Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

thikim

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    5640
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    122

Zawartość dodana przez thikim

  1. thikim

    Twierdzenie Stevina

    Jak już przy tym jesteśmy to ciekawi mnie ta mucha latająca w słoiku który ważymy. Mucha wywiera parcie na powietrze. Ono rozchodzi się w różnych kierunkach. Szczerze mówiąc nie wiem co się stanie. Dobra mucha mało waży, użyjmy szerszenia. I to wcale nie jest takie proste jak się pewnie niektórym wydaje. I bardziej ciekawi mnie doświadczenie niż rozważania teoretyczne.
  2. thikim

    Twierdzenie Stevina

    Psujesz perpetuum mobile Ciążenia (o istotnej wartości). Co do parcia to spróbuj otworzyć puszkę pepsi w próżni
  3. thikim

    Twierdzenie Stevina

    Nie przesadzajmy Astro chyba już to wyjaśnił. Jak się nazywał ten napęd o którym ostatnio głośno? EmDrive? No to ten pomysł przebija EmDrive - bo tam chociaż tę energię dostarczano Hmm, to teraz myślimy. W przestrzeni kosmicznej nie ma w zasadzie oporu, a w każdym razie 1 atom na 1 m3 to słaby opór. Zatem dajemy garnek z wodą do próżni i już leci (mimo małych problemów z brakiem ciążenia które by wywołały nacisk, a co tam damy wodę pod ciśnieniem ) - super pomysł na nowy napęd. Ale to nie zadziała.
  4. thikim

    Twierdzenie Stevina

    To zrób Jajcenty naczynie całkowicie niedoskonałe żeby jeździło mimo tarcia i miało jedno pół równe ćwiartce a drugie pół równe trzem ćwiartkom.
  5. Może jakieś bakterie byłyby w stanie rozkładać krzemionkę i dawać tlen + półprzewodniki? W ostateczności mogą być Chińczycy.
  6. thikim

    Te wspaniałe grzyby

    Artykuł sponsorowany? Jeszcze o hodowlanych...
  7. Nie za wiele to raczej da jeśli atmosfera zaraz ucieknie z planety. Ja jednak bym się skupił na budowie cywilizacji pod ziemią albo w naziemnych blokowych kompleksach.
  8. Terminator nie musi być quick thinking. Wystarczy jak będzie quick shooting (and accurate).
  9. thikim

    :)

    Dostrzegam niekonsekwencje. Patronka stomatologów zęby powinna niszczyć żeby mieli pracę.
  10. thikim

    Co to za "format"?

    Dźwięk raczej odpada. Mało jest źródeł które dają prostą poziomą linię. Wtedy raczej szum się pojawia. Aczkolwiek gdyby przymocować mikrofon do stołu i w ten stół uderzyć to coś podobnego by powstało (przy dodatkowych założeniach).
  11. dzbanek1 - rozumiem sens Twojego pytania. Niemniej sens robienia takich rzeczy jest ponieważ każdy robi dla siebie. To że USA ma większy PKB, większe terytorium, większą armię nie znaczy że inne kraje od razu mają się rozwiązać. Robią to na co pozwala im ich stan a historia pokazuje że czasem pada ten większy a ci mali pozostają bo mają w innych sprawach przewagę. A my nie wzbogacimy się bogactwem USA, nie obronimy ich armią itd. bo USA robią to dla siebie. Są oczywiście projekty międzynarodowe ale wtedy i wielu jest chętnych do skorzystania. Trochę tak jak z szaletami miejskimi wybudowanymi za pieniądze wszystkich i z przeznaczeniem dla wszystkich. A jednak większość woli swoje mniejsze prywatne szalety domowe
  12. thikim

    Dziwne przeczucie....

    Nie, nie mam takiego odczucia. Rozmyślać mi się zdarzyło. O wielu, wielu rzeczach, np. długości spódnic u kobiet na ulicy
  13. thikim

    Czy skynet już istnieje?!

