Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

odalisques

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    278
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Zawartość dodana przez odalisques

  1. Przejdź się do ubojni thibris A dopóki nie przedstawisz dowodów na to, że pietruszka czy marchew posiada świadomość lub odczuwa ból, dopóty bardziej mi będzie żal zwierząt. k0mandos: hm? Czyli jeśli ja nie zjem wołowiny, to wołowina zje mnie? To muszę pozamykać wszystkie drzwi, krowy z pastwiska znają mój adres
  2. A mnie ciekawi co kryje się pod pojęciem serwera węzłowego. Zdaję sobie sprawę z istnienia punktów węzłowych o różnej przesyłowości, ale kontrola nad nimi nie daje żadnych długoterminowych możliwości blokowania czegokolwiek komukolwiek. Moja firma od kilku lat migruje na architekturę EC2 Amazona i dzięki ich świetnym narzędziom traceroutingu doskonale widzę, jak to wygląda. Nie wyobrażam sobie jak miałoby wyglądać odcięcie Watykanu od sieci, nie mówiąc o dziesiątki tysięcy razy większych Chinach.
  3. Jeśli miałbym przejść na wegetarianizm to z powodu mojego sprzeciwu/obrzydzenia wobec zjadania innych istot żywych. A nie dlatego, że hodowle przyczyniają się do wzrostu emisji gazów cieplarnianych. Co to za argument w ogóle.
  4. Mariusz: faktycznie nie wiem jak wygląda sytuacja prawna we Francji odnośnie tej kwestii. Jednak nie widzę możliwości, aby piractwo uległo długofalowemu zmniejszeniu z powodu opisywanych zmian (krótkofalowe może mieć miejsce z racji porzucenia sieci p2p i chwilowego braku odpowiedniej alternatywy dla niektórych użytkowników) - zmieni się jedynie forma redystrybucji nielegalnych plików. Nikt nie jest w stanie kontrolować social sharing-u (e.g. udostępnianie plików poprzez serwery pocztowe, już teraz dosyć popularne), bo jest to technicznie awykonalne.
  5. Dokładnie, proces exploitowania systemu zaczyna się wraz ze wzrostem jego popularności i dostępności.
  6. To chyba pierwszy na świecie akt ustawodawczy uderzający nie w udostępniającego treści łamiące prawa autorskie, ale w jego odbiorców. Administracja francuska postanowiła zmarnować znaczne sumy rocznie celem walki z czymś, czego nie są w stanie w żaden sposób kontrolować. Wynika to pewnie z ogólnej niewiedzy na temat działania i mechanizmów Internetu i mylnego przekonania, że kontrola sieci p2p może rozwiązać ten problem. A nie może.
  7. A już myślałem, że pomyśleli o zwierzątkach...
  8. Chciałem odpowiedzieć przedstawiając jedynie fakty związane z aktywnością wolnych rodników z zakresu, na jaki pozwala mi moja wiedza, ale będąc przy początku już zrobił się referat, więc daję sobie spokój Nikomu zapewne nie chciałoby się tego czytać.
  9. A moje zdanie właśnie jest takie, że wolne rodniki = zło, a tytuł artykułu, jako stawiający je w dobrym świetle, mylący i mogący przynieść więcej szkody niż pożytku To tak, jakby przedstawiać zalety (a jest kilka mało znaczących i mogących być zastąpionymi setką innych metod) palenia papierosów i w związku z tym w tytule artykułu wrzucić "Zdrowe papierosy?". Jeśli jak mówisz masz wiedzę na ich temat to doprawdy nie rozumiem skąd u Ciebie taka opinia
  10. Zupełnie nie wiem co masz na myśli Wolne rodniki powstają w procesie oddychania komórkowego lub wchłaniane są z zewnątrz przez układ oddechowy, ale nijak mają się do samego procesu - są jego produktem (ubocznym), nie starterem. Ponieważ można je podzielić na kilka grup część z nich jest dla nas pożądana, odpowiadając e.g. za utlenianie toksycznych związków chemicznych - ale i to wynika jedynie z mechaniki ich działania. Jednak generalnie wolne rodniki to definitywnie cząsteczki mające negatywny wpływ na organizm człowieka. Tytuł artykułu zupełnie wprowadza w błąd - nieprawdy w nim nie ma, bo jest to pytanie, ale sugestia zupełnie chybiona. A odnośnie badania to koło wynaleźli ponownie. Oczywistością jest, że wzmożone przyjmowanie antyoksydantów (w przypadku badania tylko dwóch z grupy egzogennych, na dodatek w ilości większej niż zalecana) spowoduje zmiany w organizmie polegające na zmiejszeniu ilości wolnych rodników, a zatem mniejszej ich aktywności na polu udziaływania na związki przyczyniające się do uszkodzeń komórkowych. Ale to żaden argument za utrzymywaniem ich wysokiego poziomu, po robiąc jedną rzecz dobrze zrobią też dziesięć źle.
  11. Ale to nie są żadne dziwne zmiany Ja sam również reaguję na stres dosyć sporym przyspieszeniem tętna, to nic nadzwyczajnego. Grunt to utrzymywać odpowiedni tryb życia, znać swój organizm i umieć odpowiadać na jego potrzeby
  12. 200 i bez wdechów? Znasz może podstawę, na której opierają takie zalecenia? Ciekaw jestem skąd taka koncepcja i czym ją uzasadniają.
