Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

KONTO USUNIĘTE

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    2631
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    68

Odpowiedzi dodane przez KONTO USUNIĘTE


  1. W dniu ‎31‎.‎01‎.‎2019 o 21:30, Robin_Otzi napisał:

    Wielce żałuję, że obecnie nie żyją już różne gatunki Homo

    Jeszcze by tego brakowało.;) Nie możemy sobie poradzić z innym kolorem, wyznaniem, czy z kibicami wrogiej drużyny, a tu jeszcze inny homo. Na szczęście;) ten problem załatwił mój i Twój prapradziad, więc został nam tylko problem koloru, wyznania i kibiców wrogiej drużyny.;)


  2. 36 minut temu, Warai Otoko napisał:

    Krótko mówią - najpierw należałoby obliczyć prawdopodobieństwo występienia życia int. biorąc pod uwagę wszystkie powyzsz eczynniki + wszystkie inne (jak to z artykułu powyzej) - a dopiero później oceniać czy to jest wysokie czy niskie prawdopodonieństwo

    Są naukowcy zajmujący się tematem, ale oni samokrytycznie nazywają te "obliczenia" szacowaniem: brak ścisłych danych po prostu.:( Ale biorąc nawet wariant pesymistyczny (hipoteza rzadkiej Ziemi) jedno życie inteligentne/galaktykę jest znane, a galaktyk miliardy.


  3. 5 godzin temu, KopalniaWiedzy.pl napisał:

    niszczy wolno rosnący, czarny grzyb.

    Niszczy, hmm... od momentu zawleczenia zarazy, czyli od 1139r i wg Wiki   "Katedra do dziś zachowała się w prawie nienaruszonym stanie,"  Ale nic dziwnego, skoro ten pasożyt budowlany  jest "odporny na niską dostępność składników odżywczych" więc po prostu głoduje i tylko wegetuje, skoro żarcia mu brakuje.


  4. 9 godzin temu, Warai Otoko napisał:

    Czynników które umożliwiły lub znacznie zwiększyły prawdopodobieństwo powstania życia jakie znamy na ziemi jest bardzo dużo i jeden jest rzadszy i dziwniejszy od kolejnego - a to znacznie redukuje prawodopodobieństwo powstania życia na innych planetach. Nie rozumiem dlaczego nie bierze się tego pod uwagę w obliczeniach... 

    Jest "Hipoteza rzadkiej Ziemi" zakładająca, że życie powstało na skutek  nieprawdopodobnie szczęśliwej kombinacji sprzyjających parametrów na Ziemi i jej otoczeniu. Sęk w tym, że "nieprawdopodobne szczęście" jest takie … niematematyczne, nienaukowe i mało prawdopodobne:D, ze względu (w tym przypadku) na mnogość pozasłonecznych planet skalistych,  orbitujących w ekosferach. A jak jeszcze dochodzi teoretyczna możliwość życia opartego na metanie czy etanie, to już ho, ho, ho.


  5. 2 godziny temu, KopalniaWiedzy.pl napisał:

    Jednak z najnowszego artykułu opublikowanego we Frontiers in Physiology dowiadujemy się, że jądra komórkowe, które zyskaliśmy podczas treningu, zostają zachowane, nawet jeśli włókna mięśniowe zanikają.

    Dziwne, bo każdy paker już od dawna to wie: 

    "Co więcej, ostatnie doniesienia naukowe wskazują, że nawet po zaprzestaniu treningu w mięśniach pozostaje większa liczba jąder komórkowych (może to tłumaczyć tzw. pamięć mięśniową)."  To  cytat z artu popularnego portalu, z roku......2012! ( https://potreningu.pl/articles/1291/testosteron--krol-dopingu ).


  6. Godzinę temu, KopalniaWiedzy.pl napisał:

    kobiety z grupy podwyższonego ryzyka cukrzycy, które przejawiają niski poziom optymizmu oraz duży negatywizm i wrogość, powinny być objęte strategiami prewencyjnymi

    No nie wiem... zołza z cukrzycą jest jakby trochę słodsza, zołza bez cukrzycy to sama gorycz.

    • Haha 1

  7. 8 godzin temu, thikim napisał:

    Nie ma tam nigdzie zapisu o tym że ciała niebieskie nasze są. To 3grosze napisał kretynizm a Wy go słuchacie.
    Zapisy dotyczą zakazu robienia czegoś z niczyją własnością - co jest normalne a nie śmieszne.

