Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

Jarek Duda

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    1667
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    87

Zawartość dodana przez Jarek Duda

  1. Okazało się że złożyli ten patent też międzynarodowo i jest wstępna opinia - bardzo negatywna, wyraźnie pokazująca że jest to oczywista kombinacja znanych metod, m.in. z materiałów których nie raczyli dostarczyć podczas składania (jak bezpośrednia konwersacja ze mną na ich forum) - 5 stronicowy dokument z https://register.epo.org/application?number=EP16819781&lng=en&tab=doclist
  2. Jarek Duda

    Jarek Duda vs gugły!

    W szukaniu najważniejsze jest pytanie: "gdzie?" - problem w tym że przez magiczność QM, której z definicji nikt nie rozumie (Feynman: "If you think you understand quantum mechanics, you don't understand quantum mechanics") współczesna fizyka wywróciła się do góry nogami: super popularne jest np. szukanie teorii strun w kilkudziesięciu wymiarach ... natomiast podstawowe zapytanie: o zrozumienie sklejenia pól elektrycznych w centrum elektronu, co dla punktowego nie ma sensu ze względu na nieskończoną energię pola elektrycznego, ale niby tak się bezkrytycznie przyjmuje ... okazuje się być dzisiaj widziane jako pytanie wysoko kontrowersyjne ??? ps. do góry nogami chyba też wywróciły się media, np. to że informacja na całym świecie zaczyna być zapisywana metodą z Krakowa, będącą prostym uogólnieniem znanych wszystkim systemów liczbowych - to nikogo nie interesuje ... natomiast wydaje się codzienność: oprotstowanie patentu i wszystkie krzyczą ??? Zamiast z autorstwa ANS, jestem znany z kłótliwości.
  3. Jarek Duda

    Jarek Duda vs gugły!

    Kluczowa nie jest klasyczność (w sensie teorii pola, jak dla kropelek Coudera), tylko determinizm - że "fizyka wie co robi" a nie potrzebuje jakichś dodatkowych nadprzyrodzonych bytów odpowiadających na pytania z którymi fizyka sobie nie radzi. I w żadnym razie nie będzie prostsze: za chmurką prawdopodobieństwa QM chcemy znaleźć konkretną skomplikowaną dynamikę - która efektywnie jest opisywana (uśrednia się) do tej chmurki. No i takie same chmurki jak w QM wychodzą naturalnie w MERWie - będącym tylko poprawnie zrobioną dyfuzją: zgodnie z zasadą maksymalizacji entropii - co jest konieczne dla modeli fizyki statystycznej ... a fizyka statystyczna z definicji ignoruje szczegóły, tylko próbuje przewidzieć uśrednione zachowanie ... Kwestia żeby za tym upraszczającym uśrednieniem w końcu zacząć szukać ukrytej prawdziwej dynamiki, zacząć zadawać zabronione pytania w "shut up and calculate" umagicznionym spojrzeniu na QM.
  4. Jarek Duda

    Jarek Duda vs gugły!

    MERW staje się Boltzmannowskim rozkładem po trajektoriach, czyli praktycznie Euklidesowymi całkami po trajektoriach - których numerycznie wielu fizyków używa na co dzień, wiadomo że mają wiele wspólnego z QM ... tyle że normalnie mają magiczną genezę: startujesz z QM i robisz "obrób Wicka" do urojonego czasu ... cokolwiek to znaczy (chyba nikt nie wie - tzw. "shut up and calculate"). Czyli MERW dla mnie to głównie narzędzie do odmagicznienia QM - pokazania że dużo rzeczy można tam pojąć, wychodzą naturalnie ... teraz też łamanie Bella, co jest główną bronią kwantwoych szamanów - kolejne kroki to powrót do "zakazanych pytań" jak o dynamikę elektronu (Gryziński?) czy jego strukturę pól (solitonowe modele cząstek). Forum jest rzeczywiście dziwne, jedyna aktywna część to foundations, gdzie gadają o Bellu, łącznie z Joy Christianem który jest chyba najbardziej rozpoznawany jeśli chodzi o łamanie ... jednak żadnego konstruktywnego komentarza nie usłyszałem. Odpoczywając od G, wczoraj wrzuciłem na https://physics.stackexchange.com/questions/351540/bell-theorem-the-simplest-proof-and-understanding-of-the-violation
  5. Jarek Duda

    Jarek Duda vs gugły!

    Nie "chce złożyć" tylko wczoraj złożył: http://th.if.uj.edu.pl/~dudaj/protestGoogle.pdf
  6. Jarek Duda

    Jarek Duda vs gugły!

