-
Liczba zawartości
37623 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
nigdy -
Wygrane w rankingu
246
Zawartość dodana przez KopalniaWiedzy.pl
-
ATI pokazało kartę graficzną z procesorem R580+, czyli Radeon X1950XTX. Urządzenie wyposażone jest w 16 potoków pikseli, 48 jednostek cieniowania pikseli i 8 cieniowania wielokątów. Układ współpracuje z 512 megabajtami 2-gigahercowej pamięci DDR, która korzysta z kości GDDR4. Karta Radeon X1950XTX ma bezpośrednio konkurować z układem GeForce 7900GTX 512 MB. Osobno ATI przygotowało wersję obsługującą tryb CrossFire. Oba rodzaje kart mają znaleźć się w sprzedaży w drugiej połowie sierpnia. Ich cena wyniesie od 399 do 499 USD.
-
- procesor graficzny
- karta graficzna
-
(i 6 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Od czasów Ludwika Pasteura stosuje się szczepionki bazujące albo na martwych, albo na osłabionych patogenach, które pozwalają się organizmowi nauczyć, jak je zwalczać. Mają one jednak pewne wady. Szczepionki z osłabionymi bakteriami wymagają stałego przechowywania w lodówce, a te z martwymi powtarzania co pewien czas. Nowe badania wskrzesiły więc stary pomysł, aby do zabijania patogenów wykorzystywać promieniowanie gamma. Tak napromieniowane szczepionki wydają się powodować silną odporność. Sandip Datta z Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Diego i jego koledzy zbombardowali promieniowaniem gamma kolonię bakterii Listeria monocytogenes (dawka pochłonięta promieniowania wynosiła 600.000 radów). Bakterie te znajdują się produktach żywnościowych i wywołują chorobę zwaną listeriozą. Na listeriozę zapadają najczęściej osoby z obniżoną odpornością. Gdy zachoruje ciężarna kobieta, dochodzi do śródmacicznego zakażenia płodu. Skutkiem tego może być poważny niedorozwój nowo narodzonego dziecka oraz śmierć. Napromieniowane Listeria monocytogenes nie wykazywały żadnych sygnałów wzrostu, mimo że umieszczono je w bulionie sojowym. Kiedy jednak wstrzyknięto je 10 myszom, po podaniu dawki żywych bakterii, która zabiła 20 gryzoni (10 z grupy kontrolnej i 10 zaszczepionych tradycyjną szczepionką z zabitych za pomocą ciepła organizmów), pomogły przeżyć 8 z nich. Napromieniowanie jest prostym technicznie procesem, który zachowuje strukturalne cechy bakteryjnego patogenu — wyjaśnia Datta. Dlatego też w organizmie gospodarza wyzwalana jest silna reakcja immunologiczna. Napromieniowane szczepionki są w stanie wywoływać długotrwałą odporność. Po roku od zaszczepienia myszy nadal były odporne na działanie Listeria monocytogenes. Jeśli zostanie udowodniona skuteczność zamrażanych suchych wersji napromieniowanych szczepionek, zaspokoi to zapotrzebowanie na łatwe w transporcie i przechowywaniu leki. Trzeba będzie również opracować takie szczepionki przeciwko innym chorobom. Dadzą one możliwość szybkiego reagowania np. na epidemie. Wyniki badań zespołu Datty zaprezentowano w dzisiejszym (26 lipca) wydaniu magazynu Immunity.
-
- Sandip Datta
- listerioza
-
(i 5 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Władze Nigerii zamówiły milion laptopów, które powstały w ramach programu One Laptop Per Child (OLPC). To pierwsze w historii zamówienie założone twórcom wspomnianego programu. Jego celem jest udostępnienie taniego komputera przenośnego dzieciom w krajach rozwijających się. Autorzy programu założyli, że powstaną laptopy z systemem operacyjnym Linux i procesorami AMD, które będą kosztowały 100 dolarów za sztukę. Pierwsze urządzenia tego typu wyceniono na 140 USD. Rząd Nigerii zapłacił już za złożone zamówienie. Na stronie OLPC można przeczytać, że produkcja tanich laptopów rozpocznie się, gdy zostaną złożone zamówienia na 5-10 milionów sztuk urządzeń. Twórcy projektu współpracują z rządami Chin, Indii, Brazylii, Argentyny, Egiptu, Nigerii i Tajlandii. Można więc mieć nadzieję, że wkrótce zostaną złożone kolejne zamówienia i program będzie realizowany. Pomysłodawcą projektu jest Nicholas Negroponte z Massachussetts Institute of Technology (MIT). Założył on, że komputer ma działać w środowisku pełnym kurzu i zanieczyszczeń, więc mogą z niego korzystać dzieci w indyjskich czy afrykańskich wioskach. Ponadto nie wymaga dostępu do sieci elektrycznej, gdyż jest napędzany korbą – 60 sekund jej kręcenia pozwala na 10 minut pracy. Komputer wyposażono w 500-megahercowy procesor, kolorowy wyświetlacz o przekątnej 7 cali, pamięć flash zamiast dysku twardego i łączność bezprzewodową w standardzie Wi-Fi. Program wspierany jest m.in. przez Google'a, AMD i Red Hata.
