Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

Marek Nowakowski

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    506
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Zawartość dodana przez Marek Nowakowski

  1. Kawusia z mleczkem (jako chłodziwo 50:50) czy to fus czy rozpuch ,a do tego piwko zimne lub odrobina wódeczki smakowej (balsam czy żubróweczka) z Mirindką / 7UP / colą to wspaniały rozluzniacz na rozładowanie stresu, lecz nie za często i w umiarze. Czasem te używki dobrze wcjodzą, a czasem bierze na wymioty jak się przesadzi. Najlepszy regenerator to sen, a na relaks spokojna muzyka. Albo, można zrobić jak w serialu Klan robi i mówi pewna starsza Pani: "to ja ziółek zaparzę".
  2. Dodać trzeba, że wielu graczy suplementuje się dopalaczami typu: kawa lub napoje energetyzujące. Ale maniakalni gracze maja syndrom ciągłego zmęczenia, bo oczy im wysiadają lub plecy od nadmiernego patrzenia w ekran jak i wielu z nich zaniedbuje aktywnośc fizyczną.
  3. Jak wyglada w Polsce lecznictwo osób uzależnionych od gier komputerowych? Na odwyku też ludzie zapijają albo uciekają by się alkoholu napić.
  4. Ale co jak się kozikiem zranisz idąc na grzyby do lasu mając 13 lat? Te co się zranił zje zupę grzybową sobie lub podsmaży je ze śmietaną, a ten który w domu siedzial i mama oraz tatuś zrobili mu posiłek nie zranił się ale i doświadczenia nie nabył . . . Na dłuższą metę to selekcji naturalnej podda się ten, który nie ryzykował i wszystko miał na tacy od rodziców, a tamten co się nożem pochlastał dalej będzie grzyby zbierał i sobie pokarm organizował jak i nic mu się goić nie będzie, bo nauczy się omijać zranień . . . Skoro rodzice spłodzą 'ofermę' i jej wszystko zapewniają i dostaje "za darmo" to się przyzwyczai. Człowiek, może utopić się pod wpływem alkoholu, zabić na motorze, samochodem, skoczyć na płytką wodę i uszkodzić sobie kręgosłup czy na lekcji w-f stając na rękach przy drabinkach bez koordynacji zwichnąć co nieco. Jeden będzie pol życia siekierą rąbał drewno na opał i palców sobie nie obetnie, a drugi kilka razy porąbie i starci palec. Kiedyś w Afryce stare lwy polowały na robotników układających tory i ich zjadały.
  5. Do herbatki dodać cytrynkę nakleży i jak ostygnie to ładnie ją zasłodzi, zdrowo i jakże naturalnie!
  6. A czy inną technikę pływania mają muł / mulica od konia/ kobyły?
  7. 5 letnie dziecko kradnie lizaka, bo przy okazji idzie z kolegami do sklepu - Ci lizaki kupują, a dziecko też chce i kradnie . . . wredna sprzątaczka [toksykomaniaczka alkoholowa] to widzi i skarży się dla sklepowiej mimo, ze szkodliwość społeczna czynu nijaka a dziecko jak kraćm a w przyszłości to i tak kradło będzie z powodu socjalizacji wadliwej. Wybiega z placzem ze sklepu i ucieka do domu np. Pamiętam jak do niedoszłego (przyszłego policjanta z narkotykówki) 20 tyś, stare wypadło i ja mu je oddałe, Zero profitu miałem z tego i zbytniego podziekowania nie otrzymałem. Ok. 17 lat później jak już pracował we narkotykówdce i wiedział, ze zioło palimy nagminnie coś tam się w nocy do nas burzył jak szliśmy wypici z kumplami w weekend i miał nas za ćpunów i chyba przyczepić się doczegoś chciał, a nie nie miał do czego w sumie . . . Jakby złodziei nie było sw sklepach to i by ochrona niepotrzebna była czy kamery przecież. Kradzieje byli, są i będa do końca istnienia gatunku ludzkiego. Takie kradzieża są niczym przy złodziejstwie polityków na grube miliony!
  8. Podczas medytacji i hipnozy jak wygląda "reset oddechu"?
  9. Lepsza kawusia, niż gorzała czy kokaina. Przy kuciu materiału na pamięć bez zrozumienia i na suplemantacjo osiąga się efekt zerowy czyli żaden, a nawet ujemny!
