
Jarek Duda
Użytkownicy-
Liczba zawartości
1667 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
87
Zawartość dodana przez Jarek Duda
-
Samsung produkuje układy wyspecjalizowne w kopaniu bitcoinów
Jarek Duda odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Technologia
Ależ presja na poprawianie wydajności energetycznej układów już jest z każdej strony - szczególnie ze względu na urządzenia mobilne, teraz modne IoT ... ale i wielkie centra bazodanowe, zużycie energii przez superkomputery etc. Nie widzę co tutaj może pomóc dodatkowa presja na poprawianie ASICów wyspecjalizowanych w liczeniu hashy? Zresztą na to zawsze też była presja, a w nowych procesorach mamy sprzętowego AESa. Też nie ma miejsca na rozwój bardziej wyrafinowanych algorytmów równoległych jako że zadanie koncepcyjnie jest niezwykle proste: bierzesz kolejne liczby, liczysz hash, sprawdzasz ilość zer na początku. Karty które mogłyby np. szukać nowych leków, fabryki układów które mogłyby budować nowe superkomputery, inżynierowie którzy mogliby optymalizować pod prawdziwe zadania ... zamiast tego wszystko rzucają i zajmują się absolutnie bezużytecznymi łamigłówkami. Kryptowaluty to tylko kolejna forma redystrybucji skończonych zasobów naszej cywilizacji, ale chyba znowu głównie z bogatych w jeszcze bogatszych - jako że najbardziej opłacalne są duże farmy. Brak regulacji ma głównie wady: kosmiczne fluktuacje - zamiast waluty czyniąc je kolejną formą hazardu ... no i to że jest idealnym narzędziem dla przestępców: handel bronią, narkotykami, pranie pieniędzy ... ... a dodatkowo wszyscy płacimy za to szaleństwo chciwości nielicznych - od bycia trutym dodatkowym spalanym węglem, po katastrofy ekologiczne np. z globalnego ocieplenia ... -
Samsung produkuje układy wyspecjalizowne w kopaniu bitcoinów
Jarek Duda odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Technologia
Przeciętny człowiek zużywa rocznie poniżej100MWh rocznie ( https://en.wikipedia.org/wiki/List_of_countries_by_energy_consumption_per_capita ), czyli poniżej 10GWh za życia. Czyli normalnie jedna śmierć z wytwarzania energii przypada na kilka tysięcy osób. Natomiast budując farmę ku własnej chciwości, można zużywać tysiąc-milion energii razy więcej niż normalna osoba. Żyjemy w skomplikowanym świecie - żeby coś obiektywnie oceniać należy myśleć konsekwencjami - dla których socjopata budujący farmę na 1TWh tylko ku własnej chorej chciwości, nie wygląda lepiej niż psychopata który weźmie nóż i osobiście zadźga 100 osób. Osobiście jestem przeciwko kulturze podjeżdżania wszędzie samochodem - co nawet podjeżdżającemu nie daje ani szczęścia ani zdrowia. Sam chodzę albo jeżdżę na rowerze ... jednak będąc truty spalinami wygodnickich. Jako pewnie kierowca powiesz że przecież to moja wina bo mogę się przeprowadzić - analogicznie osoba lubiąca strzelać do ludzi może mówić sąsiadom że bycie postrzelonym to ich wina bo przecież mogli się przeprowadzić. Kilka razy zadałem pytanie o zysk dla naszej cywilizacji z niewyobrażalnego kosztu kryptowalut - kolejny raz nie widzę odpowiedzi, co interpretuję że zgadzacie się że takowych zysków nie ma (?) -
Samsung produkuje układy wyspecjalizowne w kopaniu bitcoinów
Jarek Duda odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Technologia
Sory mam robotę ... przelicz sobie 1TWh użytego prądu na ok. 100 trupów ( https://www.nextbigfuture.com/2011/03/deaths-per-twh-by-energy-source.html ) - czyli budując farmę która zużyje 1TWh zabijasz więcej osób niż np. Brevik, tylko że siedzisz siedzisz sobie wygodnie za kompem zamiast biegania z kałachem. Co gorsze, robisz to z chciwości, podczas gdy Brevik z jakiegoś idealizmu. Cywilizacyjnie ekstrapolowane koszty kryptowalut są dosłownie niewyobrażalne (np. https://en.wikipedia.org/wiki/Effects_of_global_warming ) - więc kilka razy zadałem pytanie o zyski jakie dostaje nasza cywilizacja w zamian za te poniesione koszty - jeśli chcecie ze mną dyskutować to proszę o odpowiedź. -
Samsung produkuje układy wyspecjalizowne w kopaniu bitcoinów
Jarek Duda odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Technologia
