdanie znakomicie oddaje znaczenie lewactwa: "Bardziej niż dziennikarze prawicy drażnią mnie nasze kochane progresywne chłopaki." Całe to PO już nigdy nie wygra i teraz tylko walczy o przetrwanie. Ich miotanie się od jednej flanki do drugiej, jest żałosne, a przede wszystkim to ich tchórzostwo. Zmieniają zdanie w zależności od tego jak im sondaż wychodzi zamiast trzymać się pewnych idei i zasad. Ja stworzyłem program wyborczy, który powinien być hasłem racjonalnej opozycji, na którą bez wahania bym głosował. Oto szóstka Antylogika: (1) Zlikwidować rozdawnictwo 500+ (można zostawić dla najuboższych), (2) Zmniejszyć jednocześnie podatki (likwidacja podatku bankowego, cukrowego, obniżenie VAT, itp), (3) "Anulacja" nielegalnych wyroków TK i dodatkowo legalizacja aborcji do 3 miesiąca ciąży bez względu na przyczynę. (4) Likwidacja TVP, w szczególności modułów informacyjnych (moduły kulturowe można zostawić bo mają wartość dodaną), a kasa ma iść na ochronę zdrowia oraz badania naukowe (z wielu dziedzin), podniesie to wzrost gosp., (5) Głęboka depisyzacja państwa, więzienie dla przestępców PISowskich; stworzenie regulacji zabezpieczających państwo przed powtórzeniem totalitaryzmu pisowskiego (6) Skończenie z finansowaniem Kościoła Katolickiego i nałożenie podatku kościelnego na aktywa Kościoła. Pieniądze przeznaczyć na inwestycje i rozwój, pomoc dla biednych, chorych i słabych. Jest to program racjonalnie lewicowy, czyli anty-lewacki i anty-prawacki.
-
Minął mniej więcej rok od plandemii. Na podst. https://www.worldometers.info/world-population/population-by-country/ sporządziłem listę państw, których populacja spadła przez ten rok. Okazuje się, że tylko 30 państw (na 235) zanotowało spadek. Oto lista państw wg spadku populacji: Nr Country (or dependency) Population Yearly Net 1 Puerto Rico 2,860,853 -2,47% -72,555 2 Wallis & Futuna 11,239 -1,69% -193 3 Lithuania 2,722,289 -1,35% -37,338 4 Latvia 1,886,198 -1,08% -20,545 5 Bulgaria 6,948,445 -0,74% -51,674 6 Romania 19,237,691 -0,66% -126,866 7 Croatia 4,105,267 -0,61% -25,037 8 Bosnia and Herzegovina 3,280,819 -0,61% -20,181 9 Ukraine 43,733,762 -0,59% -259,876 10 Greece 10,423,054 -0,48% -50,401 11 Saint Pierre & Miquelon 5,794 -0,48% -28 12 Lebanon 6,825,445 -0,44% -30,268 13 Serbia 8,737,371 -0,40% -34,864 14 Bermuda 62,278 -0,36% -228 15 Japan 126,476,461 -0,30% -383,84 16 Portugal 10,196,709 -0,29% -29,478 17 Venezuela 28,435,940 -0,28% -79,889 18 Hungary 9,660,351 -0,25% -24,328 19 Moldova 4,033,963 -0,23% -9,3 20 American Samoa 55,191 -0,22% -121 21 Georgia 3,989,167 -0,19% -7,598 22 Italy 60,461,826 -0,15% -88,249 23 U.S. Virgin Islands 104,425 -0,15% -153 24 Poland 37,846,611 -0,11% -41,157 25 Albania 2,877,797 -0,11% -3,12 26 Martinique 375,265 -0,08% -289 27 Cuba 11,326,616 -0,06% -6,867 28 Belarus 9,449,323 -0,03% -3,088 29 Gibraltar 33,691 -0,03% -10 30 North Macedonia 2,083,374 0,00% -85 Polska znajduje się w tej niechlubnej 30-tce. Powody są dwa. Po pierwsze nie żaden wirus, a kompletna zapaść systemu ochrony zdrowia, do której PIS doprowadził. Jest to oczywisty dowód na to, że cały lockdown był skrajnie szkodliwy. Lewaccy