thikim
Użytkownicy-
Liczba zawartości
5585 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
121
Zawartość dodana przez thikim
-
Cambridge udoskonala akumulatory
thikim odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Technologia
I pewnie za rok czy dwa ktoś kto by nas podbił cieszyłby się z lepszych akumulatorów i nie tylko w zamian za te skromne "miliadry". Jestem pewien że w niebie nie trzeba będzie wydawać miliardów na wojny. Halo, tu jest Ziemia... słabszych tu się zjada. Chociaż możesz podjąć próbę zaprzeczenia temu i dowodzić jak to żadnej wojny w historii ludzkości nigdy nie było. Inna sprawa że przecież inwestuje się w różne rzeczy, nie tylko w wojnę. Zapewniam Cię że producentów akumulatorów interesuje bardziej inwestycja w akumulatory niż w wojnę. Więc nie wiem o jakich jeszcze inwestycjach chcesz mówić. To nie jest tak że sukces jest tylko kwestią pieniędzy. Tak sobie myślę że np. Rosja bardzo ucieszyłaby się gdybyśmy pieniądze przeznaczone na obronę narodową przeznaczyli na akumulatory. -
Myślał ktoś o wzbogaceniu atmosfery Marsa kometą lub asteroidą?
thikim odpowiedział Robin_Otzi na temat w dziale Nauka
Może jakieś bakterie byłyby w stanie rozkładać krzemionkę i dawać tlen + półprzewodniki? W ostateczności mogą być Chińczycy. -
Artykuł sponsorowany? Jeszcze o hodowlanych...
-
Myślał ktoś o wzbogaceniu atmosfery Marsa kometą lub asteroidą?
thikim odpowiedział Robin_Otzi na temat w dziale Nauka
Nie za wiele to raczej da jeśli atmosfera zaraz ucieknie z planety. Ja jednak bym się skupił na budowie cywilizacji pod ziemią albo w naziemnych blokowych kompleksach. -
Terminator nie musi być quick thinking. Wystarczy jak będzie quick shooting (and accurate).
-
Do tego profesora lepiej się nie spóźniać
thikim odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Ciekawostki
Teraz i tak mają łatwiej. Dawniej każdy znak miał jeszcze swoje własne szkoły pisania. -
Rozwiń proszę. I bierz pod uwagę że są w różnych gałęziach administracji różne przepisy gospodarki materiałowej. Konkretnie z jaką gałęzią administracji masz doświadczenia? Dokładnie. Olbrzymie ilości życia codziennie odchodzą w niebyt i mało kto się tym przejmuje. Przychodzą następne.
-
Nie byłbym takim optymistą. Po pierwsze to listing zdaje się jest więc nie ma tu co programować zwrotnie, wystarczy normalnie. Brakuje odniesienia listing - działanie i tu jest problem. Nikt nie da pobawić się w "testy" działania kiedy sonda leci i działa, nawet jak ledwo. Bawić to się można: czymś tanim, powszechnym, łatwo dostępnym. Sonda nie jest powszechna ani łatwo dostępna. Tania to może i jest. Zależy od przepisów gospodarki sprzętem w USA ( u nas jest np. amortyzacja). Tu nie mogę się powstrzymać że w Polsce to jest nie możliwe wysłanie sondy: kto by podpisał dokumenty ilościowo-wartościowe na coś wysłanego w kosmos czyli straconego?? Już widzę, urzędnik, sonda wartości paru mln zł, i urzędnik ma to przyjąć na stan a potem wystrzelić... i co dalej?? Pierwszy lepszy spis z natury (czyli inwentaryzacja) i spróbuj kontrolującemu wyjaśnić że sondy nie ma. Na papierze jest. Proszę pokazać.
-
Apple zapłaci 234 miliony USD za naruszenie patentu
thikim odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Technologia
Jakby korporacja była zarządzana tak jak państwo to też by słabła. Tylko że jak prawnik ma ludzi w pupie to się nazywa jego opinia. A jak człowiek ma prawnika w pupie to się nazywa więzienie. -
Jak użyją 64 magnesów, laserów, to także będą mogli manipulować niektórymi obiektami. Za to większymi. A przy użyciu 64 planet to można manipulować nawet i statkami kosmicznymi.