Sory ale na tulipany nie jesteś w stanie przeznaczyć całych zasobów energetycznych naszej cywilizacji - których potrzebujemy do praktycznie wszystkich sfer naszego życia i za których uzyskanie płacimy olbrzymi koszt, np. milion trupów rocznie z samego spalania węgla, plus kilka zbliżających się katastrof ekologicznych. Nie przeliczam na USD tylko ilość trupów. -
Samsung produkuje układy wyspecjalizowne w kopaniu bitcoinów
Jarek Duda odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Technologia
Sory, ale w tej skali decyduje planeta - odpowiadając katastrofami ekologicznymi za które płacimy my wszyscy naszym zdrowiem i życiem - też osoby niezwiązane z tym szaleństwem chciwości. Skoro ta piramida finansowa/hazard ma zmarnotrawić tyle energii że za dwa lata podwoi zapotrzebowanie energetyczne naszej cywilizacji, może ktoś mógłby opowiedzieć o tych wspaniałościach które dostaniemy za ten koszt poniesiony przez nas wszystkich - w milionach przypadków: koszt własnego życia? Podkreśla się wspaniałości nieregulowanej waluty - no i widać beneficjentów: przede wszystkim ci biedni wychudzeni handlarze narkotykami i bronią już nie muszą ryzykować kolejnej strzelaniny, skoro mogą wszystko załatwić kilkoma kliknięciami dzięki TOR+BC. Natomiast większość zwykłych ludzi nie ma problemów np. z płaceniem za wszystko kartą - czyli dzieleniem się informacją z bankiem i innymi. Tego nigdy nie osiągną kryptowaluty - bez regulatora fluktuujące o kilkadziesiąt procent w ciągu doby, z kosztami transakcji rosnącymi do nieskończoności ... z czasem nadając się tylko na wielkie transakcje - pewnie w większości niezbyt legalne. To może wspaniałe kryptowaluty przeciwdziałają gigantycznemu problemowi rozwarstwienia społecznego - że 1% posiada bodajże 80% zasobów i rośnie? I znowu wręcz przeciwnie - największe profitability mają wielkie wyspecjalizowane farmy do kopania - ułatwiające bogaczom stanie się jeszcze bogatszym. Historie zwykłych ludzi którzy w ten sposób wygrali fortuny są podobne do zwycięzców na loterii - o nieporównywalnie większej ilości przegranych który utrzymują ten hazard już się nie mówi. W tym momencie kryptowaluty stały się poważnym zagrożeniem dla naszej cywilizacji - bez nich zapobiegnięcie katastrofy ekologicznej wydaje się niezwykle trudne ... z nimi jeszcze nieporównywalnie trudniejsze. Jest już za późno na wprowadzenie nowej wspaniałej milion-pierwszej która już w końcu miałaby pozytywny efekt dla naszej cywilizacji ... chyba jedyna opcja ratunku to całkowity zakaz na wszystkich poziomach, żeby kopanie pozostało tajnym hobby zbieraczy pokemonów. Jest subtelna różnica między tulipanami a kryptowalutami - pierwsze mają duże wymagania np. gleby i klimatyczne, natomiast na drugie możesz przeznaczyć dosłownie wszystkie środki energetyczne i obliczeniowe - nie dostając nic co miałoby jakąkolwiek prawdziwą wartość. -
Samsung produkuje układy wyspecjalizowne w kopaniu bitcoinów
Jarek Duda odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Technologia
4 lata temu proponowałem oparty na fałdowaniu białek: https://fold.it/portal/node/997679 ... ale kto by słuchał naukowców, którzy nie mają żadnych szans z tłumem oszalałym chciwością - widzących tylko indywidualny krótkoterminowy zysk ... poza tym tym zamiana wartościowych problemów na proof-of-work jest trudna, problematyczna, może być zastosowana tylko do bardzo wąskiej klasy problemów - zawsze wygra bezproblemowe acz bezsensowne szukanie hashy. Zwolennicy (czytaj: kopacze) zachwalają że zdecentralizowana waluta jest czymś wspaniałym dla naszej cywilizacji, ale czy są jakieś porządne opracowania pokazujące jej pozytywny wpływ? ... oprócz armii nowobogackich którzy zamiast pracować mogą szaleć sportowymi samochodami ... Jeśli ma rzeczywiście pozytywny wpływ, warte jest jakiego procenta zasobów ludzkości? 1%? 50%? 99%? Czy samoregulacja wystarczy żeby powstrzymać jego rozwój na odpowiednim poziome, czy może nie - co jednak często zdarza się w naturze: po prostu nowotwór zabija organizm. Jeśli samoregulacja to cena prądu, za który wszyscy będziemy więcej płacić, oznacza ona olbrzymią ilość nowych elektrowni - w praktyce w większości węglowych, prowadzących do kolejnych milionów ofiar w ludziach rocznie. Aktualnie ekstrapolacja sugeruje że za dwa lata te piramidy finansowe osiągną marnotrawstwo na poziomie zużycia prądu naszej planety - to klasyfikuje je jako poważne zagrożenie cywilizacyjne. -
