Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

Jajcenty

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    4919
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    135

Zawartość dodana przez Jajcenty

  1. Codziennie inna trasa Słońca? Jak to możliwe? Czy w końcu Słońce wyszłoby z kadru? Osobiście obstawiałbym cykl roczny, a tu wychodzi że dłuższy niż 8 lat.
  2. @3grosze nie liczy się! OIDP raz w tygodniu robisz kardio - nie kwalifikujesz się. Podobnie @cyjanobakteria Po drugie primo: zapomniałyście, siostry, o: Ten wstępny wysiłek 'do odcięcia' jest tu dość ważny i imho zmienia obraz. Jeźdźcom kanapy tętno skoczy na pierwszym schodku.
  3. Jajcenty

    Koronawirus jako wybawienie

    Wirtualna!? Ba! Nie wyjaśnił co to cząstka! W ogóle pominął milczeniem cały XX wiek od doświadczenia Rutherforda poczynając. Karygodne. Rozumiem trolowanie, ale jakiś elementarny poziom trzeba trzymać. Takie dziecinne przekomarzanie nie przystoi takiemu jak Ty tytanowi antylogiki. Weź trzymaj poziom! BTW, na wiki twierdzą, że to trochę bardziej skomplikowane niż po prostu cząstka-antycząstka. Na mój rozum, żeby BH parowała w ten sposób, kreacja musiałaby być bardzo asymetryczna. Więcej antycząstek niż cząstek musiałoby wpadać pod horyzont - niby dlaczego? wiki: Ścisłe wyjaśnienie procesu parowania czarnych dziur nie ma nic wspólnego z opisanym powyżej procesem i polega na analizie własności pól kwantowych w przestrzeni zakrzywionej, przy czym nie da się w żaden sposób określić miejsca zachodzenia zjawiska parowania (powierzchnia horyzontu zdarzeń, powierzchnia czarnej dziury itp.). Analiza procesu wykorzystuje subtelne własności próżni kwantowej, rozkład modów normalnych pól próżniowych oraz transformację Bogoliubowa. Jest to efekt globalny, w którym po prostu bilans energetyczny czarnej dziury zmniejsza się na rzecz otaczającej ją przestrzeni. W szczególności nie jest prawdą, jakoby za zjawisko parowania czarnych dziur odpowiadało tunelowanie fotonów przez horyzont zdarzeń, a także opis lokalny tego procesu (w konkretnym miejscu przestrzeni). Są to wszystko uproszczenia, mające służyć przedstawieniu publicznie owego procesu, nie zaś jego wyjaśnieniu. No sorry chopaki. Cza się będzie trochę namęczyć Ja tam, zgodnie z ostatnim artykułem, wolę ból od myślenia i idę oglądać koreański serial.
  4. OK, nie upieram się. Ale jeżeli komory spalania są wykładane stopami miedzi i nie dymią na zielono, to mamy tam niedobór tlenu powinniśmy więc obserwować sadzę, tymczasem gazy wylotowe zwykle wyglądają na czystą parę. Powiedzmy relatywnie zimny: diboran samorzutnie zapala się w powietrzu i płonie zielonym płomieniem dając przy tym dwukrotnie więcej ciepła niż spalanie takiej samej masy węglowodorów Mistrzowi zapewne chodziło o to, że ciąg borowodorowy maił być chłodniejszy od tego uzusykiwanego ze 'stosu'. Przy okazji, co było źródłem ciągu w przypadku stosu? Jakoś nie przypominam sobie żeby to było kiedyś opisane?
  5. Jajcenty

