Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

KONTO USUNIĘTE

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    2734
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    72

Zawartość dodana przez KONTO USUNIĘTE

  1. Ignorancie napisałeś, że ROŚLINY gromadzą CO2. No gdzie??? I jak??? Ignorancie spotęgowany! Gdzie TLEN w tych paliwach.!!! Powinno go być wg Ciebie 2 razy więcej od węgla w węglu.
  2. A co to za wynalazek biologiczny wymyśliłeś z tą "konserwacją" CO2 w roślinach. Przyroda takiego mechanizmu nie zna, no ale Ty wiesz więcej.
  3. Mozna, skoro zmotoryzowanemu tak będzie łatwiej, to proszę bardzo: fitoplankton (trzy trudne słowa zastąpiłem jednym prostym) w procesie fotosyntezy absorbuje CO2 (energia silnika idzie w kółka) a w fazie oddychania (mitochondrialnego) oddaje CO2 (podgrzewanie chłodziwa). W bilansie z atmosfery ubędzie tyle CO2 ile węgla fitoplankton ile wbuduje w tkanki.
  4. Ech... Ty tak nieuczciwie w dyskusji kładziesz akcenty na poboczne fakty oczywiste , pozornie gloryfikując siebie przed samym sobą. Ponieważ u Ciebie kłopoty z pamięcią, co sam stwierdzasz: "Nie pamiętam jako to było, ale chyba im wyższa temperatura atmosfery tym glonów jest więcej," przypominam, że obalam tylko powyższe (wspomagając się Nature.com), nie dając się wkręcić w Twoje meandrowanie, Ty natomiast dla odwrócenia uwagi popisujesz się zrozumieniem pompy biologicznej Tu: https://naukaoklimacie.pl/arktyka/oceany-beda-pochlanialy-coraz-mniej-dwutlenku-wegla-291/ w przystępnym dla Ciebie poziomie kolejne zaprzeczenie Twojego rozumowania. I jak tu z Toba dyskutować?
  5. Już pierwsze zdanie z artykułu rozprawia się z tą tezą.
  6. . Trzeba było bzdur nie pisać: "Co do efektu cieplarnianego, to za największą emisję CO2 odpowiadają obecnie sinice i glony w oceanach" Ooo, zmaterializowało się: "gdyby głupota miała skrzydła, fruwałby Pan jak gołąb". (parafraza pewnego czechosłowackiego lekarza) )
  7. Wytłusciłem "poparcie " Twojej tezy. Tak, rozumiesz o co kaman, ale to jest własnie amatorskie wytłumaczenie samemu sobie. Bez danych ilosciowych i jakosciowych nie udowadniasz tutaj, że "ilosć planktonu będzie rosła i sobie poradzi z obfitoscią CO2. Dobrej nocy.
  8. Zaczynasz być irytujący. W tytule jest ZNAK ZAPYTANIA, a w tresci (jescze raz): 4. The long term carbon cycleFrom the considerations discussed above, it follows that a temperature-dependent biological pump may indeed affect carbon export and eventually lead to a lower carbon sequestration flux, i.e. to less carbon being exported below 1000 m water depth, and hence sequestered from the atmosphere for at least 100 years i jeszcze to tam jest: Combined with alterations to phytoplankton diversity, our results imply a loss of ecological resilience with likely knock-on effects on the productivity and functioning of the marine environment.
  9. Tia, na Twoją tezę: 4. The long term carbon cycle From the considerations discussed above, it follows that a temperature-dependent biological pump may indeed affect carbon export and eventually lead to a lower carbon sequestration flux, i.e. to less carbon being exported below 1000 m water depth, and hence sequestered from the atmosphere for at least 100 years
  10. Namolnie meandrujesz, aby tylko cos sobie wmówić! A co mnie obchodzi ( w sporze z Tobą) wydajnosć biomasy w funkcji temperatury. Naukowcy w przytoczonym badaniu udowodnili, że globalnie ilosć fitoplanktonu w miarę wzrostu temp. będzie spadać. A co mnie obchodzi, że w recenzowanym arcie Tobie się nie spina. W arcie plankton spada i już, co zaprzecza Twoim marzeniom o jego wydajnym redukowaniu CO2 w przyszłosci. A co mnie obchodzi, , że Ty nie widzisz oczywistego związku: ilosć planktonu będze spadać (badanie cytowane w Nature), to co trzeba jak krowie na rowie tłumaczyć, że i sumaryczne jego pożeranie przez glony też będzie spadać ?