Samsung produkuje układy wyspecjalizowne w kopaniu bitcoinów
Jarek Duda odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Technologia
Jako idealistyczny naukowiec wprowadziłem i chciałbym wprowadzać kolejne rozwiązania które mogłyby pomóc światu, np. poprawiając wydajność energetyczną lepszymi algorytmami ... ale to jest syzyfowa praca przy tym nowotworze kryptowalut - który jest w stanie po prostu pochłonąć, bezsensownie zmarnotrawić wszystkie dostępne zasoby dla zaspokojenia indywidualnych chciwości. Jest wiele określeń których mógłbym użyć wobec ludzi którzy marnują olbrzymie ilości zasobów "bo lubią", np. egocentryzm, arogancja, socjopatia, leczenie kompleksów ... jednak trudno mi o jakieś pozytywne. Kontrargumentem na to że nasza cywilizacja zawsze tak robiła więc i będzie ... jest paradoks Fermiego ( https://en.wikipedia.org/wiki/Fermi_paradox ) - z jednej strony wydaje się że powinna być olbrzymia ilość cywilizacji np. w naszej galaktyce, z drugiej nic takiego nie obserwujemy - chyba jedyną sensowną odpowiedzią jest to że cywilizacje w końcu doprowadzają się do samozagłady ... ciekawe czy szaleństwo przeznaczenia praktycznie wszystkich zasobów cywilizacji na kopanie kryptowalut może być jednym z takich scenariuszy? -
Samsung produkuje układy wyspecjalizowne w kopaniu bitcoinów
Jarek Duda odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Technologia
Ludzkość jak na razie ma ograniczone zasoby i prawdziwe problemy na które te zasoby mogłyby być przeznaczone - np. kilka rodzajów globalnych katastrof ekologicznych, w dużej mierze powiązanych z zapotrzebowaniem na produkcję energii ... np. spalania węgla które kosztuje życie rzędu miliona osób rocznie: https://en.wikipedia.org/wiki/Environmental_impact_of_the_coal_industry#Annual_excess_mortality_and_morbidity Zarówno paliwo w samochodzie sportowym dla przyjemności sąsiada, czy kolejne szaleństwo chciwości w postaci kryptowalut, można przeliczyć np. na ilość trupów z wynikłego dodatkowego zużycia energii ... szaleństwo które wydaje się nie mieć ograniczeń i za kilka lat realnie może rozwalić globalną gospodarkę dominując światowe zużycie energii. Oprócz energii, to jest też straszne marnotrawstwo zasobów obliczeniowych - gdyby te kosmiczne ilości kart używanych do rozwiązywania zupełnie bezużytecznych łamigłówek, przeznaczyć np. na virtual screening do poszukiwania nowych leków ... Ale nie, zamiast tego kolejnemu się zaświecą oczka chciwości, zapali kolejnym budując kolejne piramidy finansowe ... jak z opowieści o tych którzy sprzedają dom, zadłużają rodzinę i wypływają w poszukiwaniu zatopionych skarbów ... tylko że w skali szaleństwa realnie zagrażającej nam wszystkim. -
Samsung produkuje układy wyspecjalizowne w kopaniu bitcoinów
Jarek Duda odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Technologia
Hmm, może problem w tym że ta piramida finansowa marnotrawi kosmiczne ilości energii (i innych zasobów) ... a przy obecnym wzroście ok. 2020 przekroczy zużycie prądu całej planety? https://www.zerohedge.com/news/2017-11-24/will-bitcoin-mining-consume-all-worlds-current-electricity-production-feb-2020 https://www.weforum.org/agenda/2017/12/bitcoin-consume-more-power-than-world-2020/ https://grist.org/article/bitcoin-could-cost-us-our-clean-energy-future/ http://money.cnn.com/2017/12/07/technology/bitcoin-energy-environment/index.html https://motherboard.vice.com/en_us/article/ywbbpm/bitcoin-mining-electricity-consumption-ethereum-energy-climate-change -
NASA rozpoczęła planowanie misji międzygwiezdnej
Jarek Duda odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Astronomia i fizyka