-
Dostrzegam niekonsekwencje. Patronka stomatologów zęby powinna niszczyć żeby mieli pracę.
-
Tworzenie mentalnych map zmienia strukturę mózgu
thikim odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Psychologia
Ta, rzeczywiście nie było wiadomo...kto robi. Ktoś poza obywatelami jest gotów płacić za takie odkrycia? Chyba złożę wniosek do UE. Pomysł mam prosty. Zatrudnię się jako skaczący z wysokości 0,5 m (dobra 0,2 m bo szkoda kolan przy dużej próbie np. 100 razach). Wynikiem badania będzie: okazało się że przy 100 skokach zawsze po skoku leci się w dół. W grupie kontrolnej także. Na koniec dodam rezonans PS. Wiem że w zasadzie nie komentuje badań ale komentuje komentarz z komentarza komentującego badania. -
Podróż na Marsa z tankowaniem po drodze
thikim odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Astronomia i fizyka
Dodam jeszcze coś takiego: http://biznes.onet.pl/wiadomosci/nieruchomosci/przenosny-dom-mieszkanie-z-duchem-wolnosci/2fttcm Czy na Ziemi wzbudzi zainteresowanie - nie wiem. Ale po przeróbkach, wzmocnieniu, można by zrobić kilka wersji takich modułów które dałoby się łączyć i budować, na Marsie lub gdzie indziej, całe kompleksy. Wiadomo wody i wiatru to raczej nie będzie w takiej postaci więc tu trzeba inaczej podejść do sprawy. No i podstawa, nauczyć się wykorzystywać w budownictwie materiały będące na Marsie. -
Hydrożel z enzymem z jadu węża błyskawicznie hamuje krwawienie
thikim odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Medycyna
To niech to jeszcze zrobią w sprayu i będzie faktycznie coś ciekawego. -
Dżuma nęka nas dłużej niż sądzono
thikim odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Humanistyka
Rakiety R-36 były w czasach wódki i krzyżowano je już z wódką. Nie udało się. Przyroda zasadniczo nie ma interesu w wymyślaniu zarazków które by zniszczyły wszystko. Zarazki działają na granicy ale jej nie przekraczają. Nie mówię: nie możliwe. Mało prawdopodobne. Przy okazji z samej statystyki niemal wszystko nas nęka, było - wcześniej niż się sądzi. Bo szanse na odnalezienie tej "pierwszej" zarazki, fragmentu kości itd. są zerowe. Niemal zawsze znajdziemy coś późniejszego więc data będzie niedoszacowana. -
Grupa komet przesłania światło gwiazdy?
thikim odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Astronomia i fizyka
Jakieś inne pomysły? A może wyścig zbrojeń. Dwóch władców dzień za dniem wykrzykuje do siebie: zobacz moja spluwa ma 1 jottawat więcej niż Twoja Sięgając do klasy s-f to pomysłów może być więcej: np. Broń Chaosu Kappa. Ale to tak na marginesie i żartem. Nie wiem czy wiesz ale zadałeś bardzo poważne pytanie. A teraz z innej beczki: Pisałem o tym już w innym wątku: życie - powszechne instynkt, inteligencja - powiedzmy że rzędy wielkości mniej cywilizacja - jeszcze rzadsza cywilizacje przetwarzające energię Słońca? możliwe, mało prawdopodobne, Możliwe jedynie w przypadku podboju kosmosu czyli zdobycia kilku lub więcej (raczej kilkudziesięciu) układów słonecznych, sumarycznie wtedy wyjdzie energia jednej gwiazdy. cywilizacja bawiące się energią całych galaktyk? Możliwe, w wyobraźni pisarzy. -
No to dali ciała.
-
A skąd wiesz że nie było morsem?
