-
Liczba zawartości
641 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
44
Zawartość dodana przez venator
-
Thorin, jeden z ostatnich neandertalczyków, należał do linii genetycznej izolowanej od 50 tys. lat
venator odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Humanistyka
Pisałem już o tym na forum - zamknięcie się w refugiach i pogłębiająca się izolacja skutkująca chowem wsobnym była jednym z głównych przyczyn zaniku gatunku naszych kuzynów. Reszta neandertalczyków roztopiła się w etnosie homo sapiens sapiens, czego genetycznie doświadczamy do dzisiaj.- 6 odpowiedzi
-
- Francja
- linia genetyczna
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Duży ludzki mózg pojawił się dzięki fermentowanej żywności?
venator odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Humanistyka
Ale co znaczy najszybciej? W Europie rewolucja górnopaleolityczna (choćby okres kultury graweckiej) nastąpiła przy raczej braku dostępności (przynajmniej powszechnej) do fermentującej żywności. Za to był powszechny dostęp do zwierzęcego białka i tłuszczu poddanego obróbce termicznej, dzięki dostępowi do bogatego biologicznie środowiska "zimnego stepu". I umiejętność jego wykorzystania, w przeciwieństwie do naszych kuzynów - neandertalczyków. To wtedy narodziło się w Europie udokumentowane archeologiczne myślenie magiczne, twardy dowód na umiejętność myślenia abstrakcyjnego naszych przodków - klucz do naszej cywilizacji. Na terenach Żyznego Półksiężyca, ci ludzie spotkali jeszcze korzystniejsze warunki prowadzące wprost do rewolucji neolitycznej. Tyle, że już wówczas, mózg homo sapiens nie różnił się w zasadzie od naszego. No tak, ale to wojska Czyngis-chana, tolerujące laktozę i pijące kobyle mleko, podbiły Pekin To proszę rozwiń temat....z rewolucją przemysłową to mi się kojarzy przede wszystkim ziemniak, a to przede wszystkim ludzkość wtedy dostała kopa (prywatnie uwielbiam kiszonki). A później nastał Fritz Haber i jego "Chleb z powietrza". -
Odnaleziono grób świętego Pawła
venator odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Ciekawostki
No tak, rudy to okrutny, złośliwy, jak chce tego "uliczna" mądrość. Tak przynajmniej relacjonują obyczaje dworu Nerona autorzy antycznych źródeł: Tacyt, Swetoniusz, Kasjusz Dion. Fundamentalny problem wiarygodności tych przekazów, nieweryfikowalnych przecież i niewątpliwie opartych na jednym, wspólnym źródle (w chwili śmierci Nerona Tacyt to trzynastolatek, Swetoniusz przyszedł na świat w „roku czterech cezarów”), nie jest kwestią w dziełach popularyzatorskich, takich jak „Neron” Krawczuka. Autor przekazuje tradycyjny, wyłaniający się z „senatorskiego dziejopisarstwa” obraz Nerona Klaudiusza Cezara Druzusa Germanika – bo tak brzmiały jego pełne personalia po adopcji przez cesarza Klaudiusza – nie stawiając problemu wartości materiału źródłowego. Dylemat to nierozstrzygalny – potwierdzenie tych relacji jest niemożliwe (podobnie jak ich negacja), bez źródeł zaś pozostajemy ślepi jak Polifemos po spotkaniu z Odysem. Czytaj więcej: https://histmag.org/Aleksander-Krawczuk-Neron-recenzja-i-ocena-18423 https://histmag.org/Aleksander-Krawczuk-Neron-recenzja-i-ocena-18423 W punkt. Bardzo jednostronnemu obrazowi nakreślonemu przez ww. autorów, wprzęgniętych w politykę, trochę przeczą inne źródła np. archeologiczne i ogólna ocena całkiem udanego panowania Nerona. -
Duży ludzki mózg pojawił się dzięki fermentowanej żywności?
venator odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Humanistyka
Chyba "rany na duszy" -
Duży ludzki mózg pojawił się dzięki fermentowanej żywności?
