Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

tempik

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    1385
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    39

Zawartość dodana przez tempik

  1. Sporo włókien sztucznych wynalezionych na potrzeby przemysłu kosmicznego czy wojskowego trafiło do cywila. Więc jest nadzieja że pewnego dnia panie będą kupować nowe kostiumy kąpielowe nie mając pojęcia że zawdzięczają je jakiemuś profesorkowi który wkurzł się na pękające balony:) A ja dostanę spodnie do zadan specjalnych:)
  2. no nie porównuj jakiegoś tam lateksu czy folii do poszyć balonów NASA... ciekawe co to za materiał wymyślili który wytrzymuje ciśnienie które próbuje rozerwać balon, do tego niska temperatura,promieniowanie i ograniczona waga. chcę "dzinsy" z tego bawełniane zdecydowanie za szybko przecieram
  3. Czemu od razu debil... każde ułatwienie technologiczne usypia i uwstecznia nasze zdolności. Raczej nikt nie kalkuluje za każdym razem wciskając hamulce jak się zachować jakby nie zadziałały absy i kontrola trakcji. Jeśli przez 100k razy działały to mózg w takich sytuacjach pozostaje w trybie save Power.
  4. Ja cały czas mówię o czysto biologicznym przystosowaniu organizmu. A wy o intelekcie. Przecież nie twierdzę że uzbrojony w sztucer myśliwy ma uciekać przed niedźwiedziem. ale tak "na solo" już tak...
  5. Ja bym w skali uniwersalności na pierwszy miejscu postawił szczura, następnie karalucha,czlowiek pewnie zamknął by 10kę
  6. Wd Astro ciało ludzkie jest na tyle uniwersalne, że te niedoświadczone osoby po odcięciu dłoni równie szybko wkładałyby klocki do przegródek a tak na powaznie, ostatnio w TV jakieś polskie centrum logistyczne chwaliło się że rozwiazało podobny problem, z automatucznym pakowaniem do odpowiednich kartonów różnej wielkości i kształtu czesci samochodowe, pochwalili się też ile pracowników dzięki temu zwolnili... także nie wszystko jest dla nas dobre
  7. widze duży problem..... jak obetniesz sobie dłonie to będziesz musiał poprosić kolegę, żonę czy kogoś innego kto jeszcze te dłonie ma, żeby Tobie,za pomocą dobrodziejstw technologii wystrugał sztuczne... hehhehe. ja widze w wyobraźni jak za naszych pra-początków ewolucja robi kuchę i razem z naszym wspaniałym, pełnym pomysłów mózgiem przez przypadek daje kopyta zamiast dłoni.... i jak tu rozpocząć epoke kamienia? a jak wytopić brąz, żelazo, i tak dalej? ugotowani na starcie...... dobrze że nie było takiej pomyłki hehehhe
  8. myślałem że tam poza kamerami maja jakies radary
  9. no ale pióra to część ciała kurczaka, rozmawiamy o ciałach i jego przystosowaniu jakby chociaż kudły gęściejsze rosły na plecach to może możnaby jeszcze zaryzykować próbe ile pociągnie się w lesie
  10. rozbierz się do naga, zostaw wszystkie artefakty i próbuj opanować chocby naszą szerokość geograficzną, nawet chłodniejsze letnie noce byłyby problemem, albo przepłyń wpław ocean, albo chociaż przeżyj rok bez scyzoryka w lesie. bez narzedzi nasze ciało jest wątłe,chorowite i niestojące na szczycie piramidy pokarmowej.... mozna zresztą sprawdzić w badaniach archeologicznych ile % naszej historii to było balansowanie na granicy wyginiecia gatunku
  11. jak ktoś lubi grzebać w ziemii to wie że każda roślina buduje korzeń jak nie ma wody czy pokarmu wstrzymując wzrost części nadziemnej, a jak jest syta to idzie w liście bo korzeń nie musi walczyć o pokarm. dlatego np pomidorki wysiewa się w pośną ziemię do pikowania żeby wykształcić korzeń. a co do ryzyka, to każda roślina taki sam ma schemat działania, silowy i zupełnie nie inteligentny. jak wysieje się za wcześnie jakąkolwiek roślinkę jak jest zima, albo za wczesna wiosna, albo w piwnicy to roślina będzie gonić jak oszalała w górę myśląc że przebije się do słońca w ten sposób wypompowuje szybko swoje siły witalne, czasami lepiej byłoby wstrzymać wzrost i oszczędzać siły i czekać na słońce. więc tu nie ma żednej inteligencji. prosty i zawsze powtarzalny schemat.
  12. zgodze się tylko z dłońmi, to nasza potęga. a ta uniwersalność to w naturze same problemy. jedliśmy padline (resztki po drapieżnikach)i marne korzonki. występowaliśmy tylko w Afryce gdzie było ciepło, każdy drapieżnik mógł nas dogonić, nie mieliśmy pazurów,kłów itd. mogliśmy jeść tylko wybrane rośliny(nie trawimy celulozy). ale te dłonie to potega. potrafią uszyć ubranie, zrobić broń,itd. królują nad pazurami,kopytami,łapami,płetwami