obrońcy zakazów twierdzili, że jest konieczny, bo inaczej system by się rozwalił, bo za dużo ludzi trafiałoby do szpitala. Fakty zaprzeczają tej tezie i dziś wszyscy widzą, że od początku miałem rację. Stało się dokładnie na odwrót. W 2020 zmarło ok. 480 tys ludzi, z tego niecałe 29 tys zmarło z powodów, które można by nazwać "epidemicznymi", gdyż te osoby chorowały na COVID-19, co nie znaczy jeszcze, że na niego zmarły, gdyż posiadały inne choroby współistniejące (dla przypomnienia z tych 29 tys udowodniono, że tylko 20% zmarło na covid, czyli niecałe 6 tys, gdyż nie miało innych chorób). Oczywiście wśród tych 29 tys. ofiar z pewnością były takie, których główną przyczyną był ten wirus, jednakże nie można przypisywać wszystkich liczb do tej jednej kategorii. Chociaż to tylko jeden przykład, to działa na wyobraźnię: Cały film uważam za wartościowy, bo pokazuje skalę różnic między krajami, ale chodzi mi o fragment od 19:45 do 22:19. By the way w Norwegii, jak i Szwecji populacja wzrosła o 0,8 i 0,6% odpowiednio. Jeśli ktoś lubi takie filmiki posłuchać (bo to bardziej słuchowisko), to może sobie też porównać rozmowę z mieszkańcem UK: Polak z Anglii Ujawnia Jak Zniszczono Ludziom Życie bo Brytyjska Odmiana Wirusa - Analiza Komentator - YouTube Przy okazji UK też populacja wzrosła, ale mniej, bo o 0,5%, co też dowodzi jak zbędne są te wszystkie zakazy. Po drugie - trzeba zauważyć, że na tej liście są głównie kraje katolickie, co dowodzi, że katolicyzm jest zmienną negatywną dla zmian populacji. Ale ponieważ nie chodzi tu o wirusa, to należy wyraźnie powiedzieć, że nie chodzi tu o fakt, że nie radzą sobie w walce z plandemią. Ich społeczeństwa są oczywiście głupsze, co już dowiodłem, ale w tym kontekście chodzi o prawa aborcyjne. Im kraj bardziej wierzący, tym większe ograniczenia aborcji, co prowadzi do tego, że kobiety boją się zachodzić w ciążę, obawiając się, że będą musiały urodzić downa albo inną człekokształtną istotę. Nikt nie chce mieć chorych dzieci, to zupełnie oczywiste. Z tego powodu mniej się rodzi. PIS wprowadzając najsurowsze z możliwych restrykcji w tym zakresie w 2020 r. spowodował, że kobiety jeszcze rzadziej będą zachodzić w ciążę i jeszcze silniej będą się zabezpieczać. Podobnie zresztą mężczyźni będą bać się, że spłodzą debila, więc będą się powstrzymywać. Tak działa czysta logika, ale ponieważ katolicy i ich odmiany są zbyt mało inteligentni by to zrozumieć, prowadzą de facto do autodestrukcji własnego społeczeństwa. Oczywiście jest tu pewien paradoks, bo skoro katolicy są głupsi, to powinni nie mysleć i rozmnażać się jak króliki, jednakże nie jest to aż takie proste z tej przyczyny, że głupota katolików polega na tym, że mają niższe IQ, które z definicji dotyczy abstrakcji a nie praktyki. Katolik z jednej strony jest przeciwny aborcji, ale tylko dopóki jego nie dotyczy - moralność Kalego to niemal synonim katolicyzmu. Jest zresztą naukowo dowiedzione, że katolicy sa bardziej egoistyczni niż ateiści, a to wynika częściowo właśnie z tego niskiego potencjału intelektualnego.
-
Po roku akcje Pfizera spadły o 4%, po dwóch prawie 12%. Gratki, oby tak dalej.
