mikroos
-
Liczba zawartości
9800 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
31
Zawartość dodana przez mikroos
-
To może sporo wyjaśniać...
-
Akurat Powerade nie zawiera całej tej chemii, która jest ładowana do Coca-coli. W praktyce składa się ze słonej wody, barwnika i cukru. Nawet konserwantów o dziwo nie ma.
-
Używam
-
Spokojnie, zimą to ciepło z wentylatora dogrzewa Twój pokój Chociaż pomysł z podgrzewaniem napojów, choć jest dość ryzykowny z uwagi na bliskość kompa, sam stosuję P.S. Witaj na forum
-
A niech sobie będą takie usługi. Ty korzystać nie musisz, a gospodarka na tym skorzysta A do tego jest szansa, że przynajmniej część ludzi dookoła będzie mniej zrzędzić, jakie ma koszmarne życie.
-
Ja bym nawet powiedział, że teoretycznie mogą być nawet dwudziestokrotnie bardziej upakowane. Są przecież rozmieszczone na płaszczyźnie, więc obiekt o 4,5x mniejszej długości i 4,5 mniejszej szerokości będzie miał ok. 20x mniejsze pole powierzchni. I to jest dopiero coś! thibris - po co? Choćby po to,żeby zachować pojemność, ale zmniejszyć rozmiar takiej kosteczki. W pewnym momencie staną się tak małe, że będzie je można wszywać nawet w ubrania. Choć z drugiej strony podrzucanie takich pluskiew byłoby dziecinnie proste, co, dla odmiany, trochę mnie przeraża.
-
Woda z solą byłaby tańsza.
-
LOL, mocna odpowiedź ;D
-
Ekspertem w tej dziedzinie nie jestem, ale dla mnie powinno to wyglądać trochę inaczej. Service Pack może zawierać poprawki związane z kosmetyką, wygodą, stabilnością itp. Ale nie można sobie pozwalać na to,żeby poprawki bezpieczeństwa, które zostaną wykonane (a przecież powstaną one nieco przed premierą SP), były publikowane z opóźnieniem tylko dlatego,że firma chce wydać kompleksową poprawkę. Jako laik nie pojmuję tego.
-
Szybszy, dokładniejszy, bezpieczniejszy
mikroos odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Medycyna
A pomyśleć, że wystarczyło wejść na stronę i tam przeczytać notkę Galeria jest pod spodem -
Kulisty, a jakby miał nogi
mikroos odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Nauki przyrodnicze
A przeciętny waldi888231200 myli delfiny z rybami. -
Szybszy, dokładniejszy, bezpieczniejszy
mikroos odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Medycyna
Zdjęcia z galerii robią WIELKIE wrażenie -
Chyba nie spodziewasz się, że nasz troll przyzna się do błędu, skoro nie przyznał się nawet wtedy, gdy zaliczył delfiny do ryb? ;D
-
Dla mnie jeden z murowanych kandydatów.
-
W teorii tak. Praktyka pokazała, że to powoduje rozstrojenie całego układu, więc nie jest zbyt dobrze.
-
Powtarzam kolejny raz: ja przynajmniej umiem przyznać się do błędów zamiast brnąć w kompletne idiotyzmy. I masz rację - prawdopodobnie stratą czasu jest liczenie, że kiedykolwiek dotrą do ciebie tak proste rzeczy, skoro tak wiele razy pokazałeś, że nawet czytania ze zrozumieniem jeszcze nie opanowałeś.
-
Usuwać tylko po to, żeby potem wracać, a wcześniej popłakać się, że się już nie lubi reszty? Czy po to, żeby tak jak ty dostać potem karmę -82, którą rozsądny człowiek umiałby poprawnie zinterpretować? A może chodzi o to, żeby wrócić, a potem, jak zawsze, nie umieć powołać się na jakiekolwiek wiarygodne źródło podczas wypisywania swoich bzdur? Dzięki, ja wolę po prostu zostać i dyskutować w oparciu o merytoryczne konkrety. Może kiedyś to zrozumiesz.
-
To nie ja tutaj mam wieczną tendencję do pouczania innych, jak żyć. Co więcej, ja, w przeciwieństwie do ciebie, wykazuję podstawową cechę konieczną do samokształcenia: umiem przyznawać się do błędów. Twoje przerośnięte ego zasłania tobie całkowicie oczy, przez co nie potrafisz się przyznać nawet do najbardziej oczywistych głupot.
-
Chłopie, ty jeszcze solidnie nie dopracowałeś czytania ze zrozumieniem ani zrozumienia podstaw ekonomii, a starasz się innych pouczać?! ;D
-
Jeśli lotnisko jest nierentowne, to po co je utrzymywać? Tylko po to, żeby wydawać na nie więcej, niz się z niego uzyskuje?
-
Racja, Antyszwedzie. Tym bardziej, że wiele wskazuje na to, że jednostką ewolucji wcale nie jest organizm, a pojedynczy gen lub ich grupa.
-
Najprawdopodobniej tak, ale tak jak pisałem - nie dam Ci na to gwarancji. Oj, sam to skądś znam. Sam mam schizę na punkcie warzywek itp., ale co zrobić - nie zawsze da się obejść wszystkie niedogodności
-
To ja zapytam inaczej. Jaką widzisz alternatywę? Potrawy o nieprawidłowej kwasowości, które mogłyby błyskawicznie się rozkładać i gnić albo stanowić perfekcyjną pożywkę dla bakterii? Czy "prawdziwy" kwas cytrynowy (wbrew pozorom nie z cytryn, bo te nie zawierają go zbyt wiele ), który kosztowałby tak wiele, że szarego człowieka najprawdopodobniej nie byłoby stać na takie pożywienie? Inna sprawa, że kwas cytrynowy obecnie uzyskuje się nie sztucznie, czyli metodami chemicznymi, tylko naturalnie, w hodowlach specjalnie dobranych do tego grzybów, które wytwarzają go bez porównania więcej od jakichkolwiek cytryn czy innych roślin. Na całe nasze szczęście dobierane są takie szczepy grzyba, które nie wytwarzają rakotwórczych toksyn. btw. być może cała ta zadyma o kwas cytrynowy bierze się stąd? http://en.wikipedia.org/wiki/The_leaflet_of_Villejuif I właśnie dlatego nie ufam takim przekazom, bo przeważnie zanim dotrą do szerszej świadomości, są już od dawna nieaktualne Nie twierdzę, że na pewno mam rację, ale wydaje mi się, że ogólny bilans jest mimo wszystko na korzyść dla nas.
-
Wydaje mi się, że wrzucenie takiej sondy do gruzowiska po trzęsieniu ziemi też mogłoby pomóc. Wiadomo, że nigdy nie będzie to głównym zastosowaniem, ale jest szansa na jakiś tam pozytyw...
-
Poligamiczna jak... partnerka samoluba
mikroos odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Nauki przyrodnicze
Wprost przeciwnie, antyseksmisja