    Eh, szkoda gadać ... zmienić to jak świat zapisuje informację i jedyne co z tego mieć to wroga z gugła - moje zdolności mnie przerażają :/ Jak ktoś chce pogadać o czymś ciekawym to zapraszam na http://www.sciphysicsforums.com/spfbb1/viewtopic.php?f=6&t=318
  7. Odnośnie wypożyczania pand przez Chiny, polecam: https://en.wikipedia.org/wiki/Panda_diplomacy Nie, to nie żart
  8. Korekta - jednak Apple zapłaci tutaj 506 miliony USD: https://www.theverge.com/2017/7/26/16035510/apple-university-wisconsin-madison-patent-infringement-processor-payout
  9. Jest jeden podstawowy problem z wizją pełnego przejścia na samochody elektryczne: zasoby litu konieczne do produkcji akumulatorów. Polecam np.: https://www.greentechmedia.com/articles/read/is-there-enough-lithium-to-maintain-the-growth-of-the-lithium-ion-battery-m Nie jest tragicznie, ale będzie ciężko bez innych źródeł jak ogniwa paliwowe (wodór) czy może jakieś zupełnie nowe technologie.
  10. Regulowania w sensie regulacji wymyślanych przez polityków?
  11. Widzę że zachowanie Google też trafiło na szczyt Wykopu: https://www.wykop.pl/link/3818701/google-probuje-opatentowac-kodowanie-z-uj-2800-pkt-400-komentarzy-na-reddit/
  12. Wracając do gigantów i patentów ... https://www.reddit.com/r/programming/comments/6h08z5/google_is_currently_trying_to_patent_video/?sort=confidence
  13. Izocyjanian metylu ( https://pl.wikipedia.org/wiki/Izocyjanian_metylu ) to molekuła złożona z 7 atomów: H 3C-N=C=O Dużo bardziej złożone dostają w https://en.wikipedia.org/wiki/Miller%E2%80%93Urey_experiment To jest raczej przypadek niż obserwacja zdarzenia mającego rzeczywiście jakiś związek z życiem - równie dobrze można się ekscytować wodorem jako "jednym z budulców życia odnalezionym w przestrzeni międzygwiezdnej"
  14. Ke Jie ma obecnie największe ludzkie "Elo rating" - 3620, Lee Sedol 3516 ( https://www.goratings.org/en/ ) Gdzie różnica dR Elo oznacza szansę na wygranie oszacowaną na 1/(1 + 10^(dR/400)). Obawiam się że przez ten rok AlphaGo skoczyło pewnie o ładne kilkaset punktów dzięki treningowi: nauce na podstawie milionów rozgrywek ze sobą (pewnie już skończył fazę treningu na podstawie ludzkich partii) - czyli że człowiek raczej już nie ma za bardzo szans. Podstawowe heurezy które mógł w ten sposób podszlifować, wykonywane na głębokich sieciach neuronowych, to: - wybór bardziej obiecujących pojedynczych ruchów (rozpatrywanie wszystkich jest w Go zbyt kosztowne), - zgrubsza ocena sytuacji w drzewie ruchów (schodzenie do sytuacji pewnych jest znowu zbyt kosztowne).
  15. Właśnie poszukałem - ciekawy artykuł sprzed 2 miesięcy: http://www.bbc.com/news/science-environment-39117523 Twierdzą (kontrowersyjne) że przesunęli początek do 4.28 mld lat, czyli gdy Ziemia miała ~300 mln lat ... ... ale to są tylko jakieś tuby bogate w żelazo - pytanie czy to jest życie czy tylko rdza ... https://en.wikipedia.org/wiki/Evolutionary_history_of_life#Earliest_evidence_for_life_on_Earth W każdym razie powstanie życie potrzebowało raczej setek milionów lat ... Ale przede wszystkim sam czas to za mało - przez wąski zakres parametrów miałem raczej na myśli dostęp do kluczowych czynników jak właśnie tlen czy światło w rozsądnym spektrum. Ogólne proporcje pierwiastków sąsiednich nam planet mogą być podobne, kwestia jest jak są rozłożone - szczególnie o gęstość i skład atmosfery. Co do "poszukiwaczy UFO" ... jest tutaj spore spektrum podejścia cywilizacji do możliwości istnienia życia poza jej planetą - od kompletnego wykluczenia ... aż do np. zaklasyfikowania Man in Black jako film dokumentalny Ta podziałka jest dość rozmyta i ma tendencję do przesuwania się w prawo. Podczas gdy powyższy artykuł twierdzi że uczynił nauką szukanie jakiegokolwiek życia ... naukowe szukanie inteligentnego przecież zaczęło się kilka dekad temu - SETI, Arecibo: https://en.wikipedia.org/wiki/Search_for_extraterrestrial_intelligence Ze względu na skale czasowe, takie hipotetyczne inteligentne życie powinno nas wyprzedzać technologicznie o przynajmniej tysiące lat, więc przy (ponoć już naukowym) założeniu możliwości jego istnienia, naturalną konsekwencją wydaje się możliwość jakiegoś jego dostępu do naszej planety ... na której właśnie skupiają się poszukiwacze UFO ps. dobry kanał futurystyczny: https://www.youtube.com/channel/UCZFipeZtQM5CKUjx6grh54g
