KONTO USUNIĘTE
-
Liczba zawartości
2631 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
68
Odpowiedzi dodane przez KONTO USUNIĘTE
-
-
Godzinę temu, thikim napisał:Potem wprowadzacie bezmyślnie "eko" które jest często jeszcze bardziej szkodliwe.
Zostań Ty thikim na tym forum przy spekulacjach z dziedziny fizyki i nie kompromituj się wchodząc na Twoje terra incognita.
Biogaz powstający materii organicznej w procesach gnilnych składa się owszem z metanu, ale gdyby nie został spalony ku EKO chwale do mniej cieplarnianego CO2 to i tak by powstał i uleciał bezproduktywnie do nieba.
1 godzinę temu, Andrzej Altenberger napisał:Odpowiedz bedziemy mieli za jakies 1000 lat gdyz do tego czasu czynnik schladzajacy sie objawi w pelni i bedziemy zmierzac do temperatur rzedu -8 C w stosunku do temperatury obecnej.
Trochę się uspokoiłem i z uwagi na tą perspektywę czasową, nie będę polemizował.
-
2 godziny temu, Andrzej Altenberger napisał:Nie mniej w dalszej perspektywie jest globalne schlodzenie patrz https://bobolowisko.blogspot.com/2010/11/w-przyszlosci-cieplej-zimniej-czy-tak.html
Już było Tobie kiedyś ( https://forum.kopalniawiedzy.pl/topic/40220-prezydent-trump-nie-wierzy-w-rządowy-raport-dot-zmian-klimatu/?tab=comments#comment-146191 ) tłumaczone jakie błędy interpretacyjne tam popełniasz.
Bezskutecznie.
-
W dniu 24.05.2019 o 18:16, Tomasz Winter napisał:tak samo jak z doskonałym artystą malarzem, nie zobaczysz wielu obrazów najlepszych artystów, bo oni ich nie malują. Proces tworzenia obrazu odbywa się w głowie (wynalazku również!) ... samo przenoszenie gotowego dzieła na płótno to strata czasu, po co to robić? Prawdziwy mistrz tworzy dla siebie i widzi to co stworzył w głowie,
A skąd wiadomo, że on doskonały jest? Aha, sam tak uważa, czyli samozwaniec jeden.
Nie maluje? Leń po prostu ( tak naprawdę braki warsztatowe).
Nie eksponuje? Egoista, pozwala podziwiać swe arcydzieła tylko swojej wyobrażni (w rzeczywistości strach przed konfrontacją).
Ilość "doskonałych artystów i wynalazców" jest niepoliczalna z uwagi na ich cichociemny "tryb pracy".
-
10 minut temu, Jajcenty napisał:Zauważyliście ile energi/CO2 moglibyśmy zaoszczędzić gdyby drogowcom chciało się niwelować wzniesienia? Różnicy poziomów nie zmienimy, ale wiele dróg zupełnie bez sensu prowadzi góra - dół co powoduje znaczne straty paliwa.
Ta dywersja na naszych kieszeniach jest mocno przemyślana. Taniej się wybuduje a póżniej więcej zarobi na przepalonym przez auta paliwie.
-
24 minuty temu, Ksen napisał:Doprawdy, mamy szczęście, że w ubiegłych wiekach nie stosowano takich kruczków!
Że nie stawiano wtedy hipotez? Hipoteza Riemanna (rok 1859), hipoteza Goldbacha (rok 1742), hipoteza continuum (rok 1778). Hipotezy cały czas aktualne.
26 minut temu, Ksen napisał:Skąd wiemy, że w ogóle istnieje coś takiego jak ciemne coścoś?
Nie wiemy: zakładamy.
i jeszcze:
Godzinę temu, Ksen napisał:Inaczej ciągle byśmy uczyli się o jedynie słusznych teoriach flogistonu i eteru...
to były też najnormalniejsze hipotezy. Obalone z czasem.
-
18 minut temu, Ksen napisał:Nauka polega przede wszystkim na zadawaniu i kolekcjonowaniu pytań.
Raczej szukaniem odpowiedzi na te pytania, czyli udowodnieniem, na do którego drodze stawia się robocze hipotezy, np ciemna materia i energia.
