Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

Jajcenty

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    4919
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    135

Zawartość dodana przez Jajcenty

  1. nic nie było że jedna na cały dzień? Wręcz przeciwnie, aktualny paradygmat zdrowego żywienia zakłada sześć obiadów dziennie. Wystarczy zwiększyć udział tłuszczu, bez paniki: roślinnego i podzielić przez 6.
  2. Stanowczo nie powinienem brać udziału w dyskusji w tematach na których całkowicie się nie znam, ale czy niedobory l-karnityny nie korelują z zawałami i chorobami układu krążenia? Do dzisiaj sądziłem, że karnityna to samo dobro. No nic trza będzie znowu przejść reedukację.
  3. Chodziło mi o zmianę składu tłuszczu. W tej chwili praktycznie nie masz szans na wołowinę z wolnego wybiegu. Przemysłowy tucz jest tańszy. Pierwszy z brzegu wynik z googla. Grass-fed beef usually contains less total fat than grain-fed beef, which means that gram for gram, grass-fed beef contains fewer calories (2Trusted Source). However, the composition of fatty acids is also different: Monounsaturated fat. Grass-fed beef contains much less monounsaturated fat than grain-fed beef (2Trusted Source). Omega-6 polyunsaturated fats. Grass- and grain-fed beef contain very similar amounts of omega-6 fatty acids. Omega-3s. This is where grass-fed makes a major difference, containing up to five times as much omega-3 (3Trusted Source). Conjugated linoleic acid (CLA). Grass-fed beef contains about twice as much CLA as grain-fed beef. This fatty acid is associated with a few health benefits (4Trusted Source, 5Trusted Source).
  4. Tej dyskusji brakuje dobrej definicji red meat. Spotkałem nawet listę, na której kaczki były 'red' . Trzeba też pamiętać, że zwierzęta z przemysłowego chowu na paszach mają więcej tłuszczy nasyconych, podczas gdy pasące się (grass-fed) mają omega-3. Zatem argentyńska wołowina z chowu ekstensywnego, to prawie halibut I to może być powód, dla którego kiedyś czerwone mięso nie szkodziło, a dzisiaj szkodzi. Under the culinary definition, the meat from adult or "gamey" mammals (for example, beef, horse meat, mutton, venison, boar, hare) is red meat, while that from young mammals (rabbit, veal, lamb) is white. Poultry is white, as well as duck and goose. Most cuts of pork are red, others are white.[8] Game is sometimes put in a separate category altogether. (French: viandes noires — "dark meats".)[4] Some meats (lamb, pork) are classified differently by different writers.
  5. Hodowla na futra to w ogóle jakaś głupota jest. Mamy tyle lepszych materiałów, że nie ma potrzeby stosowania futer. Od lat używam kombinacji polaru z goreteksem i nic mnie nie rusza.
  6. Spoko. Zmienimy troszkę podatki, litr benzyny za 25 monet i będziesz na postoju generatorem na pedały całą rodziną ładował. Punkt widzenia łatwo się zmienia Jak przymus finansowy zredukuje popularność benzyn, to nie będziesz miał wyjścia. Zresztą z nadejściem pojazdów autonomicznych aktualny model transportu mocno się zdezaktualizuje. Rozwiązania, które widzimy teraz nie przetrwają 20-30 lat, imho.
  7. Te dwa postoje to w kolejce do ładowania. Dolicz jeszcze ładowanie. Imho pozostaje transport kolejowy - elektryki na tory, albo o wiele efektywniejszy, wynajem.
  8. Człowiekowi zwykle starcza rozumu by wykryć sprzeczność, a na pewno jest wystarczająco leniwy by nie popaść w pętlę. Najdalej za trzecim okrążeniem
  9. Na AI zawsze można ponarzekać: http://3qeqpr26caki16dnhd19sv6by6v.wpengine.netdna-cdn.com/wp-content/uploads/2016/05/history_training_dataset.png Zresztą HAL oszalał.
  10. Wiesz to z własnych obserwacji? Jakoś nie chce mi się w to wierzyć. O ile dermatolog może mieć problemy z jakimiś egzotycznymi pigułami na nerki, to we własnej dziedzinie ma tych maści pięć - raczej powinien wiedzieć o nich wszystko. Moi seniorzy meldują że może być problem z obszarami: kiedy dostają leki od kardiologa to muszą się napierać i przypominać że biorą jeszcze coś od diabetologa - tu wydaje się że jest jakaś beztroska, ale z drugiej strony seniorom to łatwo znaleźć coś do narzekania, a to młodzież niewychowana, lekarze niedouczone, no generalnie upierdliwość senioralna. Sumując: ni wierzę w to 'absolutna'