  10. Tak się ma sprawa lekarzy i policji mająca wgląd w chorobę pacjenta (wiedzą o nim czasem więcej, niż on sam), a jak z nim postąpi, osądzi go to już zależy od socjalizacji, empatii i kręgosłupu moralnego lekarza (jeśli jest to kobieta podczas okresu lub po przekwitnięciu to reakcja rożna może być).
  11. Raz w boże narodzenie wpadłem na forum socjotechniczne i o zgrozo ktoś tam siedział moderując moje posty i zakładładane nowe konta (z 500 ok ich założyłem - BAN czasowy był chyba i nie na IP, więc to olałem). Blokowany był tam mój przesył informacji. O co mogło chodzić? Oczerniłem trochę tę socjotechnikę i chyba o to poszło?
  12. Rap ledwo dyszy i raperzyny polskie jeszcze próbują coś tam promować się na necie ze swoimi profilami z komentarzami moderowanymi (korzystnymi dla siebie). Dodam, że wszelkie poczyniania są maniakalnie śledzone czy to w prasie jak i smęty pisane na forum (sama głupota zdradza ludzi nie trzeba na nic czekać, by się ona ujawniła) to jak pokazywanie postów user'a na forum by inni mieli wgląd w historię i zakładali konta. LOGowanymi IP policja się nie zajmuje, a prawo łamane może być z necika "z Łapanki" i np. telefonu kradzionego i ze zmodyfikowanym soft'em (generowanie fałszywego ruchu sieciowego na przynętę i LOG'ów jest do łyknięcia niczym młody piskorz przez oswojonego Pelikana w rowie melioracyjnym). Drenaż głupoty to wspaniałe żerowanie i korzyści dola socjologii, socjotechniki oraz psychologii. Otwarta sieć jest wspaniałym źródłem dla translatorowców z google. Konta raperów będą z youtube kasowane z czasem, bo są szkodliwe społecznie. Tylko operator internetowy i policja stoją nad tym.
  13. Rap nic nie daje! To tylko punkt widzenia i pogladów artysty/składu. Na zwrot "ziomal" zawsze reagowałem wymiotnie, bo przez rap się o nim dowiedziałem czego wiedzieć nie chciałem, a narzucone zostało mi przez telewizję. Ta szajsowata muzyka na szczęscie w Polsce już upada (nie wiem czy społeczeństwo to mądrzeje czy czy działania Internautów pognoiły tę denną muzykę) i dzięki bogu! Na walce słowem się zaczyna, a kończy strzelaniną i zgonami jak to było z tupakiem und notorjusem. Przypomina mi się rapowy koncik z forum PSX Extreme, gdzie trzeba było zaRAPować coś dla nich czy tekst ułożyć by wpuścili (Hip-Hop Crew to się chyba nazywało z pseudo-ziomalami polskimi) i była jeszcze jakaś pseudo metalowa grupa "pióraczy" chyba robiąca się na "hardkorowców" - nie trzeba było ich bluzgać, a bulwersowali się jak rasowi white-niggaz (kurwica ich łapała netowa i wyżywali się przez neta na komunikatorach lub przez SMS po udostępnieniu fikcyjnego numeru telefonu i bluzgi na tle seksualnym z plotek oraz pomówień). Forum zamknięte stało się po czasie tak samo jak portal nasza-klasa wyłącznie z zaLOGowaniem (internetowe getta polskie tzw. bez open community z google). Na czacie swoim na polchat też lecą bluzgi, a na forum w 2003 roku bodajże była "bluzgownica" z wojenkami netowymi, atakami i zaczepkami (aspołeczne straszliwie to forum i czasopismo jest jak i czat posiadają na polchat). Nie pamiętam na łamach Neo Plus czy PSX Extreme peja gościł na zdjęciu grając w PESa (dlaczego nie w PC-etową Fifę akurat?). Sokół rapował o komentatorze również z PES, ze jest słaby (a to wydarzenie historyczne było, bo w serii pierwszy raz podłożony był). Każdy farmazon łykają albo nie rozumieją nic czytelnicy i pisarze z branży elektronicznej rozrywki. Straszliwie agresywna to dziedzina te gry komputerowe całe w połączeniu z rapem dziadowskim (Molesty Ewenementy jakieś, Peje, Tede, PiHy - cała patologia Polska podpina się pod ten szajs nędznej raperiady i wtórnego kodu. Diss'y to już patologia z najwyższej półki ale wolnośc słowa mają to bluzgają! Dodać muszę tutaj jeszcze o dyskredytacji użytkowników na łamach czasopisma np. określeniem "debil" bez możliwości obrony czy dodania komentarza, twardym moderatoringu, pseudo-netykiecie na forum, blokady pogladów, BANowaniu, blokowaniu konta bez ważniejszych przyczyn (zamiast cenzury czy "wypipkaniu" wulgaryzmów, które są względne i dla jednych one są nimi, a dla drugich nie. Przeprane mózgi pop kulturą jednym słowem.
