Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

mikroos

Moderatorzy
  • Liczba zawartości

    9800
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    31

Zawartość dodana przez mikroos

  1. Tyle, że TVN ma odwagę zaprosić polityków wszystkich partii i nie boi się konfrontacji.
  2. mikroos

    Transfer dotykowy

    Człowieku, odpuść sobie. Tylko siejesz ferment na forum i żadnego pożytku z tego nie ma.
  3. Przywodzi mi to na myśl zdjęcie: http://www.nature.com/nnano/journal/v2/n6/images/nnano.2007.147-f3.jpg fajnie uformowana kropla wody i fajne superhydrofobowe podłoże
  4. Rany, czy dla Ciebie każdy wierzący to człowiek stawiający religię ponad wszystko i zabijający w jej imię?! Przecież napisałeś, że mieliby się wyrzec swojej religii! Jakim prawem? A co to są "oni"? Wszyscy muzułmanie? Nie sądzę, żeby byli faszystami, co najwyżej nieliczni z nich, prawdziwe oszołomy. Myśl o nich raczej dokładnie w tych samych kategoriach, w jakich oszołomami pod przykrywką katolicyzmu są fanatyczni słuchacze RM. To nie religia jako taka jest winna.
  5. Nie, nie słyszałem niestety... Ciekawy bardzo przypadek. Coś, jakby nie miała w ogóle niebieskiego barwnika w tęczówce, a zamiast tego miała niskie stężenie brązowego. Ciekawe, może to coś podobnego do zabarwienia oczu u kota? Tyle, że nie znam zupełnie powodu, dla którego koty mają takie oczy
  6. Prawdopodobnie chodzi o tzw. mozaikę. W czasie rozwoju zarodka na bardzo wczesnym etapie dochodzi do mutacji w jednym z genów odpowiedzialnych za kolor oczu. Od tego momentu wszystkie komórki potomne względem tej komórki będą zmutowane, a pozostałe będą takie, jakie były pierwotnie. Jeżeli ułoży się to tak, że komórki kodujące jeden kolor będą tworzyły jedno oko, a te kodujące drugi kolor będą wchodziły w skład drugiego, może powstać taka właśnie mozaika. Albo druga opcja: nie ma mutacji, a jedynie zaburzenie ekspresji genu brązowego barwnika.
  7. ? Domagają się ich pwoszechniejszego stosowania, a jednocześnie rękami i nogami bronią się przed przeprowadzeniem wiarygodnych badań. Gdyby wszystko było okej, chyba nie byłoby powodów do ukrywania sposobu wykonania testów - wszak prawdziwa cnota krytyki się nie boi. A więc dlaczego oni się boją? "Jestem przekonana" to słabo dobrany argument. Ja mogę napisać, że "jsetem przekonany", że tak nie jest. jak wykażesz, że się mylę? Ależ oczywiście, kocham te teorie spiskowe. Zapewne przedstawiciel firmy farmaceutycznej przyszedł do operatora serwera i nakazał mu zdjęcie serwisu, bo jeśli nie, to ześle na niego klątwę, hemoroidy i raka prostaty? Dokładnie tak, bo lista zalegalizowanych leków tworzona jest w oparciu o solidnie zdobytą wiedzę i jest nieustannie aktualizowana. Udowodnij. Gdyby tak było, nie byłoby w ogóle specjalizacji z chirurgii. Czy przykład z uszkodzeniami prostaty powodowanymi przez multiwitaminy i uszkodzenie wzroku przez nadużywnie retinolu to za mało? Czy też będziesz się starała zaprzeczyć faktom, które bez trudu można wykazać? Witaminy to też substancje chemiczne. Ba, nawet najczystsza woda jest "chemiczną substancją". Pozdrawiam.
  8. Hmmm... Z dwojga złego wolałbym chyba jasno oznaczone obiekty pływające. Nie każda elektrownia pływowa musi przeciez stać w miejscu ekologicznie cennym, gdzie postawienie boi na wodzie szpeciłoby nieprawdopodobnie krajobraz. A dodatkowo taka boja mogłaby służyć np. jako dodatkowy, naziemny nadajnik GPS (jest taka technologia, nie pamiętam jej dokładnej nazwy), nadajnik radiowy, latarnia i tysiąc pięćset innych rzeczy. Tymczasem ukryte pod woda płyty byłyby nie tylko zagrożeniem dla żeglugi, ale także dla fauny. Jakoś nie podchodzi mi ten pomysł...