Scientific American (sceptycznie) o tych "alien alloys": https://www.scientificamerican.com/article/the-truth-about-those-alien-alloys-in-the-new-york-times-ufo-story/ I słusznie, kiedyś grało się w x-coma, ale w rzeczywistości mając nieznany materiał obecnie dość łatwo bardzo dużo o nim powiedzieć - od spektrometrii dla analizy składu pierwiastkowego, metod optycznych też opartych na widmie, krystalografii rentgenowskiej jeśli nie amorficzne, AFM/STM, NMR, EPR ... -
NASA rozpoczęła planowanie misji międzygwiezdnej
Jarek Duda odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Astronomia i fizyka
O tu jest bardziej optymistyczny: http://www.independent.co.uk/life-style/gadgets-and-tech/news/oumuamua-interstellar-visitor-alien-object-breakthrough-listen-latest-discovery-proof-a8116756.html Obok świeżych niusów o programie ufo pentangonu http://www.independent.co.uk/news/world/americas/pentagon-ufo-alloys-program-recover-material-unidentified-flying-objects-not-recognise-us-government-a8117801.html -
NASA rozpoczęła planowanie misji międzygwiezdnej
Jarek Duda odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Astronomia i fizyka
Ostatnio jest głośno o pierwszym zaobserwowanym "gościu" spoza układu ... ale nic dziwnego tam nie znaleźli: http://www.cbc.ca/news/technology/oumuamua-interstellar-visitor-1.4454180 http://www.sci-news.com/astronomy/breakthrough-listen-no-artificial-signals-interstellar-asteroid-oumuamua-05550.html https://en.wikipedia.org/wiki/%CA%BBOumuamua#Hypothetical_space_missions -
NASA rozpoczęła planowanie misji międzygwiezdnej
Jarek Duda odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Astronomia i fizyka
Może szybciej dotrze do bardzo odległego celu jeśli zamiast wysyłać w danym momencie z 0.1c, jednak poczekać kilka lat żeby rozwój technologii pozwolił przyśpieszyć do 0.11c ... Próbując szukać nazwy tego paradoksu, chyba miał kilka: https://ask.metafilter.com/239867/Whats-the-name-of-this-paradox ... Ale niestety 0.1c już brzmi jak dalekie SF - nie tylko ze względu na źródło energii ( https://en.wikipedia.org/wiki/Nuclear_pulse_propulsion ?), ale i osłonę przed m.in. wodorem wypełniającym przestrzeń kosmiczną ( https://en.wikipedia.org/wiki/Bussard_ramjet ?) -
Loop computing dla trudnych problemów obliczeniowych?
Jarek Duda odpowiedział Jarek Duda na temat w dziale Luźne gatki
Niestety nauka działa innymi mechanizmami - opartymi na "ciekawości". Np. wyobraźmy sobie że jest problem fizyczny, na który ktoś znalazł prostą odpowiedź - pewnie parę osób zacytuje, ale już np. doktoratu/grantu z tego nie będzie ... A co jeśli obok pojawi się "ciekawe rozwiązanie" - egzotyczne, niewiele wiadomo, można na tym napisać tysiące publikacji/doktoratów/grantów - ich autorzy budują niszę wmawiającą że to jest jedyny słuszny sposób myślenia ... i po kilku dekadach nikt już nawet nie pamięta o prostym rozwiązaniu ... Powyższy przykład odnosi się do grawitomagnetyzmu zaproponowanego w 1893 przez Heavisidea ( https://en.wikipedia.org/wiki/Gravitoelectromagnetism ) ... którego to tak naprawdę potwierdziło np. Gravity Probe B w 2005 jako przybliżenie ogólnej teorii względności Einsteina - wymagającej niezwykle kontrowersyjnych dodatkowych wymiarów: że nasza czasoprzestrzeń jest nieskończenie płaska w czymś wyżej wymiarowym - co powinno być widać np. w wymianie ciepła, a jednak absolutnie nic nie widać. Owszem czysty grawitomagnetyzm to za mało, ale można na nim budować ... zamiast tego, pokolenia fizyków piszących publikacje o OTW spowodowały że stał się jedynym słusznym sposobem myślenia ... Podobne mechanizmy widać w magii mechaniki kwantowej - np. budowa zachwytu komputerami kwantowymi, co przyciąga więcej ludzi i kasy, którzy jeszcze mocniej zachwalają wspaniałości komputerów kwantowych i ściągają więcej kasy ... Dalej mamy np. tokamaki - od ~1950 naukowcy obiecują że za 20 lat to już na pewno będzie działać ... budując sobie niszę żyjącą z kontynuacji tej obietnicy ... Są inne obiecujące metody, ale nie mają szans przebić się przez zaistniały mainstream tokamaków - ich finansowanie jest rzędy wielkości niższe ... -
Loop computing dla trudnych problemów obliczeniowych?