-
Podróż na Marsa z tankowaniem po drodze
thikim odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Astronomia i fizyka
Pisałem nie tak dawno temu tutaj o tym. I proszę: http://wiadomosci.onet.pl/ciekawostki/nowatorski-pomysl-na-eksploracje-kosmosu/ndjmm9 -
Farmy słoneczne mogą zagrozić bioróżnorodności
thikim odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Nauki przyrodnicze
Na podstawie paru pięknie opisanych jaskrawych przykładów? To nie są szacunki ale wróżenie. Znasz ten termin? Znając Ciebie i Twoje podejście które tym cytatem potwierdzasz musiałem po prostu napisać o BDSM. No ale zabrakło konkretnej odpowiedzi: wliczasz statystyki BDSM do współczesnego niewolnictwa czy nie? (bo tam też są "niewolnicy" a Ty kwestię niewolnika rozszerzasz najszerzej jak chyba się da). Chodziło mi o to czy to wliczasz do swoich statystyk a nie o Twoje upodobania. Najwyraźniej źle mnie zrozumiałeś ale nie tłumacz mi bynajmniej drogi Twojego rozumowania. Rzuciłeś też jednym cytatem z wypowiedzi Flaku. Miałem nadzieję że domyślisz się że jak napisałem że argumenty Flaku mnie przekonują to nie chodzi o wszystkie argumenty tylko o pewien ogół. -
Farmy słoneczne mogą zagrozić bioróżnorodności
thikim odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Nauki przyrodnicze
Fajnie Astro, że najpierw w tym artykule mowa jest o powszechności zjawiska a potem parę wyjątkowych przykładów podano. Akurat co do niewolnictwa argumenty Flaku bardziej mnie przekonują. Konkrety a nie jak depresje u kobiety która dziś się czuje niewolnicą swojego męża bo posprzątać wypada, a jutro tego męża ścierką przez łeb wali i czuje się Panią. No i Flaku nie wlicza BDSM, a z Tobą to nie wiadomo wliczasz czy nie. Z pewnością można mówić o braku wolności - ale to jeszcze nie to samo co niewolnictwo. -
Farmy słoneczne mogą zagrozić bioróżnorodności
thikim odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Nauki przyrodnicze
Czyli jednak odwalają tutaj kawał dobrej roboty odnośnie Twojego samopoczucia. Ale racje są po obu stronach. Ich argumenty także są wartościowe. I nikt Ci nie broni takiego podejścia. Masz pełne do tego prawo. Szanuj także podejście innych nawet jeśli odmienne. To że Ciebie kręcą grzybki w lesie? Fajnie. A kogoś innego podpisywanie kontraktu. Też fajnie. Są też tacy których kręci i jedno i drugie. A są i tacy których nie kręci ani jedno ani drugie. Powinniśmy się różnić. Mi to pasuje. -
Będąc graczem w Quake chciałbym aby rosła mi wydajność gdy gram w tę grę, może być nawet i po nazwie pliku. Zresztą w przypadku np. dwóch kart stosuje się takie coś w pełni jawnie. Podaje się listę gier dla których mają działać dwie równolegle. Generalnie to jest problem testów że są kijowe bo powinny odzwierciedlać rzeczywiste warunki a nie jakieś testowe. To co zrobił VW to jednak już inna sprawa.