-
W dobrym kierunku to idzie kurs akcji Pfizera. Po roku akcjonariusze stracili ponad 2%, to samo po 2 latach. Po 3 latach jest niby nominalnie wzrost, ale biorąc pod uwagę inflację, to realnie też stracili. A to chyba dopiero początek. Tak wycenia się te ich szczepionki.
-
A teraz przygotujcie się, bo będzie naprawdę śmiesznie i strasznie. TVPISS ogłosił kilka tygodni temu, że Brazylia przegrywa z pandemią. To porównajmy bieżące liczby: Brazil - deaths : 2,45% Poland - deaths : 2,43% Oczywiście inne ściekowe typu wybiórcza, onet, interia itd. nie są lepsze. To teraz jest zasadne pytanie. Brazylia nie wprowadzała lockdownu, podobnie jak Szwecja. Szwecja jednak radzi sobie znacznie lepiej (nadal utrzymuje się 2% zgonów). W Brazylii służba zdrowia sobie nie radzi, jest niewydolna tak jak u nas. Tak więc to Brazylia staje się dobrym wskaźnikiem porównywalności do Polski. Zamknięto u nas gospodarkę, kazano nosić kagańce na twarz, nakładano kwarantannę , karano/karze za niestosowanie się do tego oraz przeniesiono olbrzymie środki na walkę z wirusem kosztem innych chorób. Efekt? Zniszczenie gospodarki, systemu ochrony zdrowia, najwięcej zgonów od II wojny św. i dokładnie zerowy efekt ograniczania śmiertelności wirusa. Ale to nie wszystko. Z punktu widzenia zmian całej populacji, u nas jest najgorzej, a w Brazylii najlepiej Brazil - population : +0.72% 2020/2019 Poland - population : -0.11% 2020/2019 Sweden - population : +0.63% 2020/2019 Skoro mamy praktycznie identyczne wskaźniki śmiertelności jak w Brazylii, (w Brazylii pełno katolików jak u nas, stąd też identyczne liczby), takie samo załamanie służby zdrowia i gorsze wskaźniki dla całej populacji, to dlaczego w Brazylii ludzie tysiącami protestują przeciwko prezydentowi Bolsonaro (którego można nazwać wzorem prawicowego kapitalisty, mimo pewnych wad) i rządowi, który rzekomo za mało chroni obywateli, a u nas nikt nie wychodzi, chyba żeby pokrzyczeć przeciw zakazowi aborcji? Odpowiedź prosta przez nagonkę uprawianą przez media głównego ścieku (zob. najnowsze). Ludzie jak te barany godzą się na masowe umieranie. Propaganda ściekowa działa tak, że pozwalają na morderstwa na masową skalę, ale oburzają się na to, że szpital w innym kraju nie chce ratować warzywa, który leży od miesięcy w dobrych warunkach (wystarczyło nagłośnić sprawę i od razu miejsce w szpitalu dla katolika, który nie chce mieszkać w Polsce się znalazło u nas). Absurd goni absurd.
-
Zespół szczerości i obiektywizmu. Niewielu jest tak obiektywnych i szczerych osób jak osoba pisząca to zdanie.
-
A oszacowałeś liczbę zgonów na grypę itp. wśród osób niezdiagnozowanych? Prawdopodobnie? Śmiertelność wśród osób zarażonych koronawirusem w Polsce jest zbliżona do innych krajów. Tam, gdzie lepsza opieka zdrowotna, tam jest niższy odsetek zgonów. W USA 1,7%, w Polsce 2,2% (na 2020). Jesteś po prostu nieobiektywny i to zdanie o tym świadczy.