  11. Brakuje 'Tajemniczego' Bez tego jest nieważne Za to nazwiska 'de Pommidore' nie pojawia się zbyt często i mi zgrzyta. Zatem: Tajemniczy Don Pedro, szpieg z Krainy Deszczowców. edit. kurcze. a nie powinno być Don Pedro, tajemniczy szpieg z .. ? Kopię za książką, na pewno gdzieś ją mam ! https://youtu.be/KZ8GxC4k_KE?t=29
  12. Raczej zmniejsza się druga pochodna pogłowia po czasie. Często mam mordercze myśli, ale zawsze to są obrazy łamania kończyn, wyrywania serc i wgryzania się w nie na oczach konającego wroga, ale nigdy, ale to nigdy niehonorowe trucicielstwo. Co to, to nie.
  13. Ha ha. Widziałem obrazek z jakiegoś hajłeja - ponad dziesięć tesli w kolejce do dwóch stanowisk ładowania. Podobno w trybie super charge tylko do połowy pojemności tankowanie trwa 20 minut - podjeżdżasz jako jedenasty i masz przed sobą upojne 120 minut. Poczekam. Na razie aby ulżyć planecie przestawiłem się z dizla na benzynowca. Trudno. Dwa razy drożej, ale niech tam. Za pięć lat znowu będę kupował samochód - może zdążą z tymi elektrykami.
  14. Tak zauważyłem, ale wydaje się jednak że i hybrydy nie mają przyszłości, bo benzyny nie mają przyszłości. Chyba że zmieni się paliwo (odnawialny etanol? bioestry?), albo poprawi wydajność tankowania.
  15. Większość tak ma. Ale to oznacza posiadanie dwóch samochodów: po mieście i nad morze. Wyobraź sobie, że do czasu podróży 8-10 godzin musisz doliczyć 14 godzin na ładowanie. 600 km zasięgu to za mało.
  16. Niestety nie ma co się łudzić. Nie wiem czy całe nauki społeczne zostały opanowane przez pomiganą politpoprawność, ale ta grupa ekstremistów zaczęła być szkodliwa. Jak ktoś opublikuje, że np. kobiety jako modelki mają większy wpływ na sprzedaż bielizny damskiej, to sporo osób stwierdzi że badanie jest ustawione pod tezę i bezwartościowe.
  17. Fakt, ale coraz częściej mam wrażenie że to jednak gra o sumie zerowej. Podobno majątek odziedziczony znika najdalej w trzecim pokoleniu. Wystarczy nietrafiona decyzja wyborcza i przez 5-10 lat topnieje zamożność. Nawet minusów nie dostajesz, jakby nigdy tego nie było. Wydaje się, że nie jesteś w stanie nikogo urazić. Zadziwiające. Wiedz, że z prawdziwą przyjemnością obserwuję te Twoje erupcje stresu i bezsilności.
  18. Myślałem że się to wyciąga z wanny szklarskiej i walcuje pionowo. Przynajmniej tak to robiono jak zrezygnowaliśmy ze świńskich pęcherzy.
  19. Kontrakt mentor-uczeń jest dobrowolny. Mentor wybiera sobie ucznia. Czy mogę seksistowsko zasugerować, że uroda ma znaczenie? Od dawna wiemy, że ładni mają łatwiej, więcej zarabiają, otrzymują niższe wyroki, itd. Mentorzy mogą nieświadomie preferować egzemplarze, które i tak są w uprzywilejowanej pozycji. Za to zupełnie nie mam pomysłu na wyjaśnienie dlaczego płeć ucznia ma znaczenie.
  20. Czy sugerujesz, że wiemy co jest w środku protonu? Rozumiem, że jest problem z zajrzeniem do środka punktu, więc nie wiemy co jest w środku elektronu, ale punktowe cząstki są nieco osobliwe. Zatem:
  21. Asie zapalijem i zacząłem liczyć ile brakuje do Plancka! Duży zawód.... 15 rzędów brakuje. Ale wnętrze protonu w rozdzielczości około VGA daliby radę. Musi pięknie wyglądać.
  22. Sorry, mam już chłopaka. Znalazłem! kiedyś znajomy metalurg coś plótł o grzaniu promieniowaniem - przypomniałem sobie i znalazłem : https://pl.wikipedia.org/wiki/Piec_łukowy
  23. Pewnie że tak! To przecież 100% odnawialne źródło. Wodór jest słaby, generalnie węglowodory są lepszym nośnikiem wodoru. Korzystamy z faktu iż Termodynamika to wiedźma i energia jest energia. W tym przypadku większość energii przekazywana jest przez promieniowanie. Oczywiście zostaje trochę podgrzanego azotu do rekuperacji. Generalnie to luźny pomysł, ale jeśli ktoś ma chęć sfinansować badania w tym kierunku, to ja chętnie wezmę kasę
×
×
  • Dodaj nową pozycję...