KONTO USUNIĘTE
-
Liczba zawartości
2631 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
68
Odpowiedzi dodane przez KONTO USUNIĘTE
-
-
52 minuty temu, Astro napisał:Miłego dnia.
Tego nigdy za dużo , chociaż jak to często bywa, przesyłka pomyliła adresata:
58 minut temu, Antylogik napisał:Gdyby ode mnie zależało, to takie osoby jak ta wyżej wycinałbym od razu z forum. (…) Dowodem na to jest chociażby fakt, że wg niej format .pdf (w którym został zapisany artykuł)powinien stanowić ostrzeżenie.
W dniu 5.12.2019 o 18:58, peceed napisał:Ostrzeżeniem powinien być już format pliku w którym powstało owo dzieło.
-
7 godzin temu, Warai Otoko napisał:Przecież jasno pisze że odróżniam ból od cierpienia. Ból jest zjawiskiem czysto fizycznym, albo może dokładniej, jest reakcją na bodźce płynące z nocyceptrów, natomiast co do cierpienia to pisałem że potrzeba najpierw ustalić jakąś chociaż ad hoc definicję.
Jak zwykle, gdybyś zdefiniował terminologie, zaoszczędziłbyś czas na spekulacjach:
SjP: cierpienie «wielki ból fizyczny lub psychiczny»
Paniał?
A że zwierzęta czują ból, co jest bezdyskusyjne (np. "wzmocnienie negatywne" w tresurze zwierząt stosowane przez pseudo treserów), to przy dużym bólu też cierpią!
Więc problem cierpienia zwierząt masz wyjaśniony.
-
2 godziny temu, ex nihilo napisał:E no nie Einsteina do tego nie mieszaj.
Ok, sam Einstein to nie mieszanina, ale z Lorentzem i Minkowskim już tak, i jak wrzucimy im składanie prędkości wg transformacji Galileusza, to mamy zamieszanie gdzie v osiąga niemożliwe >c, więc 0,9+0,7 może się równać 1 (no, prawie jeden).
-
1 godzinę temu, venator napisał:100% pewne wyniki możemy jedynie uzykać w naukach formalnych, bo 2+2 zawsze równa się 4
To też już historia, bo od kiedy pojawił się niejaki Einstein i w konsekwencji jego pomysłów istnieje np. takie relatywistyczne składanie prędkości, które nie chcą się tak łatwo transformować przez dodawanie i odejmowanie.
-
32 minuty temu, venator napisał:W efekcie, neandertalczycy zostali zepchnięci przez presję klimatyczną do środowiskowych refugiów, a tam odizolowani od pozostałych grup, ulegli zagładzie.
+
W dniu 2.12.2019 o 14:02, KopalniaWiedzy.pl napisał:Los tego gatunku mógł zostać przypieczętowany przez zbieg niekorzystnych zjawisk demograficznych,
Bezapelacyjnie obiektywne jest następstwo tych zjawisk, ale wykazanie twardej więzi przyczynowo-skutkowej trudno dowieść empirycznie. Jak zwykle w archeo.
-
4 godziny temu, Warai Otoko napisał:Odnośnie opinii - łatwo można znaleźć opnie przeciwne - tutaj sa wypunktowane logiczne i naukowe kontrargumenty dla tej deklaracji (choć dla mnie to i tak bez znaczenia, liczą się tylko dowody) -> https://uncommondescent.com/intelligent-design/craig-and-his-critics-why-the-cambridge-declaration-on-consciousness-is-more-propaganda-than-science/
A za up podziękować muszę.
Owszem, autor wyraził swój sceptycyzm punktując autorytatywne wnioski tej deklaracji, na które fakt, trudno o dowody wynikające z metodologii naukowej, ale.... o takie dowody to i w psychologii jest problem.
Więc tak sobie krytykował i krytykował, a po drodze stwierdził:
Notwithstanding my grave reservations regarding the Cambridge Declaration on Consciousness, I would be the first to acknowledge that a very strong scientific case can be made for the existence of consciousness in mammals and birds, although for reasons I discussed in my previous post,
Potrzebujesz dowodów: w up arcie autor zadał sobie trud zebrania szeregu poglądów neurobiologów zajmujących się tematyka świadomości u zwierząt, a więc naukowców-ekspertów, i...antagonizm tu panuje totalny.
Wniosek? Skoro zawodowcy jeszcze tego nie ustalili (wszystko przez ten obowiązek metodyki naukowej) sprawa z punktu nauki jest otwarta.
Dla mnie nie!
-
13 minut temu, Warai Otoko napisał:Ja podważam OPINIĘ tych profesorów bo żadnych badań potwierdzających swiaodmość nie znam.
No to wreszcie poznaj!
23 minuty temu, Warai Otoko napisał:ale skoro jestes taki pewny że Ci profesorowie udowodnili coś tak kluczowego jak świadomosć u zwierząt to wypadałoby chociaż przeczytać abtract albo wnioski gdzie to jest napisane wprost. Widziałeś kiedyś coś takiego? Bo ja nie
Współczuję Tobie, ponieważ w Czarną Dziurę uwierzysz dopiero, jak ją dotkniesz.
27 minut temu, Warai Otoko napisał:Efekt autorytetu na mnie nie działa
Oczywiście, bo przecież znasz się na wszystkim. Z tynkarzem o tynkowaniu też będziesz filozofował?
-
33 minuty temu, Warai Otoko napisał:ale spokojnie, nie musisz mnie wyzywać od bufonów od razu bo kwestionuje prywatną, subiektywną opinię jakiegoś Profesora ;P Ja nie mogę kontrargumentować na żadne dowody Pana Prof. bo takich nigdzie nie znalazłem. Masze jakieś linki do jego publikacji w tym temacie? Odniosę się do nich.
Warai, Ty nie szukasz prawdy, tylko lansujesz swoje kombinacje. Oprócz "jakiegoś Profesora" ( tu zdecydowanie ujawniła się Twoja pyszałkowatość) jest jeszcze " Deklaracja z Cambridge ". Tam profesorów jest więcej.
Czyli w temacie kilkunastu (co najmniej) profesorów, versus prof.Warai. Słabo.
PS
W kelnerstwie ja nie kształcony, obsługa tacy nie opanowana.
-
Godzinę temu, Warai Otoko napisał:2 godziny temu, 3grosze napisał:prof. Andrzeja Elżanowskiego:
Mamy twarde dowody naukowe na to, że ssaki i ptaki mają świadomość, emocje i cierpią - Jak ocenił, w obecnym stanie wiedzy podważać mogą to "jedynie kompletni ignoranci lub cyniczny kłamcy".
gołosłowność. Gdzie te dowody?
Tia, uznany autorytet, zoolog i bioetyk prof. Warai Otoko ma dowody obalające wyżej cytowanego zoologa i bioetyka. Więc to niech Warai udowodni zdanie odmienne tu na forum, bo w publikacjach nie znalazłem.
Czy może Warai to tylko bufon , kochający jedynie swoje amatorskie spekulacje i dywagacje.
1 godzinę temu, Warai Otoko napisał:Prosze mi nie imputować co wiem a czgeo nie wiem Edelman nazywa świadomość introspektywną swiadomością wyższego rzędu o ile dobrze pamiętam.
Już lepiej, bo wcześniej pisząc "świadomość", nie wiadomo było jaką świadomość u zwierząt kwestionujesz, a jako ( jak widzę) ekspert w tym temacie, z pewnością wiesz, którą to "świadomość" u zwierząt doświadczalnie stwierdzono.
-
W dniu 2.12.2019 o 10:22, Warai Otoko napisał:Odnośnie kwestii etycznych - nie ma pewności (a przynajmniej ja nigdy nic na ten temat nie znalazłem) czy i jakie zwierzęta mają swiadomość
W dniu 2.12.2019 o 10:22, Warai Otoko napisał:Natomiast niemal pewne jest że NIE KAŻDE zwierze ma świadomosć. A zatem nie każde odczuwa ból tak jak człwoiek, tzn. jest świadome swojego położenia. Zabijanie zwierząt bardziej oddziałuje na nas - ludzi niż na niektóre zwierzęta (w sensie świadomego cierpienia).
Pocieszasz siebie czy usprawiedliwiasz?
Masz jakąś bardziej zaawansowaną wiedzę neurobiologiczną, behawiorystyczną i etyczną, aby zajmować tak zdecydowane stanowisko ?!
Pewnie nawet nie wiesz, czy chodzi Ci o świadomość percepcyjną czy introspektywną.
No więc zamiast tak sobie amatorsko kombinować i zbaczać na etyczne manowce, lepiej oprzeć się na zdaniu zawodowców:
" 7 lipca 2012 roku w czasie „Konferencji o świadomości u ludzi i zwierząt innych niż ludzie” została publicznie ogłoszona „Deklaracja z Cambridge o Świadomości”. Pomimo, że badania nad świadomością zwierząt – z oczywistych powodów – napotykają znacznie więcej ograniczeń, niż badania nad świadomością ludzką, grupie międzynarodowych ekspertów udało się stwierdzić następujące fakty:
Zbieżne dowody wskazują na to, że nieludzkie zwierzęta mają neuroanatomiczne, neurochemiczne i neurofizjologiczne podstawy stanu świadomości oraz zdolność wyrażania przemyślanych zachowań. W konsekwencji waga tych dowodów wskazuje na to, że ludzie nie są unikalnymi stworzeniami posiadającymi neurologiczne właściwości generujących świadomość. Nie-ludzkie zwierzęta, takie jak ssaki i ptaki i wiele innych zwierząt włączając w to ośmiornice również dysponują takimi właściwościami. (PhilipLow, 2012)."
Z naszego podwórka, cytat zoologa i bioetyka z Uniwersytetu Warszawskie, prof. Andrzeja Elżanowskiego:
Mamy twarde dowody naukowe na to, że ssaki i ptaki mają świadomość, emocje i cierpią - Jak ocenił, w obecnym stanie wiedzy podważać mogą to "jedynie kompletni ignoranci lub cyniczny kłamcy".
PS
Warai, w procesie Twojego wychowywania było jakieś zwierzątko w domu?
- 1
-
-
2 godziny temu, KopalniaWiedzy.pl napisał:Mówi się np., że choroba Alzheimera jest wywoływana przez niedobór dopaminy w konkretnych rejonach mózgu,
A w tym mówieniu komuś nazwiska się nie pomerdały?
Niedobór dopaminy jest znamienny dla choroby Parkinsona!
Na skutek degeneracji komórek nerwowych w istocie czarnej wytwarzającej dopaminę.
Dlatego nikotyniarze, którzy cały czas nikotyną stymulują jej wydzielanie, statystycznie rzadziej na nią zapadają.
2 godziny temu, KopalniaWiedzy.pl napisał:Serotonina bywa nazywana hormonem szczęścia
i tutaj dorzucę 3 grosze: jest hormonem szczęścia typu: leżę na kanapie, jest mi dobrze i nic mi się nie chce, bo nic nie muszę, bo przecież jest mi dobrze.
Dopamina też jest hormonem szczęścia, ale w działaniu: jestem szczęśliwy(a), bo coś robię. Jest charakterystyczna dla działania w pasji.
Generalnie szczęście, to wypadkowa koktajlu neuroprzekaźników.
- 5
-
I jeszcze żenująca demonstracja słabej psyche (ten minus), typowe dla zakompleksionych w swej masie narodowców.
- 1
-
Ty masz jakieś kompleksy, aby negować niewygodne dla kryształowej prawicy FAKTY historyczne?
- 1
-
Aprobujesz humbug usera, który dopiero niedawno zaakceptował GO (jak się latem spocił), a teraz kontestuje antropogeniczność jego powstrzymania. Za takie wstecznictwo klimy w autach bym wam powyłączał, a antyperspiranty i dezodoranty pozabierał.
-
Na tym etapie to zdobycz wojenna.
-
Statki maja cywile, okręty żołnierze. Tak już się cywile z żołnierzami umówili.
-
27 minut temu, Astro napisał:Gdyby ktoś nie wiedział, transport morski statkami/ okrętami (z niecierpliwością czekam na uwagę 3grosze )
Nie zwlekam, by niecierpliwego nie irytować zwłoką: ponieważ okręt to uzbrojone urządzenie wojskowo-wojenne obsługiwane żołnierzami czyli załogą podporządkowaną regulaminowi dyscypliny wojskowej, używany w środowisku wodnym do celów obronnych lub zaczepnych w celu szerzenia pokoju.
Więc jeżeli transport morski, to tylko na własne potrzeby, ale to wychodzi poza sferę działalności żeglugowej.
Nie o to chodziło...
-
A ja coś przyjemniejszego do powyższego dodam: https://forum.kopalniawiedzy.pl/topic/29475-niskie-dawki-alkoholu-pomagają-w-oczyszczaniu-mózgu-ze-zbędnych-i-szkodliwych-substancji/?tab=comments#comment-131744
Niewielkie ilości alkoholu zmniejszają stan zapalny i pomagają oczyścić mózg z toksyn, także z tych związanych z chorobą Alzheimera (ChA).
-
40 minut temu, Warai Otoko napisał:Po prostu ja akurat nie widzę/nie rozumiem takiej możliwości.
Taka analogia (przez którą wszędzie widzę rezonans):
Gdyby wiatr miał większą prędkość, do takiego bujania by nie doszło. Akurat trafił swój na swego.
-
16 minut temu, Warai Otoko napisał:istnieje ryzyko że niebieskie światło np. wywołuje ekspresje genów lub katalizuje powstawanie jakiś susbtancji chemicznych (jak np. UV wit. D) które wtórnie pośrednio lub bezpośrednio atakują mózg.
Też na tym etapie niewykluczone. Założyłem rezonans, ponieważ tam gdzie istnieje oddziaływanie na odległość, a inicjatorem jest fala, to mogło coś na końcu za mocno się rozbujać.
-
Oczywiście matematycznie i był to skrót myslowy. Myślałem, że oczywisty, bo to było odniesienie do "emisji" :
W dniu 18.10.2019 o 06:44, M61 napisał:A to O2 w CO2 to tlen, czyli mamy emisję tlenu? Czyli same plusy spalania
Godzinę temu, ex nihilo napisał:Nie, ogólnie tlenu nie ubywa.
Ale co z tego jak on bezużyteczny, bo zniewolony węglem.
- 1
-
2 godziny temu, Warai Otoko napisał:dalej nie rozumiem jak by ten rezonans optyczny miał w tym przypadku działać,
Niekoniecznie akurat rezonans optyczny, ale o zjawisko drgań samowzbudnych o rosnącej amplitudzie, gdzie żródłem pobudzającym jest niebieskie światło.
2 godziny temu, Warai Otoko napisał:w jaki sposób światło oddziaływało na mózg muszki pozbawionej receptorów wzrokowych ?! Może ktoś wie czy "powłoki" muszki są półprzezroczyste może?
No właśnie badanie wykazało, że niebieskie światło działa destrukcyjnie bezpośrednio (w sensie bez pośrednictwa wzroku) na komórki mózgu muszek.
2 godziny temu, Warai Otoko napisał:Może ktoś wie czy "powłoki" muszki są półprzezroczyste może?
Teraz tego nie wiem, ale jestem pewny że ich grubość ( w porównaniu np. z człowiekiem), a więc tłumienie fali może być nikłe.
-
W dniu 18.10.2019 o 06:44, M61 napisał:A to O2 w CO2 to tlen, czyli mamy emisję tlenu? Czyli same plusy spalania
Jaka emisja tlenu?!!!
On jest wiązany z węglem, wiec w atmosferze tlenu ubywa.
Zdrada partnera - poziomy i zasady
w Filozofia
Napisano
Skrajne przypadki to otwarte małżeństwa i swingersi, gdzie nawet czyn punktu 6 nie jest zdradą, natomiast skąd wzięta ta ortodoksja zaliczania czynności z punktów 1,2,3,(4) do zdrad?