venator odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Humanistyka
Cytowany już przeze mnie Kitowicz, pisał, iż do czasu upowszechnienia się kawy słodzonej cukrem (gdzieś poł XVIII w.) w RON, podstawowym śniadaniem wszelkiej maści czeladników/wyrobników, był podpiwek. Również dzieci. Z kolei J. Tazbir w jednym ze swoich opracowań przytaczał, że w XVII Rzeczpospolitej piwo dostarczało nawet 20% dziennego zapotrzebowania kalorycznego. Podstawową zaś przyczyną otyłości/nadwagi jest nadpodaż kalorii...to w jaki sposób zostanie dostarczona to inna inszość. W nowoczesnych państwach, zwłaszcza w USA właśnie to jest to całe zło. -
Duży ludzki mózg pojawił się dzięki fermentowanej żywności?
venator odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Humanistyka
To stanowi dowód, że organizm małp metabolizuje etanol. Dlaczego te zwierzęta wybierają właśnie żywność z „procentami”? – Małpy sięgają po owoce z etanolem, ponieważ zawierają one więcej kalorii niż owoce, w których jeszcze nie rozpoczęła się fermentacja – mówi Campbell. – A więcej kalorii oznacza więcej energii – dodaje. https://www.national-geographic.pl/artykul/malpy-rutynowo-spozywaja-owoce-zawierajace-alkohol-czy-to-wyjasnia-skad-sie-wziela-ludzka-sklonnosc-do-procentow-220404010729 Dla mnie, prosty (powiedzmy) mechanizm wspierający teorie enteogenną powstania religii - sporo się naprodukowałem na tym forum na ten temat (vide - powstanie piwa, wina). I tu, wobec podszczypującego mnie (lub gryzącego) @Astro, duży ukłon w stronę nauk ścisłych - bez spektometrii archeo byłoby w d****. W tej materii. -
Sensacyjne znalezisko na Łysej Górze. Archeolodzy odkryli drugi w Polsce hełm celtycki
venator odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Humanistyka
Szukaliście na twiterze (X)l inków do badań To trudne, ale zacne medium. Jeśli się potwierdzi, a zapewne tak, to niezła sensacja. Taki wczesny hełm to albo import albo świadectwo działalności wędrownego rzemieślnika, który zawędrował w te "dzikie ostępy". Na stanowisku brak celtyckiej ceramiki, z tego co wiem. Wstępna analiza wskazuje na hełm typu Berru: -
Unijny raport mówi że Polska zyskuje na globalnym ociepleniu
venator odpowiedział thikim na temat w dziale Luźne gatki
Gratuluje optymizmu.... -
Podstawy współczesnej ekonomii pojawiły się już 3500 lat temu?
venator odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Humanistyka
Redaktor "Archeologia Żywa" to Radosław Biel, archeolog ale jednocześnie dr nauk inżynieryjno-technicznych, żywy dowód na to , że jedno z drugim da się połączyć. Ale dla mnie jednym z ciekawszych przykładów jest dr Radosław Sikora. Nie archeolog ale historyk, jeden z najlepszych znawców husarii...Na czym polega owe novum? Otóż Sikora jest dr nauk historycznych, ale z pierwszego wykształcenia inżynierem, chyba dziedziny metalurgii. Wdarł się przebojem do środowiska historyków właśnie ścisłym , inżynierskim podejściem do zagadnień taktycznych husarii... Do niedawna pokutowało przeświadczenie, że przyczyną stopniowego zaniku husarii był wzrost znaczenia broni palnej, która dziesiątkowała husarie..no właśnie. Oparte na powielanych przez pokolenia historyków przeświadczeniach o braku odporności kawalerii na ogień piechoty. Sikora powiedział sprawdzam....inżynierskie podejście - przedstawił badania, ścisłe w zakresie energii kinetycznej pocisków i odporności zbroi husarskich + oczywiście liczne źródła z epoki. Jako chyba pierwszy (przynajmniej w Polsce) zastosował takie ścisłe, matematyczne podejście - napierśnik miał twardość x ( w sakli Brinella) x grubość pancerza vs energia kinetyczna pocisku wystrzeliwanego z danego karabinu (badania były np. robione w Graz w Austrii). To było zaskakujące, bo ciężkie muszkiety lontowe typu holenderskiego, miały energie kinetyczną na dystansie < 100m nawet ok. 3 x taką jak pocisk z kałacha. A były stosowane gdy husaria odnosiła największe sukcesy (Kircholm, Kłuszyn). Stopniowo ta energia się zmniejszała (flinty skałkowe - nawiązka prochowa podobna ale masa pocisku mniejsza). Oprócz tego Sikora rozrysowywał wzory użycia kopii husarskiej, jej najpotężniejszej broni - kąty użycia etc... To "inżynierskie" podejście zostało oczywiście później w pewnym stopniu skorygowane w wyniku konstruktywnej krytyki oponentów i samego autora. Ale było to novum. Ps. Za dzieciak pamiętam rozmowy na temat filmowej bitwy z "Potopu" jak po ogniu szwedzkiej piechoty spadają z koni husarze. I rozmowy na ten temat odporności ówczesnych zbroi...I odpowiedź dał Sikora. Oczywiście, co należy podkreślić, głównymi ofiarami ostrzału były konie... Przyczyny "upadku", a raczej zaniku husarii oczywiście daleko wykraczają poza technikę wojskową i wkraczają w ogólny stan gospodarczo-społeczny dawnej Rzeczpospolitej. Tym nie mniej, nie wyobrażam sobie współczesnych nauk historycznych w oderwaniu od nauk ścisłych. -
Unijny raport mówi że Polska zyskuje na globalnym ociepleniu
venator odpowiedział thikim na temat w dziale Luźne gatki
Wróciłem z ostrej (jak dla mnie ) górskiej wyrypy, po Beskidach. 228 km i 11600 m przewyższeń w 7 dni. Bywało ciężko ale pięknie I jestem może nie przerażony , ale zaniepokojony tym co się dzieje w górach. W schroniskach na Przysłopie pod Baranią Górą i Leskowcu reglamentacja wody - zamknięte toalety i łazienki, kuchnie działały tylko dlatego, że dowożono wodę z dolin samochodami. Górskie lasy suche jak pieprz - 2 dni po burzach ani śladu wody. W reglu dolnym, pod koniec sierpnia temperatury w dzień sięgające 28 st w cieniu. Podejście z worem na plecach to masakra. Biwakowaliśmy min. na Kiczerze, pod wiatą, ledwie ponad 800 m n.p.m. - lekki śpiwór, z komfortem powyżej 8 st i tak musiałem rozpiąć. Temp. nie spadała poniżej 16 st. W nocy! Jeszcze 2 dekady i beskidzkie lasy zaczną się palić jak na Bałkanach. Na przełomie lipca/sierpnia byłem zaś w Chorwacji, w Dalmacji. Co najmniej dwa duże pożary dziennie, a dzielne gaśnicze dromadey i havilandy na niebie to była normalka. Dla naszych dzieci/wnuków gotujemy piekło. Wszystkich denialistów negujących ocieplenie wysłałbym w góry, zwłaszcza lodowcowe, bo to wyjątkowo wrażliwy system. Może do tych zakutych łbów by dotarło....choć osobiście wątpię... Ps. Pod Jaworzyną (nie Krynicką) swój areał łowiecki ma nasz wspaniały myśliwy- ryś. Miejscowy, od 4 lat obserwował jego tropy, do wodopoju, przy podszczytowym trzęsawisku. W tym sezonie trzęsawisko wyschło, tzn. zrobiło się błotne bajoro które ładnie wciąga buty ale napić się z tego.... A tropy rysia zanikły. -
Podstawy współczesnej ekonomii pojawiły się już 3500 lat temu?
