Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

cyjanobakteria

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    1787
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    69

Zawartość dodana przez cyjanobakteria

  1. Ciężko mi uwierzyć, że ten film ma taką precyzję, żeby zarejestrować tak niewielkie zmiany. Z drugiej strony zastanawiałem się, jakie to materiały światłoczułe są wykorzystywane przy takich ekspozycjach.
  2. Pozdrów znajomych w Tworkach. Nie zapomnijcie sprawdzić przed wyjazdem czy wentylki są w dętkach dokręcone. No i uważajcie z tymi gumowymi scyzorykami.
  3. A nie mogą się powtarzać? Ja to tak zrozumiałem. Przecież co roku o tej samej porze Słońce będzie w tym samym miejscu na niebie. Akurat wychodzi, że te 2953 to 8 lat i 1 miesiąc. Podejrzewam, że nikt tych linii nie liczył, bo się nie da, tylko sprawdziła w papierach kiedy zainstalowała puszki Na zdjęciu powinno być około 365 tras +/- ewentualnie jakieś odbicia od szyb i inne artefakty.
  4. George Carlin ma stosowny cytat na temat niedoceniania grupa ludności Nawet współcześnie niewiele brakuje do napuszczenia ludności na siebie przez polityków i media, co było widać podczas wyborów prezydenckich w Polsce, a na większą skalę w przeszłości na Bałkanach, w Rwandzie i podczas WW2.
  5. Brałem to pod uwagę, ale założyłem, że po to ich przeciągnęli pod bieżnią, żeby mieć ekwiwalent metaboliczny. W badaniu mają precyzyjne dane, ale szukali jakiegoś przybliżenia. Mamy zapas po co najmniej 10 sekund, więc dalibyśmy radę Mogli zebrać trochę więcej danych, ile pompek, przysiadów czy pajacyków? Zmotywowało mnie to do działania i od nowego roku robię przymiarki do 10s na setkę (na początek w klapach, żeby nie było zbyt łatwo) Tak jeszcze zerknąłem w internecie na zabudowę w Barcelonie, Madrycie i miejscowości wymienionej w artykule, bo przypomniało mi się, że w Hiszpanii dominuje niska zabudowa. Faktycznie większość budynków ma te 4-6 pięter.
  6. Ciekawy pomysł. Nie sądzę, żeby odzyskiwali hel z balonów. Klasycznie te balony się wznoszą dopóki nie pękną i opadają na spadochronie, a następnie są odzyskiwane w promieniu kilku km w zależności od pogody. Z kolei obsługa skanerów MRI jest rozwiązana w ten sposób, że odzyskują hel i szpital płaci dostawcy tylko za utraconą część i obsługę, bo zawsze gdzieś cieknie. Przynajmniej tak jest na zachodzie. Naukowe przedsięwzięcia i medycynę jestem w stanie zrozumieć, ale balony na jarmarkach i imprezach to mi działały na nerwy.
  7. Musiała mieć niekompletną informację na temat stanu kwantowego inaczej powinna być w stanie dokładnie przewidzieć co się stanie Wchodzenie to nie ten sam wysiłek energetyczny co schodzenie, ale też nad tym się chwilę zastanawiałem. W artykule nic nie ma o schodzeniu, więc to pewnie się działo budynku z klatką schodową. Ja to rozumiem, że to 4 zestawy schodów po 15 stopni, czyli weszli prawdopodobnie na 4 piętro, bo to całkiem sporo schodów. Ja zrobiłem 96 w 46s i 66 w 35s, dosyć szybko wchodząc ze stoperem i nie licząc schodzenia. W sumie wychodzi na prawie to samo. Za drugim razem musiałem odgonić zwierzaki Kiepski to wskaźnik dla w miarę zdrowych osób, ale bardzo ciekawe badanie. W pracy zawsze unikam korzystania z windy. Kiedyś wchodziłem tak na 5 piętro kilka razy dziennie i się ścigałem ze znajomymi z pracy, którzy preferowali kiszenie w windzie
  8. Ciekawy test. Norma wyrobiona czy kładziecie się już do trumny? Ja mam w domu schody dwu segmentowe złożone z F5 i F6 stopni, gdzie F5 i F6 to elementy ciągu Fibonacciego. Łącznie F7 schodów do pokonania
  9. To twoja interpretacja, bo ja tego nie napisałem. Za to chyba masz problem z kobietami, bo już któryś raz z rzędu nazywasz kogoś na tym forum per kochanie. Tłumaczyłoby to dlaczego tak drażniły cię te "cyce z przodu" u 3grosze Kobiety nie są takie złe, jak wiesz jak się z nimi obchodzić. Zdecydowanym plusem jest, że na randkach najczęściej nie trzeba zaprzątać sobie głowy detalami architektonicznymi jak lokalizacja rynien na elewacji budynku
  10. To prawda, ale fale grawitacyjne, przewidziane przez Einsteina w GTR, zostały potwierdzone obserwacyjnie dopiero przez LIGO 100 lat później. Z kolei Bozon Higgsa, przewidziany matematycznie w 1964, został potwierdzony przez LHC niecałe 10 lat temu. Z tego, co rozumiem, matematycznie promieniowanie Hawkinga jest potwierdzone i nie wymaga żadnej egzotycznej fizyki, której może nie być. Jeżeli promieniowanie to nie istnieje, to będzie to oznaczało, że mamy poważne luki w rozumieniu GTR albo QFT, a obie teorie są bardzo precyzyjne i potwierdzone na wiele różnych sposobów. Jako, że przewidywane promieniowanie Hawkinga jest zimniejsze od promieniowania tła (CMBR), nie spodziewam się szybkiego potwierdzenia obserwacyjnego. Chyba, że na jakiś analogach BH, do czego robione już są podchody, ale to nie będzie to samo i zawsze pozostaną wątpliwości. BH musiałaby być bardzo mała, wielkości dużej asteroidy, aby promieniowanie Hawkinga było gorętsze niż CMBR. Nie znamy mechanizmów, które prowadzą do powstania tak małych BH, z wyjątkiem hipotetycznych pierwotnych BH, które też nie zostały potwierdzone obserwacyjnie. Najbliższa, znana BH znajduje się w odległości 1120 lat świetlnych i z takiej odległości nie mamy możliwości wykryć hipotetycznego promieniowania, które nie dość, że jest słabsze niż promieniowanie tła, to jeszcze na dodatek BH jest układzie potrójnym z dwiema gwiazdami.
