Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

Anna Błońska

Administratorzy
  • Liczba zawartości

    326
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    18

Zawartość dodana przez Anna Błońska

  1. No i Pogo miał rację Właśnie dostałam odpowiedź od Pani dr Rüger, która wyjaśniła mi, że zastrzyk wykonano, celując w komory boczne mózgów szczurów
  2. Ciekawe pytanie, może uda mi się to wyjaśnić (spróbuję poprosić o info mailem). W oryginale była tylko mowa o iniekcji...
  3. Upraszam o wybaczenie, ale bardzo mnie boli ząb Zmieniam, sama zauważyłam wpadkę Swoją drogą zastanawiam się, czemu cały czas była mowa o rozmiarze spódnicy. Rozmiar to rozmiar, wszystko jedno, czy chodzi o spodnie czy spódnicę. Jedyne wyjaśnienie jest dla mnie takie, że skoro badania prowadzono na kobietach po pięćdziesiątce, to gdy miały one dwadzieścia kilka lat, chodziło się (raczej) w spódnicy, a spodnie były dla sufrażystek
  4. Haha, faktycznie muszę zmienić tytuł, bo nam się z tego autonomiczna paprotka zrobiła Co prawda w tekście opisującym produkt wspominali coś o samodzielnym poruszaniu się pod wpływem grawitacji, ale jakoś nie umiem sobie tego wyobrazić... Przynajmniej na razie to ogrodnik musi odwalać czarną ziemistą robotę
  5. Nie mam pojęcia, jak dokładnie wyglądał proces badawczy, bo w artykule tego nie napisano, ale panowie wspominają o wcześniejszych studiach filogenetycznych (wygląda to nawet tak, jakby dowody morfologiczne stanowiły, przynajmniej na pewnym etapie, tylko uzupełnienie). A skoro w grę wchodzi filogenetyka, to pewnie i sama genetyka też... A a propos psiurów to ziejący jęzor jest chyba często tylko podpuchą Nasz wydaje się superzmęczony, a po przyjściu do domu zachowuje się, jakby nigdzie od 2 dni nie bywał. Ile razy się zbierzesz, tyle razy chętnie wyjdzie
  6. @Astroboy - to na pewno gatunek. Różnice okazały się tak duże, że nie biolodzy nie zdecydowali się na wydzielanie podgatunków. W porównaniu do M. nigricans i M. riparius ma krótsze i bledsze futro. Poza tym jego błona skrzydłowa jest przymocowana do stopy, ciągnąc się w kierunku nasady palców jako cienki pas. Biolodzy wspominają też o mocniejszej czaszce i zębach.
  7. OK Tak mi się powiedziało na zasadzie prowadzenia dowodu (skoro pochłania CO2 i wodę, a uwalnia O2, to fotosyntetyzuje), tyle że zastosowałam odwrotny szyk Poprawię, żeby nie sugerować nieistniejących mechanizmów fotosyntezy...
  8. Wygłówkowałam jeszcze 2 pytania 1) Ile przeciętnie trwają prace nad odnową obrazu? 2) Jak powinno wyglądać/być wyposażone laboratorium konserwatorskie z Pani marzeń? Jeśli ktoś jeszcze chce zadać pytanie, powinien się pospieszyć, bo dzisiaj przesyłamy komplet Pani Lewandowskiej
  9. A ja wymyśliłam coś takiego: 1) Jak często zdarza się, by konserwator nie wiedział, w jaki sposób namalowano jakiś obraz? Jeśli już się tak dzieje, jakimi metodami rozwiązuje się tę zagadkę? 2) Czy po wystawie Aleksandra Gierymskiego, przy której zaproszono do współpracy specjalistów z dziedziny psychiatrii i psychologii, planują Państwo kolejne "interdyscyplinarne" projekty?
  10. To nasze gzy chyba nie wiedzą o tym, że ta pora im mniej pasuje Po pierwszym, popołudniowym, zaczyna się drugi, tym razem wieczorny wysyp...
  11. Poprawione Wiem, że helminty to przestarzały termin. Zdecydowałam się go użyć, bo znalazłam go w opracowaniach weterynaryjnych z ostatniego czasu. Co prawda, wg słownika PWN-u, interferencją nazywa się wzajemne oddziaływanie na siebie dwóch lub więcej elementów, ale w tym kontekście "kolidowanie" czy "oddziaływanie" rzeczywiście brzmi lepiej...
  12. Myślę, że w przypadku tremy tak. W końcu to stres i sytuacja typu walcz. Co do wstydu nie jestem przekonana. To złożona emocja i w pierwszym momencie kojarzy mi się z rozszerzeniem naczyń włosowatych i utratą ciepła (nie wiem, jak się to ma do temperatury)...
  13. Też mi się nasunęła taka myśl, ale w oryginale uparcie wspominali o rydwanach Może chodzi o konstrukcję górnej części, która w wozach i rydwanach wygląda jakoś inaczej... Mam nadzieję, że dostanę zdjęcia i te coś wyjaśnią
  14. Chodziło mi raczej o to, że skoro przez nieścisłość z tekstu wynikało, że normą jest o wiele wyższa częstotliwość, a puls przeciętnego człowieka to, jak wspomniałeś, 1-1,5 Hz, można by dojść do wniosku, że w takiej sytuacji funkcjonujemy jak przysłowiowe muchy w smole
  15. Zmienione Faktycznie wyszło, jakbyśmy wszyscy byli martwi albo co najmniej zahibernowani (stale, bez względu na porę roku)
  16. Zdecydowałam się przytoczyć oryginalne porównanie, bo jakoś nie wiedziałam, co w Polsce mogłoby być podobnej wielkości
  17. Tak, i o taki właśnie wariant komunikacji chodziło Moon specjalizuje się w interakcjach ludzko-robocich, widziałam też przy jej nazwisku wzmianki o roboetyce
  18. @seraph - to fakt, frezarka to najlepsze określenie. Zabrakło mi słowa i przez to "wykluło się" dłuto 3D
  19. Ano miał być przewrotny, ale przyzwyczajenie do prawideł zwyciężyło Już poprawiam...
  20. @Astroboy - tutaj są wszystkie pytania zadawane w ankiecie: http://www.centrumdobrejterapii.pl/materialy-dla-pacjentow,ocena-funkcjonowania-seksualnego-kobiet-female-sexual-function-index,123.html
  21. @Sławko - tak sobie myślę, że jeśli sprawę się mądrze rozegra, np. w porozumieniu z psychologiem, który przepracuje z dzieckiem problem, niekoniecznie utrwala się lęki czy wiarę w istnienie potworów. Można to potraktować jako etap pośredni terapii, który pozwoli maluchowi spokojnie przespać noc.
  22. A to link do wstępnego raportu RIKEN-u: http://www.riken.jp/en/pr/press/2014/20140314_1/
  23. Zadałam pytanie CDC. Odpowiedź już przyszła, tekst uzupełniony
×
×
  • Dodaj nową pozycję...