venator odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Humanistyka
W prosty sposób się tego nie da oddzielić dlatego, że przez większą część naszej przeszłości, sfera sacrum mieszała się z profanum. Taki pierwszy przykład, z mojej dawnej działki - groby wojowników z kultury przeworskiej. W pochówek składano rytualnie gięte miecze, a także inne elementy oporządzenia wojownika - ostrogi, elementy rzędu końskiego, tarcze, klamry od pasów etc. Rzeczy, które stanowiły za życia wojownika jego najcenniejsze przedmioty, mające konkretną wartość pieniężną i bardzo pragmatyczny wymiar. Z chwilą śmierci stawały się przedmiotami sacrum, religijnymi. Jeśli już jesteśmy przy tych czasach to jednak gros przedmiotów będących w obrocie handlowym nic z religią nie miały wspólnego A za handel wartościowymi przedmiotami służącymi do liturgii, to w najlepszym przypadku można było trafić na stryczek... Widzę, że masz mnie za ignoranta... Archeologów chyba masz też za kretynów, co to świata nie widzą poza wykopem ... Jak wyżej....czasy archeologii ograniczającej się do młotka skończyły się za Schliemanna...Siostry z archeo to nie są ludzie siedzący pod kamieniem i bojący się najnowszych zdobyczy naukowych. A to, że polskie uczelnie na etapie kształcenia studentów często nie potrafią dać tych odpowiednich narzędzi to już trochę inna bajka. Z fizykami też nie jest jakoś tęgo bo Nobla z dziedzin nauk ścisłych to nie mieliśmy od ponad stu lat... -
Podstawy współczesnej ekonomii pojawiły się już 3500 lat temu?
venator odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Humanistyka
Mnie też mordowano z tzw. statystyką, czyli ordynarną analizą matematyczną, która w uczelnianym wydaniu była tyko kamieniem na szyi młodych studenciaków, zupełnie nic nie wnoszącą do materii studiów. I wzory i tabele się przeżyło.. W drugą stronę mogło zadziałać tak samo. Chodzi o jakość przekazu... Oczywiście, w matematyce byli świetni, ale stalowe rapiery i arkebuzy zyskały przewagę nad obsydianowymi mieczami mezoamerykańskich ludów, którzy technologicznie tkwili, z naszego, europejskiego punktu widzenia, w neolicie. Oczywiście, na ich usprawiedliwienie, brak surowców etc.. To oczywiście mega duży skrót. Bo podbicie Mezoameryki to była niesamowita, by tak rzec, operacja (tfu...modne słowo) Zapłaci jak ma skąd albo siłę aby to zrobić nie płacąc Jest z paleolitu sporo zabytków, które wskazują na ich rytualny, religijny kontekst. Skąd pomysł, że mogły być jakimkolwiek przedmiotem wymiany handlowej? -
Średniowieczna dieta. Jak przestrzegano zaleceń Kościoła po reformie kluniackiej?
venator odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Humanistyka
I takie typowanie się stosuje: podobieństwo do mieczy typu II H. Seitz'a - najbliższe do dwóch tasaków z Wlk. Brytanii i Włoch. Z XIII w...To tyle, ze św. Piotra..- 3 odpowiedzi
-
- 1
-
-
- reforma kluniacka
- Cluny
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Podstawy współczesnej ekonomii pojawiły się już 3500 lat temu?