  11. Cyfrowa destrukcja się dokonała na moich oczach, ale na szczęście mam kopię bezpieczeństwa. Nie parasz się ty przypadkiem voodoo? Pojęcie wirtualne cząstki należy traktować z przymrużeniem oka. Pozwala to laikom jak my w ogóle o tym dyskutować. Jak chcesz się więcej dowiedzieć na ten temat, to musisz zajrzeć do QFT. Ale jako, że jest to mainstreamowa teoria, stanie się najpewniej kolejną ofiarą obalacza Brzmi jak definicja confirmation bias. Co do założeń, Einstein podczas pracy nad GTR zaczął od dwóch założeń. Zdaje się, że to nic nadzwyczajnego w fizyce teoretycznej.
  12. To jedna z niewielu rzeczy, które tak samo można tłumaczyć 5-latkowi, 15-latkowi i 50-latkowi bez wykształcenia fizycznego Nie da się tego wytłumaczyć tak, aby laik to zrozumiał inaczej niż przez wirtualne cząstki, które się pojawiają spontanicznie i znikają. Kiedy jedna wpada do czarnej dziury, co może się zdarzyć przy horyzoncie zdarzeń, to druga się materializuje w postaci promieniowania, a czarna dziura traci masę/energię. Jest to jednak bardzo dużym uproszczeniem, aczkolwiek na potrzeby obalania w "luźnych gadkach" powinno wystarczyć Jeżeli sądzisz, że jesteś w stanie cokolwiek obalić po przeczytaniu publikacji Hawkinga z marszu, bez ugruntowanych podstaw, wykonując fikołki logiczne, kiedy jeszcze dwa dni temu o tym nie słyszałeś, to niepotrzebnie się oszukujesz. A jak potrzebujesz więcej i czujesz się na siłach, to masz tu dwie cegły PDF na 40 stron od rodaka z wyprowadzeniem promieniowania Hawkinga bez wymaganej znajomości QFT https://www.researchgate.net/publication/327944980_Derivation_of_Hawking_Radiation_Part_I_Gravity_and_Thermodynamics_of_Black_Holes https://www.researchgate.net/publication/330369679_Derivation_of_Hawking_Radiation_Part_II_Quantum_and_statistical_mechanics_of_photon_states
  13. Też się nie zajmuję profesjonalnie fizyką. Co do tej logiki to myślę, że jestem w stanie to podważyć Skoro się na fizyce nie znasz, to logiczne jest się nie wypowiadać w sposób autorytatywny. Próbujesz działać na ringu MMA w klasie wagowej odpowiedniej dla roztoczy, ale kiedy podważasz tego typu hipotezy to automatycznie jesteś promowany do klasy super ciężkiej, gdzie dostałbyś potworny łomot Jeżeli faktycznie przeczytałeś jego prace, to wiesz w jakim zakresie długości fal to promieniowanie może się przejawiać i dlaczego jeszcze go nie zaobserwowaliśmy. O ile ogólna teoria względności, jak i kwantowa teoria pola są poprawne w takiej formie, w jakiej je obecnie rozumiemy, to promieniowanie Hawkinga musi istnieć i prowadzić do paradoksu informacji. Na razie nie rozumiemy dokładnie wszystkich aspektów tych teorii, dlatego nazywamy to paradoksem. Przed Einsteinem fizycy tez narzekali na kilka paradoksów i nie byli w stanie wytłumaczyć wszystkich zjawisk współczesnymi im teoriami. Przynajmniej ja to tak rozumiem jako nie-ekspert. No ale czego to nie można obalić w 5 minut zwłaszcza ze szwagrem
  14. Musiałem to przegapić Wyczytałem właśnie kiedyś, że SOHO jest produkcji europejskiej, ale widzę, że jest obsługiwana przez DSN.
