Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

thikim

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    5585
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    121

Zawartość dodana przez thikim

  1. Że człowiek lepiej pływa niż delfin? Patrzysz zbyt jednoaspektowo na zagadnienie. Mózg ma więcej funkcji niż tylko: myślenie abstrakcyjne. W rzeczy samej myślenie abstrakcyjne tak mocno rozbudowane u ludzi jest tylko ułamkiem możliwości mózgu. Człowiek ewolucyjnie poszedł w myślenie abstrakcyjne i dzięki temu wygrał z innymi zwierzętami walkę o dominację na Ziemi. Jednak walka o dominację to nie jest jedyna konkurencja w której można porównać człowieka i zwierzę. Możemy się np. mierzyć w szybkości reakcji, ilości informacji jaką analizuje nasz mózg z naszych zmysłów itd. i w wielu wypadkach przegramy bo nasz mózg będzie miał słabsze możliwości niż mózg zwierzęcia.
  2. Powstanie tego uniwersytetu jest dobrą diagnozą poziomu całej nauki na świecie. Niektórzy głupi ludzie uważają że poziom nauki jest jakiś wyższy, mądrzejszy itd. Nie chcą zrozumieć że to jest właśnie nauka i jej poziom, a to pojęcie "nauka" któremu hołdują jest tylko ich wydumanym i wyidealizowanym tworem wyobraźni. Wtedy napotykając taki uniwersytet muszą sobie jakoś wyjaśnić swoją dyferencję i wyjaśniają sobie w najgłupszy możliwy sposób dzieląc naukę na: dobrą i złą, co w rzeczy samej jest tylko chronieniem własnej samooceny. Nauka jest jedna. I ma jeden poziom właśnie taki.
  3. A można źródło tej pewności? Wiara w antydogmat zgodnie z teorią informacji jest tylko negacją. W Piśmie Św. są oczywiście wspomniani bracia i siostry Jezusa. Jednakowoż jako że zajmuję się genealogią to muszę napomknąć że i w XIX wiecznych polskich księgach bywa napisane: "brat zmarłego" o bracie przyrodnim. Resztę możemy jedynie domniemywać znajdując argumenty za jak i przeciw. Ślepotą jest widzieć jedynie jeden rodzaj argumentów Jeśli ktoś wierzy bezkrytycznie w apokryfy to powinien i wierzyć w Legendę o św. Józefie cieśli z IV wieku n. e. - która mówi że to było rodzeństwo z poprzedniego małżeństwa. Jeśli zaś ktoś nie wierzy w apokryfy to niech rozważy że Jezus przekazał Marię pod opiekę Janowi a nie swoim braciom czy siostrom. Tak więc wersje są trzy: 1. rodzeństwo rodzone 2. rodzeństwo przyrodnie, dużo starsze od Jezusa 3. kuzynostwo. Ja jednak mając na względzie właśnie tę opiekę nad Marią ze strony Jana przychylam się do wersji 2 lub 3. Aczkolwiek dostrzegam też kilka argumentów przeciw. Dogmat zaś ani antydogmat nie mają dla mnie żadnego znaczenia.
  4. Dziwny artykuł. Brzmi mocno sztucznie.
  5. Czuje się zaszczycony tym że potrafisz jedynie skomentować to co napiszę Na trzy moje posty dzisiaj, wszystkie trzy skomentowane. I nic poza tym. Fajnie mieć psychofanów Szkoda tylko że jak ja gdzieś czegoś nie skomentuję - to milczysz. Szkoda tych innych artykułów. Też zasługują na komentarze. Ja wiem że psychofan staje się ekspertem w kwestii swojego idola ale wykaż się wiedzą także spoza mojej osoby (bo jeśli chodzi o mnie to mizerną masz wiedzę).