-
13 godzin temu, mankomaniak napisał:W grupie bez-tatuaży studenci mieli średnio IQ = 115,6, a z tatuażem IQ = 113,16. Chociaż statystycznie wyniki nie różnią się od siebie, co zaznaczają autorzy, to widać, że ci bez tatuaży są nieco bardziej inteligentni.
Teraz przypomnij sobie, jak ładnie wybroniłeś kobiety, które w analizach mają podobną na niekorzyść różnicę IQ i wykazałeś jak nieistotna jest taka przewaga do wysuwania kategorycznych wniosków.
-
14 minut temu, Ergo Sum napisał:Sugeruję SKASOWAC całą bezsensowną dyskusję o tatuażach i gejach
"Wszystko ma sens i nic nie ma sensu. Wszystko zależy od obserwatora."
No i jak nie na temat?
- 1
-
31 minut temu, Sławko napisał:ładne
Czyli wabik bardzo skuteczny: działa również na inne gatunki.
-
47 minut temu, mankomaniak napisał:podam jeden dowód:
This is a secondary analysis of the National Longitudinal Survey of Adolescent Health Public Use Dataset, which provides a nationally representative sample of 6072 adolescents collected in 1995 and 1996.
Profiler ma coraz łatwiejsze zadanie.
- 1
-
21 minut temu, Daniel O'Really napisał:widzę u kogoś tatuaż=>kojarzy mi się niezwykle wąsko z dziwkami i skazańcami (zupełnie pomijając fakt, że już dawno ta ozdoba ciała weszła do mainstreamu)
Dla profilera to znacząca wskazówka co do wieku mankomaniaka.
-
27 minut temu, Warai Otoko napisał:Zmniejsza się utrzymująca nas siec życia (czyli taka siec życia która utrzymuje nas fizycznie/materialnie, bo inaczej się nie da "utrzymywać").
Jeżeli tylko "fizycznie/materialnie," to znów naukowcom imputujesz, odrzucając sferę psychiczną, która jak Jajcenty wspomniał, nawet dzikim kotom do "dobrostanu" jest potrzebna.
Jeżeli z "dobrostanu" zeszliśmy na "sieć życia", to niech ten wątek, z mojej strony, zakończy Jimmy Goldsmith:
"Człowiek nie utkał sieci życia; jest w niej zaledwie włóknem. Cokolwiek czyni w owej sieci, czyni sam sobie".
-
38 minut temu, Warai Otoko napisał:ale to nie ja dokonuje tego zawężenia - tak wynika ze słów przytoczonych w artykule KW! (spójrz na cytat w poprzednim moim poście).
Spoglądam:
Godzinę temu, Warai Otoko napisał:"Ekosystemy, gatunki, dzikie populacje, lokalne odmiany i gatunki udomowionych roślin i zwierząt stopniowo znikają. Utrzymująca nas sieć życia na Ziemi staje się coraz mniejsza i coraz bardziej dziurawa. Zjawiska te to bezpośredni skutek działań człowieka. Zagrażają one dobrostanowi ludzi na całym świecie,
I nie widzę.
No to w końcu określ się: na skutek wymierania gatunków zmniejszy się dobrostan ludzi( wg definicji uniwersalnej, nie indywidualnej), czy nie?
-
3 minuty temu, Warai Otoko napisał:Myślałem, ze chyba jasne jest jaki jest temat dyskusji -
Mojej z Tobą? Kwestionujesz, że postulowane przez raport obniżenie "dobrostanu" na skutek wymierania gatunków, jest wg Ciebie nadużyciem.
Jesteśmy w punkcie wyjścia?
Moje zdanie: to nie jest nadużycie, ponieważ "dobrostan ludzi" to nie tylko materialne zysk ze zwierząt, ale również zaspokojenie potrzeb psychicznych z kontaktu z naturą, co składa się jak najbardziej na ten "dobrostan" zgodnie z jego definicją. Twój problem, to zawężenie tych abstrakcyjnych (dla Ciebie) potrzeb psychicznych do przeżyć jedynie estetycznych. Ubogo.
-
15 minut temu, Warai Otoko napisał:przed słowem "dobrostan" jest o UTRZYMUJĄCEJ NAS sieci życia...
