Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

tempik

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    1401
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    42

Zawartość dodana przez tempik

  1. rozbierz się do naga, zostaw wszystkie artefakty i próbuj opanować chocby naszą szerokość geograficzną, nawet chłodniejsze letnie noce byłyby problemem, albo przepłyń wpław ocean, albo chociaż przeżyj rok bez scyzoryka w lesie. bez narzedzi nasze ciało jest wątłe,chorowite i niestojące na szczycie piramidy pokarmowej.... mozna zresztą sprawdzić w badaniach archeologicznych ile % naszej historii to było balansowanie na granicy wyginiecia gatunku
  2. jak ktoś lubi grzebać w ziemii to wie że każda roślina buduje korzeń jak nie ma wody czy pokarmu wstrzymując wzrost części nadziemnej, a jak jest syta to idzie w liście bo korzeń nie musi walczyć o pokarm. dlatego np pomidorki wysiewa się w pośną ziemię do pikowania żeby wykształcić korzeń. a co do ryzyka, to każda roślina taki sam ma schemat działania, silowy i zupełnie nie inteligentny. jak wysieje się za wcześnie jakąkolwiek roślinkę jak jest zima, albo za wczesna wiosna, albo w piwnicy to roślina będzie gonić jak oszalała w górę myśląc że przebije się do słońca w ten sposób wypompowuje szybko swoje siły witalne, czasami lepiej byłoby wstrzymać wzrost i oszczędzać siły i czekać na słońce. więc tu nie ma żednej inteligencji. prosty i zawsze powtarzalny schemat.
  3. zgodze się tylko z dłońmi, to nasza potęga. a ta uniwersalność to w naturze same problemy. jedliśmy padline (resztki po drapieżnikach)i marne korzonki. występowaliśmy tylko w Afryce gdzie było ciepło, każdy drapieżnik mógł nas dogonić, nie mieliśmy pazurów,kłów itd. mogliśmy jeść tylko wybrane rośliny(nie trawimy celulozy). ale te dłonie to potega. potrafią uszyć ubranie, zrobić broń,itd. królują nad pazurami,kopytami,łapami,płetwami
  4. jeśli sztuczniak i człowiek ma te same środki i te same zasady to jest to zwykła rozgrywka taktyczna, tak jak w szachach(każda ze stron ma te same figury którymi rządzą te same zasady). i już tutaj na poziomie wymyślenia taktyki ataku czy obrony komp wygrywa i im większa jest presja czasowa tym maszyna zwiększa przewagę bo w pamięci może sobie zonglować np. zapisem wszystkich bitew lotniczych od początku lotnictwa w kilka sekund i w każdej sekundzie zmieniać taktykę w zależności od przeciwnika. mózg człowieka działa w innym wymiarze czasowym i nie jest chyba a raczej na pewno w stanie zejść do tego poziomu. walka jest nierówna tak jakby w pojedynku w szachy dać maszynie i człowiekowi 1 sekunde na ruch. komp w tym czasie przemieli wiele tysięcy kombinacji i pewnie całkiem niezły ruch zrobi, a człowiek w sekunde raczej nic nie wymyśli nawet mistrz, może tylko strzelać na pałe
  5. ale dziwadło można cumować przy krawężniku jak 300m tankowcem zastosowań nie widzę, a widzę zagrożenia. nie chciałbym jechać autostradą 150km/h i mieć świadomość że puści blokada chociaż na 1 kole... prawdę mówiąc miałbym chyba dyskomfort nawet wolno tocząc się przez miasto