Jarek Duda odpowiedział Jarek Duda na temat w dziale Luźne gatki
Tym razem odpisał odnośnie własnego algorytmu, dodając "niewinny" wymóg (uncomputing auxiliary qubits to fixed values) który chyba jest zupełnie ignorowany w literaturze ... i niemożliwy do spełnienia. Obawiam się że komputery kwantowe mają podobny status jak np. zimna fuzja ... tyle że dzięki lepszemu PR magii QM udało im się zbudować potężną niszę ekologiczną ... -
Loop computing dla trudnych problemów obliczeniowych?
Jarek Duda odpowiedział Jarek Duda na temat w dziale Luźne gatki
Wrzuciłem tą swoją obiekcję na stackexchange ... i właśnie potwierdził mi ją sam Peter Shor: https://physics.stackexchange.com/questions/369590/shors-algorithm-why-doesnt-the-final-collapse-of-the-auxiliary-qubits-crippl/ W skrócie odpowiedział że konieczne jest ich "uncompute" do jakichś ustalonych wartości ... Tyle że tego "drobnego wymogu" wydaje się że nikt nie rozważał w literaturze ... i jest niemożliwy do realizacji: ostatecznie mamy mieć permutację, czyli nie wolno nam zafiksować większości bitów! Czyli chyba RSA jest bezpieczne - Shor z niemożliwego do realizacji stał się jeszcze bardziej niemożliwy Ps. tutaj jest obiekcja do adiabatycznych komputerów kwantowych - podczas gdy wymagają rozsądnie dużej "spectral gap", w trudnych problemach ona chyba zawsze maleje wykładniczo: https://physics.stackexchange.com/questions/370633/adiabatic-qc-are-there-known-difficult-problems-with-spectral-gap-not-exponenti Czyli chyba bańka komputerów kwantowych zbliża się do pęknięcia ... chyba ostatnia nadzieja to kontrowersyjne time-loop computing ... -
Loop computing dla trudnych problemów obliczeniowych?
Jarek Duda odpowiedział Jarek Duda na temat w dziale Luźne gatki
Analogiczny problem dotyczy głośnych obecnie adiabatycznych komputerów kwantowych ( https://en.wikipedia.org/wiki/Adiabatic_quantum_computation ): podczas gdy w publikacjach rozważają sytuacje z dosłownie kilkoma lokalnymi minimami energetycznymi, trudne problemy zawierałyby ich wykładniczo wiele, np. 2^1000 ... Pewnie też dlatego ostatnio już raczej mówią tylko o innych motywacjach - symulacje fizyczne ... zobaczymy. Trochę inaczej wygląda sytuacja "tradycyjnych komputerów kwantowych", jak algorytm Shora - przynajmniej w teorii pozwalający na faktoryzację w czasie wielomianowym, podczas gdy klasycznie znamy na razie tylko wykładnicze - dodatkowo problem jest istotny ponieważ na jego trudności opiera się sporo używanej obecnie kryptografii (RSA). Tutaj jest diagram co tam się dzieje od strony kwantowej ( https://www.physicsforums.com/threads/shors-algorithm-and-similar-exploitation-of-qm.922555/ ): Robimy superpozycję wszystkich możliwych wartości, liczymy funkcję klasyczną na tych wartościach, potem mierzymy wartość tej funkcji klasycznej. Ten pomiar ograniczył oryginalną superpozycję 2^n możliwości, do superpozycji tylko tych które dają stałą zmierzoną wartość - taka ograniczona superpozycja jest zwykle okresowa i ten okres (mierzony QFT) pozwala powiedzieć coś o dzielnikach N - rozwiązując problem faktoryzacji. Ciekawe jest to z perspektywy kauzalnej - rozgałęziamy obliczenia, na jednej gałęzi coś robimy (pomiar ograniczający zespół), co istotnie wpływa na drugą gałąź obliczeń ... Jednak oczywiście jest kilka problemów, jak dekoherencja, konieczność korekcji błędów ... która wymaga dodatkowych bramek, które tworzą nowe miejsca dla potencjalnych błędów ... Dalej obliczenia kwantowe (klasyczna funkcja) wymagają odwracalnych bramek, które wymagają olbrzymiej ilość auxiliary qbits (1-2 zmienne na bramkę jak OR) ... które pewnie w końcu skolapsują ("zostaną zmierzone") ... znowu ograniczająć oryginalną superpozycję - psując zamierzone obliczenia ... Podsumowując, jestem dość sceptyczny odnośnie istotnego przyśpieszenia obliczeń (wykładnicza -> wielomianowa złożoność) za pomocą komputerów kwantowych ... Jakaś iskierka nadziei tli się w możliwości zamknięcia pętli "loop computing" w czasie ... np. skoro zwykły laser pozwala przesyłać informację w przód w czasie oraz wierzymy że fizyka jest fundamentalnie CPT-symetryczna, teoretycznie wydaje się (?) możliwe zbudowanie analogu CPT lasera ( https://physics.stackexchange.com/questions/308106/causality-in-cpt-symmetry-ananlogue-of-free-electron-laser-stimulated-absorbtio ) do przesyłania informacji wstecz ... ale nawet zakładając że udałoby się zbudować taki time-loop computer, mam mieszane uczucia czy udałoby się go uchronić przed problemem wykładniczej ilości lokalnych optimów (że kilka bramek kłamie) ? -
Loop computing dla trudnych problemów obliczeniowych?