  14. Czyli jednak geny. Zawsze jeden gen przebija drugi (ojciec lub matka dominuje - wtedy jeden z partnerów jest "trutniem rozpłodowym" i nie ma podziału optymalnego czy balansu zrownoważonego). Genetyczna dominacja czeka każdy gatunek. To jak kijanki w małym oczku wodnym żywiące się osłabionymi braciszkami/siostrzyczkami padającymi z braku tlenu czy czy tężyzny. Tyle, że to obserwacje na płazach moje są. Widziałem jak kijanki łapczywie łapały tlen na śmietnisku i z wyparowywującą wodą, a kilkadziesiąt metrów obok gnił dzik (nie wiem od czego zdechł ale mój przyszły kolega z liceum, który poszedł potem na policjanta w niego wskoczył lewa nogą trampkiem (nie wiem dlaczego pierwszy nie biegłem i czy się spłoszyliśmy? to chyba była zabawa?).
  15. Skromna, stonowana i nienartystyczna (ale rumieniec domalowany sztucznie). Nic nie wywnioskujemy z tego obrazu (zamiarach malarza, ani modelki skąd się napatoczyła? może mieli romans?). Nie da się prześwietlić psychiki modelki, a ni malarza.
  16. No wiadomo, że alkohol to reduktor feromon'ów albo ich całkowity zabójca! Odór z mordy na trzeźwiej panience dobrego wrażenia nie zrobi (chyba, że jest ona pijana). Alkohol + androstadienon - Z E RO lub jest reduktorem. Znowu o rozród HS idzie. Te szybkie randki to albo marketingowy wytwór, a może i naukowców sprawka co do badań dalszych? Podbijanie atrakcyjności perfumami to zatuszowanie swego społecznego statusu czy podniesienie atrakcyjności seksualnej jak i maskowanie biedy czy pokazanie się, że ma się pieniądz? Z tego co zauważyłem to perfumują się ludzie najmniej wyedukowani. 0.7 - to kojarzy mi się niczym flacha do obalenia! Kiedyś były małpeczki 250 ml na rozruch, a potem pół-litrówki się grzmociło! To jak zajęczy skok zająca przed lisem czy skok klawierki na klawiszach z turbo-add'erem! Szybkie randki to patologia i w nie się nie bawią monogamiczni ludzie (desperaci, netoholicy czy matrymonialiści bez szans na udany związek). Tutaj mają władzę instynkty macieżyńskie kobiet czy chęć prokreacji mężczyzn). Nędzny flirt czy podryw odstrasza pewne jednostki, a inne wciąga niczym wir! Na to wychodzi, że seksualnośc i pieniadze wiodą prym w rozpłodowym życiu HS. Czyli trzeba podzielić Homo Sapiensa na dwa gatunki seksualne: "perfumiaki i fermoniści oraz mózgowce i reprodukcjoniści".
  17. Zarzucćie linka z reklamą Snickers'a o piłkarzu: "Gdy atakuje mnie ból . . .". Byle z lektorem polskim!
  18. Widziałem już tramp'sa podrabianego Convers'e za 10 zł z Chin z wlanym do środka olejem przepracowanym z czerwonego Passata (ropniak) płonącym w piecu jak i inne tworzywa smrodzące . . .
