Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

Znajdź zawartość

Wyświetlanie wyników dla tagów 'Mary Beard' .



Więcej opcji wyszukiwania

  • Wyszukaj za pomocą tagów

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukaj przy użyciu nazwy użytkownika

Typ zawartości


Forum

  • Nasza społeczność
    • Sprawy administracyjne i inne
    • Luźne gatki
  • Komentarze do wiadomości
    • Medycyna
    • Technologia
    • Psychologia
    • Zdrowie i uroda
    • Bezpieczeństwo IT
    • Nauki przyrodnicze
    • Astronomia i fizyka
    • Humanistyka
    • Ciekawostki
  • Artykuły
    • Artykuły
  • Inne
    • Wywiady
    • Książki

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Od tej daty

    Do tej daty


Ostatnia aktualizacja

  • Od tej daty

    Do tej daty


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Od tej daty

    Do tej daty


Grupa podstawowa


Adres URL


Skype


ICQ


Jabber


MSN


AIM


Yahoo


Lokalizacja


Zainteresowania

Znaleziono 1 wynik

  1. Mary Beard z Uniwersytetu w Cambridge odkryła najstarszą księgę żartów na świecie. Gagi z Cesarstwa Rzymskiego opisano po grecku, a zebrano je w pochodzącej z III wieku antologii pt. Philogelos (dosł. miłujący śmiech). Wg pani profesor, znalezisko rozprawia się ostatecznie z mitem Rzymianina jako pompatycznego osobnika w todze, u którego ze świecą szukać jakichkolwiek przebłysków poczucia humoru. Nie powinien też dziwić użyty język, ponieważ wiele książek z czasów Imperium Rzymskiego pisano po grecku i chociaż mogą nie być powalająco śmieszne, dają fascynujący wgląd [w klimat epoki]. Beard natrafiła na Philogelos, poszukując przykładów starożytnego humoru do swojej książki. Redaktor zestawienia podzielił dowcipy na kategorie i wbrew pozorom, nie różnią się one tak bardzo od spotykanych we współczesnych publikacjach. Pojawia się bowiem dział "Roztargniony profesor" czy "Prorok-szarlatan". Brytyjka sugeruje, że do antologii trafił m.in. dowcip przypominający skecz z martwą papugą Monty Pythona. Mężczyzna kupił niewolnika, który wkrótce zmarł. Kiedy zgłosił się z zażaleniem do człowieka, który mu go sprzedał, ten odpowiedział: "No cóż, nie był martwy, gdy ja byłem jego właścicielem". Inny żart do złudzenia przypomina nasze historie z serii "przychodzi baba/facet do lekarza". - Panie doktorze. Za każdym razem, gdy wstaję po przebudzeniu z łoża, przez pół godziny kręci mi się w głowie. Potem czuję się już dobrze. - Wobec tego proszę odczekać pół godziny, zanim pan wstanie – odpowiedział medyk. A oto jeden z ulubionych dowcipów Beard: Fryzjer, profesor i łysy mężczyzna udali się razem w podróż. Była ona dość długa, musieli się więc zatrzymać na nocleg. Gdy pozostali dwaj spali, balwierz ogolił głowę akademika, a następnie go obudził. Pomacawszy bezwłosą skórę na głowie, naukowiec rzekł: "Ty głupcze, obudziłeś łysego zamiast mnie!". Kto i dlaczego sporządził manuskrypt? Beard, specjalistka z zakresu filologii klasycznej, sugeruje, że był to raczej skrupulatny naukowiec, a nie komik. Uważa ona, że kultura zachodnia odziedziczyła ideę dowcipów po starożytnych Grekach i Rzymianach.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...