    O czym ten temat jest? O wyginięciu ludzkości w wielu wymiarach? Oczywiście że powoli uzależniamy się od AI. Zasadniczo już dziś dobrze zbudowany AI (znaczy program) mógłby zamówić armię cyborgów (przez internet) w Chinach i gdyby tylko umiał pieniądze wirtualnie sobie kraść bądź kreować to Chińczycy by mu to zrobili i dostarczyli pod dowolny adres. Bardziej takiego scenariusza bym się obawiał. Bo pieniądze czynią cuda. Jeśli AI by je kontrolował to kontrolowałby świat bez potrzeby wzniecania wojen czy nawet bez potrzeby obalania demokracji. Borg pamiętacie? Łatwo wyobrazić sobie scenariusz: USA budują AI, AI zamawia w Chinach roboty, roboty zabijają Amerykanów, może być że i Chińczyków też. Ale AI płaci więc Chińczycy albo ktokolwiek inny dalej produkuje roboty I to jest piękne: ludzie mają rózne cele stąd w zmiennym środowisku przewaga zmienia strony. AI byłby zawsze pod tym względem ograniczony. Nec Hercules contra plures.
  14. thikim

    SONDA@kopalnia.TV

    Tak. Chociaż ja wtedy byłem dzieckiem. Później było parę programów ale były bardziej dla dzieci. A to co czasem leci na discovery to raczej taki pop naukowy. Dobre dla kogoś kogo to mało interesuje jak np. mnie muzyka . Sonda miała zupełnie inny poziom. Zresztą mam wszystkie odcinki Problem w tym że nauka i technika poszły do przodu i to co tam było to już w wielu wypadkach historia. Jednak, człowiek mało zna świata czasem i pewnie na tyle krajów są takie gdzie pokazują coś ciekawego. Hmm, wystarczy sobie zadać pytanie: czemu kiedyś telewizja rezimowa mogła to zrobić a teraz telewizja publiczna nie może
  15. thikim

    SONDA@kopalnia.TV

    Właściwe pytanie brzmi: czy jest na to zapotrzebowanie? Ja uważam że tak. Jednocześnie jednak chcę powiedzieć że na YT jest trochę odpowiedników.
  16. thikim

    Dieta by Bastard

    A czemu nie? Bastard podjął słuszną decyzję.
  17. thikim

    Dieta by Bastard

    Bastard możesz coś więcej o wodzie w owocach i warzywach napisać. Czy dla organizmu to jakiś problem z użyciem tej wody z nich?
  18. thikim

    Dieta by Bastard

    No tak, tylko skąd wiesz ile poprawił dzięki Tobie a ile dzięki treningowi a ile dzięki innym nie uwzględnionym czynnikom. No chyba że nic nie trenował w tym czasie to dzięki Tobie
  19. thikim

    Dieta by Bastard

    Też już sobie to tak ułożyłem. Lepsza dieta pozwala przy niższym spoczynkowym (i średnim) czynnym metabolizmie utrzymać wagę, kondycję kosztem słabszego treningu. Przy złej i obfitej diecie oczywiście też możemy utrzymać wagę, kondycję ale wymaga to cięższego treningi i zwiększonego średniego czynnego metabolizmu. Przez czynny metabolizm uważam nie możliwość osiągnięcia bądź nie super metabolizmu, tylko faktyczne zużycie pokarmu od a do z. Waga i kondycja nie są oczywiście tym samym bo przy małej ilości jedzenia mamy małą wagę i słabą kondycję. No ale na koniec, trening to trening, większy trening oznacza większe osiągi niezależnie od diety. Jeśli ktoś chce osiągi to ma po prostu trenować a nie liczyć że dzięki dobrej diecie może mniej trenować, jak mówi bowiem powiedzenie: trenuj 1000 godzin a będziesz dalej uczniem. Trenuj 10 000 godzin a będziesz mistrzem. Z czym nie musisz się akurat zgodzić.
  20. thikim