-
PIS doszedł do władzy. W rzeczywistości jednak nie było aż 7% skoku, bo te dane, które wykorzystywałem to tak naprawdę nie są za konkretny rok, tylko za tygodnie które zaczynają się w danym roku. Jak sprawdzisz w Roczniku demograficznym, to jest różnica o max kilka pktów proc. dla każdego roku na plus minus, tak że sumarycznie różnice się redukują i wartości się zgadzają. Przypadkowo złożyło się, że pierwszy tydzień 2015 zaczął się jeszcze w 2014, a ostatni tydzień 2015 skończył się w 2016. Precyzyjnie dla 2015 był to wzrost niecałe 5%. Rzeczywiste zgony dla danego roku są następujące: rok zgony w tys. (Rocznik demograficzny GUS) tempo zmian 2010 378,5 2011 375,5 -0,79% 2012 384,8 2,48% 2013 387,3 0,65% 2014 376,5 -2,79% 2015 394,9 4,89% 2016 388 -1,75% 2017 402,9 3,84% 2018 414,2 2,80% 2019 409,7 -1,09% 2020 481* 17,40% * To oszacowałem. Faktyczne tempo zmian bez covid w 2020 będzie to 10,4% (zamiast 11,7%). Po uwzględnieniu trendu (0,9%) wpływ covid nadal pozostaje na tym samym poziomie (6,9%), a reszta to 9,4%. Czyli w rzeczywistości po usunięciu wirusa mamy niemal 2 razy większą umieralność w 2020 w stosunku do tego 2015. W sumie więc precyzyjna analiza wskazuje, że różnica jest znacznie większa niż w najgorszym roku i nie można wytłumaczyć tego przypadkowym odchyleniem.
-
Nie, na całym świecie zaufanie do mediów spadło. Ten raport jest wiarygodny, dlatego że jest niewygodny dla firmy, która ją przeprowadza - Edelman (założona przez Żyda D. Edelmana) jest lewacka, o czym świadczą kłamliwe słowa na jej stronie: Wiązanie samej plandemii z bezrobociem jest fałszywe. Gdyby państwa nie zamykały się, a rządy nie zakazywałyby prowadzenia biznesów, wyglądałoby wszystko inaczej. Nic dziwnego, że ludzie utracili zaufanie do rządów i mediów, skoro sztucznie ich programowano na zagrożenie, a zastosowane "lekarstwo" okazało się gorsze od choroby (w przypadku Polski widać to doskonale). Zatem żydowski raport jest wielce użyteczny i wiarygodny. Można ściągnąć go w całości i zobaczyć ciekawe statystyki (stąd). I tak oto na s. 24 zaufanie w źródła informacji jest na najniższym poziomie w porównaniu z latami poprzednimi - dotyczy to wszystkich mediów: tradycyjnych, społecznościowych, a nawet wyszukiwarek internetowych. Generalnie ktoś bystry powinien to wykorzystać. Cenzura na fb i tt też robi swoje i ludzie odchodzą od tych komunistycznych środków. Cieszy mnie też opór społeczny wobec szczepionek (s. 30) - na świecie (ciągle wg tegoż raportu) chce się zaszczepić przeciwko covid 64% Biorąc pod uwagę nachalną, goebelsowską propagandę to niezły wynik). Jak będą kazać im szczepić się co roku, to spadnie o połowę. Ale najbardziej cieszy mnie spadek zaufania do ekspertów akademickich (s. 49): też jest na najniższym poziomie w historii - spadło z do 57 (z 66 w 2012).
-
Dziwne, ale onety, tfny i wybiórcze nie napisały o tym: https://nczas.com/2021/01/22/zaufanie-do-mediow-glownego-nurtu-na-najnizszym-poziomie-w-historii-ponad-polowa-amerykanow-uwaza-ze-klamia/
-
Dodałbym jeszcze, że pewien procent z tego jest skutkiem straszenia wirusem od rana do wieczora przez media głównego ścieku. Przez to wielu rezygnowało z pomocy lekarskiej czy operacji. Można by uznać, że skoro i tak system był niewydolny, to by nic nie zmieniło, gdyby pacjenci się zgłaszali, jednak wiadomo że różne nieefektywności w przestojach istniały - wielu lekarzy nie miało pacjentów, w niektórych częściach Polski szpitale świeciły pustkami itp.
