Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

Jurgi

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    1470
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

    nigdy
  • Wygrane w rankingu

    1

Zawartość dodana przez Jurgi

  1. Ciekawe, akurat dziś byłem na gościnnym wykładzie prof. dra hab. Aleksandra Sęka, z Instytutu Akustyki UAM, który mówił m. in. o wykorzystywaniu cieczy magnetycznych do precyzyjnego niszczenia nowotworów.
  2. Niedobzie, ja akurat lubię siorbać wrzątek. Przestygnięta herbata jest niesmaczna.
  3. Windowsowa nie pożyłaby tak długo.
  4. Papier jest wbrew pozorom całkiem wytrzymałym materiałem, zwłaszcza odpowiednio np. impregnowany. Swoją drogą, pamięta ktoś powieść Verne'a „Robur Zdobywca/Pan Świata”? Jego latający pojazd był zrobiony z papieru trwardszego od stali. Dziś, w dobie żywic to nie dziwi, ale mr Verne ładnie strzelił.
  5. O ile pamiętam, w tej książce właśnie określano smak metaliczny jako kolejny smak podstawowy. Ale to było popularne opracowanko, a nie materiały z badań, więc co tak dokładnie wcześniej wiedziano, trudno ocenić. Szczegółowych przypisów w książce nie było, szkoda, warto by zerknąć, jakie były faktyczne ustalenia badaczy.
  6. Często łatwiej znaleźć oczywisty błąd komuś prawie-zielonemu, czy całkiem z zewnątrz. Swoją drogą: piękny początek kariery.
  7. Zapewne dlatego, że krew bądź co bądź zawiera sporo żelaza i to w dość aktywnej formie. Szczerze mówiąc, to ja o istnieniu smaku metalicznego czytałem jako małe dziecko w książeczkach z cyklu „Dlaczego sól jest słona”. To musiało być zatem ponad 20 lat temu. Kapkę opóźniony refleks mają ci naukowcy. :>
  8. Przypomina mi to artykuł o wrorkach, jaki kiedyś tu czytałem i który wspomniałem w jednym ze swoich pierwszych wpisów.
  9. Jurgi

    Spór licencyjny

    Popraw swój przykład na: dwadzieścia różnych firm wymyśliło i opracowało różne typy teleporterów, niektóre gorsze, inne lepsze niż mój, ale to mój się przyjął jako praktycznie jedyny, ze względu na dobry stosunek ceny, możliwości i dostępności. I tak zostało na dziesięciolecia, mimo że istnieją inne, nowocześniejsze konstrukcje. Pewnie, że łoję kasę, dla mnie to lepiej. Ale dla świata wcale nie. Ja się nie Intelowi dziwię, tylko reszcie świata.
  10. Hah, podziękuję. Po ilu latach by mi się zwróciło w rachunkach? Nawet jeśli (jak wynika z deklaracji) pobiera połowę tej energii, co świetlówki kompaktowe, to nie jest to opłacalne. Jak ceny spadną, to owszem. Ale byc może szybciej doczekamy się oświetlenia OLED.
  11. Jest jeszcze jeden aspekt. Poza odpowiednim algorytmem (bo przecież w teorii w każdej chwili ktoś może wymyśleć lepszy) do serwowania dobrych wyników potrzebna jest jeszcze 1) odpowiednio duża baza danych, 2) zasoby pozwalające szybko indeksować nowe strony i reindeksować zmiany na starych (Google niszowe witryny, jak mój blog, indeksuje i uwzględnia w wynikach poniżej godziny). Na tych dwóch polach jeszcze trudniej pobić Googla, niż w samym algorytmie: wymaga to pieniędzy, czasu, że o budowaniu marki nie wspomnę. O synergii dodatkowych usług wspomniałeś. A trzeba jeszcze zauważyć, że wyniki można dobierać na podstawie obserwacji zachowań użytkowników (co Google przynajmniej częściowo robi), a bazą użytkowników, jak i narzędziami (powszechne statystyki, różne usługi) Google znów wyprzedza innych o parę długości.
  12. Jurgi

    Upadek legendy?

    Za to news zakłada, że opinia mnichów była opinią powszechną. Na jakiej podstawie? Moje „założenie” (zastrzegam, że niczego tak naprawdę nie zakładałem) jest oparte chociaż na powszechnej legendzie. Jeśli relacja mnichów ma obalać legendę to na tej samej zasadzie, odnalezione pismo szeryfa z Nottingam (jak to się poprawnie pisze?), że Robin to bandyta też musiało by zostać uznane za obalenie legendy. Dostrzegasz sprzeczność? Kwestia, kiedy i po co powstała legenda nie ma tu najmniejszego znaczenia. Nawiasem mówiąc, w ogóle w nią nie wierzę, co nie zmienia faktu, że zapiski mnichów niczego nie obalają, a wręcz przeciwnie.
  13. Zatem albo religia wcale nie daje pociechy przed śmiercią… Albo po prostu najbardziej religijne osoby to osoby najbardziej bojące się śmierci (i nadal im ona nie daje wsparcia). Dalej idące wnioski zachowam dla siebie.
  14. Jurgi

    Upadek legendy?

