Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

patrykus

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    390
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    7

Zawartość dodana przez patrykus

  1. patrykus

    Elektryczny sedan

    Rozmawiamy raczej o skali masowej, a nie o zjawisku - ciekawostce Co sugerujesz ? Elektrownie atomowe są w chwili obecnej najefektywniejszym źródłem energii jeżeli idzie o stosunek wytwarzana_energia a produkowane_zanieczyszczenia. Tzn niby są farmy słoneczne czy inne wiatraki, ale ile musiałbyś tego nastawiać by uzyskać podobną wydajność. A jeśli się już przyczepić tych odpadów to i tak nie zdążysz zapełnić nimi połowy opuszczonych kopalni (nie wpływając w żaden sposób na środowisko) do momentu kiedy zaczniemy zasilać się elektrowniami na hel3 które nie będą produkowały żadnych zanieczyszczeń.
  2. Próbowałem o tym pisać wcześniej. Właśnie GDYBYM nie mógłbym ściągnąć muzyki komercyjnej istnieje duże prawdopodobieństwo, że przerzuciłbym się na muzykę z netlabeli. Gdy nie było internetu sprzedaż płyt była większa, jednak dziś ludzie mają doświadczenie ściągania bez ograniczeń i bardzo możliwe, że nie chcąc z tego zrezygnować zaczęli by słuchać muzyki rozpowszechnianej za darmo, a producenci tejże mogliby się stać największymi graczami na rynku. Chyba, że dzisiejsi pionierzy pierwsi w to zainwestują i umocnią swoją pozycję jeszcze bardziej. Myślę, że problem piractwa prędzej, czy później zostanie jakoś rozwiązany, ale raczej nie dzięki kolejnym pozwom i ograniczeniom. Pytanie kto na tym skorzysta? Ci którzy dziś wiodą prym czy jacyś nowi gracze?
  3. patrykus