    Koronawirus jako wybawienie

    IMHO przestał brać leki. To już trzeci taki przypadek na KW.
  6. Ale co też Kolega? A u Lema? Zielony płomień od borowodorów Ale w przypadku SN8 miedzi (ja raczej obstawiam jakiś brąz) malutko było - jakby się jakaś uszczelka sfajczyła - raptem półsekundowy rozbłysk zieleni.
  7. A to nie jest tak, że mieszanka jest zawsze uboga? Ponieważ zależy nam na całkowitym spalaniu paliwa dajemy dużo więcej tlenu niż by to wynikało ze stechiometrii. Wtedy płomień ma prawo być zielony cały czas.
  8. Nigdy o tym nie myślałem, ale skoro się naparłeś, to zacząłem i wyszło, że 'p.n.e' jest formalnie absurdalne. Sugeruje, że ja i moje pradziady mamy jakiś wspólny czas, erę? Rozumiem ery kamienia, brązu, ale moja era? Moja era jest bardzo krótka - mniej niż 100 lat. Więc takie rzeczy to tylko w Erze.
  9. Widziałem niepokojące doniesienia, że Chang'e 5 nie pobierał próbek, tylko składał jaja. Za rok będzie tam milion Chińczyków.
  10. Zupełnie odpłynąłeś i oderwałeś się od tematu. Mam wrażenie, iż z faktu że nie mamy bezpośrednich obserwacji dinozaurów, oraz pewnych teologicznie uwarunkowanych problemów z akceptacją wyników Galileusza i Kopernika wywodzisz prawdziwość, absurdalnych skądinąd, teorii. Prawda naukowa bywa ignorowana => absurdy muszą być prawdziwe (bo są ignorowane) Ten rodzaj antylogiki jakoś ostatnio rządzi.
  11. Ale oni mieli potwierdzenie z obserwacji. No i to, że Twoja teoria nie jest akceptowana nie czyni Cię automatycznie męczennikiem. Czyli umawiamy się na paradygmat: wszystkie zdania Antylogika oprotestowane przez innych są z definicji prawdziwe. Jeśli nie są oprotestowane, to znaczy że inni ich jeszcze nie zrozumieli. I sprawa jest czysta. Ty piszesz reszta podziwia.
  12. Interesujące. Wiedziałem że w gwiazdach jest życie. Przecież będzie się podgrzewać powoli i większość organizmów zdąży się przystosować. Nikt mi nie wierzył, kiedy mówiłem że życie to tylko kwestia odpowiednich relacji reaktywności, a na Słońcu żyją wielkie, zorganizowane, inteligentne obłoki plazmy wodorowej. <insane man laugh>
  13. Coś się zmieniło? Reakcja chemiczna dotyczy(ła?) wiązań między atomami. Nukleosynteza to jednak dla chemików za wcześnie, raczej muszą czekać aż się jądra elektronów dorobią.
  14. jest oferta 50 mg za $350 https://www.adooq.com/isrib.html ale nie sprzedają pacjentom, tylko laboratoriom. Trzeba będzie założyć laboratorium
  15. Trochę zależy od tego czy byłby w środku czy na zewnątrz. Czyli nie chodzi o to, że się zawaliło, tylko że za dużo zarabiają. No coś w tym jest. Być ekspertem, przewidzieć że się zawali, wziąć kasę i nie podzielić się z ludem potrzebującym, to oczywiste burżuazyjne wypaczenie.
  16. Nie odpowiadam za Twoje skojarzenia. Według mnie użyłem żartobliwego dadaizmu.
  17. Nie, raczej chodzi o okrzyki: idź z plastikami! A tu człowiek w środku pisania komentarza na KW
  18. No cóż, coś w tym jest. Jednak moje polary zużywają się znacznie wolniej niż np. spodnie czy koszule z bawełny. Mam więc trochę wątpliwości co do wpływu na środowisko. Ale dobrze, wracam zatem do góralskich golfów w podhalańskie wzorki Fakt. Tego to wywalam metrami sześciennymi. Nieprawdopodobne ilość plastików produkuję.
  19. Wyświetlacze lcd nie są zbyt odporne na UV a podgrzane lubią się wylać, będzie potrzebna inna, odporniejsza konstrukcja.
  20. Nie mam pojęcia. Podobno tak. Utrata mięśni i mitochondriów obniża metabolizm. Licząc spalanie tłuszczu Barbieri: 0.3 * 7000 = 2100 kcal/dzień - nie tak znowu mało. A 1.4 kg dziennie to masa energii. W przeliczeniu na węglowodany to 5600 kcal/dzień. To raczej wydatek ciężko trenującego lekkoatlety albo pływaka. Imho paliła głównie glikogen i traciła wodę z nim związaną. To jest wielka tajemnica wszystkich diet 4 tygodnie 6 kilo mniej. To głównie woda z glikogenem. W pierwszym dniu diety palisz 2 kcal/gram w ostatnim 9 kcal/gram tłuszczu. Pojawia się plateau, depresja, zniechęcenie, halucynacje i śmierć z niedożywienia. Dlatego trwają 4 tygodnie, żeby się nikt nie domyślił
  21. Za mało piła. Tu masz prawdziwego bretarianina na diecie ketogenicznej: https://en.wikipedia.org/wiki/Angus_Barbieri's_fast 0.3 kg dziennie.
  22. Ta liczba mi się nie podoba. Mol glukozy to jakie 673 kcal -> 6 moli CO2 -> 72g C przy 2000kcali na dobe to jakieś 9 gramów C na godzinę. No ostatnio w gorącej dyskusji wyszło że nie można. Masło jest złe. Za to orzechy zapijane olejem... choć ich kaloryczność może się okazać stosunkowo niska.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...