-
- laptop na korbę
- tani laptop
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Palenie podczas picia prawdopodobnie zmniejsza efekty działania alkoholu, ale badania przeprowadzono na razie tylko na szczurach. Naukowcy z Teksasu (Texas A&M Health Science Center) badali krew gryzoni po podaniu różnych dawek nikotyny i alkoholu. Amerykanie uważają, że niższy poziom alkoholu we krwi "palących" szczurów jest skutkiem zmian w absorpcji. Jeśli tak samo jest w przypadku ludzi, oznaczałoby to, że osoby uzależnione od tytoniu byłyby skłonne wypijać więcej tak zwanych procentów, by podtrzymywać dobry nastrój lub uzyskać inny pożądany efekt. Niestety, w przypadku tej grupy osób zwiększa się również prawdopodobieństwo wystąpienia skutków ubocznych spożycia alkoholu. Susan Maier z NIH uważa, że największą skłonność do tego typu zachowań przejawiają młodzież i młodzi dorośli, co może doprowadzić do wcześniejszego zapadania na różnego rodzaju choroby alkoholowe. Na łamach pisma Alcoholism: Clinical and Experimental Research akademicy prezentują swoją teorię, dlaczego poziom alkoholu we krwi szczurów spada, gdy wzrasta stężenie nikotyny. Wierzą oni, że nikotyna opóźnia przemieszczanie się alkoholu do jelit, które są głównym miejscem przenikania C2H5OH do krwi. Przebywając dłużej w żołądku, cząsteczki alkoholu są metabolizowane, przez co mniejsze jego ilości dostają się do dalszej części przewodu pokarmowego, a następnie układu krążenia.
-
Zgodnie z najnowszymi wynikami badań, jedzenie grillowanego lub pieczonego tuńczyka czy innych ryb korzystnie wpływa na układ elektryczny serca. Może to zapobiec zaburzeniom rytmu serca. Wcześniejsze badania powiązały jedzenie ryb ze zmniejszonym ryzykiem nagłej śmierci oraz nieregularnego rytmu serca, ale nie zidentyfikowano mechanizmów tego zjawiska. Dowody z eksperymentów na zwierzętach sugerowały, że oleje rybne bezpośrednio wpływały na czynność elektryczną serca. Dr Dariush Mozaffarian i zespół z Harvard Medical School przeanalizowali dane 5096 dorosłych, zwerbowanych do Cardiovascular Health Study (chodziło o zbadanie związku między spożywaniem kwasów tłuszczowych omega-3 a cechami zapisu EKG). Populacyjne badanie Cardiovascular Health Study trwało 2 lata (1989-1990) i objęło osoby w wieku 65 lat i starsze. Naukowcy poszukiwali czynników ryzyka dla chorób sercowo-naczyniowych. Jedzenie tuńczyka lub innych grillowanych czy pieczonych ryb przynajmniej raz w tygodniu wiązało się z niższym tętnem niż w przypadku osób jedzących ryby rzadziej niż raz w miesiącu. Co więcej, jedzenie ryb przynajmniej pięć razy w tygodniu wywoływało jeszcze zdrowszy rytm bicia serca. Spożycie "morskich" kwasów tłuszczowych n-3 wydaje się wywoływać podobne efekty. Konsumpcja smażonych ryb nie wpływała na zmiany w EKG. Szczegółowe wyniki badań można znaleźć w sierpniowym wydaniu Journal of the American College of Cardiology.
- 2 odpowiedzi
-
- układ elektryczny serca
- EKG
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Ojcostwo może być dobre dla twojego mózgu, przynajmniej jeśli jesteś małpą... Od jakiegoś czasu wiadomo, że samce naczelnych, włączając w to człowieka, doświadczają ogromnych zmian hormonalnych po dochowaniu się potomka. Yevgenia Kozorovitskiy i jej zespół z Princeton University odkryli, że w mózgu znajdują się receptory dla tych hormonów. Dlatego też zajęli się badaniem struktury mózgu marmozety zwyczajnej (Callithrix jacchus) po urodzeniu się młodego. Co się rzadko zdarza wśród ssaków, samce tego gatunku pomagają w opiece nad potomstwem. Zarówno u doświadczonych, jak i świeżo upieczonych tatusiów z niesamodzielnymi młodymi odkryto strukturalne zmiany w korze przedczołowej — regionie mózgu odpowiedzialnym za planowanie oraz pamięć. W obszarze tym neurony wykazywały oznaki poprawy działania, zwiększyła się też liczba tworzonych przez nie połączeń oraz receptorów wazopresyny. Zmniejszała się ona, gdy niemowlęta stawały się starsze, wracając do "normy" w momencie ich usamodzielnienia się. Ojcostwo wywołuje zmiany w obszarach będących siedliskiem wyższych funkcji poznawczych. Usprawnienie działania neuronów może odzwierciedlać zmiany w tzw. układzie nagrody, sugeruje Kozorovitskiy, dopingując tatę do przywiązania się i dbania o niemowlę. To mogą być neurologiczne podstawy rodzicielstwa.