venator odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Humanistyka
Szlachcic, gdy wychodził z domu, przypasywał szablę do boku, brał w rękę obuch, który oprócz tego nazwiska mianował się nadziakiem i czekanem. Polak, Broń, BijatykaSkład jego był taki: trzcina gruba na cal dyjametru[1687], krótka w pas człowieka od ziemi, na końcu ręką trzymanym gałka okrągło podługowata srebrna, posrebrzana albo wcale mosiężna, na drugim końcu u spodu osadzony mocno na tejże trzcinie młotek żelazny, mosiężny albo i srebrny, podobny końcem jednym płaskim zawsze do szewskiego, drugi koniec jeżeli miał płasko zaklepany jak siekierkę, to się zwał czekanem, jeżeli kończasto, grubo, nieco pochyło, to się zwał nadziakiem, jeżeli zawinięty w kółko jak obarzanek[1688], to się zwał obuchem. Straszne to było narzędzie w ręku Polaka, ile podówczas, gdzie panował humor[1689] do zwad i bitew skłonny. Szablą jeden drugiemu obciął rękę, wyciął gębę, zranił głowę, krew zatem dobyta z adwersarza[1690] tamowała zawziętość. Obuchem zaś zadał ranę często śmiertelną, nie widząc krwi; i dlatego nie widząc jej nie zaraz się upamiętał, waląc raz na raz i, nie obrażając skóry, łamał żebra i gruchotał kości. Dlatego na wielkich zjazdach, sejmach, sejmikach, trybunałach, gdzie zazwyczaj częste działy się zabijatyki, nie wolno było pokazywać się z nadziakiem; w kościele zaś katedralnym gnieźnieńskim wisi u wielkich drzwi tablica, ostrzegająca o klątwie na takowych, którzy by się do tamtego domu bożego z takim instrumentem prawdziwie zbójeckim wchodzić ważyli. Instrument to był prawdziwie zbójecki, bo kiedy jeden drugiego końcem ostrym nadziaka trafił pozauszku, do razu zabijał, wbijając w skronie żelazo fatalne aż na wylot. https://wolnelektury.pl/katalog/lektura/kitowicz-opis-obyczajow-i-zwyczajow-za-panowania-augusta-iii.html Znakomita lektura! (mam na półce dobre, papierowe wydanie z solidnym komentarzem) Jak kto lubi...W XVIII w. przyszło autorowi opisać codzienność - nie politykę, ale otaczający świat jaki istniał. Wyszło z tego dzieło niesamowite - na jego podstawie można byłoby odtworzyć życie codzienne mieszczanina, księdza, szlachcica - tylko na chłopa zabrakło czasu - powstał tylko jeden rozdział. Obuch, czekan, młotek rycerski - w XVIII w. w wojsku już zarzucony nadal był w arsenale oracza-wojownika. Owa tablica ponoć jeszcze wisiała w latach 60-tych XVIII w katedrze w Gnieźnie. Należy pamiętać, że pojedynki, na ubitej ziemi, miały swoje zasady i zwykle toczone były do pierwszej krwi. Na szable oznaczało to często amputacje pewnej części ciała, gorzej w przypadku broni kolnej (szpada/rapier) lub palnej. Na podstawie typologii siekier (kultury unietyckiej) ustanowiono podział chronologiczny epoki brązu w Europie Środkowej, także bym nie lekceważył. Sądzę, że astronomowie powinni mieć upierdliwe zajęcia z historii i archeologii. .Dobrze tak -
Podstawy współczesnej ekonomii pojawiły się już 3500 lat temu?
venator odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Humanistyka
Historia gospodarcza Polski wskazuje, że temat jest bardziej skomplikowany. Gwałtowne załamania gospodarcze, jak te spowodowane wojnami 2 poł XVII w., które nałożyły się na postępujący, systemowy kryzys gospodarczy gospodarki folwarczno-pańszczyźnianej, zahamowały obieg pieniądza na rzecz wymiany barterowej. Oczywiście, istniała. Ale co ma piernik do wiatraka? Tak, w obronie archeologów... -
Moja logika jest taka, żeby trzymać się z tą częścią naszego kontynentu, który reasumując, przyniósł nam dużo więcej dobrego niż "cywilizacja ze wschodu" gdzie pchacie nas, zwolennicy wyjścia z UE, a w dalszej kolejności z NATO. Ze wschodu to tylko krew, pot i łzy. Пока товарищ. Tego, żebyś merytorycznie odpowiedział.