  11. i jakis anonimowy internetowy przemądrzałek, domową "metodologią", kwestionuje sobie https://www.nature.com Trzeba mieć pod sufitem bałagan. Dobra, znajdż jakies autoryzowane badanie, które potwierdzi Twoją tezę: "glony sobie poradzą z nadmiarem CO2", to wrócimy do tematu, bo na razie to jest dyskusja z pyszałkowatym amatorem.
  12. Bingo! To Ty maluczkim robiłes z katastrofy zamach za pomocą parówek. Brzmisz jak jajko, które chce być mądrzejsze od kury. I to jak jajko nieumiejące czytać: "Projected changes in biomass are in general reflected in phytoplankton richness, which declines by 2100 in large parts of the northern hemisphere subtropical and temperate regions (64% of area 23−55° N declines),"
  13. Prawie wszystkiego, więc Ci pomogę. Więcej dopiero będzie w strefie polarnej, ale zaniknie w strefie tropikalnej. Teraz znajdż wzór na powierzchnię wycinka sfery i oblicz jak te powierzchnie mają się do siebie. Aaa, tu już poprawiasz sobie samopoczucie robiąc hipotetyczne założenia, które tu i teraz nie mogą być zweryfikowane, ponieważ badanie sondażowe zostało przeprowadzone na kilku gatunkach. Ale masz pole do popisu, badając brakujące Twojemu ukontentowaniu pozostałe kilkadziesiąt tysięcy. ;Ijyzq!* * a to taka ciekawostka: kot po klawiaturze się przeszedł i cos dodał od siebie.
  14. Zaraz, zaraz, ale nie brnijmy już w poboczne detale, ponieważ mamy wyjasnić Twoją kontrowersję: Otóż jak wykazują naukowcy, wcale tak jakbys sobie tego życzył nie jest, więc skoro fitoplankton nie zniesie wyższej temperatury to i nie zniesie zbytku CO2.
  15. Czy ktoś tak powiedział? Ja mówię, cytując: https://www.nature.com/articles/s41467-021-25699-w "In some tropical regions, up to 30% of modelled phytoplankton types become locally extinct, whereas in polar regions colonisation exceeds extinction, and richness increases by up to 30%." Słowo kluczowe: ilosć.
  16. A jak przesledzi działania Zydów przez wieki ich istnienia - to jakos nie czuje się żalu po Holokauscie. TO ŻEŚ @thikim DOSOLIŁ. Za przeproszeniem, do wnętrza pacyny nie dotarła okropnosć tragedii? Tragedii niewinnych ludzi?
  17. Że cooo? Wysmoliłeś Smoliński bzdurę. To właśnie glony mogą służyć do przemysłowej sekwestracji CO2, nie wspominając o produktach fotosyntezy. Up jakby już logicznie, ale ten " najistotniejszy mechanizm decydujący o ilości CO2 w atmosferze" może (albo i nie na skutek zanieczyszczenia oceanów) w naturze zadziałać dopiero, gdy cywilizacja się już trochę przysmaży.
  18. To taka może jakby niechcący drobniutka ustereczka, ale że ja (dysortograf pomieszany z dysgrafikiem) znalazłem to u Venatora (erudyta), poczuwam się do dumy z kolejnego sukcesu życiowego.
  19. To ciekawe, moje natychmiastowe skojarzenie to własnie "jedna samca", dopiero całe zdanie uzmysłowiło mi, że 1 jest w dopełniaczu rodzaju męskiego. Hmm..może to jakas analogia w osobniczej różnicy percepcji z tym: https://pl.wikipedia.org/wiki/Wirująca_tancerka
  20. Odkryto nie, że mózg zuzywa energię, tylko że neurony są znaczącym tego procesu konsumentem. @Ergo Sum może już przestan z pozycji amatora nauki krytykować naukowców, bo żenująco na tym wychodzisz.
  21. Uuuu... to niestety bzdura, ale totalna. Układ odpornosciowy zwierza itp, znajduje się... po drugiej stronie sciany jelitowej.
  22. Drobna różnica taka, że w zoo nie ma zjawiska sra*ia, szcza*ia i skapywania tego wszystkiego na te jeszcze ledwie żywe, ale niżej usytuowane.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...