  9. Antyoksydanty bardzo dzielnie znoszą proces wytwarzania kawy rozpuszczalnej! Tak więc to nie robi większej różnicy. Za to rozpuszczalna ma ten plus, że zawiera znacznie mniejsze ilości cholesterolu, którego, wbrew pozorom, jest całkiem sporo w niektórych gatunkach kawy naturalnej.
  10. Sorry, ale to już jest zwykły faszyzm. Chyba zapominasz się, że żyjemy w demokratycznym kraju z demokratyczną konstytucją.
  11. Tymku, obawiam się, że troszkę nie rozumiesz, co mam na myśli. Astma rozwija się niemal zawsze w okresie intensywnego rozwoju osobniczego, w trakcie formowania się układu odpornościowego. Tak więc jej przyczyną jest proces, który już się wydarzył i dlatego zwalczenie przyczyny choroby nie jest możliwe. Za to hipotetycznie możliwe jest pokonanie przyczyny objawów, tylko tu pojawia się problem, bo to choroba o bardzo złożonym mechanizmie. Tak naprawdę nie do końca wiadomo, od której strony ugryźć tego gada, tym bardziej, że zwalczanie astmy = zwalczanie komórek układu odpornościowego (bo to one są przyczyną objawów), a więc jest to bardzo ryzykowna gra. Ale miejmy nadzieję, że się uda!
  12. Z całym szacunkiem, ale pisanie "ma ochotę wpakować Ci atomówkę w dupę" też nie jest pojednawczym stwierdzeniem. Możemy się tak nakręcać w nieskończoność. Nie możemy się dać zastraszyc, nie możemy ich traktować z uniżeniem, bo jesteśmy RÓWNI i wszyscy jesteśmy ludźmi. A z drugiej strony musimy też nauczyć się świadomości, że nie jesteśmy jedynym kręgiem kulturowym świata, o czym spora część Europay i Ameryki chyba zapomniały już jakiś czas temu.
  13. A nie lepiej jej zapobiegać? Astma bierze się w ogromnej większości przypadków z nadmiernej dbałości o higienę. Czyli, paradoksalnie, najlepszym sposobem zapobiegania astmie byłoby zaprzestanie "chuchania i dmuchania" na dziecko, co jest nawet prostsze od robienia czegokolwiek! I wtedy lek w ogromnej większości przypadków w ogóle nie byłby potrzebny.
  14. Nic dziwnego, że potrzebny jest tlen, skoro powstaje tlenek... Ehhh. Poza tym enzym i tak przeprowadza reakcje wydajniej. Najwydajniejsze enzymy przeprowadzają reakcję nawet do 80000 na sekundę w przeliczeniu na jedną cząsteczkę.
  15. Zmieniam zdanie bardzo chętnie, jeśli tylko materiały, które mają mnie przeknać, są wiarygodne. Jeśli pisze je anonimowy oszołom w internecie, za którym nie stoją żadne poprawnie zebrane informacje, olewam takich ludzi kompletnie. A trollizmem jest raczej właśnie wklejanie takich pseudonaukowych opracowań. Swoją drogą twoja metoda leczenia kompleksów poprzez szukanie na każdym kroku zaczepki jest wręcz urocza ;D Jak nie możesz mnie ugryźć solidną wiedzą, to chociaż poszczekasz sobie. Ale nie martw się, przywykłem już.
  16. Okej - czyli treść nienajgorsza, forma widocznie nie do końca Tobie odpowiada. Nie ma sprawy, to Twoja opinia. DLa mnie najważniejsze, że teraz rozumiem, co miałeś na myśli Pozdrawiam
  17. Błagam, niech ktoś zrobi porządek z tym trollem.
  18. Nie rozumiem: nie wnikam w sedno, czy nie traktuję całościowo? Dla mnie jedno z drugim stoi we wzajemnej sprzeczności.
