Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

wilk

Administratorzy
  • Liczba zawartości

    3638
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    57

Zawartość dodana przez wilk

  1. Dwie uwagi: - rozbudowa o dalsze pierścienie spowoduje to, co pisałem wcześniej - mamy stację, w której w każdym pierścieniu komórek jest inna siła odśrodkowa - przy tak małym promieniu różnica przyspieszeń działających na nogi i na głowę przy parametrach jakie podałeś wynosi aż 10% (a im większe chcemy sztuczne g, to zabawa robi się jeszcze lepsza), ciekawe co na dłuższą metę powie na to kręgosłup i serce (stąd m.in. duży promień torusa) oraz błędnik w razie jakby nam się zachciało podskoczyć lub zrobić przysiad (Coriolis) Coś czuję, że ten "grawitacyjny" sedes będzie przyjmował dużo pawi.
  2. Tylko, że trzy moduły nie zapewnią potrzebnej siły odśrodkowej. No chyba, że wirowałoby to jak bączek Astroboya. ;-) Stalowe ściany na 10 mm i to jest przesada? Na ISS aluminiowe ściany wraz ze wszystkimi osłonami termicznymi i przeciwradiacyjnymi zajmują łącznie ok. 300 mm. Przykładowo projektowany moduł Nautilus ma mieć 460 mm. Dla chińskiej stacji nie udało mi się znaleźć. Istotną przeszkodą jest czas. Holendrzy drukują teraz dom i ma to zająć przeszło 3 lata (wspomniane jest, że trwa to tydzień na każde 3 metry). Chińczycy rzekomo wydrukowali 10 mini-domków w 1 dzień, tyle, że z jakichś odpadków przemysłowych. Tylko, że... trzeba jeszcze wynieść na orbitę budulec. To nie było do Ciebie.
  3. Ano, co prawda nie byłem jeszcze w tamtych regionach, ale dżetem raczej jest to co wypycha ów pył.
  4. Do ejl (ale i ogólnie). Nie udawaj głupiego.
  5. Nie rozumiem dlaczego obrałeś taki kształt (plastry). Nie jest to dość praktyczne, bo optymalna siła odśrodkowa byłaby tylko w najbardziej skrajnych komórkach. A przecież mamy tu na myśli instalację mieszkalną, a nie badawczą. No chyba, że projekt zakłada, że bogaci mieszkają na obrzeżach, a biedni lewitują. Mimo wszystko pozostaję dalej przy torusie. Obiekt o tej kompozycji i takich rozmiarów przypomina mi dyskusję sprzed kilku lat odnośnie tego czy używając wszelkich dostępnych materiałów na Ziemi bylibyśmy w stanie zbudować Gwiazdę Śmierci. Odpowiedź była dość łatwa do przewidzenia: nie. Nie, bo kosztowałoby to bajońskie sumy (852*1015$ - to tylko koszty budowy, bez wyposażenia, przewozu ludzi itd.). Nie, bo pochłonęłoby spore ilości zasobów naturalnych (1.08*1015 ton stali). I najważniejsze - nie, bo wszystkie huty świata pracujące 24/7 do wyprodukowania komponentów potrzebowałyby absurdalne ilości czasu (833315 lat). Ale tylko po to, by ograniczyć dostawy i oczekiwanie na prom. Niestety limit jest taki, jaki jest. Jedynym rozwiązaniem jest tylko zewnętrzny hosting. Astroboy, ogranicz swoje kiepskie ad personam.
  6. Napisałem Ci kilka postów wcześniej. Wchodzisz przez "więcej opcji" do pełnego edytora postów. Tam dodajesz sobie obrazki jako załączniki do posta (lądują one w Twojej prywatnej galerii). Będą one wówczas widoczne na samym dole posta w ramce załączników. Jeśli chcesz osadzić te obrazki gdzieś w środku posta, to pojawi się tam link "dodaj do wpisu". Zaś w przyszłych postach możesz skorzystać już z ikonki "Moje media", by jeszcze raz je wkleić.