-
- układ nagrody
- wazopresyna
-
(i 5 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Słonie zrobią wszystko, by uniknąć drogi pod górę, ujawniły najnowsze badania satelitarne. Wyjaśnieniem może być ich doskonale zrównoważony metabolizm. Obliczenia wykazały, że zwierzęta musiałyby godzinami jeść, by uzupełnić energię zużytą podczas wspinaczki na niewielkie nawet wzniesienie. Naukowcy wiedzą, że słonie potrafią, jeśli muszą, wejść na całkiem spore góry. Dowodem może być chociażby armia Hannibala, która przeprowadziła słonie przez Alpy. Nawet niewielkie wzgórze jest dla tak olbrzymiego zwierzęcia poważną barierą energetyczną — wyjaśnia Fritz Vollrath z Uniwersytetu Oksfordzkiego. Vollrath i jego zespół aż przez 9 lat śledzili za pomocą technologii GPS ruchy słoni w północnej Kenii. Trzydzieści osobników miało na szyi obroże z nadajnikami. Najpierw naukowcy obserwowali, jakie obszary słonie rutynowo odwiedzają. Ale to nie powiedziało nam nic o rejonach nieodwiedzanych — powiedział Vollrath, wyjaśniając konieczność założenia zwierzętom nadajników. Kenijskie studium ujawniło, że słonie unikają sporych samotnych wzgórz, nawet jeśli oferują bogactwo jadalnych roślin. Zamiast tego zmierzają do płaskich obszarów, które badacze nazwali "lądowymi korytarzami". Słonie mają stosunkowo wydajny wyjściowy poziom metabolizmu. Podczas spokojnego spaceru nie muszą sobie dostarczać wielu dodatkowych kalorii. Oznacza to jednak równocześnie, że nawet średnio intensywny wysiłek fizyczny wiąże się ze zużyciem sporej części ogółu dostarczonych organizmowi kalorii. Zespół Vollratha wyliczył, że aby wspiąć się o 200 metrów, słoń musi spędzić dodatkową godzinę na żerowaniu (przyjmując, że wspina się o 1 metr przy 1 kroku). Wchodzenie z każdym krokiem o metr wyżej wymaga zużycia 25 razy większej ilości energii niż podczas podróżowania po płaskim terenie. To, według Vollratha, wyjaśnia, czemu słonie unikają pofałdowanych terenów. Odkrycie to pomoże lepiej zaplanować ochronę gatunku. Musimy zidentyfikować korytarze, które należy zostawić otwarte i wolne od utrudniającej migracje słoni działalności człowieka. Pastuchy elektryczne, chroniące uprawy przed niepożądanymi gośćmi, mogą całkowicie zablokować naturalne trasy słoni. Wyniki Vollratha opublikowano w Current Biology.
- 2 odpowiedzi
-
Firma Tequila Ley.925 poinformowała o sprzedaniu najdroższej w historii butelki tequili. Trunek, zapakowany w złoto i platynę został kupiony za 225 000 dolarów. To unikalna butelka tequili, a nasz klient, kolekcjoner win i wódek z USA, dołączy ją do swojej wspaniałej kolekcji – poinformował prezes firmy, Fernando Altamirano. Nazwisko kupca nie zostało ujawnione. Altamirano powiedział również, że jego firma zgłosiła transakcję do Księgi Rekordów Guinessa twierdząc, że to najwyższa cena, jaką zapłacono za wysokoprocentowy trunek. Twierdzenia Tequila Ley.925 są obecnie weryfikowane. Tequila, tradycyjny trunek meksykańskich wieśniaków i robotników wytwarzana jest z agawy. Zwykle osiąga cenę około 10 USD za butelkę. Popularność, jaką w ostatnich latach cieszy się na całym świecie tequila spowodowała, że agawa jest rośliną zagrożoną. W bieżącym miesiącu UNESCO dodała region, w którym występuje, do swojej listy Dziedzictwa Ludzkości. Rekordowo drogi trunek pochodzi z nowo powstałej serii "Aztec Passion Limited Edition". Alkohol zapakowany jest w niemal 2 kilogramy złota i platyny. Firma posiada w sprzedaży jedynie 33 podobne butelki i są one obecnie najdroższymi trunkami w jej ofercie. Sytuacja zmieni się 21 marca 2007 roku, gdy na aukcji w Londynie zostanie wystawiona butelka tequili wykonana ze złota, platyny i diamentów. Tequila Ley.925 chce otrzymać za nią milion dolarów.
-
- alkohol
- Tequila Ley.925
-
(i 4 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Przed tygodniem Google udostępnił specjalistom ds. zabezpieczeń swoje narzędzie, które pozwala na wyszukiwanie szkodliwego kodu w serwisach internetowych. Okazało się, że cyberprzestępcom udało się już złamać kod google'owskiego narzędzia. Mechanizm Google'a wykorzystuje, podobnie jak programy antywirusowe, sygnatury szkodliwego oprogramowania i na tej podstawie, znajdując w Sieci charakterystyczne dla danego wirusa fragmenty kodu, jest w stanie go zidentyfikować. Teraz cyberprzestępcy, po uzyskaniu dostępu do narzędzia Google'a, mają ułatwione zadanie. Po co męczyć się i tworzyć nowego wirusa, robaka czy konia trojańskiego gdy może po prostu odnaleźć go za pomocą Google'a, pobrać i wykorzystać? – mówi Paul Henry, wiceprezes w firmie Secure Computing. Cyberprzestępcy, którzy nie mają odpowiednich umiejętności, mogą dzięki Google'owi odnaleźć szkodliwy kod i wykorzystać go do przeprowadzenia ataku – dodał. Obecnie, po złamaniu kodów Google'a i uzyskaniu dostępu do jego narzędzia, przestępcy rozpowszechniają w Internecie fragmenty szkodliwych kodów, dzięki czemu każdy zainteresowany może, korzystając z wyszukiwarki, odnaleźć interesujące go szkodliwe oprogramowanie.