  19. Jednemu zasilacz będzie piłował w małych odstępach czasu przez6 lat, a drugi 3 zasiłki spali w lata cztery, które będą mu grały niczym budzik i kołysanka 24h/7d/365! Tak samo jest z napędami/laserami/czytnikami w konsolach (dlatego wielu woli by ISO było odpalane co zBANowuje natychmiastowo lub po czasie z potyczek online. Porządna płyta główna w PC (najczęściej bez poźniejszej rozbudowy to czysty POWER). Jeden będzie napędzał gospodarkę, drugi ją zwalniał, a trzeci odetnie się od konsumpcji . . . Stary sprzęt, można trzymać dla sentymentu czy kolekcjonerstwa (komunistyczny spadek, gdy mało było) zawoast wywalać na smieci. Drewno takie ekologiczne nie jest! Bo zamiast rosnąć drzewko i tlen produkując to piła, trociniak leci i potem fojer idzie jak zwarcie poleci w elektryce czy kiep spadnie po pijaku na dywan podczas libacji alkoholowej czy narkotykowej! Odwieczne pytanie do marki? Xbox, PlayStation czy PC? A może wszystko na raz?
  20. Przepij wszystko! Nie miej nic! To i nikt Cię nie okradnie! 8)
  21. Kojarzy mi się tutaj poprawienie okularków przez lekarza co ma zwiastować wysłuchanie z empatią/ciekawości/rutyny/edukacji/powinności . . . Genów bym w chorobę psychiczną nigdy nie mieszał!!!!! Sami piszecie o stygmatyzacji, a ktoś na forum nadaje mi etykietkę "troll'a" (na którą mam zwis, bo mnie dodatny ranking nie bawi) jak waldiego. "SCHIZOgeny" to tylko statsa (coś zawsze będzie w przewadze i stąd te wnioskowanie [jednej osoby]) jak narazie (to jak granie na ranking w sieci cheat'ując). Jakie społeczeństwo to i takie psychozy. Wszelkie zaburzenia kształtuje społeczeństwo, a nie sama jednostka wytwarza je w sobie, bo bodźce ma narzucone z zewnątrz - nawet dewiant sam się nie tworzy tylko wytworem jest, a nie 'sobotworem' jak mawiał Lech Wałęsa! Nazywanie drugiego HS małpiakiem, który małpą się czuje jest dla niego pochwałą, a nie pogardą! Czyli drugi człowiek chcący zaszkodzić drugiemu go podchwala w tym momencie i wszyscy się naśladujemy (a małpiak zapuszcza wąsy w tym momencie). Żadna psychoza spowodowana narkotykami czy alkoholem nie jest czynnikiem działania danej substancji psychoaktywnej, a ma charakter socjalizacyjno-rodzinno-społeczny (kolejność wg i przeprowadzonego wywiadu rodzinnego/społeczno/edukacyjno/zawodowego i używka jest jedynie lub może być wyzwalaczem (wszystko, może wystąpic jak i nie). Podpinanie genetyki jest tutaj głupotą czy bzdurne gadanie o "duszy", bo homo sapiens czy homo internetus składa się z ciała, psychiki i osobowości jedynie (religia jest narzucona przez politykę i pieniądze oraz "małpie naśladownictwo" wykluczonego cyfrowo czy zacofanego spoleczeństwa. Poczucie choroby psychicznej czy jej brak nie zwiastuje nic i na dłuższą metę ma tylko znaczenie w małych społecznościach (wsie, małe miasteczka, gdzie stygmatyzacja i duża kontrola kosi swoje żniwo). Psychiatrzy i psycholodzy są najszybciej wypalającą się grupą zawodową i też mają podziały myśleniowe co nie stanowi wybalansowanej racji A B S O L U T N E J i pewnej niczym badania naukowców procentowe, które odnoszą się nie do wszystkich jednostek "HS". Podziały polityczne (jedna strona zawsze jest madrzejsza od drugiej ale nie optymalna dla wszystkich (jedni będą przytakiwać, drudzy spierać, trzeci to odrzucą, a czwarty będzie miał to w d00pie). Demokracja polega na wolnej wymianie informacji co kształtuje społeczeństwo informatyczne - kto chce w nim być to i tak będzie tak jak z rozwojem osobowości z działalnością własną ukierunkowaną na konkretny cel lub jego braku. Pal licho co jest legalne, a co nie!Sami tutaj mówicie o paranojach to muszę rozwinąć temat (czyli były kontakty Wasze z psychiatrami?). Pamiętajcie, że pacjent zarzywający maniakalnie czy okazjonalnie SPA od lekarza więcej może wiedzieć, gdyż on posiada tylko wiedzę książkową (nie zna jego przebiegu