  7. Dobra, wydzieliłem temat do działu rozmów ogólnych, bo zrobił się niesamowity offtop. ejl - używamy edytowania postu by dodać coś więcej, zamiast multi-postów. W ostatnim poście chciałeś chyba też dodać obrazki, ale żaden nie został umieszczony.
  8. Ano, faktycznie dziwnie to wygląda. Aczkolwiek możliwe, że chodzi o ten proces: http://kopalniawiedzy.pl/NGC-3783-czarna-dziura-galaktyka-pyl-wiatr,18307
  9. OK, myślę, że doszliśmy już do tego punktu, nawet pomimo braku jakichkolwiek szczegółów technicznych, ekonomicznych czy logistycznych z Twojej strony, że trudno polemizować na ten temat dalej. Dlatego wołam: sprawdzam. Pokaż wreszcie to, o czym mówisz, bo nie ogarniam. To już jest zwyczajnie bez sensu. Twoje (czy kogoś z forumowiczy) grosze nie mają żadnego znaczenia. Czy jak dostałbyś milion złotych, to milion razy szybciej machałbyś łopatą lub klikał w klawiaturę? To tak nie działa. Problemem nie są środki, gdyż w takiej sytuacji kryzysowej większość państw zaczęłaby wydatki celowe na rozwój technologii obronnej, globalny joint-venture. Równie dobrze możesz oddać wszystko na biedne dzieci w Afryce, ale problemu nie rozwiążesz wcale. Każdy trybik ma swoje miejsce. Jeśli nie jesteś/byłbyś naukowcem zajmującym się projektem ochrony planety, to najlepszym co mógłbyś zrobić jest żyć dalej i płacić podatki. W ten sposób przysłużyłbyś się lepiej. Statystycznie rzecz biorąc, to jest nawet pewne, że w końcu coś walnie w nas. Nie, mój drogi. Co do migracji, a raczej kolonizacji innych światów, wiele osób tutaj zapewne ma podobne zdanie, że jest to naturalna kolej rzeczy. Ty zaś zacząłeś, że trzeba zbudować na orbicie Ziemi habitaty na miliard ludzi i dzięki temu ograniczymy emisję CO2.
  10. Nie mam na myśli wody czy nawet roślinności, a tektonikę.
  11. W tym przypadku tak. Przecież rozmawiamy o kradzieży urządzenia.
  12. Nigdzie tak nie twierdzę. Materia spadająca z dysku akrecyjnego na horyzont nie generuje promieniowania gamma? Ciekawe! No ok, niech Ci będzie. Ale pisanie dokładnie tego samego własnymi słowami, w kontekście jakby tam jakiś błąd miał być - niczego nowego nie wnosi. Dzięki za poradę, ale raczej nic aktualniejszego się nie dowiem.
  13. W moim odczuciu, nie wiem jak innych, nie ma żadnego problemu komunikacyjnego. Chodzi tylko o to, że prezentujesz fajne pomysły, aczkolwiek całkowicie nierealne do zrealizowania. Problemem raczej jest to, że wyskoczyłeś z 1 miliardem (!) ludzi na orbicie, to to spowodowało tę dość ostrą falę krytyki. Nie sądzę, by ktokolwiek wyobraził sobie domki jednorodzinne z silnikami rakietowymi. Ale z drugiej strony równie dobrze możemy sobie podywagować o budowaniu pierścienia/sfery Dysona. Obrazki możesz jak najbardziej wklejać jako załączniki do wiadomości, a potem je osadzić w treści. Lądują takie obiekty w Twojej prywatnej galerii.