    O dziwo twórcy traktatu w przeciwieństwie do 3grosze - rozumieją prawo własności.

    Takie są  skutki zawężonej edukacji do nauk ścisłych: dziecko liczyć się nauczyło, ale podstawowego poziomu abstrakcji jaką posługuje się język pisany nie opanowało (jakieś kłopoty kognitywne, zaniedbanie?) i całe już życie musi mieć przedstawiane  jak krowie na rowie i tak żeby thikim zrozumiał! Ta ułomność, jak widać po thikimowym przykładzie, pozbawia człowieka percepcji intelektualnej podstawowych figur retorycznych.

    Np. taka:

    15 godzin temu, 3grosze napisał:

    Nie jest niczyj, tylko nasz, a ja się nie zgadzam.

    pisana do usera, który "widział na jutubie  że Księżyc jest niczyj",  opisująca  ideę Traktatu, jest  troposem. Zagwozdka dla thikima: tylko którym? Do wyboru: metonimia, peryfraza, katachreza, litota, antonomazja, alegoria, emfaza czy hiperbola?

    9 godzin temu, thikim napisał:

    twórcy traktatu w przeciwieństwie do 3grosze - rozumieją prawo własności.

    Kolejna :( porażka thikim: prawo własności odnosi się do WŁAŚCICIELA i reguluje korzystanie z jego własności. 

    Ale czy Ty sens wyboldowania zrozumiesz?:D


  8. Thikim, nic dziwnego, że jako mieszkaniec jakiejś egzotycznej destynacji (zesłany tam za dziwne*:D poglądy), która Traktatu nie podpisała, piszesz tak z zazdrości, bo Ci żal...coś ściska, że nie masz żadnego  prawa głosu co do  Księżyca.:D

    * lewacko-relatywistyczny stosunek do prawa, u  prawicowca..

    5 godzin temu, 3grosze napisał:

    Nie jest niczyj, tylko nasz, a ja się nie zgadzam.

    okazało się zbyt trudną dla Ciebie alegorią sensu Traktatu. Ale nie będę poziomu specjalnie dla Ciebie obniżał. Męcz się dalej!


  9. 40 minut temu, PawelDd napisał:

    zgodnie z prawem jesgt niczyj :|

    bo tak na jutubie powiedzieli?:D

    Słabe żródło, słaba wiedza. Zanim Armstrong zrobił mały krok,  podpisano profilaktycznie "Traktat o Przestrzeni Kosmicznej", a tam jak byk: 

    „Strony Traktatu ponoszą odpowiedzialność międzynarodową za działania w przestrzeni kosmicznej, łącznie z Księżycem i innymi ciałami niebieskimi, bez względu na to, czy działania te są prowadzone przez agencje rządowe czy przez podmioty pozarządowe. […] Działalność podmiotów pozarządowych w przestrzeni kosmicznej, łącznie z Księżycem i innymi ciałami niebieskimi, wymaga zezwolenia i stałego nadzoru przez odpowiednie instytucje sygnatariuszy Traktatu”.

    Mniej jutuba, więcej KW.:)


  10. 3 godziny temu, PawelDd napisał:

    ten pomysl nie jest glupi

    Wykonalność projektu absolutnie nie świadczy o jego mądrości-słuszności.

    3 godziny temu, PawelDd napisał:

    skoro ksiezyc jest niczyj, to przeciez normalnie moznaby na nim wyzlobic jakies logo laserem,

    Nie jest niczyj, tylko nasz, a ja się nie zgadzam.


  11. 14 godzin temu, thikim napisał:

    Ale powiedz chociaż że z tym pomysłem to była ironia... -

    Temat jest przecież o handlu  bronią biologiczna , a z nią nie ma żartów.;)

    14 godzin temu, thikim napisał:

    pomysł nie wypali nawet wśród mądrych i dobrych - bo jest tak głupi

    Nie spodobało się?:D Mam nowy pomysł: ustawowa ochrona normalsów przed naiwnymi matołkami!

    http://next.gazeta.pl/next/7,151003,24399767,siec-5g-grozi-ludobojstwem-i-depopulacja-posel-majka-nie-ma.html#a=90&c=145&s=BoxBizCzol1

    Fragment dla "niedostępnych":

    "Poseł Majka śmiało głosi swoje poglądy. O domniemanych zagrożeniach w związku z siecią 5G dowiedział się z YouTube. Tam zdobył teoretyczne i ideowe zaplecze swojej wiedzy o technologii łączności komórkowej. Nie ukrywa, że jest odbiorcą podkastów Ewy Paweli, która sieć 5G wprost nazywa „ludobójstwem zaplanowanym na Polakach”. Przedstawiana w Internecie jako „sygnalistka kontroli umysłu” Ewa Pawela jest ponadto autorką filmów dot. m.in. „broni mikrofalowej przeciwko Polakom” czy „techgnozie”.