  6. Bez badań ocenię że niemowlaki robią to z mniejszym prawdopodobieństwem a dzieci (tak specjalnie dzieci napisałem) w szkołach średnich z jeszcze większym prawdopodobieństwem. To tyle jeśli chodzi o badanie. Szkoda że nie zbadano rodziców bo to rodzice decydują (częściowo pod przymusem) kiedy dzieci zaczynają same chodzić do szkoły. Zaś to że to pozytywnie wpływa to też wiem i bez badań. Tak samo jak małe dziecko oddycha nie z powodu badań naukowych uzasadniających lepszość oddychania nad nieoddychaniem ale "bo tak" Chodziłem do podstawówki może od drugiego tygodnia sam. 1 km. Kazano mi chodzić przez przejazd ale przez tory było szybciej więc szybko przez tory zacząłem chodzić. Do technikum chodziłem pieszo 5 km (w jedną stronę). Tak przez 5 lat. I tak to rozwija. Chociaż jest też ryzyko. Raz w krzakach mnie grupka alkoholików złapała Innym razem kolegę na drzewie powieszonego zobaczyłem idąc do szkoły. Innym razem przyłączył się jakiś pedofil. Ot, normalne życiowe sprawy To teraz śmiało przyszli rodzice, to jest dobre dla Waszych pociech. puszczajcie je same do szkoły
  7. Też tego nie wykluczam. Może jeszcze seks uprawiały? Czy to już wykluczone?
  8. Postęp w akumulatorach to nie tylko przyrost gęstości pojemności. To także szybszy sposób ładowania, większa ilość cykli pracy itd. Np. w szybkości ładowania mamy dość duże skoki w ostatnich latach, wszystkie technologie Quick Charge i podobne to był zdecydowanie większy postęp niż kilka procent I one weszły do produkcji przemysłowej. Z tym że używa się ich raczej przy większych pojemnościach. Ale myślę że z czasem zdominują rynek smartfonowy. Sprzeciwiam się temu terminowi. Dziś jest tak że albo wszyscy są pseudo-badaczami albo wszyscy są badaczami. Liczy się metoda naukowa a nie prawda
  9. Dlatego że większość tych wynalazków to były jedynie teoretyczne rozważania nastawione na zaistnienie w mediach, czasem była to forma reklamy.
  10. Faszyzm szowinizm i ksenomorfizm w jednym. Jak trzeba być pozbawionym serca i małodusznym człowiekiem żeby tak pisać o uchodźcach
  11. To już drugi raz Miło że tu piszesz o tych swoich przemyśleniach. Dla przytłaczającej większości z nas są to zbyt trudne sprawy do ogarnięcia ale zawsze parę zdań daje się w tym wyłowić takich które są w stanie zrozumieć i inni. I pcha ich to do przodu. I to jest bardzo pozytywne w Twoich wpisach.
  12. A zastanawiałeś się nad ujęciem problemu odwrotnie? Przestrzeń jako struktury "materii"? Wiem że do tego by raczej słabo pasowała inflacja ale co tam Zastanawia mnie też problem zakrzywionej czasoprzestrzeni Wszechświata. Jeśli dwa obszary A i B wskutek inflacji znajdują się poza możliwościami kontaktu (bo tak daleko je rozsunęła inflacja) to czy mogą być w tak zakrzywionej czasoprzestrzeni, że znowu uzyskają kontakt BTW. Już lata temu obiecywano że wkrótce poznamy cząstki supersymetryczne. I jakoś nic z tego nie wyszło. Czy już powoli ludzie odchodzą od supersymetrii?
  13. Jednocześnie pierwszy albo jeden z pierwszych robobywateli chce mieć rodzinę https://noizz.pl/nauka-i-technologia/robot-sophia-z-obywatelstwem-mowi-o-dzieciach-i-pracy/d2z8qt1 To dowodzi przynajmniej jednego: mało rozbudowanej biurokracji w Arabii Saudyjskiej.
  14. Zapamiętywanie kształtu samo w sobie nie jest wielkim osiągnięciem. Zapamiętywanie w dużym zakresie temperatur to będzie coś.
  15. Też jestem zdania że inspiruje ich świadomość bo co innego mogłoby? Nie sądzę aby chodziło o znalezienie leku dla siebie. Po prostu jak masz swoje lata i wiele wiele kasy, do tego dzieci które nieraz cię wkur... to z wielu możliwych sposobów pozostawienia swojego dziedzictwa działalność charytatywna jest całkiem niezłym wyjściem. Kto to powiedział? "pozyskujcie sobie przyjaciół niegodziwą mamoną". Jak to mawia mój teść: "choćbym chlał dzień i noc to i tak tego nie przepiję"
  16. Ale to nie jest nowy pomysł tylko hipoteza stawiana od jakiś kilkunastu lat
  17. thikim

