Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

Forum

  1. Nasza społeczność

    1. Sprawy administracyjne i inne

      Uwagi odnośnie funkcjonowania serwisu i forum.

      2045
      odpowiedzi
    2. Luźne gatki

      O wszystkim i nie na temat.

      12114
      odpowiedzi
  2. Komentarze do wiadomości

    1. 18598
      odpowiedzi
    2. 40973
      odpowiedzi
    3. 13027
      odpowiedzi
    4. 5977
      odpowiedzi
    5. 2687
      odpowiedzi
    6. 20990
      odpowiedzi
    7. 14117
      odpowiedzi
    8. 6232
      odpowiedzi
    9. 25118
      odpowiedzi
  3. Artykuły

    1. Artykuły

      Artykuły sponsorowane.

      1019
      odpowiedzi
  4. Inne

    1. 203
      odpowiedzi
    2. 272
      odpowiedzi
  • Kto jest online? (Zobacz pełną listę)

    Brak zarejestrowanych użytkowników online

  • Najnowsze komentarze

    • Psycholodzy społeczni z Uniwersytetu w Amsterdamie postanowili zbadać, na ile ludzie wierzą naukowcom z różnych dziedzin. W ich badaniach wzięło udział 2780 Amerykanów, a zebrane od nich dane pozwoliły na określenie poziomu zaufania do specjalistów z 45 dziedzin nauki. To prawdopodobnie pierwsze badania tego typu, którymi objęto tak wiele różnych dziedzin. Ich uczestnicy mieli określić poziom kompetencji (na ile są mądrzy i inteligentni), asertywności (na ile sprawiają wrażenie pewnych i asertywnych), moralności (na ile są uczciwi) oraz przyjazności. Badania prowadzono w oparciu o nowo opracowany Influence Granting Task, w ramach którego uczestnicy mieli do rozwiązania złożone problemy i mogli scedować podjęcie decyzji na różne grupy, w tym przyjaciół czy wszystkich obywateli. Jedną z tych grup byli naukowcy. Autorzy eksperymentu zauważyli, że ludzie generalnie ufają naukowcom, ale poziom zaufania znacząco się różni w zależności od dziedziny nauki. Najmniejszym zaufaniem na 7-punktowej skali cieszyli się politolodzy (3,71 pkt.) i ekonomiści (4,28 pkt.). Najwięcej zaś zaufania pokładamy w neurobiologach (5,53 pkt.) i biologach morskich (5,54 pkt.). Okazuje się, że najważniejszymi czynnikami, które decydują o poziomie społecznego zaufania do naukowców z danej dziedziny są ich kompetencje oraz moralność. Gdy naukowcy są postrzegani jako kompetentni i moralni, ludzie z większym prawdopodobieństwem powierzają im rozwiązywanie problemów społecznych. Co interesujące, wpływ moralności na zaufanie był różny dla różnych dziedzin nauki. Moralność najbardziej liczyła się na tych polach naukowych, które wywołują obecnie kontrowersje w mediach – jak w klimatologii czy socjologii – a mniej na polach niekontrowersyjnych, jak geografia czy archeologia. Największym zaufaniem społecznym – jak już wspomnieliśmy – cieszą się biolodzy morscy i neurobiolodzy. W pierwszej 10 zaufania znaleźli się też zoolodzy, astrofizycy, oceanografowie, inżynierowie lotniczy i kosmiczni, mikrobiolodzy, astronomowie, immunolodzy i biolodzy. Z kolei najniżej na liście zaufania uplasowali się politolodzy, ekonomiści, socjolodzy, specjaliści ds. nauk o żywieniu, meteorolodzy, psycholodzy, farmakolodzy, agronomowie, statystycy i danolodzy. « powrót do artykułu