Jarek Duda odpowiedział Jarek Duda na temat w dziale Luźne gatki
Ogólnie jest kilka opcji/pytań: 1) czy taki układ bez zegara będzie zawsze sam się synchronizował? (ostatecznie zachowując jak układ z zegarem) 2) jeśli nie to czy będzie "szumiał" w nieskończoność, czy może jednak powinien zbiec do stabilnego przepływu? - wyobrażając sobie że tam są amperomierze, wskazywałyby one niekończące się fluktuacje, czy ostatecznie stabilizowałyby się na stałych wartościach? 3) Jeśli będą się stabilizowały, to jak szybko i czy taki finalny stan będzie odpowiadał rozwiązaniu naszego problemu? Osobiście myślę że wszystkie trzy opcje mogą występować w zależności od szczegółów/parametrów, ale obawiam się że w 3) przypadku zwykle nie będzie rozwiązywał naszego problemu, "kłamiąc" na kilku bramkach: ustawiając je pomiędzy dyskretnymi wartościami. Jest ogólny problem w konwertowaniu trudnych problemów na ciągłą optymalizację (też np. w adiabatycznych komputerach kwantowych) - zwykle pojawia się wykładnicza ilość lokalnych minimów (w przeciwnym razie też klasycznie moglibyśmy rozwiązać w czasie wielomianowym). Dobrze to widać w problemie subset-sum (chyba trudniej o coś prostszego): mamy (duże) liczby naturalne k_i, pytanie czy hiperpłaszczyzna prostopadła do wektora k przecina {-1,1}^n ? Jako problem globalnej optymizacji: na hiperpłaszczyźnie minimalizujemy odległość do najbliższego wierzchołka. Schodząc po gradiencie, mamy mamy zwykle wykładniczo wiele atraktorów odpowiadających różnym wierzchołkom. Interesujący nas atraktor: do minimalnej odległości zero, zwykle nie wyróżnia się wystarczająco żeby ułatwić szukanie. ps. także sceptyczna praca Scotta Aaronsona odnośnie różnych fizycznych podejść: arxiv.org/pdf/quant-ph/0502072.pdf -
Ogólnie chciałoby się użyć fizyki dla rozwiązywania trudnych problemów obliczeniowych - podłożyć jej problem tak żeby rozwiązała go swoim naturalnym zachowaniem ... szybciej niż klasyczny komputer. Nie jest to łatwe, komputery kwantowe (nie te adiabatyczne) dają nadzieję m.in. na faktoryzację w czasie wielomianowym algorytmem Shora, ale ogólnie nie znamy wiele takich podejść, najważniejsze pytanie to czy fizyka pozwala rozwiązywać problemy NP-zupełne w czasie wielomianowym (?). Wydaje się naturalnym sposobem konwersji problemu NP na system fizyczny jest szukanie punktu stałego pętli - wrzuciłem to ostatnio na stackexchange, odpisał sam Peter Shor, na razie konkluzja jest że to podejście nie jest znane w literaturze i nie wiadomo czy ma szansę działać (?): https://physics.stackexchange.com/questions/365542/continuous-time-loop-computer-for-np-problems W problemie NP łatwo (czas wielomianowy) przetestować czy dany input (ciąg bitów) jest satysfakcjonujący, trudnością jest to że istnieje wykładniczo wiele takich ciągów, ale np. tylko jeden z nich jest satysfakcjonujący - pytanie jak efektywnie sprawdzać istnienie takiego satysfakcjonującego ciągu? Wyobraźmy sobie że tester (czy input jest satysfakcjonujący) jest zaimplementowany jako kilka warstw bramek logicznych (np. w postaci 3-SAT), teraz połączmy kabelkami w pętlę w ten sposób: Zwykle elektronika ma zegar synchronizujący działanie - powyższy układ testowałby jedno wejście na cykl, aż do do osiągnięcia satysfakcjonującego, będącego punktem stałym takiej pętli. Czyli z zegarem rozwiązalibyśmy problem w czasie wykładniczym ... ale co jeśli taki układ byłby bez zegara/synchronizacji? Chyba nie ma powodu żeby przechodził przez wykładniczą ilość możliwości (?) - powinien się stabilizować dużo szybciej (?) Pytanie czy taki ustabilizowany przepływ elektronów będzie się (wystarczająco często?) stabilizował na rozwiązaniu naszego problemu? ps. slajdy o nietypowych podejściach do trudnych problemów obliczeniowych: https://www.dropbox.com/s/nwyxf44u38i42d8/pnpslides.pdf Jakieś inne obiecujące nietypowe podejścia?