    Linux monopolista

    https://www.spidersweb.pl/2016/11/linux-w-monachium.html W Monachium urzędnicy rezygnują z Linuxa. Parę podejść do Linuxa miałem. Ba, niektórzy użytkownicy tego forum nosili wtedy pieluchy Zawsze się wycofywałem z powodów niezgodności z plikami z Windowsa. Ale do rzeczy: Linux ma wiele zalet w porównaniu do Windowsa i w zasadzie jest tylko jedna rzecz której brakuje Linuxowi żeby rozp... Windows i MS w drobny mak. A mianowicie zgodności z Windowsem. I tu moje zasadnicze pytanie do linusiarzy. Jeśli tak mało brakuje to czemu tego Linux nie może zaoferować? Mimo iż z roku na rok coraz więcej edycji robi wszystko żeby wyglądać jak skrzyżowanie Maca z Windowsem?
  18. Oj, ale jest pewna drobna ale istotna różnica. Co innego dane wymieniane na bieżąco potrzebne do działania usługi. A co innego trzymanie tych danych np. smsów przez np. 5 lat. Oczywiście - część z tego wynika z przepisów prawa które nakazujś pewne dane trzymać bodajże 1 rok (trzeba by zweryfikować bo nie pamiętam). Ale z czego wynika reszta?
  19. Owszem. Tak jest. Ale to tylko potwierdza to o czym piszę. A czego nie rozumiesz. W pełni się zgadzam że wszystko od czosnku po najdroższy lek na świecie może mieć skutki uboczne. I dlatego nie zmusza się ludzi do jedzenia wszystkiego od czosnku po najdroższe leki. Dla wolnościowca jakim jestem żaden przymus nie jest dobry. Każdy jest zły. Co najwyżej pewne formy przymusu można akceptować jako mniejsze zło. Tak czy inaczej, wolnościowiec o przymusie szczepień może powiedzieć tylko jedno - to zło. Co innego osoba o socjalistycznej konstytucji (budowie) - dla niej to dobro. Dokładnie. I dokładnie z tego powodu w medycynie przyjęto pewne założenie (na ile jest możliwe): lekarz proponuje dostępne formy leczenia a wybiera pacjent. Bo jeśli wystąpią skutki uboczne (a te mogą wystąpić dla każdego lekarstwa) to pacjent wybrał. Dopóki pacjent wybiera to moralnie jest to bez zarzutu. Ale z chwilą przymusu pacjent nie wybiera. Pod groźbą kary zmuszony jest użyć lekarstwa które może spowodować poza leczeniem także szkody. A to moralnie jest dno. W przypadku przymusu szczepienia ludzie odeszli od tego założenia. Bo jak się posmaruje to wszystko można sobie wyjaśnić. W zasadzie piszemy to samo. Różni nas filozofia życia: ja rzygam sytuacją gdy dobrze posmarowani kasą lekarze i politycy wprowadzają przymus aby dobrze na tym zarobić. A jak widzę niektórzy jedzą to samo ale zamiast rzygać uważają że to delicje To jest już kwestia gustu. Uwagi kierowane do mnie sugerują jedno: cały czas nie chcecie zrozumieć, że ja rzygam przymusem a nie szczepionkami. Szczepionki są ok. Przymus nie.
  20. Chodzi Ci o to że zakrzywiają tylko dla fal EM? Może szukasz złego połączenia. To nie grawitacja pędzi przez przestrzeń tylko przestrzeń pędzi przez grawitację Przestrzeń jako skutek materii a nie materia jako skutek przestrzeni. Ogólnie uważa się że materia to to co istnieje w czasie i przestrzeni A może jednak na odwrót to czas i przestrzeń istnieją dzięki materii. Jako że nie umiemy tworzyć materii ani przestrzeni to nie jest to wcale takie proste do weryfikacji. A po głębszym przemyśleniu materię czas i przestrzeń być może da się zunifikować w jedno
  21. Ale da inny zakres. Wystarczy do łapania fal z bliższej okolicy ale przy innego rodzaju wydarzeniach, innych masach. Ja tam stawiam że nagle ilość wykrywanych fal gwałtownie wzrośnie. A wraz z nią nasza wiedza. Może kiedyś uda nam się wysłać sondy daleko na odległą orbitę Słońca i osiągnąć grawitoskopy o wielkościach rzędu biliona km
  22. Napisałeś że dostałem "+" a potem że "-" co by dało 0. Przy czym obok postu był "-1". Więc dowodzisz jedynie tego że nie umiesz liczyć. Plus emocje. Te są zawsze. Może byś się tak zaczął przedstawiać "Astro"
  23. Czy ulotka na szczepionce odwołuje się do "metodologii nauki" czy do emocji czytelników? BTW. Nie ma czegoś takiego jak "metodologia nauki" stąd daję w cudzysłów i oczywiście nie może się ulotka odnosić do nieistniejącego terminu który sobie miau wymyślił.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...