    A rozmawiamy o tym jak było naprawdę (czego nikt nie wie) i prawdopodobieństwach, czy o legendzie? News był o legendzie i o tym, jakoby została obalona, natomiest nie tylko nie została obalona, ale przytoczony tekst się w tę legendę wpisuje i raczej ją potwierdza, niż jej zaprzecza..
  15. Jurgi

    Spór licencyjny

    Intel może chcieć wykorzystać kryzys, żeby osłabić, a nawet wyeliminować słabszą konkurencję. Ma na to chyba wystarczające zasoby, niestety. Jak to mowią, nim gruby schudnie, chudy zdechnie. Bardzo niedobrze, że najważniejsza technologia mikroprocesorowa w praktyce należy do jednej firmy. Technologie o takim znaczeniu powinny być otwarte i ew. kontrolowane przez odpowiednie organizacje, czy gremia, jak to ma miejsce – żeby pozostać przy informatyce – w przypadku standardów jak USB, CD/DVD, czy HTML.
  16. j50, skoro to twój kumpel, to znasz jego nazwisko — zatem chyba można po prostu sprawdzić w urzędzie patentowym, o co chdzi. Z twoich słów wynika, że jeszcze żyje, czemu go nie zapytać? Kilkanaście lat to dużo w technologii, trudności i problemy, jakie kiedyś były nie do pokonania, mogą być dziś mało znaczące. Wracając do meritum. Jestem przeciwnikiem wymuszania przejścia na świetlówki przy pomocy nakazów i zakazów. Oprócz kwestii zdrowotnych, pozostają techniczne: np. w wielu przypadkach żarówka jest niezastąpiona właśnie ze względu na swoje wady (emitowanie dużej ilości ciepła). Poza tym, gdzie wolność wyboru? W normalnym społeczeństwie człowiek powinien mieć prawo wyboru: mam kaprys używać tradycyjnej żarówki i nikomu nic do tego. Dopuszczalne jest np. promowanie energooszczędnych technologii przy pomocy podatków (ulgi na jedne technologie, jakieś podatki ekologiczne na inne, itp), ale w ten sposób, jak chce to przeprowadzić UE, to skandal. A mają wystarczającą moc, żeby zastąpić żarówkę o mocy 100-200W? Bo ja takich nie widziałem, a nawet nie słyszałem. Jestem zwolennikiem lamp LED, ale daleko im jeszcze do zastąpienia żarówek, na razie to się nadają na oświetlenie nocne, albo lampki punktowe.
  17. Jurgi

    Upadek legendy?

    Polemizowałbym, że z przytoczonego fragmentu wynika cokolwiek sprzecznego z legendą, a zwłaszcza, że wynika niezbicie. Rozumiem, że to taki schematyczny zwrot stosowany w dziennikarstwie, ale nie należy mu zbytnio ulegać. Oczywiste jest, że postać Robin Hooda, zgodnie z legendą, była bandytą dla klasy rzącącej, czy klasy posiadaczy. I to oni też spisywali kroniki, bo przecież lud był niepiśmienny. Zatem spojrzenie okiem mnicha raczej tę legendę potwierdza.
  18. Wielu się odgrażało i odgraża różnymi semantycznymi rewolucjami i innymi, ale jakoś nikomu się nie udało. Dlatego jestem sceptyczny, choć przyjąłbym zdrową konkurencję z radością, monopol Googla staje się niepokojący.
  19. Przecież nie tak dawno było głośno o odkryciu (czy nawet nie tu pisano?) o dowcipach ze starożytnej Mezopotamii. A ten dowcip z niewolnikiem też już jakiś czas temu słyszałem.
  20. Ale to wszystko jest ciekawe. No, może mógłbym się zgodzić ze zwyrokiem pod jednym względem: takich newsów pełne są wortale IT, tutaj bardziej pasują newsy związane z naukowymi podstawami IT, czyli typu: nowa metoda tworzenia tranzystorów z nanorurek etc. I też najchętniej takie czytam. Inna sprawa, że każdy kroi z tego, co może, a przygotowanie newsa na taki temat to ciężka robota, nawet jeśli to tylko tłumaczenie . Więc nie zamierzam narzekać.
  21. W tym przypadku ciesz się, że życie jeszcze nie nabiło ci expa. Ja zaliczyłem odejście kilku chomików, mamy, babci, dziadka, ojca, wuja, cioci, ojca chrzestnego, dziadka brata, kuzyna rówieśnika z którym bawiłem się jako dziecko, że już nie wspomnę o dwóch osobach które dosłownie i bez metafor na moich oczach odeszły na tej samej sali szpitalnej, oraz trzeciej, którą też na moich oczach wyszarpano z rąk śmierci zastrzykami z (chyba) adrenaliny, czy czegoś tam… Więcej leveli nie chcę nabijać, bo się człowiek cyniczny robi. Fuksem ominął mnie służbowy wyjazd z aparatem do wypadku, w którym matka dwójki dzieci leżała w dwóch kawałkach, kilka metrów od siebie…
  22. Poprawka: w Indiach są Indusi, hindusi to wyznawcy hinduizmu, a nie wszyscy Indusi to hindusi. Ale luz, mnie też oświecono niedawno. Co to meritum: Kolumb wcale pierwszy Ameryki nie odkrył, ani nawet Wikingowie, zaś nazwa wcale nie pochodzi od pana Amerigo… Polecam lekki ale odkrywczy felietonik Telemacha: Ameryka. Historia pewnego zabawnego nieporozumienia.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...