Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

tempik

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    1395
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    40

Zawartość dodana przez tempik

  1. no i warstwy słońca działają jak milusia kołderka, wewnątrz grube miliony st C a na koronie marne tysiące. a co do Jowisza, ziemi czy innych ciał oczywiste jest że w podczerwieni więcej zdoła energii uciec niż w paśmie widzialnym, ale gruba atmosfera i tak większość wyłapie. zresztą nawet na ziemi, wiosną można poobserwować jak te nasze cieniutkie chmurki potrafią fajnie uchronić przed przymrozkami odbijając z powrotem w kierunku powierzchni podczerwień no to chyba jasne, najzimniejszy jaki znamy, jak coś byśmy wychwycili dalej to by musiało być cieplejsze żeby ten sam teleskop wyłapał
  2. racja, rzadką, cienką i klarowną mamy atmosferę. ale w takich gazowych olbrzymach niewiele ciepła i energii przebija się przez grube warstwy atmosfery. a przy wielkościach brązowego karła to pewnie nawet promieniowanie x(jeśli by z jakiś powodów we wnętrzu powstawało) tak jak na słońcu nie dawało rady przebić na zewnątrz.
  3. Badając promieniowanie emitowane przez górne warstwy atmosfery ziemi obcy też mogli by stwierdzić że strasznie zimno mamy, a przecież przy powierzchni jest całkiem przyjemnie. W gazowych olbrzymich głęboko pod chmurami raczej powinno być gorąco. już samo ciśnienie powinno ładnie grzać
  4. No to w takich warunkach mogło by już wykielkowac 1komórkowe życie ziemskie. Grzyby w tych wiecznych chmurach miałyby dobre warunki, a większe promieniowanie dla jednokomórkowców nie jest tak krytyczne jak dla złożonego życia.
  5. oj tam, na studiach jakoś się ciągnęło i to dłużej
  6. Obawiam się, że obca istota bardziej rozwinięta od nas,pokonując odległości gwiezdne, siadając na krześle do testu turinga, prawdopodobnie by go oblała
  7. no ale te pytania to twój "wewnętrzny wymysł", każdy zadał by inne. kto jest arbitrem który stwierdzi że które są prawidłowe,które nie, a które najlepsze? a co do odpowiedzi, to znając już odpowiedz i robiąc ankietę uważasz że wszyscy stwierdzą TAK to na pewno odpowiedział robot, albo TAK to na pewno człowiek? czy test jest zaliczany większością konstytucyjną 70%? a może zwykłą 50%+1? ten test turinga skojarzył mi się z widzianą w TV ankietą dotyczącą które jajko jest wiejskie a które przemysłowe. zaczepiali ludzi na ulicy i dawali skosztować. każdy wyczuwał różnicę, dawał odpowiedź ale pewność miał dopiero jak zweryfikował to reporter który wiedział które jajka są na których tackach. wynik był z lekką przewagą tych co się pomylili. a w teście turinga sam widzisz, nie ma nawet ogólnej zgody co do interpretacji milczenia.... a co dopiero mówić o odpowiedziach.
  8. nie zgodzę sie z tobą Glaude... test turinga nie zawiera żadnego sztywnego algorytmu, decyduje sędzia na podstawie czego? gdzie masz obiektywizm. równie dobrze można sędziemu pokazać 2 filmy i niech zadecyduje który mu się bardziej podoba. w tym teście nie ma szans na wyprowadzenie i zastosowanie dowodu
  9. ten argument z milczeniem to jakiś absurd. jak nie ma danych (milczenie) to nie można po prostu rozstrzygnąć. tak jak nie spróbujesz ciasteczka to nie znaczy że ciasteczko przeszło test smakowitości a co do samego testu turinga to ma on jeden wielki problem - jest zawsze nieobiektywny i nigdy nie jest powtarzalny. każdy sędzia zada inne pytania a co najważniejsze zupełnie inaczej, po swojemu zinterpretuje odpowiedzi. ale koniec końców dzisiejsze maszyny bez problemu można rozpoznać po rozmowie. wystarczy spróbować zirytować,wyszydzić,wydrwić,zażartować i juz jest odpowiedź
  10. Macie rację. Windows to tylko wabik i platforma na której mogą sprzedać cały wachlarz swojego softu. A ja czepie się tytułu. Czy można komuś zaimportować spadkami? I porażką?