  16. Obecnie życie radzi sobie w niewyobrażanych warunkach, np. https://phys.org/news/2017-04-life-ten-kilometers-seafloor.html Aczkolwiek początki życia są niezwykle trudne - "nauczenie się" mechanizmów metabolizmu, replikacji, odporności ... myślę że zakres parametrów w których życie może się zacząć - dojść do pierwszych komórek - jest niezwykle ograniczony ... Utlenianie oraz światło są względnie łatwo dostępnym źródłem energii - czym chciałbyś je zastąpić podczas początków życia? Szukają na podstawie tlenu pewnie dlatego że łatwiej - ze względu na charakterystyczne wąskie linie widmowe: Czyli widzisz pik w konkretnym miejscu w spektrum, prawie na pewno oznacza on tlen w atmosferze. Dla wody są trochę szersze: Co do "500 milionów lat temu życie eksplodowało", mówisz o dużych wielokomórkowcach ... na długo wcześniej wszystko było wypełnione prostszymi organizmami, szczególnie prokariotami. ps. co do UFO, uważasz że oni poszukują tych wyprodukowanych na Ziemi?
  17. To świetna wiadomość dla poszukiwaczy UFO - od teraz uprawiają naukę
  18. Oczywiście dostęp do takich dyskusji powinien mieć każdy obywatel ... 1% jest wybierany na podstawie chęci, zainteresowania danym tematem ... no i jakimiś kompetencjami, tym że sensownie mówi - konieczny byłby jakiś system ocen, budowania autorytetu wypowiadających - na podstawie ocen innych dyskutantów. I te oceny wpływają tylko np. na kolejność wyświetlania - użytkownik może jednak zmienić opcję np. na chronologicznie - ignorując oceny ... jak najbardziej demokratyczność byłaby kluczowa przy budowaniu takiego środowiska. Dyskusja z 99% może być np. na podstawie finalnego głosowania o przyjęcie danej ustawy - ten realnie ułamek procenta rzeczywiście pracujący nad projektem ustawy powinien tak ją doszlifować żeby rzeczywiście poprawiała sytuację, nie miała luk - tak żeby ostatecznie mogła zyskać poparcie społeczne. Ludzie nie wierzą że mogą mieć realny wpływ na to bagno na górze - stąd się bierze apatia polityczna ... którą naprawić może tylko zbudowanie poczucia że jednak mogą realnie walczyć żeby działo się lepiej. Dlatego konieczny byłby jakiś system ocen - z tego ułamka procenta zainteresowanych obywateli, których jednak byłyby tysiące ... trzeba wyłonić bardziej wartościowe wypowiedzi i wypowiadających - na podstawie dobrze umotywowanych wypowiedzi innych dyskutantów. Niekoniecznie "pro bono" - najbardziej zainteresowani byliby ci na których życie dana ustawa najbardziej wpływa ... a jeśli ktoś uczyni dyskusje w takim miejscu swoim ważnym programem dnia, zaczyna być profesjonalnym politykiem - buduje sobie autorytet który może mu ułatwić np. zostanie wybranym do parlamentu ... na podstawie tego że sensownie gada, a nie ładnego zdjęcia na plakacie jak obecnie ...
  19. 1% z populacji Polski to jest kilkaset tysięcy osób, myślę że nie potrzeba więcej - kwestia żeby osoby rzeczywiście zainteresowane danym tematem mogły realnie wziąć udział udział w tych ważnych dyskusjach. Jedna sprawa to jest krótkie spotkanie na które mało kto ma możliwość dotrzeć ... prace nad legislacjami raczej wymagają miesięcy debat z łatwym dostępem: do wspólnej pracy i dyskusji nad dokumentem - jakiejś formy internetowego forum dyskusyjnego do poważnych dyskusji, w którym przede wszystkim biorą udział politycy ... ale zwykły obywatel - szczególnie ten ułamek procenta który rzeczywiście ma coś do powiedzenia w danej sprawie, powinien mieć możliwość wglądu w taką dyskusję, jak i komentowania na bieżąco.
  20. Jedna sprawa to dostęp do informacji ... z której realnie skorzysta pewnie znacznie mniej niż 1% populacji ... Dużo ważniejsze jest żeby rzeczywiście móc użyć tej informacji - nie tylko wybierając np. najmniej tragicznego kandydata na prezydenta ... ale szczególnie żeby interweniować gdy rzeczywiście dzieje się źle - miejsce do poważnych dyskusji obywateli, których wątpliwości, niepokoje, pomysły powinny być wzięte pod uwagę przez polityków utrzymywanych z podatków tych obywateli ... http://forum.kopalniawiedzy.pl/topic/27550-jak-zaprojektowa%C4%87-%C5%9Brodowisko-do-wsp%C3%B3lnej-pracy-wielu-os%C3%B3b-nad-dokumentem-jak-standardy-legislacje/
