lililea
-
Liczba zawartości
213 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Zawartość dodana przez lililea
-
W sumie wcześniejszych wypowiedzi. Poważnie mówiąc uważam że jako narzędzie komunikacji i źródło wiedzy jest świetny. Niesie ze sobą pewne ryzyko: - zdarza się że ludzie zastępują nim normalną komunikację bo tak im łatwiej, a moim zdaniem normalna komunikacja międzyludzka jest czymś niezbędnym do zachowania zdrowia psychicznego - generalnie ułatwia izolowanie się od społeczeństwa, co dla izolujących się jest najczęściej niekorzystne - i tak dalej...
-
Internet jest zły, ale telewizja dużo!! gorsza!!
-
Wystawa z włosów Darwina
lililea odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Nauki przyrodnicze
Ciekawe jakie argumenty -
Z drugiej strony, ciekawie jaki wpływ na zęby i żołądek ma nieustanne żucie gumy.
-
Rośnie w USA epidemia otyłości, wiążą się z tym kompleksy a w skrajnych przypadkach problemy techniczne... Jak się ktoś sobie nie podoba to pewnie się stresuje jak się komuś pokazuje.
-
Hmmm.... to znaczy jak ? Pani postanowiła być panem, zaczęła brać testosteron, ale nie miała przeprowadzonej operacji i poddała się sztucznemu zapłodnieniu ?? Śmieszny pomysł generalnie Pani/Pan postanowił/a być obojnakiem.
-
Fajne. Szkoda że nie zrobili dokładniejszych badań na większej ilości osób z różnymi rodzajami muzyki.
-
#mikroos Wiesz co mam wrażenie, że nie rozumiesz tego co piszę, więc próbujesz mnie wbić w ziemię jakimś ogólnikiem. Przykre.
-
Zgadzam się. Proceder nadmiernego leczenia zwierząt w celu wyciągnięcia pieniędzy od właścicieli jest praktycznie na porządku dziennym. Słyszałam też o dentystach którzy tak robią.
-
25kg/365dni = 0.07 kg/dzień - to wcale nie wypadają tak tragicznie. Wydaje mi się że dużo polaków, a na pewno wielu moich znajomych je więcej.
-
#mikroos 1. Spotkanie osoby idealnie zgodnej z własnym charakterem byłoby albo nudne, albo powodowałoby frustrację Różnice charakteru nie muszą zaraz powodować konfliktów 2. Nikt nie jest idealny, więc zawsze powstanie jakaś "okazja" do większego lub mniejszego konfliktu Okazja to jedno, a beztroskie poddawanie się jej to drugie 3. Jeżeli konfliktów absolutnie nie ma np. przez parę lat, ja osobiście nabrałbym ogromnej nieufności. Niezgodność w jakiejś kwestii a konflikt to ogromna różnica. Generalnie mam wrażenie że zakładacie kompletny brak tolerancji na jakąkolwiek inność czy wadę partnera. Lub każdą rozmowę na ten temat nazywacie konfliktem. Jakby nie było różnic to byłoby nudno, dlatego ja wole te różnice szanować. Szczególnie że większość jest dla mnie wygodna, a nie frustrująca.
-
mikroos: ależ dlaczego związek nie polega na rozwiązywaniu problemów związkowych, a na wspólnym pokonywaniu problemów życiowych.
-
Dziwne że nikomu nie przychodzi do głowy że można czegoś chcieć w jednym momencie życia a potem przestać chcieć w drugim. Chociaż faktem jest że samobójcy chyba najczęściej chcą czego innego, czegoś co jest samobójstwa środkiem u oczym, np. nie odczuwania więcej jakiś emocji.