    Elektryczny sedan

    Spokojnie, ja to już wcześniej przeczytałem, zrozumiałem i przyjąłem , tylko się do tego nie odniosłem. Bo też nie jestem pewien jak to jest w praktyce. Być może wiatry wszystko skutecznie "rozmywają"? Co prawda w przypadku większych skupisk przemysłowych widać wyniszczenie środowiska, ale tam gdzie stoi jedna odosobniona elektrownia faktycznie występuje "promień skażenia" wokół niej? Nie wiem jak to jest. W każdym bądź razie można też podejrzewać, że np miasta są porównywalnymi punktami jak elektrownie. Porównywalne dlatego, że zanieczyszczenia z elektrowni i tak są rozdmuchiwane, a w miastach skupione są samochody. Gdyby ktoś przeprowadził doświadczenia być może okazało by się że miasta wypełnione spalinowcami są nawet gorsze ze względu na fakt, że dużych miast jest znacznie więcej niż elektrowni. Więc mamy siatkę istotnie zanieczyszczających środowisko punktów. Chyba lepsze od tego jest kilka elektrowni. W każdym razie to tylko bardzo luźne domysły osoby raczej nie kompetentnej w tej kwestii ;D Do tego wszystkiego należy tylko dodać, że i tak zanim takie autka by się rozpowszechniły nawet w takiej Polszcze z jedną atomówkę pewnie będziemy już mieć
  4. To fakt. By się nie znudzić, trzeba znaleźć coś więcej niż automat puszczający te same kawałki. Ale niestety internet to jedyne miejsce gdzie jeszcze zachowały się ciekawe stacje ze zróżnicowaną muzyką i programami autorskimi. Ja ostatnio słucham http://www.radioluz.pwr.wroc.pl i przyznam, że dają rade.
  5. Czyli chodzi ci o enkoder. Jeśli o to chodzi to i tak chyba wszyscy używają lame który jest uznawany za najlepszy. Post Merge: [time]1238790916[/time] Jedną wizji przyszłośći może być też ta że nie mając dostępu do p2p zaczniemy intensywniej słuchać radia. Również internetowego. Dzisiaj każdy znajdzie w internecie coś dla siebie. I również legalnie i za darmo.
  6. A taki matrix np. Gdybyś mógł się podłączyć i nie widzieć żadnej różnicy, co nazwałbyś virtualem? W tej chwili świat wirtualny jest często uznawany za gorszy, ze względu na swoją niedoskonałość.
  7. Algorytmy masz praktycznie dwa do wyboru: simple stereo i side stereo (używane w zależności od tego jakie jest zróżnicowanie pomiędzy kanałami), wiec nie wiem za bardzo o co ci chodzi z tym wyborem algorytmu. Tak czy inaczej to już kwestia producenta by mp3 było dobrej jakości i wydaje mi się że ten format całkiem nieźle nadaje się do rozpowrzechniania muzyki. Chyba, że ktoś jest jednym z 20 audiofili o najczulszym słuchu na ziemi
  8. Jeśli chodzi o jakość, mp3 maksymalnie oferuje chyba 356kbps niech ktoś mi powie że faktycznie słyszy różnicę pomiędzy takim plikiem a cd. Sam nie mam doświadczenia ponieważ nie mam wystarczająco dobrego szprzętu. Na swoim sprzęcie raczej nie zauważam różnicy pomiędzy 192 i 256kbps.
  9. I być może tak właśnie się stanie, jeżeli możliwość pobierania z p2p zostanie drastycznie ograniczona, a ludzie nadal nie będą chcieli płacić za muzykę. Z tym, że umożliwienie darmowego pobierania nie musi oznaczać brak zysków dla twórców
  10. I co z tego wynika w kontekście umieszczania informacji o systemie i przeglądarce na forum?
  11. A może się dopiero zaczyna? Mam taką małą teorię co do przyszłości internetu. Na wstępie powiem tylko, że już teraz z powodzeniem korzystam z wielu alternatyw płatnego oprogramowania. Gdyby nie msdn pewnie jedynym płatnym programem którego bym używał nielegalnie byłby windows. Gorzej jest z muzyką i filmami. Ale do czego w ogóle zmierzam? A do tego że według mojej teorii (której notabene nie jestem pewny nawet w 50% ale mniejsza ;D ) koncerny w tej chwili mogą same kopać pod siebie dołki. Taka myśl naszła mnie gdy niedawno zapoznałem się z ideą netlabeli, czyli wydawnictw muzycznych które wydają albumy na łamach stron bezpłatnie. Co ciekawe muzyka ta wcale nie ustępuję poziomem komercyjnym odpowiednikom. Teraz wyobraźcie sobie utopijny (przynajmniej na chwilę obecną) świat w którym nielegalne pobieranie komercyjnych treści nie jest w żaden sposób możliwe. Co by się mogło stać w takiej sytuacji nie trudno sobie wyobrazić. Do nagrywania używalibyśmy świetnego ashampoo burning studio, do obróbki zdjęć gimpa, do słuchania muzyki winampa. A słuchalibyśmy coraz częściej muzyki z netlabeli, które dzięki reklamie nauczyły by się zarabiać na swoich projektach, być może udało by się nawet stworzyć w ten sposób odpowiednik komercyjnego przemysłu filmowego. Który razem z komercyjnym przemysłem muzycznym istniał by zapewne obok. Zawsze bowiem będzie istniała spora grupa społeczna która będzie chciała kupić album lub film w ładnie wydanym pudełku bez potykania się o reklamy (ale z tym też różnie bywa). Ale udziały ich będą znacznie mniejsze niż obecnie. I o ile same nie zainwestują w netlabele na swoich obecnych inicjatywach w przyszłości jedynie stracą.
  12. Więc wyciągnij z tego wnioski. Nakład pracy który trzeba wykonać by zdobyć informacje bardziej szczegółowe (jak ip) jest taki sam jak ten potrzebny by zdobyć informację o systemie operacyjnym, lub przeglądarce (prawdopodobnie statystyki na ten temat są umieszczone w jednym miejscu na forum, choć mogę się mylić w tej kwestii). Więc czego się tak boisz. Jeżeli ktoś chce poznać twój ip musi włamać się na forum, jeśli chce poznać twój system również musi to zrobić. Przesadzacie z tą anonimowością w sieci.. ps a pozatym można oczywiście dać opcje dla "mega ostrożnych" by w ich przypadku nie były pokazywane te informacje. No i tu trafiłeś w sedno
  13. Wiesz co, mogę ci powiedzieć, że mam gerdę, ale nadal nie masz pojęcia gdzie mieszkam...
  14. patrykus

