Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

odalisques

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    278
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Zawartość dodana przez odalisques

  1. Pentagram dobry sprzęt robi, całe mnóstwo ich produktów mi się przez ręce przewinęło. Poza tym coś czuję, że odnosisz symbolistykę pentagramu do chrześcijaństwa, co przecież w ogóle się ze sobą nie wiąże w pierwotnym znaczeniu
  2. Generalnie jako 'zdrowszą' okreslić można zbożową. Tak jak prawdziwa kawa zawiera sporo antyoksydantów, jedynym jej minusem w porównaniu jest to, że nie wzmacnia ścianek układu krwionośnego.
  3. Naprawdę? Napisałem wcześniej, że kraj taki jak Chiny nie powinien angażować się w takie przedsięwzięcia jak budowa alternatywnej stacji kosmicznej. Ponieważ a) nie istnieją wystarczające argumenty naukowe obecna sytuacja społeczna oraz ekonomiczna w tym kraju (boom gospodarczy nie ma tu nic do rzeczy jeśli redystrybucja środków ma strukturę niezmienną od czasu dynastii Ming). Na co inhet pisze: "Trzeba być durniem wręcz monumentalnym ,żeby negować potrzebę badan naukowych w jakimkolwiek kraju, nawet najbiedniejszym." Spróbuję jeszcze jaśniej, w przypadku Chin: Setki milionów na badania nad szczepionkami, terapiami nowotworowymi, etc - ok. Setki milionów na badania nad nanorurkami, półprzewodnikami, materiałami budowlanymi, etc etc etc - ok. Powyższe mają uzasadnienie ekonomiczne, społeczne. Jak się do tego ma budowa stacji kosmicznej? Piramida potrzeb. Nie zbieramy na złoty pierścionek, jeśli nie mamy co jeść, prawda? A jeśli uważanie inaczej, prosiłbym o argumenty za takim projektem. Ja myślę, że gdyby Wasze rodziny żyły na skraju ubóstwa w wiosce bez elektryczności i bieżącej wody, znajdującej się 50km od stolicy, nie bylibyście uradowani informacją Tuska o planach podboju kosmosu, finansowanego np. z nadwyżki ze sprzedaży zbiorów. Mogę się jednak mylić.
  4. Trzeba być durniem wręcz monumentalnym, żeby uważać projekt budowy alternatywnej stacji kosmicznej w najbliższych latach za wart realizacji pod jakimkolwiek kątem. Trzeba być durniem wręcz monumentalnym, żeby kupować ten slogan rzucony przez wodzów "badania w warunkach braku grawitacji", gdy tymczasem nie o badania się rozchodzi. Trzeba być durniem wręcz monumentalnym, żeby dążyć do postępu naukowego po trupach. (...) Trzeba być durniem wręcz monumentalnym, żeby pisać takie posty, nie wysilając się nawet na przytoczenie choćby jednego, cieniutkiego argumentu za swoim 'zdaniem'.
  5. A Yahoo z racji problemów finansowych samo strzela sobie w kolano (wykorzystanie silnika Bing w swojej wyszukiwarce). Jedyny pozytywny aspekt Bing w stosunku do Google to SEO, o które o wiele ciężej w przypadku tego pierwszego. Wychodzi więc śmieszna sytuacja - bardziej 'naturalne' wyniki wyszukiwania mają o wiele mniejszą wartość dla użytkownika końcowego
  6. odalisques

    Zagadka biochemiczna

    Jak wyżej Wystarczy mieć wiedzę na temat tego co się je, a nie będzie żadnych niespodzianek. Thibris: "i jeszcze problemów zdrowotnych nie mam" Negatywne skutki diety wychodzą dopiero po wielu latach (bez ekstremów typu awitaminoza oczywiście).
  7. odalisques