    Dieta by Bastard

    Hmm, ja jadłem za trzech i nie miałem najmniejszego problemu z nadwagą. Spalałem poprzez trening, i to niezależnie od tego czy byłaby to śmietanka, czy cokolwiek innego. Kondycję miałem niezłą że się tak wyrażę, 3 km, w 11 minut 7 sekund przy wadze ok. 78 kg. Czyli nie miało to znaczenia czy dostarczałem W czy B czy T. To nie miało żadnego znaczenia, byle dużo. I tak, to jest właśnie ten super metabolizm. Ale ten super metabolizm trwał dopóki trenowałem. Kółko się zamyka. Trenuję, mam duży metabolizm, spalam dużo, mam dobrą kondycję. Przestaję trenować, metabolizm spada, jem mniej ale i tak za dużo, kondycja siada. Żeby mieć super metabolizm musiałem trenować. Trenując podnosiłem poziom przemiany i spalania. Czyli dwa tryby działania: jem dużo, trenuję dużo, spalam dużo. albo jem średnio, nie trenuję, spalam mało. Zakładam że chodzi Ci o kogoś na diecie, gdzie jest możliwa sytuacja: jem mało, trenuję, spalam mało. Ale to tylko na diecie a nie jedząc normalnie.
  21. thikim

    Dieta by Bastard

    Tak, temu nie przeczę. Owszem przy wyczynowej kondycji mamy w stanie spoczynku bardzo niski puls, co można już łączyć z niskim metabolizmem. Kondycję wyczynową osiągam jednak treningiem, nie dietą. Tym samym super metabolizm jest pochodną treningu a nie odżywiania. Ale trenując muszę ten swój metabolizm nieustannie pobudzać i wprowadzać na wysokie obroty, i muszę więcej przerobić pożywienia na energię, bo zwyczajnie jej więcej zużywam, zużycie jest większe, przemiał jest większy. Jak przestaje ktoś z super metabolizmem trenować to momentalnie tyje. A trenować musi aby mieć tę kondycję i wracamy do początku. Jakbym nie trenował to oczywiście miałbym niższy metabolizm niż przy treningu ale wtedy kondycja by zaczęła spadać.
  22. thikim

    Dieta by Bastard

    Rozumiem. Jednak. Mi chodzi o samą przemianę która jednak wzrasta w czasie treningu czy też po. Suma sumarum, średni metabolizm jest szybszy, bo w ciągu dnia spalimy więcej. Więcej też jemy.
  23. thikim

    Dieta by Bastard

    Hmm, ale mam pewną wątpliwość. Czy super metabolizm w jakikolwiek sposób przełoży się np. na długie zdrowe życie? Czy to nie będzie większe i szybsze "zużycie" organizmu? Chyba do długiego życia prowadzi jednak spowolniony metabolizm? np. http://tech.money.pl/energia-i-ekologia/artykul/slimaczy-metabolizm-zapewnia-nam-dlugie-zycie,65,0,1459265.html oczywiście to tylko artykuł jakiś ale pewnie coś w tym jest.
  24. thikim

    Dieta by Bastard

    Bastard, hmm. Tak sobie myślę. Dla człowieka niewprawionego w utrzymywaniu czegokolwiek to chyba najprostsza jest wysokowęglowodanowa dieta. Łatwiej wydaje mi się jest zrezygnować z tłuszczów niż w węglowodanów.
  25. thikim

    Przedłużenie życia

    Szukasz motywu strategicznego tam gdzie dominuje taktyczny. Żartobliwie: Widziałeś starcie karabinku maszynowego zautomatyzowanego z obcymi? Radziły sobie 100 razy lepiej niż wszystko inne. Kosiły obcych. Niektórzy pisali: nie mogli zamiast 2 karabinków zrobić 10? I już by nawet i 10 000 obcych było do rozwalenia. Podaję ten przykład bo jest mocno plastyczny Po to te drony bo ludzie latać nie umieją. A nawet jakby się nauczyli to szkoda człowieka, a dokładniej nie człowieka bo tony rezerwistów czekają tylko wyszkolenia człowieka. Kontrola? Tworząc coraz bardziej inteligentne maszyny rezygnujemy z kontroli. Też to widziałem. Prawo silniejszego nie bez powodu jednak zwykle lepsze bywa.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...