  11. Sporo włókien sztucznych wynalezionych na potrzeby przemysłu kosmicznego czy wojskowego trafiło do cywila. Więc jest nadzieja że pewnego dnia panie będą kupować nowe kostiumy kąpielowe nie mając pojęcia że zawdzięczają je jakiemuś profesorkowi który wkurzł się na pękające balony:) A ja dostanę spodnie do zadan specjalnych:)
  12. no nie porównuj jakiegoś tam lateksu czy folii do poszyć balonów NASA... ciekawe co to za materiał wymyślili który wytrzymuje ciśnienie które próbuje rozerwać balon, do tego niska temperatura,promieniowanie i ograniczona waga. chcę "dzinsy" z tego bawełniane zdecydowanie za szybko przecieram
  13. Czemu od razu debil... każde ułatwienie technologiczne usypia i uwstecznia nasze zdolności. Raczej nikt nie kalkuluje za każdym razem wciskając hamulce jak się zachować jakby nie zadziałały absy i kontrola trakcji. Jeśli przez 100k razy działały to mózg w takich sytuacjach pozostaje w trybie save Power.
  14. Ja cały czas mówię o czysto biologicznym przystosowaniu organizmu. A wy o intelekcie. Przecież nie twierdzę że uzbrojony w sztucer myśliwy ma uciekać przed niedźwiedziem. ale tak "na solo" już tak...
  15. Ja bym w skali uniwersalności na pierwszy miejscu postawił szczura, następnie karalucha,czlowiek pewnie zamknął by 10kę
  16. Wd Astro ciało ludzkie jest na tyle uniwersalne, że te niedoświadczone osoby po odcięciu dłoni równie szybko wkładałyby klocki do przegródek a tak na powaznie, ostatnio w TV jakieś polskie centrum logistyczne chwaliło się że rozwiazało podobny problem, z automatucznym pakowaniem do odpowiednich kartonów różnej wielkości i kształtu czesci samochodowe, pochwalili się też ile pracowników dzięki temu zwolnili... także nie wszystko jest dla nas dobre
  17. widze duży problem..... jak obetniesz sobie dłonie to będziesz musiał poprosić kolegę, żonę czy kogoś innego kto jeszcze te dłonie ma, żeby Tobie,za pomocą dobrodziejstw technologii wystrugał sztuczne... hehhehe. ja widze w wyobraźni jak za naszych pra-początków ewolucja robi kuchę i razem z naszym wspaniałym, pełnym pomysłów mózgiem przez przypadek daje kopyta zamiast dłoni.... i jak tu rozpocząć epoke kamienia? a jak wytopić brąz, żelazo, i tak dalej? ugotowani na starcie...... dobrze że nie było takiej pomyłki hehehhe
  18. myślałem że tam poza kamerami maja jakies radary
  19. no ale pióra to część ciała kurczaka, rozmawiamy o ciałach i jego przystosowaniu jakby chociaż kudły gęściejsze rosły na plecach to może możnaby jeszcze zaryzykować próbe ile pociągnie się w lesie
  20. rozbierz się do naga, zostaw wszystkie artefakty i próbuj opanować chocby naszą szerokość geograficzną, nawet chłodniejsze letnie noce byłyby problemem, albo przepłyń wpław ocean, albo chociaż przeżyj rok bez scyzoryka w lesie. bez narzedzi nasze ciało jest wątłe,chorowite i niestojące na szczycie piramidy pokarmowej.... mozna zresztą sprawdzić w badaniach archeologicznych ile % naszej historii to było balansowanie na granicy wyginiecia gatunku
  21. jak ktoś lubi grzebać w ziemii to wie że każda roślina buduje korzeń jak nie ma wody czy pokarmu wstrzymując wzrost części nadziemnej, a jak jest syta to idzie w liście bo korzeń nie musi walczyć o pokarm. dlatego np pomidorki wysiewa się w pośną ziemię do pikowania żeby wykształcić korzeń. a co do ryzyka, to każda roślina taki sam ma schemat działania, silowy i zupełnie nie inteligentny. jak wysieje się za wcześnie jakąkolwiek roślinkę jak jest zima, albo za wczesna wiosna, albo w piwnicy to roślina będzie gonić jak oszalała w górę myśląc że przebije się do słońca w ten sposób wypompowuje szybko swoje siły witalne, czasami lepiej byłoby wstrzymać wzrost i oszczędzać siły i czekać na słońce. więc tu nie ma żednej inteligencji. prosty i zawsze powtarzalny schemat.