-
Szkoda że Darwin go nie używał Tutaj jest dobrze opisane: https://en.wikipedia.org/wiki/Patrick_Matthew Ale widzę że nie trafiło na https://en.wikipedia.org/wiki/List_of_examples_of_Stigler%27s_law ... może słusznie: https://en.wikipedia.org/wiki/Talk:List_of_examples_of_Stigler%27s_law#Darwin
-
Homo sapiens od dziesiątków tysięcy lat unikają rozmnażania się wśród krewnych
Jarek Duda odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Humanistyka
Rzeczywiście kilka razy miałem tak że zainteresował mnie artykuł na Kopalni, no więc szukam po nazwiskach i słowach kluczowych niedawnego artykułu ... dla powyższego nie znalazłem motywacji dla tej często irytującej czynności, ale gdyby był link czy chociaż tytuł oryginalnego artykułu (coś po czym łatwo szukać), raczej dawno bym sprawdził przynajmniej co to za czasopismo i co dokładnie rzeczywiście jest w abstrakcie. Umieszczanie jasnej referencji to powinna być podstawa - szczególnie w informacji naukowej. Co do inbreedingu, całe szczęście dla naszego zdrowia że chłopi mieli trochę silniejszy dobór naturalny niż arystokracja. Odnośnie publikacji naukowych, takie wydawnictwo to jest świetny biznes: ten kto rzeczywiście włożył pracę (często za pieniądze podatników) oddaje artykuł za darmo (czasami nawet musi dopłacić), recenzenci też zwykle pracują za darmo ... natomiast główna rola "wydawcy" (dzisiaj: utrzymującego stronę) to zbieranie 30+ dolców za każde wyświetlenie ... No więc rzeczywiście powstaje pełno podejrzanych wydawnictw/żurnali/konferencji ... ale jednak te topowe mogą sobie pozwolić na utrzymanie poziomu. Innego rodzaju istotny problem jest z drugiej strony - naukowców zbierających pokemony: wszystko się kręci dookoła desperackiej masowej produkcji papieru - nie ważne czy (pseudo)praca ma sens, ważne żeby przepchnąć przez recenzję żeby były punkty, wymieniane na (pseudo)granty. To jest niezwykle patogenne, przykładowo gdy pytanie ma proste rozwiązanie, powstanie jedna praca której nawet nie ma po co cytować ... ale gdy obok powstanie egzotyczne rozwiązanie, na którym można oprzeć tysiące kolejnych publikacji - w kilka dekad naturalnie stanie się ono tym jedynym słusznym sposobem myślenia ... -
Homo sapiens od dziesiątków tysięcy lat unikają rozmnażania się wśród krewnych
Jarek Duda odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Humanistyka
Ta incentywa jest szczególnie problematyczna np. przy udzielaniu patentów - zatwierdzenie takiego monopolu oznacza że zainteresowany zapłaci urzędowi jeszcze kupę kasy. Przy publikacjach naukowych kwestia jest trochę bardziej skomplikowana, szczególnie że dobre czasopisma mają limit miejsc, mogą przebierać wśród zainteresowanych i dbają o reputację - trzeba by się przyglądnąć sytuacji powyższego artykułu na co szkoda mi czasu (fajnie gdyby Kopalnia umieszczała link do oryginalnego artykułu) ... kulturowo to raczej znamy przykłady w drugą stronę - wbrew biologii, jak preferencje inbreedingu u arystokracji i wynikła m.in. hemofilia. -
Homo sapiens od dziesiątków tysięcy lat unikają rozmnażania się wśród krewnych
Jarek Duda odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Humanistyka
Jak ktoś mógł przyjąć taki artykuł?? To nie są kulturowe mechanizmy, tylko dużo głębsze biologiczne, występujące też u innych zwierząt: https://en.wikipedia.org/wiki/Inbreeding_avoidance Oparte prawdopodobnie m.in. o MHC ( https://en.wikipedia.org/wiki/Major_histocompatibility_complex ), jak i unikanie osobników z którymi było się wychowanym, co obserwowano np. w kibucach ( https://en.wikipedia.org/wiki/Kibbutz ) - polecam "Wprowadzenie do ekologii behawioralnej" Krebs, Davies. -