    • W Bibliotece Uniwersyteckiej w Poznaniu odkryto 27 książek z prywatnej kolekcji braci Grimmów. Dotychczas woluminy te uważano za zaginione w czasie wojny. To kolejne książki słynnych pisarzy, które zidentyfikowano w Poznaniu. O tym, że mamy w zbiorach dzieła należące wcześniej do braci Grimm, wiemy już od 2002 roku, kiedy zidentyfikowaliśmy pierwsze sześć woluminów. Powstał wówczas katalog inkunabułów, opracowany przez prof. Wiesława Wydrę, który zawiera ich opis, mówi kustosz Renata Wilgosiewicz-Skutecka z Biblioteki Uniwersyteckiej. W Bibliotece od lat prowadzone są badania proweniencyjne, w czasie których określane są losy poszczególnych książek, od momentu ich powstania. Wilgosiewicz-Skutecka wyjaśnia, że w czasie digitalizacji katalogu zbiory są dokładnie opisywane i badane. Odczytujemy zapiski dawnych właścicieli, badamy stemple znajdujące się na dziełach, opisujemy ich oprawy, wyjaśnia. Profesor Eliza Pieciul-Karmińska od wielu lat zajmuje się badaniem twórczości braci Grimm. Gdy usłyszała o o znalezieniu pierwszych sześciu woluminów z biblioteki słynnych pisarzy, postanowiła sprawdzić, czy w Poznaniu nie ma ich więcej. Punktem wyjścia był katalog Ludwiga Deneckego, który podjął się rekonstrukcji prywatnego księgozbioru braci Grimm. Poświęcił dziesięciolecia na to, by skatalogować ich książki, opisał także dzieła, które oznaczył jako "zagubione". Pani Renata wpadła więc na pomysł, że dobrze byłoby poszukać tak oznaczonych książek. Na szczęście Grimmowie oznaczali swoje książki sygnaturami, podobnie robiła biblioteka w Berlinie, a poznańska Biblioteka Uniwersytecka każdą z tych sygnatur pieczołowicie odnotowywała, co ułatwiło poszukiwania, mówi uczona. Poszukiwania okazały się owocne. Dzięki nim dowiedzieliśmy się, że Poznaniu znajduje się nie 6 a 33 książki z bogatej biblioteki braci. Z przeprowadzonych badań dowiedzieliśmy się, że książki trafiły do Poznania z latach 1898–1899. Tworzono wówczas Kaiser-Wilhelm-Bibliothek i biblioteka w Berlinie – by krzewić niemiecką kulturę na wschodzie – przekazała do Poznania dublety, książki, które posiadała w co najmniej dwóch egzemplarzach. Dzieła mają wielką wartość. Bracia-pisarze zbierali starodruki, są wśród nich egzemplarze z końca XV wieku. Na tym jednak ich wartość się nie kończy. Nie dość, że należały do wybitnych twórców, to Jakub i Wilhelm pozostawili na książkach zapiski, które posłużą do badania ich twórczości. Trzeba bowiem pamiętać, że bracia Grimm nie są tylko i wyłącznie twórcami bajek. Przeciętnemu polskiego czytelnikowi bracia Grimm kojarzą się głównie z baśniami, na co dzień traktujemy ich jak pisarzy. Tymczasem w kulturze niemieckiej to szczególne postaci, wybitni uczeni, twórcy zrębów filologii niemieckiej. Opracowanie baśni było tylko częścią ich działalności, zajmowali się także badaniem historii języka niemieckiego, jego gramatyki. Byli także autorami fundamentalnego Słownika języka niemieckiego. Rozmach ich badań był naprawdę imponujący, mówi profesor Pieciul-Karmińska. Wiemy, że podczas pracy Wilhelm używał ołówka, a Jakub pióra. Podkreślali interesujące ich fragmenty, robili notatki. Pozwala to śledzić ich pracę, tok myślenia i proces twórczy. Najpierw jednak trzeba te notatki odcyfrować, co nie zawsze jest łatwe. Bracia pisali dla siebie, posługiwali się skrótami myślowymi, inicjałami. Trzeba też sprawdzić, co ich zainspirowało do wynotowania danego słowa - może chcieli w ten sposób zaznaczyć nazwę własną, a może myśleli o konkretnym motywie baśniowym? Warto pamiętać, że na początku XIX wieku, gdy Grimmowie rozpoczęli dzieło zbierania baśni, dzisiejsze Niemcy nie były jednolitym państwem, ale były rozbite na wiele mniejszych. Dlatego to, skąd pochodziła dana wersja baśni, czy była przetworzoną opowieścią francuską, czy może wariantem heskim, czy np. pochodziła z okolic Paderbornu, było dla Grimmów istotną informacją, odnotowywaną w odręcznych notatkach, a później w przypisach, wyjaśnia profesor Pieciul-Karmińska. « powrót do artykułu