  22. zgodze się tylko z dłońmi, to nasza potęga. a ta uniwersalność to w naturze same problemy. jedliśmy padline (resztki po drapieżnikach)i marne korzonki. występowaliśmy tylko w Afryce gdzie było ciepło, każdy drapieżnik mógł nas dogonić, nie mieliśmy pazurów,kłów itd. mogliśmy jeść tylko wybrane rośliny(nie trawimy celulozy). ale te dłonie to potega. potrafią uszyć ubranie, zrobić broń,itd. królują nad pazurami,kopytami,łapami,płetwami
  23. jeśli sztuczniak i człowiek ma te same środki i te same zasady to jest to zwykła rozgrywka taktyczna, tak jak w szachach(każda ze stron ma te same figury którymi rządzą te same zasady). i już tutaj na poziomie wymyślenia taktyki ataku czy obrony komp wygrywa i im większa jest presja czasowa tym maszyna zwiększa przewagę bo w pamięci może sobie zonglować np. zapisem wszystkich bitew lotniczych od początku lotnictwa w kilka sekund i w każdej sekundzie zmieniać taktykę w zależności od przeciwnika. mózg człowieka działa w innym wymiarze czasowym i nie jest chyba a raczej na pewno w stanie zejść do tego poziomu. walka jest nierówna tak jakby w pojedynku w szachy dać maszynie i człowiekowi 1 sekunde na ruch. komp w tym czasie przemieli wiele tysięcy kombinacji i pewnie całkiem niezły ruch zrobi, a człowiek w sekunde raczej nic nie wymyśli nawet mistrz, może tylko strzelać na pałe
  24. ale dziwadło można cumować przy krawężniku jak 300m tankowcem zastosowań nie widzę, a widzę zagrożenia. nie chciałbym jechać autostradą 150km/h i mieć świadomość że puści blokada chociaż na 1 kole... prawdę mówiąc miałbym chyba dyskomfort nawet wolno tocząc się przez miasto
  25. tylko widzisz, ewolucja stwierdziła dawno temu że rdzenia i móżdżku juz dość... i rozwinęła znacznie korę.... rdzeń jest szybki ale nadaje się na jakieś proste wyuczone szablony np. łapa w ogniu, jazda na rowerze itd. w szachach raczej sie nie sprawdzi bo gramy z kimś kto też jest inteligentny i nie da sie zrobić jakiegoś prostego szablonu, bo przeciwnik z każdym ruchem może może coś innego,głupiego itd wymyśleć. poza tym obecne automaty to własnie takie troche prymitywne ale szybkie rdzenie i móżdżki! i dużo większe szybsze niż nasze, dlatego jak już to tylko kora może nas uratować w rywalizacji. no i z automatami można zrobić manewr jak w tym kompie co ostatnio wygrał z humanoidem w GO. czyli zrobić parę tys. szt. i niech sobie latają,tłuką się między sobą i uczą system. w wersji ludzkiej nie do zrealizowania(straty ludzkie,ograniczenia w zapamiętaniu, no i czas wygrzebywania tego później z pamięci)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...