Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

Jurgi

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    1470
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

    nigdy
  • Wygrane w rankingu

    1

Zawartość dodana przez Jurgi

  1. Czesiu: w przypadku bt każdy ściągający automatycznie udostępnia. Natomiast ściąganie (inaczej niż w Polsce) w wielu krajach nawet bez udostępniania jest karalne. Wilk: ale oni nie publikują "w kraju", tylko w internecie… To internauci z Holandii "przychodzą" do nich po "stuff". A w ogóle to bez sensu ten "wyrok", bo: 1) są proxy, 2) zaraz ktoś postawi dedykowaną stronę przekierowującą, 3) guzik jest ściągane ze strony TPB, bo to tylko wyszukiwarka, ściągający Holender ściąga od ludzi z całego świata, 4) trackery są powielane: ładujesz torrenta z TPB i łączy się z trakerami z wielu stron, 5) wymiana informacji o peerach odbywa się też zdecentralizowanie, 6) postawienie "mirrora" TPB to pikuś: są na sieci gotowe tutoriale, jak ściągnąć sobie hurtem wszystkie torenty z TPB — więc zaraz ktoś to zrobi. A w ogóle to lada moment pojawią się sieci beztrackerowe, całkiem rozproszone i wtedy psu na budę taki wyrok. Widać, że ci, co za nim stoją guzik się na rzeczy znają. Wydawanie nieegzekwowalnych wyroków tylko ośmiesza system prawny.
  2. (Sroki, że raz za razem, ale juz nie mogę edytować.) Jak napisali na Heise Online, USA właśnie rozpaczliwie poszukują specjalistów od bezpieczeństwa IT. Cóż, skoro wolą ich usadzać na procesach-pokazówkach… No akurat Gary przełamał rzeczywiste zabezpieczenia, które są chyba poważniejsze od konkursowych zabawek…
  3. Bardzo ciekawa rzecz. Do tej pory pewnie powszechny pogląd, że mruczenie kota leczy, był przez wielu uważany za parapsychologiczne bzdury. A skoro określone wibracje mają potwierdzone działanie na określone schorzenia, czy organy, to po primo możliwe, że inne częstotliwości mają działanie na no innego, secundo, mamy odpowiedź, w jaki sposób może (teoretycznie przynajmniej, ja bym chętnie widział badania) działać np. "bioenergoterapeutyczne" leczenie dźwiękiem mis tybetańskich, czy mruczenie szamanów i czarowników podczas obrzędów…
  4. Ale definicja piractwa też się różni w różnych krajach. Np. polski dozwolony użytek w innym kraju może być przestępstwem. I co teraz?
  5. Krystus: poważnie ten zapis jest w prawie? Ja pamiętam, jak ludzie zdzierali, kiedy miano go uchwalić, sądziłem, że ktoś to poprawi. Mariusz: widzisz, moim zdaniem różnica jest taka, że o Garego się upomniały USA, a nie jakiś „gówniany kraik”. Zresztą widzę na świecie tendencję do zmieniania hierarchii ważności przestępstw, niedługo rozpowszechnianie pornografii będzie karane surowiej, niż ludobójstwo. Piotrek: ano racja, to nie terrorysta ani cyniczny bandyta. Człowiek robiący coś dla idei mógłby być np. świetnym nabytkiem choćby dla służb specjalnych…
  6. Jurgi