-
Jeśli ktoś uważa, że to zdanie to przesada, to niech sobie uświadomi następujące dane. GUS opublikował liczbę zgonów na cały rok 2020 - zmarło 484 021 osób. W 2019 było to 407 624. Z tego 28 554 osób zmarło na COVID-19 lub choroby współistniejące. Czyli nawet gdyby przypisać wszystko do covid, to i tak dostajemy nadwyżkę prawie 50 tys zgonów. To się dzieje w samym 2020. Faktem jest, że w ostatnich 10 latach średnia liczba zgonów rośnie mimo spadku populacji - jednak jest to wzrost tylko 0,9%, a więc gdyby nawet dodać to do poprzedniego roku, to dostalibyśmy oczekiwaną liczbę zgonów na poziomie 411 299. Oznacza to, że ponad 44 tys. (dokładnie 44 168) zgonów to efekt załamania służby zdrowia, zniszczenia jej oraz wprowadzonych nielegalnie zakazów. Nie da się w żaden inny sposób uzasadnić takiej liczby zgonów, to oczywiste. W roku 2020 zmarło prawie 19% więcej osób niż w poprzednim roku, a po odjęciu wzrostu oczekiwanej liczby zmarłych niecałe 18%. Jednak należy sobie uświadomić, że realny wpływ covid to najwyżej 7%, a więc pozostałe niecałe 11% należy przypisać załamaniu służby zdrowia. Poniżej pełna analiza którą wykonałem, na danych GUS + ministerstwa "zdrowia": rok liczba zgonów - Polska (GUS) tempo zmian liczba zgonów na COVID-19 (i/lub choroby współistniejące) liczba zgonów bez COVID-19 tempo zmian bez COVID-19 średnie tempo zmian 2010-2019 oczekiwana liczba zgonów po 2019 (bez COVID-19) całkowita nadwyżka zgonów (COVID-19 + załamanie służby zdrowia) nadwyżka zgonów z powodu załamania służby zdrowia liczba zgonów bez załamania służby zdrowia tempo zmian bez załamania służby zdrowia wpływ COVID-19 (i/lub chorób współistniejących) wpływ załamania służby zdrowia 2010 377 674 0 377 674 0 0 377 674 0 0 2011 374 959 -0,72% 0 374 959 -0,72% 0 0 374 959 -0,72% 0 0 2012 381 950 1,86% 0 381 950 1,86% 0 0 381 950 1,86% 0 0 2013 386 068 1,08% 0 386 068 1,08% 0 0 386 068 1,08% 0 0 2014 375 219 -2,81% 0 375 219 -2,81% 0 0 375 219 -2,81% 0 0 2015 401 852 7,10% 0 401 852 7,10% 0 0 401 852 7,10% 0 0 2016 386 953 -3,71% 0 386 953 -3,71% 0 0 386 953 -3,71% 0 0 2017 402 533 4,03% 0 402 533 4,03% 0 0 402 533 4,03% 0 0 2018 411 312 2,18% 0 411 312 2,18% 0 0 411 312 2,18% 0 0 2019 407 624 -0,90% 0 407 624 -0,90% 0 0 407 624 -0,90% 0 0 2020 484 021 18,74% 28 554 455 467 11,74% 0,90% 411 299 72 722 44 168 439 853 7,91% 6,94% 10,74%
-
Gdybyś potrafił czytać ze zrozumieniem, pojąłbyś, że to nie jest przymusowe leczenie, a przymusowe w obozach przetrzymywanie osób, które złamią od czasu do czasu kwarantannę i lockdown. Tam będą "reedukowani". Oczywiste przychodzi skojarzenie z segregacją, ale tym razem sanitarną (SS). Poza tym to początek. Przyzwyczajają ludzi jak żabę do gotującej wody.