życia wartości, czynów i wywiad prowadzi np. dla dorobku "wyścigu szczurów" co zdradza ubogi wywiad wyuczony z książek marnych czy słuchaniu słabych wykładowców (brain drain) reszta siedzi już w innych krajach i zdradzają ją sztuczna empatia, wyciąganie informacji od rodzica pod pretekstem sympadtii i przypodobania się sztucznego i odruchy niewerbalne (albo werbalne i uczone) . . . lecz pacjent, może mieć urwany film, zaburzenia pamięci spowodowane psychozą, urojeniami, halucynacjami, głosami czy omami węchowymi - jest niczym marionetka w rękach dumnej panny czy zamężnej. Nie wie, że to psycho mantis zatajony, może siedzieć i dać się podpuszczać zbyt dumnej osóbce dysponującej jako tako wiedzą, która nie eksploduje wcale, bo mózgownica jej jest ograniczona genetyką i IQ dzidzicznym po matce (dobór osobników przystosowawczy i zdobywanie "statusu społecznego" oszustwem jak to jest w stadach szympansów (spokrewieństwo, pomoc jedynie własnym genom, załatwianie pracy, romanse zawodowe w mniejscach pracy, dyskredytacja, chwilowy zachwyt nad własną osobą oraz poczucie wszechwiedzy i omni-władzy co się udziela u polityków, prawo-sądownictwie i 'medycynie śmierci' . . . łatwy pęd pod pseudo-prestiżowy zawód ku zyskaniu "respecta". Socjalizację wyczytuje i zamiary wyczytuje się po kilku spojrzeniach w oczy jak i rozmowie dłuższej czy krótszej (lekarz ma przewagę większą nad pacjentem ale i znikoma zarazem, bo wszelka dokumentacja, może być zfałszowana "na podpuchę" i spreparowana dla przynety by sprawdzić jak te organy działają (usunięta także, może być czy zfałszowana). Pęd po szybszą emerę do policji czy kariera polityczna "zaburzańszczaka" z małego miasteczka czy pseudo-kliki "destruktowiczów-SLOW'lonych" dobrze im nie wroży. Maskowanie żałoby pod okularami ciemnymi czy wstyd rodzinny jak i polityczny tylko ich obnaża. zBUMiona morda zawsze pokaże swoje oblicze nawet z kwitującym uśmiechem szyderczym, pogardliwym jak i ironicznym. Sam wywiad czy prześwoietlenie mózgu nie wykaze wiele, a może tylko dać zaczątek przypuszczeniom pasującym pod schematy wyuczone. Tutaj mi się nasuwa natychmiast schemat, że młody lekarz pacjentowi pierwszy ręki nie podaje zaznaczając tutaj swój wyższy status społeczny - jak wtedy czuje się pacjent? Bez akceptacji? Bez szacunku? Lekarz przecież powinien być miły niczym doktor Tomasz Judym i starać się zrozumieć pacjenta jak i poznać . . . zaczepię też wątek prześmiewczy, gdy lekarz z pacjenta choroby śmiać się nie powinien, a maskuje to lub ma szydercze przesłanki ironiczno-wywyższające się lub pogardliwe. O uzależnieniach możan pisać doktoraty: -hazard -nikotynizm -kawoholizm -alkoholizm -narkomania -uzależnienie og gier komputerowych/konsolowych (również grania online) -pornoholizm -seksoholizm i reszta Także albo trzeba się dobrze umieć bić, mieć broń palną, unikać, fajterować czy położyć na to wszystko lagę unikając stresu? Trzeba tylko ludzi nauczyć spożywać racjonalnie dane substancje (bycie smakoszem i w rozsądnych ilościach, a nie do urwanych filmów). Jeśli ktoś w spokoju sobie idzie to policja nie może ataku przypuszczać i "tworzyć sztucznych łowów" czy to na wykrywalność czy dla pieniędzy, które dostają za wrobienie pijaczka czy ćpunka w jakieś trefne przestępstwa. Raz się ze szlumpfami zadasz i już jesteś "victm of the police". Jedyne wyjście to obciąż sobie dłonie czy przeszczepić palce by nie było odcisków palców albo przeszczepić sobie świński łeb co by nie rozpoznali. Zlikwidować PESEL i rąbnąć se kielicha na krążenie lub zapalić maryśki w lufce, peta czy piwka siorbnąć. Bo substancje psychoaktywne łączą się z chorobami psychicznymi np. w Polskim społeczeństwie są zapoczątkowane przez alkohol spożywany przez osobniki ich rodziców czy destrukcyjne pijaństwo narodu.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...