  14. NIC nie wykazałeś, serio. A przynajmniej nic sensownego (0% sci i 100% fi). Ale przecież nie chodzi nam o to by ten 1 miliard dalej się rozmnażał, czy też pozostałe na planecie miliardy znowu zapełniły zwolnione miejsce, bo wrócimy do punktu wyjścia z jeszcze bardziej opłakanymi skutkami. Mieszasz się nawet co do własnych założeń i pomysłu. Zgodzę się jedynie z realnością kolonizacji w naszym US (Mars, Księżyc, jakieś księżyce Jowisza i Saturna), ale przez dłuuuugi czas będą to jedynie proste obiekty i zarezerwowane wyłącznie dla celów badawczych. Prosta pozaukładowa misja w kierunku obecnie typowanych kandydatów (nie kolonizacja) w perspektywie przynajmniej najbliższego tysiąca lat (a to i tak jestem ogromnym optymistą) jest zwyczajnie NIEREALNA. Ależ ja też sobie wyobrażam i dlatego tak lubię Star Treka, Babylon 5, i in. Wymyśli? Zrobili to już autorzy SG. Co innego takie cudo skonstruować i dostarczyć na drugi koniec Galaktyki. Zastrzelenie 1 miliarda ludzi jest bardziej prawdopodobne i ekonomicznie opłacalne niż wysłanie ich na orbitę.
  15. Inna sprawa, to taka, że cykliczna zmiana osi nachylenia ma wpływ na aktywność wulkaniczną, przez co taka planeta jeszcze szybciej stygnie.
  16. Kwestie prywatności, to zupełnie inna bajka. Choć wynikająca z chociaż minimów rozsądnych samozachowań i ustawiania niebanalnych haseł (niestety idiotów jest od groma). Do tego nie jest potrzebny żaden kill-switch, skoro służby mają te informacje od samego operatora. Tutaj chodzi wyłącznie o samą elektronikę, bo przecież jak złodziej wynosi telewizor, to nie chodzi mu o sprawdzenie jakie kanały oglądałeś, a jakoś do telewizorów czy aut takich systemów się nie wymusza. Więc po co to jest? Po to, by jednym kliknięciem można wyłączyć dowolne urządzenie na Ziemi, pod pretekstem walki z terroryzmem.
  17. Nigdzie nie jest napisane, że to promieniowanie Czerenkowa. Zdanie nawiązuje do poprzedniego, czyli do promieniowania gamma. Tutaj to samo. Przecież sam zacytowałeś fragment, w którym właśnie na to zwrócono uwagę.
  18. Nie chodzi mi o zgryźliwości, tylko o offtop, który się zrobił. Droga ku gwiazdom ma sens, ale wysłanie 1 miliarda ludzi jest całkowicie nierealne. Nie wyobrażam sobie, by jakkolwiek realne było nawet skonstruowanie platformy na więcej niż setkę osób. Bazy kosmiczne takie jak w Star Treku, to pieśń bardzo dalekiej przyszłości, o ile w ogóle. Swoją drogą DS9 mimo swoich rozmiarów mieścił "zaledwie" do 2000 osób (całkowita pojemność do 7000). Temat może lekko odmienny, bo tyczący się kolonizacji innego systemu, ale poruszający aspekt awarii i katastrof: http://www.popularmechanics.com/science/space/deep/how-many-people-does-it-take-to-colonize-another-star-system-16654747 Poza tym zapomniałeś o banale: wyślesz miliard ludzi na orbitę/planetę, ale zadziała to tylko i wyłącznie gdy zabronisz się rozmnażać tym na stacji i tym na Ziemi. Nie chcę być złośliwy wobec ejl, aczkolwiek oznacza to tylko jedno - trzeba jeszcze odkopać gdzieś parę gwiezdnych wrót. Także serio zostawmy mrzonki o orbitalnych bazach i wróćmy ad meritum.
  19. Proponuję więcej o CO2, mniej o kosmosie.
  20. Uszczęśliwianie ludzi na siłę nie służy interesom ludzi, tylko państwa. Poza tym wszystko co obowiązkowe i sterowane zdalne śmierdzi z daleka. Ale to USA i wszystko jasne.
  21. Do naszych durni z Sejmu nigdy to nie dotrze.
  22. wilk

    Lody z viagrą

    Pewnie dla Hefa. ;-)
  23. Jak ktoś nie potrafi upilnować swojego dobytku i używać haseł/gestów, to tylko jego wina.
  24. Teraz to w ogóle nie działa. (href jest w title i na odwrót )
×
×
  • Dodaj nową pozycję...