-
Aha, czyli jak Polacy tacy nie są, to rząd musi trzymać ich za mordę, pilnować jak dzieci, ta? Manipulacja. Faktem jest, że wprowadzono większe restrykcje, ale nieprawdą jest, że są podobne do tych w Polsce czy innych krajach. Nie ma zakazów, a jedynie większa regulacja odnośnie liczby osób mogących znaleźć się w sklepie, siłowni itd. U nas siłownie całkowicie zamknięto. Także zwyczajnie manipulujesz faktami. Zwiększono restrykcje, chociaż niepotrzebnie, a jest to skutek lewactwa, które reprezentuje 99% osób na tym forum. Celem jest zniszczenie gospodarki. Lewactwo nie prowadzi samo biznesu, któremu się zakazuje działalności, dlatego łatwo mu tak mówić. Nie trzeba było wydawać miliardów na patologię 500+, a wydać na służbę zdrowia. Wielu mówiło, gdzie te pieniądze powinny trafić, nie słuchano, lepiej było wydawać na konsumpcję, rydzyka i pomniki kartofla.Więc nie ma tłumaczeń, że nie była przygotowana, bo trzeba było się przygotować. I właśnie powinni nie robić nic, czego nie kumasz. Że po raz trzeci muszę cytować pracę, z której jednoznacznie wynika, że lockdowny są nieskuteczne. Oprócz zniszczenia gospodarki doprowadzono do zapaści służby zdrowia i tym samym przyczyniono się do śmierci jeszcze większej liczby osób. Niemcy w Auchshwitz zabili ok. 75 tys. Polaków nieżydowskiej narodowości - rząd PISSowski wkrótce ich przegonił, jest gorszy od nazistów.
-
Jesteś kłamcą i manipulatorem, oprócz powyższego kłamstwa, napisałeś taką oto brednię: To że napisałeś brednie jest faktem, który udowodniłem cytując pracę specjalistów badających ten temat, a mianowicie: Assessing Mandatory Stay‐at‐Home and Business Closure Effects on the Spread of COVID‐19 Tu nie ma o czym dyskutować. Po prostu kierujesz się swoimi lewackimi przekananiami, a nie faktami i liczbami. Z kłamcami się nie rozmawia, bo piszą w złej woli i tylko ze swojego zmanipulowanego punktu widzenia.
-
A gdzie ja napisałem, że chcę porównać dwie choroby? Sobie to sam dopowiedziałeś. Ja jedynie dowodzę bezsensowności i głupoty lockdownów, zakazów itd. A żeby to wykazać, to trzeba porównać wszystkie zakaźne choroby do jednego wirusa, który ma niby 100-krotnie większą moc zabijania wg niektórych.
-
Niczego nie przekręciłem, pokazałem dane, które dowodzą, że "pandemia" ma się nijak do rzeczywistości. To znaczy, że po uwzględnieniu wszystkich chorób, śmiertelność jest niewiele wyższa od grypy i jej podobnych. To co ostatecznie się liczy, to końcowa liczba zmarłych (bo nie mówimy tu o zachorowalności). Więc ułamki, którymi manipulujesz, nie mają większego znaczenia, a to dlatego, że porównujesz wirusy, które inaczej transmitują; jeden wolniej, drugi szybciej.
-
Mówiłem już, że z tępakami i nieukami nie rozmawiam, więc krótko. Wkleiłeś pół Rys. 1, a na nim są dwa wykresy, które są powiązane, bo pierwszy wskazuje rozkład wieku. Więc nieuku wiedz, że najwyższa wartość wskazuje w uproszczeniu średnią wartość, czyli średni wiek, a to oznacza, że dla tego wieku można znaleźć średnią wartość dla dolnego wykresu. Jak to jest, że ile razy próbujesz mnie wyśmiać, sam za każdym razem się ośmieszasz?
-
Nie wiesz, bo nie rozumiesz w ogóle o czym mowa: chodzi o tworzenie paniki, zakazy wychodzenia z domu czy prowadzenia biznesów, lockdowny, kompletny paraliż służby zdrowia z powodu jednej choroby, której śmiertelność jest zbliżona do sumarycznej śmiertelności chorób grypopodobnych. Przypominam po raz nty, że w Polsce 13 tys rocznie (w sezonie) umiera na te ostatnie.
-
A zwiększam? Pomyśl trochę, to pytanie to na inteligencję.
-
Więc o co ci znowu chodzi, nie rozumiesz co napisane? Skoro nie rozumiesz prostych zdań i chcesz mi tłumaczyć coś co sam wyjaśniłem, to chyba nie ma sensu dalsze stukanie w klawiaturę. Więc bardzo krótko Wróć do szkoły, skoro masz problem z ułamkami. Ośmieszasz się serio, przez co nie mam ochoty odpowiadać, bo to jak rozmowa z kimś niedorozwiniętym umysłowo. Tylko że grypa stanowi tylko 40% chorób grypopodobnych (https://www.sciencedirect.com/topics/veterinary-science-and-veterinary-medicine/influenza-like-illness). Są inne wirusy jak RSV, HMPV czy paragrypa. Zakładając, że śmiertelność wszystkich jest podobna, to trzeba wszystko zsumować i tak dostaniemy 1/0,4 = 2,5 razy więcej śmiertelnych przypadków. I z punktu widzenia szpitalnego mamy zbliżoną śmiertelność COVID do wszystkich chorób grypopodobnych, bo zamiast 3 * 0,4 = 1,2. A nawet jeśli nie podobają ci się tylko przypadki hospitalizowane, to porównaj sobie wszystkie ofiary covid w ciągu 0,5 roku ze średnią liczbą ofiar chorób grypopodobnych, których jest ponad 13 tys. na sezon. Obecnie zbliżamy się do zakończenia drugiego sezonu, a mamy 33 tys zmarłych, czyli widać, że jest to właśnie ok. 1,2 razy więcej niż grypa i podobne (33/2 / 1,2 = 13,75). Opowiadasz banialuki, szkoda komentować tych lewackich bzdur.
-
Miesiąc temu Lancet opublikował pracę porównującą grypę i covid , "Comparison of the characteristics, morbidity, and mortality of COVID-19 and seasonal influenza: a nationwide, population-based retrospective cohort study" (https://www.thelancet.com/journals/lanres/article/PIIS2213-2600(20)30527-0/fulltext). Powyżej 89 tys. pacjentów z covidem i ponad 45 tys chorych na grypę. Użyto danych z Francji, a tam jest zbliżona śmiertelność na covida jak u nas. Czyli dane reprezentatywne. Na Rys. 1 widać, że śmiertelność covid jest wyższa niecałe 3 razy dla ogółu. Dla osób poniżej 50 roku życia nie ma różnicy. Między 50 a 60 to max 2 razy wyższa. Między 60 a 70 rokiem jest 2-3 razy wyższa, a między 70 a 80 3-4 razy. Na grypę umierało odpowiednio 5, 6, 6%, na covid 5-10%, 10-17%, 17-26%. Nie widzę gigantycznych różnic. Przypominam co napisałeś: Gdzie tu widzisz 100 razy więcej zgonów? Nie możesz przyjąć faktu, że zostałeś zmanipulowany. Gdyby było jak piszesz, różnice byłyby nieporównywalne, a nie są. Skąd się biorą dane, które nie pasują do lansowanej tezy, że covid to coś nieporównywalnie straszniejszego? Otóż te dane dotyczą pacjentów hospitalizowanych, a nie po prostu wykrytych czy testowanych. Stąd zmarłych na grypę mamy tu prawie 6% (2640/45819), a na covid niecałe 17% (15104/89530). Ze względu na różnicę w liczbie pacjentów nie można dzielić liczbowo jednej grupy przez drugą, a procentowo i stąd wychodzi RR = 2,8 (6/17). Zakładając, że na grypę umierają tylko z chorobami współistniejącymi, to dostajemy w ten sposób prawidłowe porównanie. Mniejsza śmiertelność na grypę jaką się lansuje, wynika po prostu z tego, że więcej osób na nią choruje (szybciej transmituje niż covid), a więc także te bez dodatkowych obciążeń. Jeśli np. dzieci nie chorują w ogóle na covid, a na grypę tak, to nic dziwnego, że ogólna śmiertelność w populacji na grypę będzie 10-20 razy mniejsza.