  19. Zwróć, proszę, uwagę, że Kopalnia jest serwisem popularnonaukowym, a nie naukowym. Oznacza to dwie rzeczy: informacja MUSI być zrozumiała, a także musi być interesująca. Z tego powodu dozwolona jest pewna ilość uproszczeń i zwrotów potocznych. Ciekawe, jak byś zareagował, gdyby np. zamieszczane tutaj teksty z zakresu immunologii albo genetyki molekularnej (ot, choćby interferencji RNA) pisać wyłącznie z użyciem języka naukowego na zasadzie przepisania fachowej publikacji. Dokładna struktura chemiczna i nazwy związków to sprawy drugorzędne w tego typu formach przekazu. Poza tym przy każdym artykule masz podane źródło, z którego zaczerpnięta została informacja. Tam możesz znaleźć szczegóły w formie czysto naukowej (która byłaby zapewne śmiertelnie nudna dla osoby niezwiązanej z tematem!), jeżeli masz takie życzenie. Ale to oczywiście tylko moja opinia i moje rozumienie misji tego serwisu. Jeżeli Mariusz lub Ania chcą powiedzieć cokolwiek na ten temat, to oczywiście ja się nie wtrącam Ależ właśnie o to chodzi, że na swój sposób jest "przesyłany", bo owad go wydziela do systemu wodnego rośliny, a ta przenosi go na powierzchnię i rozpyla poprzez parowanie. Przyznam się, że tego zarzutu nie rozumiem. Jeśli mogę prosić o jaśniejszą jego prezentację, to bardzo proszę. Ale gdyby chodziło o bezpośredni wpływ jakiejś substancji na wydzielanie jajeczek, to żeby postawić taką tezę, musiałbyś udowodnić, że to właśnie ona odpowiada za sugerowany przez Ciebie proces. Powiedzieć możesz absolutnie wszystko, bo papier (nawet ten wirtualny) zniesie wszystko. Problem w tym, że żeby uznać coś za fakt, w świecie nauki trzeba to udowodnić, takie są już reguły. Aktualnie istnieje hipoteza, którą zgodnie z regułami nauki należy teraz zweryfikować. Jest przesłanka, będą badania, będą wyniki, będą wnioski. I jeśli będą pozytywne, wtedy będzie można sobie powiedzieć, że zjawisko jest powszechne wśród robali. Ale na swój sposób można to uznać za komunikację. Jak by nie patrzeć, ewolucja wybrała te osobniki, które wysyłały informację i te, które ją odbierały (nawet jeśli nie robią tego z myślą o sobie). Na tej samej zasadzie można by było uznać, że komunikacja niewerbalna u ludzi to nie komunikacja, bo nie jest świadoma. A jednak jest komunikacją, bo zachodzi wymiana informacji zakodowanej w określony sposób. Oczywiście jest to kwestia interpretacji, ale moim zdaniem opisany w artykule fenomen to komunikacja, nawet jeśli jest to jej okrojona forma.
  20. A ja mimo wszystko myślę, że lepiej korzystać choćby z ćwiartki mózgu, ale wykorzystać ją na coś inteligentnego.
  21. W takim razie ja może nie do końca zrozumiałem - ale jeśli czytam, że "To że ktoś jest gruby wynika ze strategii jego organizmu (tak jest najkorzystniej)", to przynajmniej dla mnie takie zdanie jest niepoprawne. Albo niepoprawne merytorycznie, albo pod względem swojej konstrukcji.
  22. Ale właśnie dlatego nauka tak bardzo interesuje się enzymami (m.in. syntetycznymi) - pozwalają niesamowicie przyśpieszyć reakcje. Takie np. utlenianie żelaza za pośrednictwem enzymu zachodzi w sekundę, a ta sama reakcja na tej samej ilości substatu w warunkach naturalnych zajęłaby około 400 lat.
  23. Przegrzanie samo z siebie jest bardzo potrzebne i organizm sam je wywołuje... Natomiast produkcja NO jest bardzo niska, więc na pewno nie ma to większego wpływu na ogólny bilans energetyczny podwyższenia temperatury
  24. Właściwie chcesz się popisać, czy co? Strasznie irytujące jest takie trollowanie o niczym.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...