  15. Tego się obawiałem Też tak myślałem, że co najmniej liznąłeś informatykę, bo potrafisz postawić wiki w sieci lokalnej, wklepać kilka stron o rewolucyjnym systemie edukacji, co to ma być bardziej opłacalny niż wóda, koks i... prostytutki, następnie zrobić mirror metodą chałupniczą i wystawić to ustrojstwo do internetu Ale z drugiej strony nie jesteś wystarczająco kumaty, żeby z szacunkiem się wypowiadać w dyskusji z właścicielem na ich własnym portalu. Ot taka zagwozdka. Chyba pozostaje się tylko odwołać do ludowej mądrości, że nie pomogą doktoraty, kiedy człowiek chamowaty. PS. Poprawiłem trochę interpunkcję w twoim cytacie, bo rodzicie daliby mi szlaban na internet, jakbym to puścił! Przed przecinkiem nie stawia się spacji panie webmasterze-informatyku. Mnie nauczyli tego na lekcji informatyki w szkole podstawowej
  16. Przeskrollowałem artykuł źródłowy i nic nie znalazłem. Orientacyjnie to pewnie warto spojrzeć na VGR1 i VGR2, bo chyba lepszych przykładów na wielokrotne asysty grawitacyjne nie ma, może z wyjątkiem New Horizon (asysta Jowisza), który choć nigdy nie dogoni Voyagerów, to przegoni obie sondy Pioneer około 2085 i 2130. Taka ciekawostka, VGR2 zaliczył więcej asyst i miał większą prędkość niż VGR1, ale sondę spowolnił Neptun, bo priorytetem był przelot w okolicy Trytona. W efekcie czego asysta grawitacyjna spowolniła sondę. Więcej info w świetnym artykule od The Planetary Society poniżej. https://www.planetary.org/articles/20130926-gravity-assist
  17. Coś czuję, że jeszcze nie odkryłeś mechaniki kwantowej, ale to jest wyższa szkoła jazdy i ja bym się porwał na tłumaczenie QM nawet normalnej osobie
  18. Przyznaję się bez bicia, że nigdy o czymś takim nie słyszałem! Jakby to było w kwietniu, to bym pomyślał, że Mariusz się nabija. Jedyne autostrady w kosmosie, jakie przychodzą mi do głowy, to te w oparciu o stacje laserowe do popychania pojazdów z żaglami słonecznymi ku innym gwiazdom, ale to jest jak na razie ciężkie SF
  19. Interesujące. Z filmu wynika, że Księżyc się kurczy, bo traci ciepło, a na pewno było tak w przeszłości. Ale nie wszędzie, bo tam gdzie na powierzchni tworzą się wymienione rowy tektoniczne, powierzchnia się rozszerza. Czyli nie jest martwy geologicznie, co nie oznacza automatycznie, że rośnie
  20. Sam horyzont jest konstruktem matematycznym, ale pod horyzontem zdarzeń czas zamienia się z przestrzenią miejscami. Singularity jest przyszłością dla wszystkich cząstek, jakie się tam znajdą i jest nie do uniknięcia. Kiedy cząstka wirtualna z negatywną energią wpadnie pod horyzont, to nie ma znaczenia gdzie dokładnie jest singularity. Dla obserwatora z zewnątrz, czarna dziura wygląda tak jakby wyemitowała wirtualną cząsteczkę siostrę z horyzontu zdarzeń oraz straciła trochę masy/energii. Ale nie będę się produkował więcej, bo po pierwsze nie ma to dużego sensu, a po drugie nie jestem ekspertem. Prędzej czy później się pomylę i będę musiał przyznać się do błędu, bo nie jestem antylogiczny Dodam jeszcze, że dla często rozpatrywanych nierotujących BH singularity jest rozpatrywane jako punkt, ale w rzeczywistości BH rotują i to bardzo szybko, a singularity może tworzyć pierścień.
  21. Wedle przewidywanego, aczkolwiek niepotwierdzonego obserwacyjnie, promieniowanie Hawkinga, czarne dziury nie są wieczne, bo tracą masą. Im są mniejsze, tym "parują" szybciej i na końcu wybuchają. Promieniowanie to jest trudne do zaobserwowania bo jest jeszcze zbyt "ciepło" w kosmosie. A to ciekawe. Antylogik właśnie wynalazł jeden sprytny sposób na ominięcie zasad termodynamiki. Fizycy go za to nienawidzą Chyba, że to skrót myślowy i Ziemia jak skrytożerca podjada tyle, że nie w nocy a w dzień, bo ze Słońca
  22. Ekspertem nie jestem, ale nigdy nie widziałem rakiet z zielonym płomieniem Też mi przyszło do głowy, że kolor pochodzi od miedzi Za to Teslą można driftować, a rakiety od razu dezintegrują
×
×
  • Dodaj nową pozycję...