Kur...ka wodna nie manipuluj i chyłkiem nie wycofuj się ze swojego fałszywego pojmowania "dobrostanu", a odwracając kota ogonem próbujesz przerzucić teraz dyskusję na zakłócenia w "sieci życia".
15 minut temu, Warai Otoko napisał:z jakiegoś zupełnie niezrozumiałego powodu tak bardzo nie chcesz przyznać mi racji, że łapiesz się ledwo trzymającej się kupy argumentacji.
Żle pojmowałeś "dobrostan? ŻLE !!! . No to gdzie Ty widzisz swoją rację?
19 minut temu, Warai Otoko napisał:Panu Settle i zespołowi chodziło o zagrożenie możliwości doznawania odczuć estetycznych towarzyszących obserwacji dzikich zwierząt?
Człowieku, definicja "dobrostanu" kilkanaście cm wyżej. Jakieś klapki na oczach zawężające percepcję do własnej tylko interpretacji?
-
2 minuty temu, Warai Otoko napisał:Ani mi nie jest łyso ani nie sądzę aby moje stanowisko było w jakiś sposób przegrane. Myślę, że jest dokładnie na odwrót Aczkolwiek jestem jak najbardziej skłonny do zmiany zdania,
Jak na odwrót? Uświadomiłem Cię przecież, jak mało wymagający i UNIKALNY jest Twój "dobrostan", o którym myślałeś, że jest jedyny i obowiązujący.
-
4 godziny temu, Warai Otoko napisał:Proszę mi nie imputować co dla mnie oznaczają słowa
Ha.. to sam nie imputuj naukowcom, że wyznają Twoją prywatną, ułomną definicję dobrostanu:
4 godziny temu, Warai Otoko napisał:Myśle właśnie, ze mieli na myśli te aspakty fizyczne, czyli zasoby materialne takie jak pokarm i inne dobra niezbędne do przeżycia człowieka i dalej jego komfortu fizycznego właśnie.
Przystępując do dyskusji powinieneś zapoznać się!!! z definicją podstawowego tutaj terminu:
dobrostan,subiektywnie postrzegane przez osobę poczucie szczęścia, pomyślności, zadowolenie ze stanu życia;
Łyso Ci?
Twój "dobrostan" jest ograniczony do pełnej michy , mój "dobrostan" to również bociany na niebie i świadomość, że orangutanowi ma się dobrze.
PS
Słowotokiem próbujesz bronić swojego przegranego tutaj stanowiska.
-
11 godzin temu, Warai Otoko napisał:ale pisałem wcześniej, że abstrahujemy od kwestii estetyczno-etycznych
Ale kwestionujesz, że ginące gatunki mogą naryszać dobrostan ludzki. A co składa się na ten mityczny widać dla Ciebie dobrostan? Otóż dla NORMALNYCH ludzi dobrostan, to również zaspokojenie psychicznych potrzeb wyższego rzędu, na który składa się m.in. kontakt z naturą,...co dla mutacji industrialnych to abstrakcją.
11 godzin temu, Warai Otoko napisał:Chodzi mi o efekt czysto fizyczny,
Ach, dla kolegi "dobrostan" to synonim michy, czyli z tych milionów wystarczą świnie, krowy i kury. No chyba, że kolega jest wyznania wege lub mojżeszowego, no to wystarczą krowy i kury, bo orangutany niejadalne przecież.
-
7 godzin temu, Warai Otoko napisał:Po drugie, masowe wymierania różnych gatunków, które są wśród tych zjawisk własnie NIE zagrażają dobrostanowi ludzkości. Cała ta rozmowa własnie tego dotyczy... (a przynajmniej nie otrzymałem od dyskutantów żadnej sensownej argumentacji na rzecz takiego stanowiska,
Odwróćmy sytuację: to Ty udowodnij, (wskazane metodologią lub chociaż argumentacją naukową) i nas uspokój, że zjawisko masowego wymierania nie zagrozi dobrostanowi ludzkiemu.
Wskazówka: prześledż wszystkie łańcuchy tych milionów powiązan międzygatunkowych.
16 godzin temu, ex nihilo napisał:PS - masz cierpliwość...
to nie tak. Warai, to wartościowy tutaj user, tylko...zafiksował się na "precyzji".