-
Specjaliści ds. bezpieczeństwa wykryli kod wykorzystujący trzy świeżo załatane przez Microsoft luki w firmowych produktach. Dwie z nich koncern z Redmond ocenia jako "krytyczne". Pierwsza występuje w dołączonym do systemu Windows oprogramowaniu serwerowym. Pozwala ona na przejęcie kontroli nad zaatakowanym systemem. Specjaliści już wcześniej sygnalizowali, że spośród wszystkich luk, załatanych przez Microsoft w lipcu, właśnie ta ma największe szanse, by zainteresować cyberprzestępców. Druga z dziur znajduje się w usłudze DHCP. Atakujący może doprowadzić do przepełnienia bufora i przejąć kontrolę nad komputerem. Luka występuje w wielu wersjach Windows, także w XP i Server 2003. Wreszcie trzecia z dziur, to niedociągnięcie w Internet Information Services. Obawiać jej się powinni użytkownicy systemów Windows XP Pro i Windows Server 2003. Umożliwia ona bowiem przejęcie kontroli nad systemem. Ta luka została oceniona jako "ważna" ponieważ większość systemów jest tak skonfigurowanych, że jej wykorzystanie nie jest możliwe.
-
- Windows XP
- IIS
- (i 4 więcej)
-
W lutym bieżącego roku astronomowie zauważyli, że jedna z gwiazd w konstelacji Wężownika w bardzo krótkim czasie pojaśniała 1000-krotnie bardziej niż zwykle. Naukowcy uważają, że RS Ophiuchi znajduje się na krawędzi samozagłady. W wyniku jej eksplozji ma powstać supernowa typu 1a. Takie supernowe to swoiste "kosmiczne latarnie". Wykorzystuje się je do mierzenia odległości, ponieważ zawsze wybuchają z określoną jasnością. Dzięki nim można oceniać wielkość Wszechświata. Wydzielają one około pięciu miliardów razy więcej światła niż Słońce i należą do najbardziej jasnych punktów we Wszechświecie. Problem w tym, że dokonywane obliczenia są czysto teoretyczne, gdyż współcześni naukowcy nigdy nie byli świadkami powstania supernowej 1a. To zjawisko na tyle rzadkie, że jako ostatni zaobserwował je duński astronom Tycho de Brahe w 1572 roku. Przez długi czas uważano, że supernowa 1a powstaje w wyniku "śmierci" białego karła. Obecne obserwacje wydają się to potwierdzać, gdyż RS Ophiuchi jest właśnie białym karłem. W ubiegłym wieku gwiazda kilkakrotnie zwiększała swoją jasność. Ostatni raz w 1985 roku. Wówczas mniej doskonałe przyrządy astronomiczne dostarczyły znacznie mniej informacji, niż ówcześnie używane narzędzia. Astronomowie zaobserwowali obecnie gwałtowny wyrzut w przestrzeń kosmiczną części materiału budującego gwiazdę. Sytuacja uspokoiła się jednak bardzo szybko. Zaledwie w ciągu dwóch dni "pióropusz", który powstał na powierzchni gwiazdy przestał istnieć. Jak zauważyła Jeno Sokoloski z Uniwersytetu Harvarda, świadczy to o tym, że biały karzeł jest niezwykle masywny. Teoria mówi, że białe karły ulegają zniszczeniu, gdy ich masa jest równia 1,4 masy Słońca. RS Ophiuchi jest już bliski masie krytycznej. Zwiększa swój ciężar "kradnąc" materiał z pobliskiej gwiazdy. Astronomowie z niecierpliwością czekają na jego eksplozję. Nie wiadomo jednak, kiedy do niej dojdzie. To może stać się jutro, ale bardziej prawdopodobne, że dojdzie do tego za 1000, 10 000 czy 100 000 lat – dodała Sokoloski. Poinformowała przy tym, że eksplozja będzie tak jasna, iż z Ziemi będzie można ją obserwować nawet w ciągu dnia. Zanim biały karzeł umrze, astronomowie będą go obserwowali i zbiorą jak najwięcej informacji na temat tego typu gwiazd.
-
- konstelacja
- Wężownik
-
(i 5 więcej)
Oznaczone tagami:
-
AMD obniżyło dzisiaj ceny swoich procesorów. Mniej zapłacimy za układy Athlon 64, Turion 64 oraz Sempron. Ceny dwurdzeniowych Athlonów 64 X2 spadły od 147 do 395 dolarów. I tak układ Athlon 64 X2 5000+dla podstawki AM2 kosztuje obecnie 391 dolarów, czyli o 57% mniej, niż dotychczas. Z kolei za Athlona 64 FX-62 hurtownicy zapłacą nie 1031, a 827 USD. Bardziej dostępne stały się również układy Athlon 3800+ i 3500+. Pierwszy z nich współpracuje z podstawką AM2, a drugi – Socket 939. Można je kupić już w cenie 178 i 98 USD. Zmianie nie uległy natomiast ceny Opteronów. Podane ceny dotyczą zakupów 1000 sztuk procesorów, a z ich kompletną listą można zapoznać się na stronie AMD.
