Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

Jurgi

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    1470
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

    nigdy
  • Wygrane w rankingu

    1

Zawartość dodana przez Jurgi

  1. Z reakcji chemicznych. Które zachodziły bez wątpienia również na terenie dzisiejszego Sprinfield, więc tak (również) ze Spingfield.
  2. Rozumiem, że o to ci chodziło, nie rozumiem tylko, skąd wziąłeś to „odcięcie”, skoro nic o nim nie pisałem? Ani wspomniana przeze mnie inicjatywa (głównie werbalna i traktowana jako argument przetargowy imho) nie planowała żadnego odcięcia, ani nie wynika ono z samej idei alternatywnych serwerów DNS/alternatywnej hierarchii domen. Istniejące obecnie lub w przeszłości takie inicjatywy, typu rozszerzenie sieci o „nieoficjalne” TLD nie powodowały żadnego odcięcia.
  3. Rad bym wiedzieć, jak można uczynić sobie źródło dochodów z kupowania? Zostałbym wtedy zawodowym konsumentem i utrzymywał się z tego. Na szczęście jeszcze korporacyjnym bandytom nie udało się przeforsować (słowo „forsa” w tym czasowniku jest niebywale, choć przypadkiem, trafne) interpretacji, że zagranie dzwonka mp3 w komórce na ulicy jest bezprawnym rozpowszechnianiem.
  4. Jurgi

    Rowerowe równanie

    Co potwierdza tylko, że to rowerzysta jest odpowiedzialny za utrzymanie równowagi. Notabene: nie każdy pedałuje, bo stojący nie — co definitywnie neguje zasadność stwierdzenia, że brak pedałowania (z odpowiednią prędkością) równa się upadek. Łatwiej byłoby widzieć ich sens, gdyby wniosek nie przeczył faktom. Niczego nie sugeruję, poza mętnością w sformułowaniu wyników, więc proszę nie sugerować, że sugeruję; że już nie wspomnę o: Naprawdę, mogę bez trudu pokazać, że to ty nie rozumiesz niektórych odniesień w tej dyskusji. Prześledź proszę wątek raz jeszcze, zwracając uwagę, do czego się konkretnie nawiązuję.
  5. To mamy chyba po PRLu. W tym z kolei celują maniacy religijni.
  6. Jurgi

    Rowerowe równanie

    Nie „motocykl”, tylko „monocykl”. I nie sądzę, żeby była jakaś różnica w kalibrze ogumienia, a na pewno nie większa, niż w obrębie samych rowerów. Bez rowerzysty to rower nie pojedzie, więc pomijanie jego wpływu, jest… niezbyt mądre. Poza tym tekst newsa wspomina o pedałowaniu, oddzielenie rowerzysty od pedałowania jest niezłą ekwilibrystyką intelektualną. Oddzielając sobie w ten sposób czynniki możemy np. uznać, że równowaga roweru to zależy od grawitacji, bo bez grawitacji rower się nie przewróci.
  7. Idą huragany, które najprawdopodobniej rozwalą pływające zapory i rozniosą plamę dalej. Robi się (nie)ciekawie.
  8. Nie mówiłem, że „robimy”, tylko że kilka krajów planowało. I nigdzie nie mówiłem, że „bez”. I nigdzie nie wspominałem o fizycznej separacji sieci, a nawet wyraźnie wręcz przeciwnie. Alternatywne serwery DNS istnieją od dawna, kierując ruch wg własnych zasad i własnej listy TLD i jakoś nikt nigdzie się nie cofnął do internetowej epoki kamienia łupanego, a nawet przeciwnie.
  9. Jurgi

    Rowerowe równanie

    To ja ci podpowiem inny eksperyment: wykorzystaj monocykl, który w ogóle nie ma kierownicy i sprawdź, czy lepiej utrzymuje równowagę z człowiekiem, czy bez. Do utrzymywania równowagi przy pomocy balansowania ciałem kierownica nie jest niezbędna. „Ma wpływ” ≠ „odpowiada za”.
  10. Sądzisz, że niemożliwe jest postawienie własnego systemu dns, obsługiwanego przez własne serwery? Niby dlaczego, skoro takie inicjatywy nawet są i działają (albo przynajmniej działały), oferując „nieoficjalne” TLD. Spowodowałoby to oczywiście rozpad Internetu na logicznie oddzielne struktury. Kilka państw, niezadowolonych z kontroli USA nad siecią na poważnie przygotowywało plan stworzenia czegoś takiego. Jeśli dobrze pamiętam, nazwy domen miały być pozbawione TLD. Nie wiem, jak daleko zaszli w zamierzeniach, zanim nie doszli do wniosku, że to nieco mało sensowne. Ale wykonalne jest.
  11. Kilka krajów i tak już wcześniej przebąkiwało o stworzeniu własnego internetu. Teraz temat pewnie powróci.
  12. Jurgi