Przykładowe tematy do dyskusji o lustrzanym życiu ... którą warto byłoby na poważnie zacząć (od ponad roku jest lustrzana polimeraza): - czy drobne poprawki z symetrii przestrzennej mogą zakłócić działanie lustrzanej bakterii, drożdży, nicienia ... człowieka? Rozmawiałem m.in. z chemikiem kwantowym czy rozważa się poprawki z łamania symetrii przestrzennej w obliczeniach, odpowiedział że uważa że są zupełnie zaniedbywalne i że nie słyszał. Pytanie czy takie zaniedbywane poprawki nie mogą się zakumulować w coś istotnego na poziomie większych struktur? Chyba nie? - zrozumieć trudności w syntezie szczególnie pierwszej lustrzanej komórki (m.in. synteza, fałdowanie białek, rybosomy, rekonstrukcja struktur), możliwe techniki (np. 3D drukowanie AFM części zamrożonej komórki), oszacować czas pozostały do uzyskania przez kogoś pełnej syntezy (10 lat? 20? 50?), głównych graczy w tym zaczynającym się wyścigu, może miejsca Polski w nim? - ocenić motywacje ekonomiczne, szczególnie bezpośrednie: dla masowej produkcji lustrzanych biomolekuł (np. L-glukoza, aptamery) - dla jakich obecnie znanych substancji wiadomo że byłby popyt? Jak duży? Czy można ocenić wzrost ilości takich znanych substancji o potencjalnych zastosowaniach? - sporządzenie listy niebezpieczeństw i ocenienie ich poziomu zagrożenia: od potencjalnej toksyczności metabolitów, do możliwości katastrofy ekologicznej przykładowo przez lustrzane sinice, - zakładając syntezę lustrzanej komórki, jak zbudować bezpieczne środowisko (bioreaktor) do masowej produkcji lustrzanych biomolekuł? – produkować konieczne substraty (szczególnie L-glukozę), prawdopodobnie unikając fotosyntezy, - ocenić różne interakcje takich organizmów z naszą biologią – przykładowo toksyczności, możliwości przystosowania się np. do trawienia lustrzanych cukrów, kompatybilności lustrzanych patogenów i ewentualnych możliwości przystosowania się, - jakie są inne potencjalne zastosowania? Przykładowo projektowanie sterylnych ekosystemów, aż do lustrzanego człowieka, - jak mogą wyglądać różne kwestie własności intelektualnych związanych z taką syntezą? - czy/jak można działać w tej sprawie, może spróbować wystartować o grant - przykładowo żeby lepiej ocenić sytuację, może uświadomić opinię społeczną, może próbować jakoś przeciwdziałać jeśli nie widać możliwości realnego zabezpieczenia przed potencjalnymi zagrożeniami?
-
MERW to nie QM, tylko poprawnie wykonana dyfuzja - zgodnie z zasadą maksymalizacji entropii, konieczną dla modeli fizyki statystycznej: https://en.wikipedia.org/wiki/Maximal_Entropy_Random_Walk Zwykłe modele dyfuzyjne często okazują się używać tylko przybliżenia tej zasady, prowadząc do błędnych przewidywań np. że półprzewodnik jest przewodnikiem (brak własności lokalizacji). MERW naprawia to przybliżenie, przy okazji naprawiając rozbieżności tam gdzie przecinają się dziedziny stosowalności dyfuzji i QM - np. przy modelowaniu przewodnictwa oba modele przewidują stacjonarną gęstość prawdopodobieństwa jak dla kwantowego stanu podstawowego, też oba mają reguły Borna, łamią nierówności Bella. Ale MERW to dalej tylko dyfuzja - skupia się na korpuskularnej naturze dyfundujących obiektów, pomija falową naturę, zupełnie nie ma interferencji. Natomiast QM skupia się na falowej naturze, jednak ciężko byłoby go użyć do modelowania np. dyfuzji gazu w pomieszczeniu. Czasami można zastosować obie te bardzo różne perspektywy: stochastyczną i kwantową - np. w przewodnictwie - ważne żeby w takich sytuacjach dawały zgodne przewidywania.