-
Przez ponad dekadę badano i z powodzeniem wdrażano w praktyce klinicznej metodę walki z bólem zwaną techniką dystrakcji, czyli rozpraszania uwagi. Zdecydowano się na zastosowanie dystrakcji, ponieważ uważa się, że dużą rolę w percepcji bólu odgrywają czynniki psychologiczne. Stopień zwracania uwagi na bolesne bodźce wpływa na to, jak duży ból się odczuwa. Techniki dystrakcji bazowały na ograniczeniu zdolności pacjenta do skupiania uwagi na stymulacji bólowej i w konsekwencji prowadziły do odczuwania mniejszego bólu. Idealny "rozpraszacz" powinien optymalnie absorbować uwagę, angażując różne zmysły (wzrok, słuch i zmysł kinestetyczny). Ważne są także aktywny udział i zaangażowanie emocjonalne pacjenta, by móc współzawodniczyć z bodźcami bólowymi. Zaawansowane techniki rozpraszania (advanced distraction techniques; ADT) oferują trójwymiarowy obraz, połączony z dynamiczną stymulacją słuchową. Bardziej zbliżają się tym samym do ideału niż tradycyjne metody, polegające na oglądaniu filmu czy graniu w proste gry komputerowe. ADT symulują realne sytuacje, co daje nieograniczone możliwości. Już do tej pory pacjenci mogli wybierać pomiędzy lataniem, prowadzeniem samochodu, zjeżdżaniem na nartach ze stoku, eksplorowaniem budynków itp. Autorzy omawianego studium przejrzeli wyniki wcześniejszych badań dotyczących wykorzystania technik ADT jako metod łagodzenia bólu. Okazało się, że pomagały one zmniejszyć ból związany z leczeniem i procedurami medycznymi. Zmniejszał się poziom odczuwanego lęku, a efekty uboczne, takie jak zmęczenie grą, obserwowano bardzo rzadko. Mimo że część badaczy dalej koncentrowała się na technologicznych aspektach i efektywności metod ADT, większość skupiła się na aspektach psychologicznych. Zidentyfikowano kilka istotnych czynników psychologicznych (takich jak np. poziom rozproszenia czy zaabsorbowania), które determinowały stopień zaangażowania użytkowników. Różni pacjenci inaczej reagowali na ograniczenie pola widzenia przez znajdujący się na głowie hełm wideo. Ponieważ w takiej sytuacji zmniejszała się świadomość czynności wykonywanych przez lekarza czy pielęgniarkę, niektórzy mieli poczucie utraty kontroli, co prowadziło do wzrostu poziomu lęku oraz bólu. Pozostali uznawali to jednak za pozytyw i nie chcieli widzieć, co się dzieje z ich ciałem. Techniki ADT pozwalają na zmniejszenie dawek środków przeciwbólowych. Dalsze badania powinny dotyczyć ich aspektów metodologicznych i psychologicznych.
-
- ADT
- rozpraszanie uwagi
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Z badań przeprowadzonych przez naukowców z National Institute on Deafness and Other Communication Disorders (NIDCD – Narodowy Instytut Głuchoty i Innych Schorzeń Komunikacyjnych) oraz National Institute of Mental Health (NIMH – Narodowy Instytut Zdrowia Psychicznego) wynika, iż rezusy, słuchając odgłosów wydawanych przez innych członków tego samego gatunku, uaktywniają rejony mózgu, które odpowiadają regionom ludzkiego mózgu biorącym udział w komunikacji. Potwierdza to hipotezę, że mózg wspólnego przodka człowieka i małp, które nie należą do rodziny człowiekowatych, był wyposażony w ośrodki umożliwiające rozwój mowy. U człowieka za komunikację odpowiedzialne są przede wszystkim pole Broca i pole Wernickego. Okazało się, że gdy rezusy porozumiewają się między sobą, uaktywniają się w ich mózgach struktury, których położenie odpowiada położeniu obu wspomnianych pól u człowieka. Amerykańscy uczeni wykorzystali pozytronową tomografię emisyjną (PET) do zbadania mózgów trzech dorosłych małp. Zwierzęta słuchały trzech rodzajów dźwięków: nawoływań innych rezusów, gry instrumentów muzycznych oraz dźwięków syntetycznie wytworzonych przez komputer. Dźwięki różniły się częstotliwością, skalą i długością trwania. Dla każdego z typów wykonano 16 skanów i porównano uzyskane wyniki. Pomimo tego, że różne rodzaje naturalnych małpich odgłosów bardzo się od siebie różnią, aktywowały one zidentyfikowane przez naukowców obszary w mózgach zwierząt. Ich aktywność była wyraźnie większa, niż przy słuchaniu dźwięków niepochodzących od małp. Działo się tak nawet wówczas, gdy sztucznie wytwarzane dźwięki były bardzo podobne do odgłosów wydawanych przez rezusy. Uczeni doszli więc do wniosku, że w mózgu ostatniego wspólnego przodka człowieka i tych małp już istniały ośrodki, które u człowieka doprowadziły do rozwoju mowy. U makaków prawdopodobnie odgrywa on taką samą, pierwotną rolę, którą odgrywał u wspólnego przodka. Co więcej, wcześniejsze badania tego samego zespołu uczonych wykazały, że odgłosy innych rezusów aktywują regiony mózgu odpowiedzialne za przetwarzanie informacji wizualnych i emocjonalnych. Może to sugerować, że obszary mózgu, wyspecjalizowane jedynie w odbieraniu informacji językowych, wyewoluowały z większych regionów, które reagowały na wszelkie sygnały związane z życiem danej grupy. Ich rozwój, u człowieka i naczelnych nie będących człowiekowatymi, mógł do pewnego momentu przebiegać identycznie.