  13. jeśli sztuczniak i człowiek ma te same środki i te same zasady to jest to zwykła rozgrywka taktyczna, tak jak w szachach(każda ze stron ma te same figury którymi rządzą te same zasady). i już tutaj na poziomie wymyślenia taktyki ataku czy obrony komp wygrywa i im większa jest presja czasowa tym maszyna zwiększa przewagę bo w pamięci może sobie zonglować np. zapisem wszystkich bitew lotniczych od początku lotnictwa w kilka sekund i w każdej sekundzie zmieniać taktykę w zależności od przeciwnika. mózg człowieka działa w innym wymiarze czasowym i nie jest chyba a raczej na pewno w stanie zejść do tego poziomu. walka jest nierówna tak jakby w pojedynku w szachy dać maszynie i człowiekowi 1 sekunde na ruch. komp w tym czasie przemieli wiele tysięcy kombinacji i pewnie całkiem niezły ruch zrobi, a człowiek w sekunde raczej nic nie wymyśli nawet mistrz, może tylko strzelać na pałe
  14. ale dziwadło można cumować przy krawężniku jak 300m tankowcem zastosowań nie widzę, a widzę zagrożenia. nie chciałbym jechać autostradą 150km/h i mieć świadomość że puści blokada chociaż na 1 kole... prawdę mówiąc miałbym chyba dyskomfort nawet wolno tocząc się przez miasto
  15. tylko widzisz, ewolucja stwierdziła dawno temu że rdzenia i móżdżku juz dość... i rozwinęła znacznie korę.... rdzeń jest szybki ale nadaje się na jakieś proste wyuczone szablony np. łapa w ogniu, jazda na rowerze itd. w szachach raczej sie nie sprawdzi bo gramy z kimś kto też jest inteligentny i nie da sie zrobić jakiegoś prostego szablonu, bo przeciwnik z każdym ruchem może może coś innego,głupiego itd wymyśleć. poza tym obecne automaty to własnie takie troche prymitywne ale szybkie rdzenie i móżdżki! i dużo większe szybsze niż nasze, dlatego jak już to tylko kora może nas uratować w rywalizacji. no i z automatami można zrobić manewr jak w tym kompie co ostatnio wygrał z humanoidem w GO. czyli zrobić parę tys. szt. i niech sobie latają,tłuką się między sobą i uczą system. w wersji ludzkiej nie do zrealizowania(straty ludzkie,ograniczenia w zapamiętaniu, no i czas wygrzebywania tego później z pamięci)
  16. u ludzi też chyba doszło do zaburzenia. kiedyś równonoce to była magia,święto, kazdy wyczuwał że coś sie zmienia. ale nie... zachciało się elektryczności i oświecenia
  17. mówiłem o fabule/scenariuszu czyli tekst, chociaż w tym filmie może nie znają co to jest i cały czas idą na żywioł i improwizację . nie sądze żeby w odcinku wygadali więcej niż 10kB tekstu to daje 10 mega w 1000 odcinków, czyle tyle co nic przy nowoczesnych protokołach transmisji, a czysty tekst pewnie spakuje się z 50x czyli tyle by można pchnąć modemem analogowym w latach 90tych. a człowiek? musi trajkotać te głupie dialogi przez dekadę albo i więcej
  18. ciekawe jakie placebo zastosowali względem prądu. ja raczej bym odróźnił czy ktoś mnie pieści prądem czy tylko sciemnia...
  19. Problem z czasem reakcji można prześledzić na przykładzie korków. Właściwie jedyny powód ich powstania to sumując się czas reakcj kolejnych kierowców ruszajacych np. Z pod świateł. jakby wszyscy ruszali razem na komendę przepustowość ulic wystarczyłaby jeszcze na dekady. Wiem zupełnie nie w temacie dygresja
  20. ja zakładam że automat i człowiek posiada takie same maszyny,takie same uzbrojenie,takie same środki zagłuszania itp. w tych warunkach dobrze rozpisane algorytmy pokonają człowieka taktycznie. a większa szybkość działania i brak emocji dokończy dzieła. na dzien dzisiejszy takich maszyn nie ma, ale przełom i rewolucja w przemyśle zbrojeniowym chyba jest blisko
  21. ja wymyśliłem autorską metodę inwigilacji. w zadany sposób (zgodny z kradzionymi danymi) generować bluescreeny i nasłuchiwać częstotliwość wypowiadania przez operatora słów "f*ck" "shit" bardzo wolna metoda, ale moja
  22. chodziło mi o to, że człowiek musi siedzieć w specjalnych kalesonach, i jego koncentracja i swoboda ruchów maleje proporcjonalnie do wzrostu g. maszyna może tylko pilnować przeciążenia gdy będzie to groziło rozerwaniem skrzydeł i poszycia. w eskadrze to dopiero jest przepaść...... maszyna może być mózgiem sterującym wszystkimi maszynami na raz. a człowiek musi wywołać kogoś przez radio użyć języka, zrozumieć 2 pilota a to dużo czasu.... a maszyna do maszyny w sekunde może przesłać fabułę pierwszych 1000 odcinków "mody na sukces" no i kontrola nad wszystkim instrumenty,sensory,uzbrojenie. człowiek skupia się max na kilku elementach i ma tylko dwie łapki do obsługi...
  23. no "w realu" wynik maszyny byłby jeszcze lepszy moim zdaniem. żadnych emocji,strachu,potu na czole, wpływu przeciążeń,itp...
  24. komp może byc w sieci, ale moze być sytuacja, że tak łatwiej przeskoczyć firewalla. ale jeśli już wydawać dzwieki i nasłuchiwać to nie lepiej użyć do tego głośniczka,słuchawek? i nadawać w wysokim paśmie żeby dzwięk nie był dostrzegalny? do tego przepustowość byłaby rzędy wielkości większa
  25. wydaje mi się, że zakodowała w algorytmie stan swojego umysłu hehehhe. no ale fantazje ma, nie każdy zabrałby się za zrobienie tak funkcjonalnych narzędzi
×
×
  • Dodaj nową pozycję...