-
„Latające” hipopotamy. Wiemy, jak poruszają się jedne z największych zwierząt świata
venator odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Nauki przyrodnicze
Ponoć statystycznie, hipopotam, jeśli chodzi o średnią wagę ustępuje jednak nosorożcowi indyjskiemu (pancernemu) 1,9 t vs 1,8 t (https://dinoanimals.pl/zwierzeta/najciezsze-zwierzeta-ladowe-na-swiecie/). Te konkurencje masowe to raczej jednak didaskalia. Zadziwia jednak ta wyjątkowa ruchliwość tych wielkich stworzeń. Wg. Manethona, pierwszy faraon, Narmer (Menes), twórca Egiptu połączonego z Górnego i Dolnego Państwa (oczywiście w wyniku wojen) miał zostać zabity przez hipopotama. To jest możliwe choć druga hipoteza głosi, że to tylko legenda mająca podkreślić zmartwychwstanie w ciele takiego zwierzęcia. -
Najstarszy przypadek zespołu Downa daje ważny wgląd w społeczność neandertalczyków
venator odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Humanistyka
Chris Burke, znany przede wszystkim z serialu "Dzień za dniem" jako Corky. Lubiłem tego bohatera. Ostatnio widziałem już kasjera w hipermarkecie i pracownika sali w Mc Donaldsie z zespołem Downa. Cieszy postęp. Jednocześnie, moja podstawówka sąsiadowała ze szkołą specjalną, gdzie takich dzieciaków było sporo. To było jeszcze za późnego PRL, ale przykro było na to wszystko patrzeć. Tj. opiekę itd... Dlatego uważam, że jakimś kompletnym wynaturzeniem w Polsce, jest oficjalne zmuszanie kobiet do rodzenia dzieci, które, w większości przypadków nie będą miały tego szczęścia co Corky. Szwedzi już zasygnalizowali, że nie ma u nich urodzeń z trisomią 21. Jeśli ktoś czuje się świadomie na sile do takiego poświęcenia, to owszem, zostawmy wybór...ale nie nakaz jak w tym katolicko-narodowym zaścianku. Ps. Żeby nawiązać do tematu - zupełnie nie wiemy jaką mieli świadomość neandertalczycy odnośnie do tej genetycznej aberracji. Mogła być ona tak nieznaczna, że nie była specjalnie do odróżnienia. -
Czyli żadnych konkretów. Tak były "świetne" dla zachodnich aliantów, że czerwonoarmiści i berlingowcy, telepiąc się i wykrwawiając prze błota i piachy Europy Wschodniej, zdobyli Berlin jako pierwsi. Ze swobodnego użycia dróg na terenie Rzeszy to alianci mogli skorzystać w kwietniu, ewentualnie w marcu 1945, gdy nazistowski łeb był już wgniatany w piach. Gdy na początku marca Alianci zdobyli Kolonie, to Goebels raportował do Hitlera, że ludność nie stawia oporu, a wręcz przyjmuje "najeźdźców" przyjaźnie. Program Avus nie był pomysłem Hitlera i został zainicjowany już w 1921 r. Generalnie był w jakimś stopniu wyrazem zainteresowania większości państw, które posiadały wysoko rozwinięty przemysł, w tym motoryzacyjny. Choć w tym Niemcy ustępowały Francji czy Wlk.Brytanii, nie mówiąc już o USA. Dla Hitlera i NSDAP, które w 1933 r. czuły, że nie mają jeszcze wystarczająco silnej legitymizacji społecznej, był to program ważny propagandowo. Ważny dla umocnienia władzy. Wtedy. „Auf den Reichsautobahnen lassen sich hohe Durchschnittsgeschwindigkeiten bei voller Schonung von Mann und Gerät erzielen, die Zahl der Unfälle ist gering, der Überholungs- und Gegenverkehr stets mühelos durchführbar.“ Und: „Wir haben die Segnungen der Reichsautobahnen schon auf dem Befreiungsmarsch nach Wien und dann beim Aufmarsch gegen die Tschecho-Slowakei, gegen Polen und gegen die Westmächte genossen.“[53] Dieser Bericht mag zu propagandistischen Zwecken geschönt worden sein. Die Autobahnen wurden tatsächlich für Aufmärsche benutzt, wie etwa bereits bei der Besetzung des Rheinlandes im März 1936[KL 12] oder beim Überfall auf Polen, für den mit Weisung vom 18. August 1939 für den September des Jahres „Maßnahmen“ zur Ermöglichung von kriegsmäßigen „Marsch- und Gefechtsübungen der motorisierten Verbände“ angeordnet wurden.