-
Życie starsze o setki milionów lat
thikim odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Nauki przyrodnicze
Ja zaś po przespanej nocy chciałbym uzupełnić swój wywód. Doszedłem do cywilizacji. Ale to nie koniec. Bo rozwój "życia" jest przecież możliwy dalej. inteligentne życie wspomagane "techniką" np. cyborg - od tego jesteśmy o krok. To jest w zasadzie już dzisiaj jest delikatnie robione. Zwracam uwagę że potrzeba było tych 7-10 tys. lat od powstania cywilizacji do osiągnięcia tego poziomu. myślące maszyny - daleko podobno nie jesteśmy. nieśmiertelna forma życia połączona z techniką - dopiero zaczynamy o tym myśleć, ale wydaje się to możliwe. Co do kwestii życia inteligentnego - zgoda jest problem z definicją. Ale niech tym się martwią encyklopedyści. Mi to snu z oczu nie spędza. Można wspomnieć o życiu opartym na instynkcie, czyli np. zwierzęta. Wszystko w odpowiednich warunkach. Zacznijmy od wody ciekłej. I zacznijmy od tego że mowa o samym życiu - najprostszych formach. Formy bardziej skomplikowane (a dżungle takimi są) wymagają dużo ostrzejszych warunków do spełnienia. Tak więc. Pozostałości po życiu na: Marsie, Wenus (jeśli przypuszczenia co do oceanu są prawdziwe). Na księżycach? Bardzo możliwe. Zależy od tego o czym już pisałem. Wody w stanie ciekłym. Europa podobno ma. Podobno. Co do zieleniącej się galaktyki. Jeśli sytuacja wygląda tak jak wygląda w naszym US, czyli potencjalnie życie tylko na 3 planetach + kilka księżyców dzielone przez hmm, powiedzmy setkę obiektów planet i większych księżyców to daje to nam 10 % dla US podobnych do naszego. Raczej to dobry US dla życia, w innych może być tylko gorzej. Więc mamy poniżej 10 % galaktyki w kolorze zielonym. Przy czym silne skupienie gwiazd w centrum raczej sprawia że tam warunki są gorsze. Dobrych warunków szukałbym jednak w pewnej odległości od centrum. Zatem, galaktyka w środku raczej martwa z pokrytymi w 10 % "zieleniną" ramionami (pisząc zielenina mam na myśli nawet bakterie niekoniecznie zielone). -
Życie starsze o setki milionów lat
thikim odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Nauki przyrodnicze
Spokojnie. Przecież pisałem na odwrót. Jeżeli uważasz że wyrzucenie "66666666666" jest proste...to co innego 1/6 do potęgi 11? w porównaniu do wyrzucenia co najmniej 1000 razy 6 (niekoniecznie przecież po kolei) przy bilionie rzutów. To na pewno nie jest prosta konsekwencja powstania życia naturalnie to tylko ilustracja jak model układu słonecznego w książce do astronomii. Hmm, w zasadzie miałem ochotę zdanie po zdaniu dosłownie (poza Koledzy) obalać. Ale się powstrzymuję. Życie jak pisałem może powstać i w parę tysięcy lat jeśli warunki są dobre. Nie wiesz czy w naszej Galaktyce jesteśmy tylko my. Nikt nie wie. Ale to że jesteśmy tylko my jest wysoce nieprawdopodobne. Homo sapiens to raczej 200 tys. lat. Ale jako inteligentną formę można już uznać erektusa a to już 2 mln lat. Dalej piszesz o cywilizacji. I co do Twojej wiary na temat budowania jakiś struktur. Możesz nie wierzyć, ale mamy problem z zobaczeniem struktur wielkości planety w przytłaczającej większości Galaktyki. Potrafisz podać jakikolwiek powód budowania struktur wielkości planety? Megalomania? Nudy? Ekonomiczne by się przydały. Uszeregujmy to zatem. Powstanie życia - konsekwencja praw fizyki, ale przy spełnieniu pewnych warunków środowiskowych - zasadniczo sprowadzę to do wody w stanie ciekłym, bo to już dobrze określa warunki a dodatkowe elementy są na tyle powszechne że powinny się znaleźć "same" jeśli jest woda. Tu od razu uwaga, istnienie wody w stanie ciekłym w pewnych miejscach wszechświata właśnie jest konsekwencją praw fizyki. Powstanie życia inteligentnego - warunkiem wstępnym jest oczywiście powstanie życia, ale to nie wystarczy. Dalej musi nastąpić sekwencja określonych zdarzeń i to już proste wcale nie jest. Może być bardzo dużo życia we wszechświecie, ale bardzo mało inteligentnego. Bo życie wcale nie potrzebuje inteligencji. Inteligencja jest potrzebna dopiero w pewnych warunkach. W większości wypadków życiu wystarczy instynkt albo nawet coś niższego. Powstanie cywilizacji - etap dalej. Życie inteligentne musi mieć miliony lat aby stworzyć cywilizację. A nie zawsze ma. Inteligenty rodzaj ludzki nie raz stanął na granicy wyginięcia. I owszem, mógł wyginąć. I by już nie było cywilizacji. Znowu musiałaby się powtórzyć rzadka sekwencja prowadząca do życia inteligentnego.