  13. Nie wydaje mi się, żeby miała to być kwestia długotrwałego braku efektywnego wypoczynku. Po pierwsze mieszkańcy rejonów, na których występują białe noce są do tego zjawiska naturalnie przystosowani i wpływ długotrwałego światła słonecznego na ich organizmy (problemy ze snem, zaburzenia koncentracji, depresje) jest na pewno zdecydowanie mniejszy, niż byłby w przypadku osoby z innej strefy klimatycznej przeniesionej na dłuższy czas e.g. na północną Grenlandię. Po drugie długotrwały brak efektywnego wypoczynku wywołuje nieco inne reakcje - mogą to też być oczywiście depresje, jednak przeważa wzrost agresji, nadpobudliwość, łatwe popadanie w złość, etc.
  14. Ale przyznasz, że jeśli ryzyko zarażenia jest losowe (w przypadku prezerwatyw z jakiegoś tam określonego zakresu, ale w jego ramach również losowe), to badanie wpływu ilości HIV w organizmie na możliwość zarażenia może dać wyniki "losowe do kwadratu". Ciekaw jestem jakie wyniki dałby eksperyment, w którym zawartość HIV we krwi pacjentów obniżona byłaby o powiedzmy 20% zamiast 40%.
  15. Przestaje dotyczyć grupa ryzyka (naturalne czynniki występujące w organizmie, z powodu których rośnie ryzyko wystąpienia danej dolegliwości), nie wspominałem o gwarancji wolności od chorób Dieta bogata w antyoksydanty (antyoksydanty != warzywa i owoce, źródeł jest o wiele więcej i część z nich jest o wiele większej jakości) może przyczynić się do zniesienia tej naturalnej różnicy w podatności na zachorowanie. Badań na temat wpływu antyoksydantów na rozwój chorób wieńcowych w grupach podwyższonego ryzyka jest cała masa i wnioski zawsze są te same.
  16. Ja po prostu nie do końca jestem przekonany, że z opisanego eksperymentu można wysnuć wartościowe wnioski. Znam wartość indeksu Pearla dla prezerwatyw (z tego co pamiętam jest on nawet wyższy niż podany przez Ciebie), jednak z racji przypadkowości zarażeń nie określono powodów, z jakich one nastąpiły. Część z nich mogła nastąpić inną drogą niż poprzez kontakt seksualny, a to zmienia zupełnie możliwość analizy wyników (obecność wirusa HIV tej samej wielkości u danej osoby może w różnych sytuacjach przyczyniać się w różnym stopniu do zarażenia drugiej osoby). Grupa nie leczona acyklowirem mogła też być po prostu "mniej ostrożna", cokolwiek to znaczy. Nijak ma się to moim zdaniem do badania zależności pomiędzy ilością wirusa HIV w organizmie pacjenta a prawdopodobieństwem zarażenia drugiej osoby, a to miało przecież być celem eksperymentu.
  17. Mirethil: niezależnie od aktualnego stanu powinnaś zmodyfikować swoją dietę w ten sposób, aby zwiększyć spożycie naturalnych antyoksydantów - jest to zalecane literalnie wszystkim. W przypadku osób "podatnych na stres" (u których stres przekłada się na konkretne zmiany fizjologiczne, wzrost aktyności mięśnia sercowego, arytmia, duszności) są one najlepszym sposobem na neutralizację jego złych skutków dla organizmu. Dołóż do tego regularną aktywność fizyczną i grupa ryzyka przestaje Cię dotyczyć
  18. Zaraz zaraz... "Najważniejszym parametrem ocenianym przez badaczy z Waszyngtonu była liczba przypadków przeniesienia HIV na partnera." Partnerzy w ramach eksperymentu dobrowolnie próbowali się zarazić, czy jak? Przecież profilaktyka przed zarażeniem wirusem HIV jest bardzo prosta w realizacji - przypadkowe zarażenie się przez osobę świadomą tego, że partner jest nosicielem jest wręcz znikome.
  19. Ekhm, moim zdaniem lokalizacja pola badań wyklucza możliwość dojścia do konstruktywnych wniosków... W sensie, że nie będą one odnosić się do populacji zamieszkujących obszary o klimacie umiarkowanym, etc. A to, że charakterystyczny klimat obszarów okołobiegunowych może mieć wpływ na zachowanie ludzkie chyba jest powszechnie wiadome
  20. Hm? Przecież pliki naruszające prawa autorskie (w zasadzie prawa te narusza użytkownik rozpowszechniający) stanowią pewnie 99% zawartości serwisu (torrenty tych plików).
  21. iTunes nie konkuruje z YouTube A Eric Schmidt to prawdziwy nałogowiec, ciężko niedługo będzie znaleźć radę, w której nie zasiada.
  22. odalisques

    Mózg bez kawy

    Jak wyżej, natomiast wstrzymałbym się z hasłami odnośnie odstawienia kawy na rzecz innych metod "dobudzania się" - po pierwsze niezależnie od podatności danego organizmu na działanie kofeiny zawsze jest jakiś efekt jej spożycia, po drugie kawa to jedno z bogatszych popularnych źródeł antyoksydantów (związków chemicznych najważniejszych w profilaktyce chorób nowotworowych oraz układu krążenia). Spożycie kawy z umiarem jest więc bardzo wskazane, zwłaszcza w kontekście ostatnich badań stwierdzających, że nie powoduje ono bezpośrednio wzrostu ciśnienia tętniczego. Oczywiście o wiele lepszą alternarywą są np. sok z marchwii czy też olej lniany, ale dla większości osób to bariera nie do pokonania
×
×
  • Dodaj nową pozycję...