[KL 11] W/w cyt. z niem. Wikipedi. To cytat z Guderiana, jednego z najwybitniejszych niemieckich dowódców i chyba jednego z najlepszych ich teoretyków. Bardzo chwalił system autostradowy póki spełniał swoją rolę. Austria, CSRR, Polska...w znacznym stopniu dzięki drogom. Długość autostrad Rzeszy Koniec 1935: 108 km Koniec 1936: 1087 km Koniec 1937: 2010 km Koniec 1938: 3046 km Koniec 1939: 3301 km Koniec 1940 r.: 3737 km Koniec 1941 r.: 3827 km Koniec 1942 r.: 3861 km Koniec 1943: 3896 km W/w znów z niemieckiej wikipedii, ale to znane liczby. Kiedy rzucono się na wschód, w logiczny sposób zastopowano rozwój autostrad, bo ich budowana nie przekładała się na zdolności militarne Rzeszy. To ja o tym pisałem. Operacja Barbarossa przewróciła się o niewydolność logistyki. Ale problem był dużo bardzo skomplikowany. Bałagan kompetencyjny - w przededniu Barbarossy transportem między składami centralnymi, a przeładunkowymi odpowiadał gen. Rudolf Gercke, szef Feldtransportwesens w Oberkommando des Heeres OKH. Natomiast za transport z fabryk do składów centralnych i ze składów przeładunkowych do frontowych - gen. Eduard Wagner. @peceed i tu przyznaje Ci rację. To był debilizm i burdel organizacyjny. Tyle, że to nie premiuje żadnego środka transportu. We Francji problemem nie była kolej, a wręcz niedostatki przemysłu samochodowego, nie będącego w stanie dostarczyć należytej ilości środków transportu samochodowego, do warunków nowoczesnej, niemieckiej wojny. Daleko idące uproszczenie, zwłaszcza, że węzły kolejowe i pociągi były wyjątkowo wrażliwym celem dla alianckiego lotnictwa. Tak na marginesie. W OPL w III Rzeszy zaangażowanych było 1 mln żołnierzy. Wiem, że zwolennicy wyjścia z UE powinni pisać cyrylicą...
-
Po dekadach sporów znamy prawdopodobny scenariusz śmierci 20 Celtów w dzisiejszej Szwajcarii
venator odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Humanistyka
Tak z ABC archeologii. Jest to archeologia protohistoryczna. Czyli opowieść o ludach, które choć nie stworzyły własnego, spójnego pisma, ale zostały opisane przez "historyków" operujących pismem przez nas znanym. Tak jak Celtowie (Commentarii de bello Gallico Juliusza Cezara), Germanie (Germania - Tacyta) czy też Scytowie (Herodot). I o ile w przypadku archeologów zajmujących się głęboką prehistorią ( np. oczywiste, że za Neandertalczyka nikt pisać nie umiał), jest to pragmatyczne to trochę ten system się wali np. w przypadku społeczności prekolumbijskiej. Mimo wszystko jest to przednia układanka archeologiczno-historyczna. -
Zupełnie na odwrót. Wszystko w Wermachcie szło dosyć dobrze, gdy szło koleją (oczywiście poza ZSRR, ale w tym gównie trzeba było umieć pływać). Wąskie gardło zaczynało się gdy trzeba było rozwieźć zaopatrzenie z ostatecznych stacji rozładunkowych, do jednostek liniowych. Nie wszędzie da się położyć tory. To były jednostki Klienkolonnenraum. Stamtąd ciężarówki Großtransportraum rozwoziły zaopatrzenie do jednostek liniowych. W 1939 r. dysponowały ciężarówkami-cysternami w liczbie 7 tyś szt. o łącznej ładowności 19,5 tyś ton. . Dla porównania w Normandii zdolności transportowe Aliantów to było 70 tyś ton. Typowa niemiecka dywizja w 1939r dysponowała regulaminowo 4842 końmi i 615 ciężarówkami. Operacja "Fall Rot" rozpoczęła się dopiero 5 czerwca 1940 r. Alianci byli już okrążeni w Belgii, a tu zonk. Do Paryża nieco ponad 300 km i co? Dopiero gdy dowództwo OKW przymusiło ministra transportu Juliusa Dorpmüllera do rekwizycji cywilnych ciężarówek, zwiększono ładowność o dodatkowe 20 tyś ton... Jedną z przyczyn niepowodzenia RUS na UA w 2022 r. była zależność armii Putina od kolei. Nie była w zasadzie dalej działać niż na 200 km od kolei. W dodatku nie utworzyli tzw. CDS-ów i ponieśli kompromitującą porażkę pod Kijowem.