    Robak na sto lat

    Pytanie, czy ta trwałość jest rzeczywiście taka, jak deklarowana (dla CD/DVD niestety nie jest). No i chyba trzeba do tego odpowiedniego napędu? Między wierszami można wyczytać, że ze wsparciem dla tego formatu jest różnie.
  13. Jurgi

    Rowerowe równanie

    Może o połowę krótszy, bo jedno koło mniej. A też niepoważnie, ciekawe, czy utrzymanie równowagi monocykla też by było zrzucone na zasadę żyroskopu…
  14. Panowie, ja wymiękam. Ręce opadają. Naprawdę, jestem coraz bliżej tego, żeby zmielić wszystkie posiadanie (legalne!) płyty z muzyką i do końca życia nie dać zarobić hienom ani grosza. Jest dość muzyki CC, zresztą mogę żyć bez. Bez filmów i telewizji też się obędę. Chyba zacznę popierać prawo do noszenia broni. Mam ochotę strzelać. D:
  15. Jurgi

    Rowerowe równanie

    Właśnie, dlatego twierdzenie, że rower utrzymuje równowagę na zasadzie żyroskopu jest bzdurne, moim zdaniem – żyroskop nie potrzebowałby ingerencji człowieka do utrzymania równowagi, podobnie jak chociażby bąk. Ponoć tak twierdzą w podręcznikach, nie wiem, nie chce mi się szukać w tej chwili. Kwestionowanie tego twierdzenia nie wychodzi ode mnie, zakwestionował je przekonująco niejaki Jakub Cebula (mam nadzieję, że nie przekręciłem nazwiska) felietonista magazynu Science Fiction (przynajmniej dawniej, od lat nie kupowałem). Wg niego rower utrzymuje równowagę na zasadzie wahadła sterowanego (jeśli nie przekręciłem), czyli właśnie dzięki sile i zmysłowi równowagi człowieka. Stąd mój zgryźliwy przytyk do kwestii koniecznej prędkości, mam wręcz wrażenie, że autor pracy nie bardzo widział rower w działaniu. Skoro można stać w miejscu, to nie ma żadnej koniecznej prędkości. Im lepiej wyćwiczony zmysł równowagi, tym wolniej można sobie jechać. Proponuję zresztą eksperyment: jazdę rowerem z kierownicą przyspawaną na sztywno. Niezależnie od prędkości, każdy kto nie ma wprawy, wywali się po paru metrach. Bo to właśnie minimalne ruchy kierownicą są głównym czynnikiem utrzymywania równowagi? A może się mylę? Powinien się jakiś dobry fizyk wypowiedzieć. Byle nie nauczyciel, który wie tyle, co w podręczniku.
  16. Jurgi

    Robak na sto lat

    Miałem na myśli: w normalnych urządzeniach. Ale na 20-30 już by się przydało, a pokaż mi tak trwałą technologię.
  17. O ile mi wiadomo, morfina jest legalnym środkiem przeciwbólowym na receptę. Nie wiem, gdzie tu ćpanie. Już prędzej imho można się naćpać Ketonalem, a łatwiej zdobyć. ) Jak w grze pojawi się Ketonal, to też zbanują? A może Naproksen, albo Apap? Zdesperowany ćpun i Poloporyną się nawali.
  18. Jurgi

    Rowerowe równanie

    Ale właśnie ja nie zgodzę się, że „zastępują”. To człowiek utrzymuje równowagę przy użyciu swojej siły i swoich zmysłów, bez znaczenia, czy jedzie, czy stoi. Rower bez człowieka nie pojedzie.
  19. Jurgi

    Robak na sto lat

    Gdyby były zapisywane normalnie i tańsze, to miałyby sens dla przeciętnego użytkownika, a tak…
  20. Ja dobre zdanie o Australii straciłem już doszczętnie. Niby śledzę wiadomości z tej dziedziny, a co kawałek dowiaduję się nowych kwiatków.
  21. Ech, dokładnie te same złodziejskie firmy właśnie domagają się od Google usunięcia całej witryny thepiratebay.org z indeksu. Jeśli mamy być konsekwentni, należy z niego wyrzucić także strony firm Warner, EMI, Sony i Universal. Isn't it?
  22. Antybiotyki to ja takie różne dostawałem, że hoho. I to był właśnie problem: po remisji odstawiano antybiotyki, a wtedy bakterie atakowały ze zdziesięciokrotnioną siłą i rzucały się na wszystko. Leczono mnie też izotretinoiną (Roaccutane, vel Izotek), trującym cholerstwem, do którego ulotka ze skutkami ubocznymi ma pół metra długości i zadrukowana jest dwustronnie małą czcionką.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...