-
Godzinę po wypiciu niskokofeinowego i bardzo słodkiego napoju będziemy wolniej reagować i zauważać więcej przerw w koncentracji niż po wypiciu bezcukrowego, niekofeinowego napoju. Odkryli to naukowcy z University of Loughborough. Szczegółowe wyniki badań opublikowano w lipcowym wydaniu Human Psychopharmacology: Clinical and Experimental. Dorosłych zdrowych ochotników poproszono, by na dzień przed udziałem w eksperymencie ograniczyli czas snu do pięciu godzin. Na godzinę po lekkim posiłku dostawali oni do picia albo napój energetyzujący (42 gramy cukru i 30 miligramów kofeiny), albo bezcukrowy napój o identycznym smaku. Następnie obie grupy brały udział w półtoragodzinnym monotonnym teście, który miał pomóc w ocenie senności oraz zdolności koncentracji uwagi. Wszystko odbywało się w godzinach popołudniowych. Przez pierwsze 30 minut nie widać było żadnych różnic w czasach reakcji czy liczbie popełnianych błędów, ale po 50 minutach od wypicia drinka wyniki osób, które dostały napój kofeinowy, zaczęły się pogarszać (badani stali się znacznie bardziej senni). Inne badania wykazywały, że wysokoenergetyczne napoje zawierające kofeinę poprawiają koncentrację uwagi. Zastrzyk z cukru nie jest zbyt efektywną metodą zwalczania senności, dlatego powinno się unikać napojów, które zawierają masę cukru, lecz mało lub wcale kofeiny — wyjaśnia profesor Jim Horne z Centrum Badań nad Snem na University of Loughborough. Znacznie lepiej pokonać senność, pijąc napój z dużą ilością użytecznej kofeiny i połączyć to z krótką drzemką.
-
- Jim Horne
- University of Loughborough
-
(i 4 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Około 30 europejskich firm i instytucji pracuje nad oprogramowaniem, które pozwoli na przejęcie z ziemi kontroli nad porwanym samolotem. System, który będzie sterowany wyłącznie z ziemi umożliwi skierowanie sprawiającego problemy samolotu na najbliższe lotnisko. Porywacz nie będzie miał szans. Na opracowanie nowej technologii przeznaczono 36 milionów euro. Aż 19,5 miliona pochodzi z funduszy Unii Europejskiej, a wśród firm i insytucji, które pracują nad wspomnianym systemem są Airbus, Siemens oraz Politechnika z Monachium. Do pierwszej prezentacji działania nowej technologii ma dojść w październiku w Wielkiej Brytanii. Jej twórcy założyli, że ma ona być tak zabezpieczona, by odzyskanie kontroli nad maszyną przez osobę, która znajduje się na jej pokładzie, było niemożliwe. Pojawienie się takiej technologii powinno zakończyć toczące się w niektórych krajach dyskusje o tym, czy wojsko powinno mieć prawo do zestrzelenia samolotu pasażerskiego, który został porwany i może zostać użyty do zaatakowania budynków.
-
Osoby, które brały udział w przygotowywaniu transakcji, poinformowały prasę, że ostatniej nocy AMD zgodziło się kupić ATI za 5,4 miliarda dolarów. Oficjalny komunikat w tej sprawie jest spodziewany dzisiaj. Producent procesorów zapłaci za firmę wytwarzającą układy graficzne 4,2 miliarda dolarów w gotówce oraz 1,2 miliarda w akcjach. Dzięki tej transakcji portfolio produktów AMD zostanie poszerzone o procesory graficzne i chipsety. Umowa wyrówna szanse AMD w konkurencji z Intelem – mówi Samir Bhavnani, dyrektor firmy analitycznej Current Analysis. Dodatkową korzyścią, jaką odniesie główny konkurent Intela jest fakt, że zaistnieje on dzięki temu na nowych rynkach: telefonów komórkowych i urządzeń mobilnych. Nie oznacza to jednak, że przed oboma połączonymi firmami rysuje się świetlana przyszłość. Obie notują co prawda dobre wyniki finansowe, jednak sprzedaż komputerów osobistych spada, a jest to widoczne szczególnie w segmencie maszyn najbardziej wydajnych, czyli tam, gdzie istotną rolę odgrywają nowoczesne procesory graficzne. Mimo możliwych trudności, umowa AMD z ATI będzie miała olbrzymi wpływ na rynek zarówno CPU, jak i GPU.
-
Wczesne objawy demencji mogą być wykrywane za pomocą prostego badania oka, podobnie jak zmiany cukrzycowe (neuropatia cukrzycowa) czy podwyższone ciśnienie w gałce ocznej. Test, opracowany przez zespół dr. Lee Goldsteina z Brigham and Women's Hospital w Bostonie, bazuje na nieinwazyjnym badaniu laserowym soczewki. Poszukuje się złogów beta-amyloidu, z którego w mózgach chorych osób tworzą się charakterystyczne blaszki. Procedurę wykorzystano już w badaniach klinicznych z udziałem myszy. Za pomocą krótkich impulsów światła podczerwonego bezbłędnie zidentyfikowano cztery myszy z chorobą Alzheimera i cztery zdrowe osobniki. Naukowcy uważają, że ich metoda pozwoli wykrywać bardzo wczesne stadia choroby Alzheimera, a także śledzić postępy choroby i reakcję na zastosowane leczenie. Obecnie nie ma prostego testu do diagnozowania demencji, a już postawioną diagnozę może 100-proc. potwierdzić jedynie badanie pośmiertne mózgu. Technologia, nazwana quasi-elastycznym rozpraszaniem światła, pomoże ujawnić niewidoczne gołym okiem złogi amyloidu. Wyglądają one jak katarakta, jednak inaczej niż zaćma związana z wiekiem. Aby nową metodę zastosować u pacjentów, potrzebne są dalsze prace. Jej dużym plusem jest to, że jest dokładna, nieinwazyjna i tańsza od stosowanych dotąd technik.