  21. Życie to jak najbardziej statystyka, tylko taka ukierunkowana - wewnątrz komórki masz niewyobrażalną ilości molekuł które dyfundują i dość losowo oddziałują ... jednak parametry są tak dobrane żeby wypadkowo to wszystko statystycznie działało jak powinno.
  22. "Świadomość ewolucji" jako jakaś osobnicza tendencja do samo-ulepszania siebie to na pewno nie u mnie - ewolucja to "tylko" rozmnażanie uwarunkowane środowiskowymi czynnikami selekcyjnymi: jeśli jakaś cecha doprowadzi do większej ilości potomstwa w kolejnych pokoleniach, to z czasem populacja może zostać zdominowana przez osobniki posiadające tą cechę - czysto statycznie. W przypadku transpozonów czy wirusów mówimy o obiekcie będącym krótką sekwencją genetyczną, która przypadkowo uzyskała tendencję do replikacji w środowisku w którym występuje (komórka) ... czym jest w tym skuteczniejsza, tym z czasem statystycznie będzie jej więcej w środowisku. Całe życie, ewolucja to losowe poszukiwanie samowzmacniających się kierunków w ewolucji statystyki.
  23. Trzeba pamiętać że współczesne komórki są wynikiem miliardów lat m.in. takiej presji selekcyjnej - zabezpieczania na przeróżnych poziomach też przed takimi patologiami: od wielu mechanizmów na poziomie molekularnym (np. systemy ekspresji genów praktycznie ignorujące transpozony), poprzez systemy barier (np. jądro, ściana komórkowa), aż po niezwykle wyrafinowane systemy immunologiczne. Obecne wirusy są efektem miliardów lat koewolucji patogen-host: - może od dołu: transpozonów na bieżąco "uczących" się omijać kolejne nowe mechanizmy obrony, - może jedna od góry: komórki która nauczyła się fuzji i przejmowania molekularnej fabryki hosta - zwykle jest to robione poprzez jakąś endocytozę: wchłonięcie i wpompowanie enzymów trawiących ... tutaj trzeba by uwspólnić cytoplazmę i nauczyć się dokonać selektywnej sekrecji pełnej minikomórki - np. jak podział, ale tak żeby dziecko zapominało o hoście i stawało się pełnoprawnym patogenem ... Podsumowując, wierzę że szukanie form pośrednich te kilka miliardów lat później jest z góry skazane na porażkę ... także w labie na współczesnych komórkach (też ponieważ oryginalnie była trochę większa skala przestrzenna i czasowa) ... Po drugie, hipoteza "od góry" wymaga niezwykle selektywnego odłączenia/sekrecji minikomórki: zachowującej własności patogena a nie hosta - zupełnie nie mam pomysłu jak mogłoby to być zrealizowane? Hipoteza "od dołu" brzmi dużo bardziej prawdopodobna jako znacznie prostsza: zaczynamy od malutkiego liposomu (viral envelope) zawierającego pewnie początkowo tyko materiał genetyczny kodujący kilka kluczowych białek - jak transponaza wykonująca dość podobne zadanie jak białka wirusowe. Znacznie później powstał kapsyd np. żeby dostać się do jądra eukariota, lub dosłownie igła/wiertło bakteriofaga żeby przebić się przez ścianę.
  24. Thikim, moim kontrargumentem jest to że od czasu powstania pierwszych wirusów w czasach np. pierwszych prakomórek ... niewyobrażalnie rozwinęły się przeróżnego rodzaju mechanizmy obronne komórek, też ze względu na właśnie tą presję selekcyjną - tak że obecnie takie próby np. wykorzystania systemu sekrecyjnego przez transpozon są praktycznie natychmiast ubijane, nie mają szans dalej wyewoluować. Natomiast wybicie transpozonów wewnątrz komórki okazało się niezwykle trudne ewolucyjnie - nasza biologia przegrała tą walkę ... moglibyśmy to naprawić np. w https://en.wikipedia.org/wiki/Chiral_life_concept ... pytanie czy transpozony mają też jakieś pozytywne znacznie (oprócz ewentualnego horyzontalnego transferu genów) ?
  25. Zawsze myślałem że wirusy wyewoluowały z transpozonów (ponoć 44% naszego genomu: https://en.wikipedia.org/wiki/Transposable_element ) - dla nich to kwestia nauczenia się opuszczać komórkę, np. wykorzystując naturalny system sekrecji.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...