-
Ułan-ude jest w Azji. I głównie o Azji jest mowa. Bo raczej większego plastikowego truciciela trudno znaleźć. Przecież to ty chcesz zwiększać kary. Ale jak je egzekwować, jakie są moce państwa i społeczeństwa w tym zakresie to już nic. Chcę powiedzieć, że jednak członkostwo w UE uczyniło nas zdecydowanie bardziej cywilizowanych. Tak dla zwykłych ludzi. Nasze dawne ziemie (w sensie RON), Białoruś i Ukraina są w orbicie wpływów cywilizacji turańskiej, realizowanej przez bandytę na Kremlu. UA się broni. Z historiograficznej strony, dzisiejsze czasy to jest złoty wiek naszej historii, być może lepszy (a nawet na pewno) niż czasy późnych Jagiellonów. Z tej wschodniej strony nie przychodziło nic innego niż zgliszcza, łzy, pot i krew...I niech mi ktoś udowodni jakąś wartość dodaną... To łaskawie odpowiedz co jest w takim wypadku rozsądne lewicowo? W jaki sposób się to działo, to przejmowanie? Dlaczego więc przedstawiciele tej konserwatywnej ostoi nie byli w stanie temu zapobiec? Byli za słabi? Jakie to działania, konkretnie? Oczywiście, w 1939 r. Wermacht opierał się na trakcji konnej. W 90%. W 1939 r. w III Rzeszy było 1,1 mln pojazdów (osobowych i ciężarowych) co dało przełożenie na obywateli jak 1:70. W USA to było 1:10; we Francji 1:25; w Wlk Brytanii 1:30. U nas 1:886 (!) .
-
Sensacyjne odkrycie wraku na Morzu Śródziemnym zmienia nasze pojęcie o starożytnej żegludze
venator odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Humanistyka
Pytanie czy było to intencjonalne? 90 km od brzegu to nie jest jakoś daleko. To może była klasyczna utrata orientacji w przestrzeni. Nie mieli ani sekstantu, ani zegarków, ani kompasu, i tablic. Statek w tym położeniu mógł się znaleźć albo wskutek tylko błędów nawigacyjnych załogi albo sztormu albo ataku piratów. A może zagrało wszystko na raz. Śmiałe wnioski autorów badań. -
Odezwa ORMOW-ca. Wprowadź to w czyn. Życzę powodzenia...i jakieś konkretne wskazówki? Byłem przekonany o takim "argumencie" - lewacki. Intuicja mnie nie zawiodła...
-
To wychodź. Obywatelstwo łatwo uzyskasz na wschodzie, w zamian za przysługę z karabinem. Co masz do plastiku? Wyjdź ze swej strefy komfortu, pojedź np. do południowej Azji. Jak się zaplączesz na plaży we wszechobecnie walające się torebki plastikowe i wyrżniesz twarzą w piach, to się może zastanowisz. Byłem kiedyś w Ułan-Ude, na plaży miejskiej nad rzeką Selengą. Butelek plastikowych tzw. PETów było tak dużo, że aż trzeszczały pod stopami. Chcesz takiego świata?