-
- beta-amyloid
- soczewka
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Palenie przez matkę w czasie ciąży może, poza innymi skutkami ubocznymi, wywoływać u noworodków związane ze słuchem deficyty poznawcze. Warto więc rozważyć kwestię bezpieczeństwa stosowania przez ciężarne plastrów nikotynowych. Naukowcy z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Irvine (UCI) jako pierwsi udowodnili, że winowajcą odpowiadającym za zaburzenia słuchu u noworodków jest właśnie nikotyna. W badaniach z udziałem szczurów płody były wystawiane na działanie nikotyny w okresie odpowiadającym trzeciemu trymestrowi ciąży u ludzi. Okazało się, że po urodzeniu młode wykazywały związane ze słuchem deficyty poznawcze. Dalsze eksperymenty unaoczniły, że doszło do uszkodzenia znajdujących się w mózgu receptorów nikotynowych. Większość palących kobiet ma problem z zerwaniem z nałogiem w czasie ciąży. Lekarze przepisują im plastry nikotynowe. Podczas gdy zapobiega to fizycznemu niedorozwojowi dziecka, spowodowanemu przez związki chemiczne zawarte w papierosach, wystawienie na działanie nikotyny jest nadal na tyle duże, że może skutkować zaburzeniami rozwoju mózgu — powiedział w oświadczeniu Raju Metherate, profesor nadzwyczajny neurobiologii i zachowania. Dzieci z zaburzeniami słuchu powstającymi pod wpływem nikotyny mogą, m.in., mieć problemy ze zrozumieniem mowy w hałaśliwym otoczeniu, nie być w stanie odróżnić od siebie podobnych dźwięków, a także nie móc zrozumieć informacji przekazywanych ustnie. Wyniki badań opublikowano w internetowym wydaniu European Journal of Neuroscience.
-
- Uniwersytet Kalifornijski
- zaburzenia słuchu
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Filiżanka lub kubek kawy o poranku mogą być jednym z najlepszych sposobów na rozpoczęcie aktywnego dnia. Liczne badania wykazują bowiem, że napój ten korzystnie wpływa na zdrowie swoich miłośników. Zgodnie z danymi Amerykańskiego Departamentu Rolnictwa (USDA), dwa kubki kawy dziennie zachowują zdrowie serca, obniżają ryzyko cukrzycy typu 2. i zmniejszają ból nóg po ćwiczeniach fizycznych. Naukowcy badali również kwestię, czy czarny napój może zabezpieczać przed chorobami neurodegeneracyjnymi, takimi jak choroba Alzheimera czy Parkinsona. Kawa jest jednym z najbogatszych źródeł przeciwutleniaczy w diecie wielu narodowości, w tym także Amerykanów. Poziom antyoksydantów jest, wg USDA, porównywalny w kofeinowej i bezkofeinowej wersji tego napoju. Trzeba tylko uważać, by nie przesadzać z ilością cukru i śmietanki, bo grozi to dostarczeniem organizmowi prawdziwej bomby kalorycznej.
- 16 odpowiedzi
-
- antyutleniacze
- choroba Parkinsona
-
(i 4 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Postrzeganie świata przez osoby z autyzmem można podsumować zdaniem: "Obraz jest wart tysiąca słów". Podczas skanowania ich mózgów okazało się, że nadmiernie polegają na korze ciemieniowej. Odpowiada ona m.in. za analizę obrazów, u chorych z autyzmem ulega aktywacji również podczas przetwarzania materiału słownego, całkowicie wolnego od jakichkolwiek przedstawień obrazowych. U innych osób centrum obrazu wydaje się uaktywniać tylko wtedy, gdy do zdania dołączona jest informacja obrazowa. Rezultaty omawianego badania pozostają w zgodzie z dotychczasową wiedzą na temat funkcjonowania osób z autyzmem, a zwłaszcza z doniesieniami o fiksowaniu się na różnego rodzaju wizerunkach i problemach z językiem. Często przodują one w zapamiętywaniu wzrokowych detali, ale przeoczają większe obrazy (obraz jako całość) oraz kontekst, w jakim się pojawiają. Zespół naukowców prowadzonych przez Marcela Justa z Carnegie Mellon University w Pittsburghu skanował mózgi ochotników w czasie, gdy mieli decydować, czy dane stwierdzenie jest prawdziwe, czy fałszywe. Część z nich można było zanalizować, polegając tylko na języku, do zrozumienia reszty konieczne było uwzględnienie związanych z nimi skojarzeń wzrokowych. Zdanie w rodzaju "Obrócona o 90 stopni cyfra osiem wygląda jak para okularów" wymaga zarówno interpretacji arytmetycznej, jak i wizualizacji zrotowanej cyfry. Zwiększone poleganie na korze ciemieniowej może być próbą kompensacji słabego działania kory przedczołowej, która odpowiada za interpretację języka. To bardzo utrudnia zrozumienie złożoności języka oraz intencji innych ludzi — podsumowuje Just.