    Szpiegowanie wtyczki

    Tolo: dzięki za fachowy komentarz, czytałem o tym na blogu Piotra Koniecznego i nikt tam nie był w stanie wyjaśnić, jak to ma działać. Teraz luźny pomysł: może by tak znajstrować kieszonkowe urządzenie, które zagłuszałoby ulot, na przykład polożone obok klawatury. Wykonalne?
  7. Eee, <hik>, czy to znaczy, że można w Polsce wydać np. nakaz aresztowania lekarza, który dokona aborcji w Holandii?
  8. Mnie się Mahler podoba. Niesamowita muzyka, tylko trzeba niestety do niej mieć dobry sprzęt, teraz nie mam na czym słuchać. Ech, kurcze, posłuchałbym sobie. Swoją drogą, wielkim uznaniem dla muzyki Mahlera jest dylogia Koncert nieskończoności/Wężomag Grega Beara, w której muzyka Mahlera jest używana… do rzucania czarów.
  9. Kompletnie absurdalny dla mnie ten wyrok. Jeśli chiński sąd nakaże serwisowi gazeta.pl zablokowanie ruchu dla chińskich użytkowników to prawnie będzie to to samo. Albo TPB działa nielegalnie i wtedy należy go sądownie zamknąć, albo działa legalnie i wtedy jakimże to prawem nakazuje mu się odcinać kogokolwiek? Nie znam się na prawie, ale to brzmi jak bzdura do kwadratu.
  10. Ale te piaskopływaki były w tym starym tłumaczeniu? Oj, muszę sobie odświeżyć…
  11. A pozostali twórcy przeglądarek przyklasnęli. To niestety prawda. Co gorsza - rychło zaczną grzebać pod dyktando silnych lobbystów, jak to jest już widoczne np. w przypadku praw autorskich, odcinania internetu bez wyroku, itp. Jestem jak najbardziej za dywersyfikacją na rynku przeglądarek, ale jestem przeciw próbom ustawowego jej wymuszania (zwłaszcza, że sytuacja poprawia się sama w szybkim tempie). Argumenty za takim ustawowym wymuszaniem bardzo mi przypominają argumenty zwolenników wszelkich parytetów.
  12. Wciąż mnie dziwi, jaki opór u niektórych wywołują osiągnięcia naszych przodków. Czy to chodzi o jaskiniowców, starożytność, średniowiecze, czy połowę XX wieku, wiecznie ktoś w coś nie wierzy, że można było osiągnąć bez dzisiejszych gadżetów…
  13. News ze strony dobreprogramy.pl sprzed paru minut:
  14. LOKOMOTYWA Stoi na stacji lokomotywa, która ma jeździć na biopaliwa. Chciałaby jechać, ale nie może, bo to po pierwsze wypada drożej, po drugie, skutkiem jakichą przekrętów, w kraju brak kilku biokomponentów, a jak się kupi je z zagranicy, to będą stratni polscy rolnicy. Po trzecie spalin skład tak się zmienia, że wzrosną wokół zanieczyszczenia , po czwarte jazda ma wpływ szkodliwy na biedny silnik lokomotywy... Takich zagrożeń jest ze czterdzieści, sam nie wiem, co się w nich jeszcze mieści. Lecz choćby przyszło ekspertów tysiąc, a każdy gotów nie tylko przysiąc, lecz także dowieść w uczonych pracach, ze ta ustawa się nie opłaca, to ją ochoczo przegłosowali znaczną większością Wysokiej Sali zlobbingowani nasi posłowie, co kłopot mają z olejem. W głowie. Nagle gwizd nagle świst spaliny buch koła w ruch najpierw powoli jak żółw ociężale na biopaliwie silnik odpalił turkoce, łomoce coś stuka i puka to tłoki tak wala korbowód się grzeje i strzela coś w rurę coś dziwnego się dzieje obroty nierówne zawory już dzwonią a z rury zajeżdża ziemniaczanych placków wonią Ruszyła maszyna po szynach ospale bo biopaliwo jest na gorzale i biegu przyśpiesza i gna coraz prędzej lecz silnik wręcz wyje i grzeje się częściej i zgrzytów w silniku znieść już nie sposób i wszystko czerwone się nagle zrobiło i lokomotywę rozpier...ło (ze strony dowcipy.pl)
  15. sig: Opera 10 (już wkrótce) będzie się sama aktualizować, więc dylemat zniknie. Dziewiątka rzeczywiście tylko powiadamia o nowej wersji.
  16. To samo, co latanie nad Ziemią z lotem na Księżyc? Że niektórzy nie odróżniają? Notabene, nie wiem, o jakie „kody” przed-przedmówcy chodzi, w artykule nie ma ani słowa o żadnych „kodach”.
  17. Jurgi

    Problem z toaletą

    Słowa „normy” też widać nie rozumiesz.
  18. No xml – o ile wiem – to nie tylko xhtml. Czyli xhtml spokojnie można sobie odpuścić, ale xml jest przydatne w wielu zastosowaniach, jeśli ktoś jest programistą.
  19. Poważnie? A termin piaskopływaki był w tym starym tłumaczeniu? Bo ja go nie kojarzę, sądziłem, że to po prostu nazwa z któregoś z nowych tłumaczeń. Ale fakt, że Diunę czytałem b. dawno temu.
  20. Widać MS miał rację, że GPL jest jak wirus, który wszystko zaraża sobą. Albo - wolę swoje porównanie - jak ”woda X” z Kociej kołyski Kurta Vonneguta. I dobrze. Po kawałku moje zje cały MS.
  21. Jurgi

    Problem z toaletą

    A rozumiesz znaczenie słowa „dopuszczalny”? Tak sobie myślę, pewnie za 40 lat twój odpowiednik będzie twierdził, że przed latami 90. nie jeżdżono samochodami. No bo przecież jeżdżenie bez pasów nie jest dopuszczalne.
  22. Zależnie od tłumaczenia. W klasycznym (pierwszym, takie czytałem) były czerwie. Ale z porównania tłumaczeń (jest nawet na Wikipedii) wynika, że było mocno skopane.
  23. Jurgi

    Moon hoax, czy Moon hoax hoax?

    Touché, hehe, +1. Patrz, punkt 3. zgadza się, nie mam telewizora.
  24. W związku z 40. rocznicą pierwszego zalogowego lądowania na Księżycy znów przetacza się fala spiskowych teorii o tym, że cały projekt Apollo został sfałszowany. Nawiązałem w związku z tym kontakt z autorem strony na temat „Moon hoax”: www.Clavius.org i dostałem pozwolenie na tłumaczenie. Na początek (bo jak czas i chęci pozwolą, to będzie więcej) na warsztat wziąłem artykuł podsumowujący realność zorganizowania i utrzymania w tajemnicy spisku o tej skali. Zapraszam: Czy Amerykanie naprawdę wylądowali na Księżycu? – KONSPIRACJA, problem skali.
  25. Jurgi

    Problem z toaletą

    To będzie dokładnie jedenasty lot załogowy, jeśli się uda.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...