    Dodajmy, że Robert Majka wierzy też, że w Polsce nadal obowiązuje konstytucja z 1935 r., a ostatnim legalnym prezydentem Polski jest Jan Zbigniew Potocki, biznesmen z Kalisza. Jednocześnie poseł Majka poważnie potraktował kwestię technologii 5G. Nie ma wątpliwości co do „zagrożeń”, które niesie ze sobą nowa sieć. Uważa, że technologia mobilna 5. generacji to sprawa rangi państwowej, która powinna być poddana debacie.(…) 

    Z uwagi na znaczenie sprawy, która ma charakter wagi państwowej dla bezpieczeństwa obywateli państwa polskiego, w szczególności małych, bezbronnych polskich dzieci oraz ich matek i ojców, uprzejmie proszę o jednoznaczną odpowiedź merytoryczną na powyższe pytania
    - podsumował interpelację poseł Majka."

     

    Już wiem, kto wykupił skażone chusteczki.:D

     

     

    14 godzin temu, thikim napisał:

    Niepotrzebnie mnie próbujesz obrazić

    versus:

    14 godzin temu, thikim napisał:

    Gotów jesteś rozmawiać merytorycznie czy nadal tylko jak jakieś młode dziewczę emocjonalnie?

    Powiedzmy, że w tym wątku jesteśmy kwita, choć do obrażania się nie przyznaję ( "tylko" do złośliwości).


  12. Kiedy wreszcie zrozumiem!:angry:, że są ludzie pokroju magistra inżyniera (a może już doktora) thikima, (własnymi rękami wykonujący pracę siedzącą), którzy najgenialniejszy:D pomysł zniweczą w zarodku, tworząc ad hoc rozbudowana ad absurdum buchalterię. Panie magistrze inżynierze (a może już doktorze) thikim, do sprawnego funkcjonowania cywilizacji potrzeba maksymalnie kilkanaście % magistrów, inżynierów, doktorów i profesorów. Krwią gospodarki są rękodzielnicy! Więc za wszelką cenę i wspólnymi siłami, trzeba ich chronić przed produktami typu skażona chusteczka.


  13. 30 minut temu, Drapak napisał:

    Aczkolwiek miło z twojej strony że starasz się to jakoś wyjaśnić. 

    i to szukając przyczyn tylko w zjawiskach okołochorobowych tej nieszczęśniczki, co dobrze o bei świadczy.:)

    Moje pierwsze skojarzenie: musiała  być nieżle nawalona %, co żle o mnie świadczy.:(


  14. 13 minut temu, Warai Otoko napisał:

    zgoda na to, że w obecnych czasach dezinformacja jest znacznie bardziej zintensyfikowana (przez media, w tym internet - czyli niespotykane w przeszłości sposoby dystrybucji informacji). Mimo to jednak jest sensowna metoda oceny ryzyka, bazująca na: nauce, logice oraz umiejętność podejmowania decyzji, która jest zależna od umiejętności filtracji informacji na którą wpływ mają własnie umiejętność logicznego myślenia oraz przede wszystkim korzystanie z naukowych źródeł wiedzy i informacji.

    Wężykiem thikim i Kikkhull (w oryginale Jasiu), wężykiem!


  15. 22 minuty temu, Jajcenty napisał:

    Trzy razy w życiu udało mi się uniknąć przeziębienia upijając się.

    Można to wytłumaczyć, parafrazując:

    23 minuty temu, Jajcenty napisał:

    mężczyzna nie chory, mężczyzna walczy o życie

    "mężczyzna upity, organizm zatruty etanolem walczy o życie"....rzucając do walki całą dostępną broń, przy okazji pacyfikując jakieś;) przeziębienie. Ale to coś jak: gaszenie ogniska (zapalnego;)) w ogródku, Big Boyem zrzuconym przez B52.:)

    42 minuty temu, Jajcenty napisał:

    Pierwszy raz przez przypadek

    Nauka notuje przypadki torujące postęp, tutaj nową terapię. Gratulacje.:)

×
×
  • Dodaj nową pozycję...