-
33 minuty temu, Tomasz Winter napisał:Odnośnie obliczeń które tutaj się pojawiły, są nieprawdziwe, nie wnikam gdzie jest błąd
To przedstaw własne.
33 minuty temu, Tomasz Winter napisał:proszę zapoznać się z zasięgami tych samochodzików (200-300km a więc wystarczająco) przy czasie ładowania powietrzem około 3 minut i w sumie bardzo prostych do budowy stacji "tankowania".
http://darmowa-energia.eko.org.pl/pliki/ekoauto/spr_pow.html
Jakaś fejkowa strona. Ciekawostka: wszystkie ich (i tak nie widomo czyje) autka od 6 osobowego Vana (wow, tylko 750kg) do 3 osobowego Mini, ważą tyle samo, 750kg.
"Dobrze" to świadczy o "konstruktorach" i ich obliczeniach.
-
11 godzin temu, Warai Otoko napisał:Moje zastrzeżenia do powyższego: nie sądzę, aby wszystkie wymierające gatunki miały wpływ na zagrożenie tego dobrostanu,
A kto oprócz Ciebie tak sądzi, oprócz Twojej sugestii, że raport tak twierdzi?
Jeszcze raz zdanie, które Ci zamąciło:
12 godzin temu, Warai Otoko napisał:Zagrażają one dobrostanowi ludzi na całym świecie, mówi współautora badań profesor Josef Settle."
Stoi jak wół: ZJAWISKA zagrażają dobrostanowi, wśród których (tych zjawisk) są masowe wymierania, a nie Twoja NADINTERPRETACJA, że wymieranie wszystkich gatunków będzie miało na to wpływ.
W raporcie nigdzie NIE MA Twojej NADINTERPRETACJI:
12 godzin temu, Warai Otoko napisał:nie sądzę, aby wszystkie wymierające gatunki miały wpływ na zagrożenie tego dobrostanu,
Gdzie napisali Twoją NADINTERPRETACJĘ, że:
W dniu 10.05.2019 o 16:11, Warai Otoko napisał:w artyklue KW jest dezinformacja sugerująca że wymieranie gatunków, nie wazne jakich, ale wazne że człowiek to spowodował jest PRZYCZYNĄ spadku jakości życia człowieka -
Napisali o ZAGROŻENIU (czyli może spaść), a nie że już spada jak twierdzisz , że napisali !!!
W dniu 10.05.2019 o 16:11, Warai Otoko napisał:NIEPRAWDĄ jest że wzrost ilosci wymierania DOWOLNYCH gatunków wpływa na nas negatywnie.
Twoja hipoteza czy NADINTERPRETACJA? Artykuł tego nie stwierdza, w artykule jest o ZAGROŻENIU.
- 1
-
2 godziny temu, thikim napisał:W międzyczasie dotrze tam technika w postaci smartfonów i Afrykańczycy podobnie jak Europejczycy i inni przerzucą się na pornhuba czyli nowoczesny sposób życia nowoczesnych Europejczyków. Wydatnie pomogą w tym plany w postaci internetu z satelity dla każdego i taniego smartfona/tableta.
Dzietność w Afryce poleci jeszcze na łeb na szyje.
Wow!
Jak dla mnie, to innowacyjna hipoteza korelująca wpływ nowoczesnych technologii na dzietność. Jeżeli Twojego autorstwa thikim, to szczere gratulacje.
3 godziny temu, thikim napisał:Tych "szacowań" -za które nikt nie bierze odpowiedzialności jest stanowczo za dużo.
Nie bulwersuj się. "Szacowanie" to nie obietnica. To tylko przybliżenie w warunkach niepewności.
-
Zwolennicy twierdzą, że zbiorniki ze stali bezodłamkowej w oplocie kewlarowo aramidowym zapobiegną problemowi "efektu granatu odłamkowego". Wiem, można straszyć, to i można obiecywać.
- 1
-
300km poza miastem prostego przełożenia na 30km w mieście raczej nie będzie miało , ale tankowanie pojazdu pneumatycznego przynajmniej szybkie.
HyperPoland wybuduje testowy tor w Żmigrodzie
w Technologia
Napisano
Się wtrącę:
Jest, krótko i zwiężle:
Kłuje w oczy, czy kłopoty z alegorią?