  6. tylko widzisz, ewolucja stwierdziła dawno temu że rdzenia i móżdżku juz dość... i rozwinęła znacznie korę.... rdzeń jest szybki ale nadaje się na jakieś proste wyuczone szablony np. łapa w ogniu, jazda na rowerze itd. w szachach raczej sie nie sprawdzi bo gramy z kimś kto też jest inteligentny i nie da sie zrobić jakiegoś prostego szablonu, bo przeciwnik z każdym ruchem może może coś innego,głupiego itd wymyśleć. poza tym obecne automaty to własnie takie troche prymitywne ale szybkie rdzenie i móżdżki! i dużo większe szybsze niż nasze, dlatego jak już to tylko kora może nas uratować w rywalizacji. no i z automatami można zrobić manewr jak w tym kompie co ostatnio wygrał z humanoidem w GO. czyli zrobić parę tys. szt. i niech sobie latają,tłuką się między sobą i uczą system. w wersji ludzkiej nie do zrealizowania(straty ludzkie,ograniczenia w zapamiętaniu, no i czas wygrzebywania tego później z pamięci)
  7. u ludzi też chyba doszło do zaburzenia. kiedyś równonoce to była magia,święto, kazdy wyczuwał że coś sie zmienia. ale nie... zachciało się elektryczności i oświecenia
  8. mówiłem o fabule/scenariuszu czyli tekst, chociaż w tym filmie może nie znają co to jest i cały czas idą na żywioł i improwizację . nie sądze żeby w odcinku wygadali więcej niż 10kB tekstu to daje 10 mega w 1000 odcinków, czyle tyle co nic przy nowoczesnych protokołach transmisji, a czysty tekst pewnie spakuje się z 50x czyli tyle by można pchnąć modemem analogowym w latach 90tych. a człowiek? musi trajkotać te głupie dialogi przez dekadę albo i więcej
  9. ciekawe jakie placebo zastosowali względem prądu. ja raczej bym odróźnił czy ktoś mnie pieści prądem czy tylko sciemnia...
  10. Problem z czasem reakcji można prześledzić na przykładzie korków. Właściwie jedyny powód ich powstania to sumując się czas reakcj kolejnych kierowców ruszajacych np. Z pod świateł. jakby wszyscy ruszali razem na komendę przepustowość ulic wystarczyłaby jeszcze na dekady. Wiem zupełnie nie w temacie dygresja
  11. ja zakładam że automat i człowiek posiada takie same maszyny,takie same uzbrojenie,takie same środki zagłuszania itp. w tych warunkach dobrze rozpisane algorytmy pokonają człowieka taktycznie. a większa szybkość działania i brak emocji dokończy dzieła. na dzien dzisiejszy takich maszyn nie ma, ale przełom i rewolucja w przemyśle zbrojeniowym chyba jest blisko
  12. ja wymyśliłem autorską metodę inwigilacji. w zadany sposób (zgodny z kradzionymi danymi) generować bluescreeny i nasłuchiwać częstotliwość wypowiadania przez operatora słów "f*ck" "shit" bardzo wolna metoda, ale moja
  13. chodziło mi o to, że człowiek musi siedzieć w specjalnych kalesonach, i jego koncentracja i swoboda ruchów maleje proporcjonalnie do wzrostu g. maszyna może tylko pilnować przeciążenia gdy będzie to groziło rozerwaniem skrzydeł i poszycia. w eskadrze to dopiero jest przepaść...... maszyna może być mózgiem sterującym wszystkimi maszynami na raz. a człowiek musi wywołać kogoś przez radio użyć języka, zrozumieć 2 pilota a to dużo czasu.... a maszyna do maszyny w sekunde może przesłać fabułę pierwszych 1000 odcinków "mody na sukces" no i kontrola nad wszystkim instrumenty,sensory,uzbrojenie. człowiek skupia się max na kilku elementach i ma tylko dwie łapki do obsługi...
  14. no "w realu" wynik maszyny byłby jeszcze lepszy moim zdaniem. żadnych emocji,strachu,potu na czole, wpływu przeciążeń,itp...