    Elektryczny sedan

    Mimo wszystko wydaje mi się, że masowa produkcja, jest zawsze efektywniejsza od "jednostkowej". Nawet taka elektrownia węglowa, wykorzystuje zapewne efektywniej paliwo niż odpowiadająca jej (pod względem produkowanej energii) liczba aut. Tzn być może zanieczyszczenie produkowane przez taką elektrownię jest względnie duże, ale rozkładając je na liczbę elektrycznych pojazdów może okazać się znacznie mniejsze w porównaniu z tymi, które na własnym pokładzie produkują energię
  15. I dlatego właśnie sama informacja o systemie i przeglądarce nic nikomu nie daje.
  16. O odczytywanie z myśli konkretnych informacji raczej bym się nie obawiał (chociaż przyznam jest to ciekawe). Zauważcie, że obecnie wszelkie pomysły odczytywania myśli realizowane są z wykorzystaniem pewnego rodzaju obejścia problemu. Chodzi o to, że jeśli chcemy przesunąć kursor do góry, zaciskamy zęby i wyobrażamy sobie np że podnosimy rękę, w lewo, przesuwamy ją w lewo itd. Innymi słowy obecnie istnieją metody na odczytanie sygnałów odpowiedzialnych za wykonywanie prostych gestów. Najwyraźniej sygnały te są stosunkowo jednoznaczne i wystarczająco silne. Dopiero te sygnały przyporządkuje się konkretnym akcjom (jak właśnie np to poruszanie kursorem). Tak więc póki co o odczytywanie konkretnej informacji z myśli jak liczby, wyrazy czy chęci nie ma mowy.
  17. No i to była siła poprzedniego systemu - intuicyjność. Kliknięcie w bzdury, było maksymalnie intuicyjne jak tylko być mogło, przydały by się dwie oddzielne ikonki od razu na wierzchu by nie trzeba było wchodzić "głębiej" do docelowego przycisku. A poza tym chciałem wyrazić poparcie dla pomysłu pokazywania systemu i przeglądarki. Widziałem to na innych forach i zawsze mi jakoś tego na kopalni brakowało. Jak by nie było te informacje też w pewien sposób człowieka określają Jeśli chodzi o bezpieczeństwo, to raczej nie ma się o co martwić. Sama informacja o systemie i przeglądarce niewiele mówi. A jeśli ktoś jest w stanie np pozyskać ip konkretnego użytkownika to również sprawdzenie jakiego systemu używa nie sprawi mu problemu. To tyle jeśli chodzi o moje dwa centy
  18. patrykus

    Zapis na ciepło

    Gdzieś kiedyś czytałem, że np możliwości zmniejszania tranzystorów w technologii krzemowej skończą się około roku 2018-19 na kilku nanometrach, więc jeszcze troche (przynajmniej w tej dziedzinie) nowe technologie poczekają Oczywiście pewnie wejdą do powszechnego użytku dyski ssd, być może "pamiętający ram", ale to chyba nie są aż tak wielkie rewolucje.
  19. patrykus

    Zapis na ciepło

    Po prostu to samo tylko z większymi liczbami przy mhz, tb itd. Mnie bardziej ciekawi jak za te 10 lat będą wyglądały systemy operacyjne (microsoft midori), internet (full 3d, hd streaming), interfejsy (głosowe, dotykowe), hardware (trójwymiarowe wyświetlacze). Można się nieźle rozmarzyć
  20. Pytanie tylko, czy dysk w takiej sytuacji nie zużywa się zbyt szybko. A na pewno jest używany jako pamieć wirtualna ze względu na małą ilość ramu.
  21. Proponujesz używania dysku jako ramu? ;D Ja zarówno na viscie i na 7 nigdy nawet nie zbliżyłem się do 512 z wykorzystaniem ramu (zawsze powyżej).
  22. Niestety, jednak nowe windy mają swoje wymagania. Jeśli vista działa ci kiepsko na laptopie, nie spodziewałby się wielkiej różnicy z 7. Przynajmniej ja takiej nie zauważyłem na swoim celeronie i 1gb ramu. Natomiast z jakimś core i 2gb ramu vista działa już bardzo fajnie, a jest to system nie powiem całkiem fajny jeśli nie brać pod uwagę wymagań sprzętowych.
  23. Jasne, że nie ja decydują ale to nie znaczy, że nie mogę ocenić tego według własnej moralności. Mówisz, że fakt iż gość może będzie musiał płacić tak wielkie sumy i być może zmarnuje sobie życie za kilka kawałków, cię nie rusza. Dla mnie to jest niezrozumiałe. Nie rozumiem tak olbrzymiego wywyższenia wiary w prawo nad własną ocenę według własnej moralności. Chyba nic więcej w tym temacie nie mam do powiedzenia
  24. Mylisz się. Ryzyko poniesienia kary jest "alternatywnym kosztem" nielegalnych działań. Jeśli coś ściągam, kradnę, zabijam to nie jest tak że nie ponoszę kosztów, ponieważ kosztem jest ryzyko adekwatnej kary. Kradnąc biorę pod uwagę karę kilkuletniego więzienia, zabijając więcej, ściągając mniej. Nakładanie kar przekraczających winę, jest zwyczajnie łamaniem praw człowieka, ponieważ człowiek który dopuścił się przestępstwa ma prawo do sprawiedliwego osądu.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...