    Zagadka biochemiczna

    Olej lniany najlepiej jest pić w trakcie posiłku, ewentualnie tuż po jego zakończeniu. Przyjmowany przed posiłkiem może powodować bóle brzucha. To raz. A dwa to być może reakcja na zbyt wysoką dawkę witaminy C? Nie wiem po co dodajesz sok z cytryny do białej herbaty, ona sama już zawiera końską dawkę
  8. Porównujesz USA do Chin? Naprawdę? A byłeś "człowieku" na jednej z zachodnich chińskich prowincji? Ja byłem w Qinghai oraz Sichuan (również w Henan na wschodzie, a gorzej niż tam już chyba być nie może). Zapewniam Cię, że po takiej podróży przestałbyś cwaniakować. Bydłu na wschodzie Europy żyje się lepiej niż ludziom tam. Trzeba być wielkim ignorantem, żeby popierać takie projekty w tym konkretnym kraju. A jeśli argumenty ekonomiczne/społeczne na 'nie' do Ciebie nie trafiają, to te naukowe muszą być naprawdę ogromne. Przytoczysz jakieś? Juan nie jen, racja.
  9. Nie chodzi o jakość wykonania, lecz celowość samego projektu. Pieniądze powinny iść na prowincje, nie w kosmos. Budowanie alternatywnej stacji kosmicznej jest w tej chwili bardzo niemądre i nie ma żadnych pozytywnych aspektów ekonomicznych czy nawet naukowych (sic). "Pokażemy im" w chińskim wydaniu. Wywalania pln w błoto też nie popieram. Innych walut również.
  10. Piękna strata jenów. Widać tutaj doskonale przepaść cywilizacyjną dzielącą Chiny nawet od Rosji. Są dopiero na etapie leczenia własnych kompleksów wobec Zachodu, tylko czekać na wznoszenie przez Pekin kilometrowych drapaczy chmur i budowę kolei podróżującej z prędkością dźwięku. A do tego czasu postęp technologiczny zrobi im kolejnego psikusa, tak jak obecnie zaczyna robić krajom arabskim. I nim się spostrzegną znów będą w punkcie wyjścia, z nierentownymi miliardowymi projektami, z którymi nie wiadomo co zrobić.
  11. Pozytywne wyniki tych badań znacznie ułatwiłyby eksplorację naszego układu, poszukiwanie żywych organizmów poza naszą planetą skupia się właśnie na idei istnienia tych arseno-tolerancyjnych.
  12. Śmieszna byłaby sytuacja, w której Microsoft nie godzi się na takie rozwiązanie i wycofuje system Windows z Europy. Unia oraz każdy kraj z osobna wydałyby dziesiątki miliardów euro na migrację na alternatywne systemy operacyjne we wszystkich jednostkach administracji publicznej oraz szkolenia pracowników. Każdy szary obywatel po tych samych przejściach we własnym domu raczej nie zagłosowałby w następnych wyborach na partie, które do tego doprowadziły (w PE, lokalnie powiązane, etc). Microsoft zamyka również centra badawcze w Europie, wycofuje sponsoring w ramach realizowanej misji społecznej. Unia ze swojej decyzji wycofać się nie może, byłoby to przyznanie się do porażki, na które organ tak wielki i wpływowy nigdy pozwolić by sobie nie mógł. Wydaje więc kolejne miliardy przez następne lata, brnąc tylko coraz głębiej w nieudaną transformację. Może nawet powołuje organ mający za zadanie stworzyć zupełnie nowy system operacyjny? Pompując w zacz kolejne miliony nas wszystkich. Etc etc. Byłoby śmiesznie, nie? Niech żyją kreatywni ustawodawcy.
  13. Właśnie nie orzechy włoskie Zawierają one kwas alfa-linolenowy, który niszczy izoflawonoidy w organizmie. Przede wszystkim soja i ziarna.
  14. Ja mam wrażenie, że tłumaczenie wprowadziło małą nieścisłość i chodzi jedynie o skład powietrza. Z fizycznego punktu widzenia rodzaj palnika nie ma znaczenia, a jeśli faktycznie chodzi o absorbcję cząsteczek przez mięso to musi to być kwestia różnic temperatury.
  15. Myślisz, że biblioteki dostają je za darmo? Książki (większość, nie licząc zbiórek) są kupowane za publicznie pieniądze, a wypożyczane za darmo w ramach misji, jaką realizują.
  16. Nie rozumiem tylko co w rzeczonym podręczniku jest takiego specjalnego. Każda większa firma tego typu musi mieć przecież spójną i jednolitą politykę zarządzania danymi, chociażby w celu przestrzegania obowiązującego prawa. Nie trudno się również samemu domyślić jakie dane są przechowywane, nic nie musi wyciekać.
  17. Tak przy okazji, to obrazuje do jakich nonsensów są w stanie posunąć się władze krajów Ameryki Północnej byle tylko pokazać "troskę" o rdzennych mieszkańców tych obszarów. Niedźwiedź polarny jest tam gatunkiem chronionym, lecz z wyłączeniem ludności eskimoskiej ("by mieszkańcy ci mogli kultywować swój tradycyjny tryb życia"). Skutkuje to wybiciem 1/20 całej populacji kontynentu rocznie.