-
- język
- Marcel Just
-
(i 4 więcej)
Oznaczone tagami:
-
W ofercie Samsunga znalazły się trzy nowe modele monitorów LCD. Dwa z nich – SyncMaster 740BX i SyncMaster 940BX – przeznaczone są na rynek urządzeń domowych oraz dla biznesu. Oba monitory różnią się jedynie wielkością ekranu. Jasność w obu modelach wynosi 300 kandeli na metr kwadratowy, a kontrast 1000:1. Również kąt widzenia jest w obu przypadkach identyczny i wynosi 170 stopni w pionie i 150 w poziomie. Czas odpowiedzi matrycy to 5 milisekund. Monitory wyświetlają obraz o rozdzielczości 1280x1024, a producent wyposażył je w analogowe wyjście D-Sub oraz cyfrowe DVI. Oba monitory zostały przystosowane do powieszenia na ścianie. Trzecim z nowych modeli jest urządzenie SyncMaster 215TW o przekątnej 21 cali. Pozwala on na zobaczenie obrazu o rozdzielczości 1680x1050 i kontraście 1000:1. W przypadku tego modelu czas odpowiedzi matrycy wynosi 8 milisekund, a producent wyposażył go w wyjścia DVI, D-Sub, S-video, wyjścia kompozytowe i komponentowe. 215TW obsługuje też technologie Picture-In-Picture oraz Picture-By-Picture. Model 740BX został wyceniony na 249,99 USD, a monitory 940BX i 215TW na, odpowiednio, 309,99 oraz 549,99 dolarów.
-
- ciekłokrystaliczny
- 215TW
-
(i 6 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Apple złożył wniosek patentowy na własną technologię podobną do wyświetlacza dotykowego. Wniosek zatytułowany jest "Wykrywacz zbliżenia w urządzeniu przenośnym". Może to oznaczać, że koncern Jobsa przygotowuje się do zaprezentowania iPoda lub innego przenośnego urządzenia, sterowanego za pomocą takiego wyświetlacza. We wniosku można przeczytać, że technologia zostanie wykorzystana w przenośnych urządzeniach komputerowych, jak na przykład, w przenośnych komputerach, tabletach, palmtopach, odtwarzaczach multimedialnych (np. odtwarzaczach muzyki, wideo czy konsolach), aparatach cyfrowych, urządzeniach GPS i podobnych. Dokument zawiera także rysunki prezentujące sposób działania patentowanej technologii i wymienia graficzny interfejs użytkownika wyświetlany na odtwarzaczu iPod produkcji Apple'a oraz graficzny interfejs użytkownika zastosowany w programie do zarządzania plikami muzycznymi, takim jak iTunes. Co ciekawe, technologia Apple'a ma działać na zasadzie przybliżenia. Wniosek patentowy przewiduje bowiem, że sterowanie będzie odbywało się za pomocą zbliżenia przedmiotu czy dłoni do powierzchni wyświetlacza, a nie przez jego dotknięcie.
-
- patent
- wyświetlacz zbliżeniowy
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Kanadyjska firma Solestrom wprowadziła na rynek pierwszy na świecie strój kąpielowy z wbudowanym urządzeniem do pomiaru natężenia promieniowania ultrafioletowego. UV Smart Fabric Bikini jest wykonane z lycry. Wodo- i chloroodporny wyświetlacz LCD zamontowano w pasku. Aby zobaczyć, jakie jest aktualne natężenie promieniowania UV, wystarczy nacisnąć guzik. Pomiar (od 0,0 do 19,9) jest dokonywany z dokładnością do jednej setnej. Pasek nie jest zeszyty z majtkami, można go również nosić osobno. Wbudowany wyświetlacz pozwala odczytać indeks UV nawet w pełnym słońcu, ponadto jego wskazania są widoczne pod różnymi kątami. Jest zasilany dwoma bateriami.
- 2 odpowiedzi
-
- UV Smart Fabric Bikini
- promieniowanie
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Karmienie piersią może być najlepszym środkiem przeciwbólowym dla małego dziecka. Przeprowadzona przez pracowników Mount Sinai Hospital z Toronto analiza różnych badań wykazała, że karmienie piersią pomaga noworodkowi znieść ból towarzyszący ukłuciu igłą przy pobieraniu krwi. Karmione w ten sposób dzieci wydają się doświadczać mniej intensywnego bólu niż te, którym dawano smoczek, owijano pieluszką lub podawano placebo. Kluczową rolę odgrywała uspokajająca obecność matki. Naukowcy sądzą, że karmienie piersią szczególnie pomagało wcześniakom, które musiały być poddane wielu bolesnym zabiegom. Podkreślają jednak, iż ich badania, bazujące na danych pochodzących od ponad 1000 dzieci, nie testowały wpływu karmienia piersią na ból związany z powtarzanymi procedurami medycznymi. Zespół z Mount Sinai oceniał odczucia bólowe poprzez pomiar zmian w częstości oddechów oraz uderzeń serca, a także na podstawie długości płaczu po ukłuciu igłą. Uspokajający wpływ karmienia piersią może być wynikiem bliskości matki albo czynność jedzenia pomaga odwrócić uwagę od nieprzyjemnych doznań. Kanadyjczycy sugerują ponadto, że istotny może być słodki smak matczynego mleka. Naukowcy zaobserwowali, iż podanie maluchowi czegoś słodkiego jest tak samo skutecznym środkiem przeciwbólowym. Zwolennicy jeszcze innej teorii utrzymują, że mleko zawiera wysokie stężenie związków chemicznych uruchamiających produkcję naturalnych "hormonów szczęścia", zwanych endorfinami. Ponieważ karmienie piersią jest najtańszą, najbezpieczniejszą, a w dodatku naturalną metodą uśmierzania bólu u niemowląt, powinno się ją jak najczęściej stosować.
-
- Mount Sinai Hospital
- ból
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami: