Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

KONTO USUNIĘTE

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    2631
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    68

Odpowiedzi dodane przez KONTO USUNIĘTE


  1.  

    2 godziny temu, nantaniel napisał:

    Wiecie, z tą Amazonią to jest trochę tak, że cały świat chciałby z niej korzystać, ale "płacić" mają obywatele państw, na których terytorium znajduje się ten las deszczowy.

    Oj, jest coś czego nie wiedziałeś:

    Jak informuje Deutsche Welle, w 2008 roku rząd Niemiec obiecał około 95 milionów euro na potrzeby międzynarodowego funduszu ochrony Amazonii. Przekazał dotąd 55 milionów euro.

    Rząd Norwegii zdecydował o wstrzymaniu 33 milionów euro dotacji na fundusz ochrony Puszczy Amazońskiej, w proteście przeciwko wybrykom populistycznego Bolsonaro.

     

     


  2. 5 minut temu, Astro napisał:

    Wybacz, ale zacytowałeś coś zupełnie innego. To najwyżej rozmowa o hipotezach naukowych dotyczących genezy religii. Nie dostrzegłem, by ktokolwiek zaczął od nazwania Ciebie ćpunem czy alkoholikiem.

    :)

    Jeśli A=B, a B=C, to C=A.

    8 minut temu, Astro napisał:
    18 minut temu, 3grosze napisał:

    A kto:blink: w tym wątku pierwszy zaczął wojenkę?

    No właśnie; zastanów się. :D

    Jeżeli są wątpliwości, to jak zwykle Astro.:D


  3. 4 godziny temu, ex nihilo napisał:

    Ale w takim razie niech może ową łaską wiary obdarowani odkleją się od tych nieobdarowanych albo obdarowanych łaską jakiegoś innego bytu z Góry (lub z Dołu, a może Obok), i nie próbują wbrew woli i przekonaniom tych nieobdarowanych (lub obdarowanych inaczej) urządzać im świata (nakazy i zakazy) zgodnie ze swoją łaskawie daną, niesprawdzalną i niepodlegającą obiektywizacji wiarą. Dotyczy to każdej religii. Ok?

    A kto:blink: w tym wątku pierwszy zaczął wojenkę?

    Wojujący ateiści, mający wierzących za naćpanych, czy chorych psychicznie: 

    W dniu 16.08.2019 o 05:28, ex nihilo napisał:
    W dniu 15.08.2019 o 11:55, venator napisał:

    Niektórzy naukowcy twierdzą więc na podstawie swoich badań i doświadczeń, że fundamenty wielu religii (wszystkich?) powstały w wyniku, pisząc kolokwialnie,...ćpania ;)

    Do tego by pewnie trzeba dodać niektóre zaburzenia psychiczne.

     

    7 minut temu, darekp napisał:

    Więc to jest pojęcie stosowane do czegoś innego, niż to o czym pisze 3grosze (przynajmniej na tyle, na ile rozumiem).

    Podsumowałeś:)

    To jest właśnie to o co mi chodzi: ludzkie próby zwerbalizowania Nienazwalnego zawsze będą nieudolne, subiektywne i niejednoznaczne.


  4. 1 godzinę temu, Jarkus napisał:

    Przeczytałem tekst. 2 razy. Może mi coś mimo wszystko umknęło, ale mam takie spostrzeżenia:

    1) Facio niczym się nie szczyci.

    Pisze:

    "A ja nikogo nie wolę. Żyję sobie swoim życiem.Chadzam ulicami.(...) My nie mamy czasu na głupoty". Wcześniej pisze o irytujących go, aberracyjnych, wręcz patologicznych zachowaniach . I ma na to sposób: NIE REAGOWAĆ, chadzać sobie ulicami, gały wybałuszać obserwując zdarzenia, z którymi się nie zgadza, bo przecież ktoś za niego świat naprawi.

    O grzechu zaniechania słyszałeś?

     

    1 godzinę temu, Jarkus napisał:

    zanim kogoś sponiewierasz

    Tak, mam w pogardzie taką filozofię życiową.

    Coś na czasie, górnolotnie i w skali nieadekwatnej: w Powstaniu Warszawskim też tacy byli, powstanie przeżyli ale bohaterami nie zostali. 

     

    1 godzinę temu, Jarkus napisał:

    Da się. I z całą pewnością nie można przyjąć założenia, że to jakaś niewytłumaczalna "Tajemnica".

    Chętnie się dowiem.Trzymam za słowo.:)

    Pamiętaj, że to było a propos wytłumaczenia ateiście jak czuje się wiarę.

     

    1 godzinę temu, Jarkus napisał:

    To już jest arogancja: mówisz, że lepiej wiesz, przez co stracili wiarę. Wyobraź sobie, że są tacy, którzy stracili wiarę z innych przyczyn. Np. z powodu okrucieństw, których byli świadkami. Albo z powodu osobistych tragedii. Albo przez zły przykład osób, które miały być i były religijnymi autorytetami, a okazały się popaprańcami, oszustami albo zwyczajnie grzesznymi hipokrytami. Albo jeszcze z wielu innych powodów. Ale nie - ty wiesz, że wiarę traci się przez logikę.

    No przecież!!!  wymienione przez Ciebie powody utraty wiary, to triumf logiki  (logicznego myślenia typu: żle się dzieje więc Boga nie ma) nad siłą osobistej wiary, która padła pod  argumentami  logiki.:D 

     

    1 godzinę temu, Jarkus napisał:
    5 godzin temu, 3grosze napisał:

    Wolność sumienia i słaba wiara.

    Czyli o co chodzi?

    Słownik języka polskiego PWN:
    wolność sumienia «prawo do swobodnego wyboru przekonań, poglądów, wyznawanej religii itp.»

    Postulujesz zniesienie zasady wolności sumienia?

    Wybacz, ale nie wiem o co Tobie tutaj chodzi. Pewnie nie zrozumiałeś, że wolność sumienia, to też wolność rezygnacji z wiary. 


  5. 1 minutę temu, Astro napisał:

    Skoro koan, to musisz zrobić to sam. :D

    Chyba tylko w jakiejś frakcji polskiego buddyzmu.

    4 minuty temu, Astro napisał:

    Odpuść proszę 3grosze, bo słyszałeś zapewne o indukowanych stanach euforycznych i efekcie placebo

    Rozmawiałem z daltonistą o kolorach.;)


  6. 9 minut temu, Jarkus napisał:
    4 godziny temu, 3grosze napisał:

    Wiara (...) nie pojmiesz logiką

    I tu już zdecydowanie nie masz racji.

    Da się? To może jakiś koan: wytłumacz  urodzonemu daltoniście  różnicę pomiędzy kolorem żółtym a niebieskim.

    17 minut temu, Jarkus napisał:

    wśród ateistów jest sporo takich, którzy wiarę, czyli to wewnętrzne, osobiste przekonanie o istnieniu Boga mieli.

    Ale przez "logikę" stracili. Wolność sumienia i słaba wiara. Nihil nowi sub sole.


  7. 1 godzinę temu, darekp napisał:
    2 godziny temu, 3grosze napisał:

    Dlatego byłem zbulwersowany zachłyśnięciem się  postawą "stania z boku" lansowanej przez  @radar

    To było w kontekście polityki i wyboru między PO i PiS.

    Nie.

    Facio w linku https://demotywatory.pl/4940015/Ten-tekst-stal-sie-hitem-internetu-Krzysztof-Stanowski-mowi-o

    szczyci się pozycją "stać z boku i jedynie wybałuszać gały" na ekstremalne zachowania, głównie w tematyce światopoglądowej.

     

     

    2 godziny temu, darekp napisał:

    "Ale jeżeli mam wybierać pomiędzy jednym złem a drugim, to wolę nie wybierać wcale."

    Jak zwykle: co autor miał na myśli? Np. alternatywę:  upić się naćpać? Na pewno nie tępą akceptację znieważania symboli religijnych czy chamską agresję na te czyny.


  8. 9 godzin temu, Jarkus napisał:
    W dniu 16.08.2019 o 08:52, 3grosze napisał:

    Jak to ateista musi się intelektualnie nawysilać, aby sobie wytłumaczyć coś, o czym nie ma zielonego pojęcia.

    U podstaw tego twierdzenia tkwi błędne założenie, że ateiści takimi się już urodzili. Jasne - tacy też są.* Jednak ogromne rzesze ateistów wywodzą się z jakiejś religii. Byli wyznawcami. Często nawet gorliwymi. I mają bardzo dobre pojęcie o czym mówią.

    Nie:), nie chodzi o wiedzę na temat religii (nawet ateiści robią stopnie naukowe na jej temat), ale o wiarę, czyli to wewnętrzne, osobiste przekonanie o istnieniu Boga. Wiara jest łaską, więc nie nabędziesz jej drogą zakupu i nie pojmiesz logiką, ponieważ musi być ta iskra z Góry.

    A teraz dla tych, którzy są dzisiaj w dobrym humorze: ateiści, nie wpadajcie w kompleksy , że tej łaski nie otrzymaliście, widocznie Stwórca stwierdził, że w tym wcieleniu Wam niepotrzebna.;)

    9 godzin temu, Jarkus napisał:
    W dniu 16.08.2019 o 09:20, 3grosze napisał:

    patologie w religiach były i są, bo na Ziemi zarządza nimi ułomny człowiek.

    Nie tylko zarządza ale i je tworzy. Religia to system wierzeń i praktyk.

    Tworzy happeningi w stylu potwora spaghetti lub sekty. Prawdziwe religie modyfikuje, ze szkodą dla nich.:(

    10 godzin temu, Jarkus napisał:

    Dlatego - jeśli chcesz dać szansę przyszłości i sam mieć jakieś w tej przyszłości szanse - nie wystarczy biernie na nią czekać. Trzeba wywierać presję "na religie". Czyli na tych niedoskonałych "zarządzających" i na "patologie" w religiach.

    Oczywiście!

    Dlatego byłem zbulwersowany zachłyśnięciem się  postawą "stania z boku" lansowanej przez  @radar


  9. 1 godzinę temu, ex nihilo napisał:

    Ok, być może tak jest, że ateje to jakieś tępe matoły.

    Głupi, to jest sens tak skleconej hiperboli.

    1 godzinę temu, ex nihilo napisał:

    Ale w w takim razie może pokaż konkretnie, na przykładzie (lub tp.) w jaki sposób w tej sprawie użyć mózgu (intelektu) zgodnie z jego przeznaczeniem,

    Np. może grzebać w obszarze czasoprzestrzeni, w której z uwagi na grawitację, nawet światło nie może opuścić.;)

     


  10. 2 minuty temu, Astro napisał:

    Myślisz, że

    Już się określiłem: myślenie w "tych sprawach" prowadzi na manowce.

    5 minut temu, Astro napisał:

    Widzisz, dodam nawet jako złośliwiec, że nie tylko były i są...

    Trzeba przyszłości dać szansę.:D

    6 minut temu, Astro napisał:

    Jeśli patologia jest większością, to czy dalej jest patologią, czy też normą?

    Nieustanna ewolucja: zwierzęta ewoluują fizycznie,  my mentalnie. "Per aspera, ad astra"


  11. 3 godziny temu, ex nihilo napisał:

    Do tego by pewnie trzeba dodać niektóre zaburzenia psychiczne. (…). A czasem wystarczyć może zwykły spryt - przejęcie psychicznej kontroli daje władzę. Jeśli coś jest odpowiednio sugestywne, a przy tym niesprawdzalne... religia gotowa :D

    Jak to ateista musi się intelektualnie nawysilać, aby sobie wytłumaczyć coś, o czym nie ma zielonego pojęcia.:(

    Już Wam było tłumaczone: używajcie mózgu (intelektu) zgodnie z jego przeznaczeniem, a nie nieudolnie racjonalizować pojęcia dla niego nieosiągalne.


  12. 20 minut temu, venator napisał:

    To tak pokrótce.

    Ok, ale nazwanie hipotezy twierdzeniem, to nadużycie. 

    Z tych "hipotetyków" podoba mi się ten Shanon, bo zna się na rzeczy::D

    https://kopalniawiedzy.pl/Benny-Shanon-Izraelici-Mojzesz-substancja-psychoaktywna-Synaj-Dziesiec-Przykazan-ayahuasca-poganek-rutowaty,4412

    "Sam profesor doświadczał skutków wypicia ayahuaski ok. 160 razy, zaznajamiając się z nią w wielu lokalach i kontekstach."

    Skutki picia wódki?

     


  13. W dniu 13.08.2019 o 23:24, venator napisał:

    Słowa K. Marksa: "Religia to opium dla ludu"

    Tworząc nową religię (marksizm dał podwaliny komunizmu, który stał się religia, co tu na forum już ustaliliśmy;)), trzeba podebrać owieczki. Najlepiej poprzez dezawuację konkurenta. Ta atrakcyjna dla ateistów sentencja już w momencie stworzenia była nielogiczna: do wierzących zaliczało się  wówczas gros intelektualistów.

    Godzinę temu, venator napisał:

    Niektórzy naukowcy twierdzą więc na podstawie swoich badań i doświadczeń, że fundamenty wielu religii (wszystkich?) powstały w wyniku, pisząc kolokwialnie,...ćpania ;)

    [potrzebny przypis] ;)


  14. Godzinę temu, bea napisał:

    Za to bardzo często spotykam artykuły o jej zdrowotnych właściwościach i dlatego mi przykro, że jej nie lubię.

    Ja gorzkiej nie lubię, ale z właściwości korzystam.

    Co to jest czekolada? Kakao + tłuszcz + słodkie i smakowe dodatki, więc czynnikiem odpowiedzialnym za efekty jest kakao. Dwie duże łychy w szklance mleka, osłodzone ksylitolem lub erytrolem (można cukrem z cukierniczki, ale wychodzi bomba kaloryczna). W bonusie leciutkie działanie euforyczne.:)


  15.  

    W dniu ‎04‎.‎08‎.‎2019 o 10:51, radar napisał:

    Zgadzam się z autorem wpisu i uważam, że mam prawo stać z boku.

    Jak stoisz i tylko patrzysz, to świata nie zepsujesz, ale do  poprawy świata, też nic nie wniesiesz. Neutralna szara masa był, jest i będzie. Śmieszy mnie tylko poczucie dumy z takiej postawy.


  16. 3 godziny temu, thikim napisał:

    Byłem z dwa tygodnie temu w pobliżu Doliny Rospudy i pytałem o tę akcję sprzed paru lat. 2-3 osoby zapytałem (to nie jest reprezentatywna próba) ale wszystkie odpowiedzi zmierzały do jednego:

    "Panie, jakby tu ludzie mieli broń to żaden z tych ekologów do domu by nie wrócił"
    "Mnie to śmieszą ludzie co przyjeżdżają mi pod dom bronić Doliny Rospudy i pytają mnie: "gdzie ta Dolina Rospudy jest".
    Itd.

    Dobrałeś sobie towarzystwo do wypicia piwa, to adekwatne opinie dostałeś. Piwo można pić kulturalnie, a nie tylko na stojąco pod wioskowym sklepem.

    Upadek thikima: opiniotwórczym autorytetem dla niego są  jakieś egoistyczne buraki.

     

    3 godziny temu, thikim napisał:

    farmer zabity przez ekologów też chroni swojej ziemi.

    Przykładem to trzeba poprzeć, a nie imaginować metodą przaśnej propagandy pisowskiej.  

×
×
  • Dodaj nową pozycję...