  18. Czesiu między nami jest eot, nie wiem jak Ty, ale ja mam zamiar tego się trzymać. BTW strasznie boję się latać, a robię to cały czas. Wierz mi, nic przyjemnego.
  19. To właśnie sedno sprawy thibris Gdyby istniały takie obliczenia, praca LHC z pewnością brałaby je pod uwagę i nie byłoby żadnego zagrożenia. Nie istnieją jednak (z powodu nieznanego punktu wyjścia), dlatego nie wiemy czy eksperymenty , o których rozmawiamy są niebezpieczne czy nie. Moim zdaniem jeśli nie wiemy, to nie powinniśmy się "w to bawić". Przez lata spotkałem się z całym mnóstwem teorii na ten temat i w zasadzie 99% z nich zakłada udział jedynie dwóch cząstek elementarnych w procesie powstania reakcji mogącej hipotetycznie swoim modelem nawiązywać do wielkiego wybuchu. Jeśli przyjmiemy, że żadna ze znanych nam cząstek sama nie może wprowadzić się w stan umożliwiający zapoczątkowanie takiej reakcji (chyba ciężko przyjąć przeciwstawne stanowisko), to albo jest to niemożliwe (czyli wracamy do oddziaływań międzycząsteczkowych), albo też główną rolę odgrywa hipotetyczna cząsteczka X - e.g. bozon Higgsa. A jak wiemy LHC tegoż bozonu sobie szuka. Czarna materia to ponoć niezapadnięte kwarki. Albo więc jej ilość się nie zwiększa, albo też zwiększa przez jakieś reakcje, w której nieskolapsowane kwarki biorą udział. Tego chyba nie wiadomo, natomiast i tak pozostaje kwestia miejsca takiej produkcji. Jedyne mi nasuwające się na myśl to czarna dziura, a w takim przypadku o pomiar efektów takiej produkcji byłoby raczej ciężko. Ale raczej z korzyścią dla nas by to nie było - jedyny rodzaj oddziaływania czarnej materii na zwykłą materię to oddziaływanie ciśnieniowe (grawitacyjne). Biorąc pod uwagę podatność wszystkich organizmów żywych na zmiany ciśnieniowe wielkości kilkudziesięciu hPA, nawet niewielki przyrost w skali makro chyba by wystarczył.
  20. Nie wydaje mi się, aby miałoby to być ze szkodą dla niedźwiedzi polarnych, wręcz odwrotnie To najsilniejsze i najbardziej wytrzymałe z niedźwiedzi, grizzli mimo swojego charakteru raczej nie ryzykowałyby konfrontacji. A jeśli chodzi o młode, to okres inkubacji polarne mają dłuższy. Częściej również przebywają z młodymi w trakcie polowań.
  21. A Twoje praktykowanie wygląda tak: pojadę motorem 600km/h, nikt przecież nie obliczył śmiertelności dla tej prędkości, nie można więc śmiertelności brać pod uwagę przy podejmowaniu decyzji o takiej przejażdżce. Thibris ma o wiele bardziej konstruktywne podejście, Ty natomiast rzucasz frazesami jak szalony, nie wiem tylko w imię czego, bo nawet nic nie próbujesz udowodnić (cóż, wtedy trzeba byłoby wyjść poza wygodną ramkę filozofii). Przyjmuję, że nie widzisz żadnego zagrożenia i nie masz nic przeciwko takim eksperymentom. I faktycznie EOT.
  22. Pi razy drzwi. Wy teoretyzujecie od samego początku "na Waszą logikę". Chodzi o to, że nie jest potrzebne wytworzenie energii równej tej, która miała miejsce w czasie Wielkiego Wybuchu - to byłby idiotyzm i tym raczej bym się nie przejmował. Chodzi o to, że spowodowanie zjawiska tego samego typu o energii biliardy razy mniejszej wystarczyłoby do całkowitej zmiany materii w naszym układzie. Nie wiem dokładnie ile razy mniejszej, ale chyba w naszej dyskusji czy będzie to 1 i 40 zer czy 1 i 45 zer nie ma większego znaczenia. @thibris: nie porównujemy tu masy naszego układu do masy wszechświata.
  23. Na większości naszych forów, gdzie istnieje system reputacji wygląda to tak: w zależności od tego, jak wysoką reputację posiadamy, nasza ocena innych użytkowników ma większą lub mniejszą wagę (np. 1pkt dla osób z rep <2, 10 dla osób z rep >10, etc), użytkownik przyznający reputację innym nie ma natomiast kontroli nad tym, ile pkt. przyznaje. System sprawdza się bardzo dobrze. Dodatkowo na tych większych forach każda przyznana negatywna ocena wiąże się ze spadkiem własnej reputacji o 1pkt, ale to jedynie konieczność z racji volumu, na kopaniwiedzy póki co takie rozwiązanie nie miałoby sensu.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...