  15. komp może byc w sieci, ale moze być sytuacja, że tak łatwiej przeskoczyć firewalla. ale jeśli już wydawać dzwieki i nasłuchiwać to nie lepiej użyć do tego głośniczka,słuchawek? i nadawać w wysokim paśmie żeby dzwięk nie był dostrzegalny? do tego przepustowość byłaby rzędy wielkości większa
  16. wydaje mi się, że zakodowała w algorytmie stan swojego umysłu hehehhe. no ale fantazje ma, nie każdy zabrałby się za zrobienie tak funkcjonalnych narzędzi
  17. o surowcach strategicznych mozna zerknąć chocby tutaj, ich ograniczone zasoby to chyba jedyna bariera przy wprowadzaniu i upowszechnianiu wszystkich nowoczesnych technologii : http://www.isppan.waw.pl/subpage/zaklady/zbm/files/surowce_krytyczne.pdf
  18. jak przeanalizujesz mózg na niskim poziomie to też zobaczysz tylko IFy i then na neuronach.... wystarczy pierwsza z brzegu dzisiejsza fabryka, a w niej? pusto, same roboty malujace,spawające każdy zakamarek i perfekcyjnie, wkładające ciastko do pudełka z taka gracja że ręka ludzka zostaje w tyle, itd. i to zwykła cywilna automatyka za kilka K$.... wystarczy że robot doleci i złapie swój cel a wtedy znając topologię np. satelity wykona każdy ruch który mu sie zaprogramuje. takie rzeczy robią roboty na zwykłych taśmach produkcyjnych, a nawet więcej bo taśma jedzie i automatyka musi jeszcze określać położenie produktu i dostosowywać się do tego. jesli robot pakuje kruche ciastka bo za dużo było było strat jak palce je kruszyły i robi to 200x szybciej, to sory... ja bym bał się wysłać człowieka do naprawy drogiego sprzętu. tak samo lepiej się czuję jak wiem i widzę jak są zrobione spawy w moim samochodzie przez robota, a wiem niestety jak człowiek potrafi spartolić spaw(miałem kiedyś zalanie tak dyplomowany fachowiec pospawał CO). robot nie bedzie spieszył się z robotą bo chce mu się już piwa, i złego dnia też nie będzie miał bo żona go zdenerwowała. na dzień dzisiejszy bardziej ufam wytworom automatów niż humanoidów
  19. tak jak telefonów komórkowych, baterii litowych, paneli słonecznych, stopów do zadań specjalnych (np.lotnictwo), wyświetlaczy LCD, i kilku innych drobiazgów
  20. Do tej pory pewnie autonomiczne roboty będą tym się zajmować żeby drżącą ludzka ręka coś nie spaprała
  21. dokładnie, turystyka to biznes więc to tylko z pozoru "pieniadze wyrzucone w błoto"
  22. też posiadam dokumentację, nawet z tego roku z czerwca a co do badań to obstawiam że nakręcili filmik 360 st. i wrzucą na google street albo laserowy skan. dzięki czemu bedziesz mógł wejść na stronkę gminy i myszką poobracać jedną,płaską ścianą dookoła. a wtedy powiesz WOW muszę tam pojechać specjalnie dla tej ściany, wtedy zapłacisz opłatę klimatyczną i gmina zapłaci wykonawcy "badania" i wszyscy będą zadowoleni bo: 1. Ty zobaczysz ścianę 2. badacze dostaną zapłatę 3. gmina bedzie miała fajny bajer na stronce www 4. pensjonaty,bary itp. też będą zadowolone
  23. bystrzachy z tych psychologów, nie ma co.... ciekawe tylko czy ktos płaci za takie badania? czy w czasie wolnym tak sobie tworzą?
  24. tu jest chyba jakaś nieścisłość.... każdy silnik cieplny Carnota na większą wydajność jak jest większa róźnica temperatur. więc pewnie chodzi tylko o czas rozruchu silnika do pełnego nagrzania jego,oleju,katalizatorów. a to żadna Ameryka, wiadomo od zawsze że zimny kopci,więcej pali diesel jak i benzyna. ale po nagrzaniu to raczej same plusy że kolektorem płynie zimne powietrze
  25. pozostaje tylko się cieszyć że mądrze starają się skonsumować swoją siłę, zamiast np. budować 2go lotniskowca
×
×
  • Dodaj nową pozycję...