    • Tzn? To zdanie nie ma żadnego sensu. Algorytm nie ma ograniczenia na "ilość cyfr". Co zasadniczo oznacza, że nie miałeś żadnego kontaktu ze współczesną nauką. Tak jak kiedyś z pitagorejczygów powstali matematycy, tak samo z filozofów wyodrębnili się fizycy, czyli ludzie którzy naprawdę zaczęli rozumieć rzeczywistość. Do opisu świata służą modele matematyczne a nie językowe wygibasy.  
    • Aleś mi przypomniał... serca nie masz. Czytałem tą nowelę, gdy byłem jeszcze świeżym nastolatkiem, ok. 11-12 lat. Czytając ją nie mogłem powstrzymać łez. Zastanawiałem się już wtedy, jak dorośli ludzie mogą być tak głupi i tak bestialscy? Oczywiście do dzisiaj nie wiem, czy ten tekst oparty był na jakiś faktach, czy zmyślony. Wciąż mam nadzieję, że to wszystko było zmyślone, ale jak widzę dzisiejszych fanatyków różnych zabobonów, to ta nadzieja jest strasznie nikła.
    • Przy założeniu stałej prędkości jakoś pewnie tak wyjdzie, ale to błędne założenie. Polecam zatem. Zachęcam, elementy orbit Voyagerów znajdziesz łatwo. Kalkulatorów orbit w necie w cholerę jest... Dowcip polega na tym, że gdyby wszystko było tak oczywiste, to właściwie kontakt z Voyagerami byłby zbędny - obliczylibyśmy gdzie są i po co sobie zawracać głowę? Właśnie zawracamy sobie głowę po to, by testować KUPĘ tego co nam się wydaje.
    • Podczas remontu Mount Vernon, posiadłości pierwszego prezydenta USA George'a Washingtona, archeolodzy znaleźli w piwnicy dwie nietknięte butelki europejskiego wina. Ciemnozielone butelki były w pozycji pionowej, były zapieczętowane i zawierały płyn. Ich kształt odpowiada charakterystycznemu stylowi butelek z lat 40. i 50. XVIII wieku. Znajdowały się w zagłębieniu, na którym w latach 70. ułożono podłogę z cegieł. Podczas renowacji domu bohatera wojny o niepodległość i pierwszego prezydenta USA prowadziliśmy bardzo ostrożne badania archeologiczne, by uniknąć zniszczenia potencjalnie nieznanych artefaktów. Dzięki temu dokonaliśmy wielu użytecznych odkryć, w tym dwóch zawierających płyn butelek. Takich butelek nie widziano tutaj od czasów jeszcze przed wojny o niepodległość USA, mówi Doug Bradburn zarządzający Mount Vernon z ramienia organizacji Mount Vernon Ladies' Association, do której należy posiadłość Washingtona. Butelki zostały przetransportowane do laboratorium, gdzie zdecydowano, że opróżnienie ich z zawartości pozwoli na ustabilizowanie szkła, która od ponad 200 lat nie było wystawione na bezpośrednie działanie warunków atmosferycznych. W płynie znajdowały się resztki wiśni, w tym pestki i ogonki. Pozostawiono je w nim. Jak mówią badacze, płyn wciąż pachnie kwiatami czereśni, który to zapach roznosi się wiosną po okolicach Mount Vernon. Mount Vernon Ladies' Association zdecydowało się na przeprowadzenie rewitalizacji prezydenckiej rezydencji, gdyż budynek nie powstał z myślą o takim ruchu, jaki panuje w nim obecnie. Został wybudowany jako prywatna rezydencja. Dzisiaj każdego dnia odwiedzają go tysiące osób. W swojej 290-letniej historii był remontowany i dokonywano napraw, jednak niektóre elementy naprawiano ostatnio ponad 100 lat temu. « powrót do artykułu
  • Ostatnio aktywne tematy

  • Statystyki forum

    • Tematów
      37590
    • Odpowiedzi
      163673
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      5853
    • Najwięcej online
      1794

    Najnowszy użytkownik
    aleksandrabukowska0@gmail.
    Rejestracja
×
×
  • Dodaj nową pozycję...