Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

Astroboy

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    2673
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    27

Zawartość dodana przez Astroboy

  1. No wiesz, podobnych rewelacji w Sieci nie brakuje, a łączy je zapewne słowo, którego użyłeś. Kiedyś mawiano, że papier zniesie wszystko. Zastanawiam się, dlaczego nie podałeś linku np. do: http://www.tfes.org/ … Ponieważ święta coraz bliżej, to pewnie i bull wypowie się po ludzku – też gorąco Cię pozdrawiam Sanley. Edit: Przepraszam Stanley, błędnie napisałem Twój nick (takie tam podświadome dziwadełka: SANki, SANta Claus, Kevin SAN w domu, itp. ).
  2. Tak mądrze, że nic nie rozumiem. Może napiszę podpierając się moim chłopskim rozumem. Chodzi Ci o GALAKTYKI, w których możemy dostrzec GWIAZDY ("hiperprędkościowe"). Generalnie w dalszych obiektach (GALAKTYKACH) nie widzimy gwiazd, bo takiego teleskopu nikt nam jeszcze nie podarował. Naprawdę tak krucho u Ciebie z argumentami? Czyli co, Rahl, magiczny wskazywacz gwiazd hiperprędkościowych pokaże palcem miejsce, nastawimy tam teleskop i buch! Tysiąc gwiazd szybkich? Co do "obiektów", o których jest mowa w artykule, to uspokoiłbym Rahl, bo: Edit: dla poszukiwaczy transportu międzygalaktycznego może wyjątek z oryginalnego artykułu
  3. Serio? Jednak nie ogarniam. Może i masz rację? Poznanie szczegółowych charakterystyk 10 miliardów gwiazd Galaktyki chyba może być lepsze, niż dajmy 100 milionów. No chyba, że mówisz o innych "obiektach". W tej dyskusji mierzi mnie właśnie nadmiar "obiektów".
  4. O magię nie zahaczę, ale co ma pole magnetyczne (rzędu o jakim myślimy) do tempa utraty atmosfery?
  5. Wybacz Pogo za lagi, ale robię też inne rzeczy (praca). Czy trzeba to nazywać? Za wolność też trzeba płacić. Co do numeru, to przecież jasne, że 9 brzmi mnie poważnie niż 10 (aż dwie cyferki!). Historia przecież już to zna.
  6. Z niecierpliwością oczekuję na rozwinięcie przez Ciebie myśli. Uzasadniam. Ciekawość moja, jak i Twoja, to zapewne dwie zdecydowanie różne rzeczy.
  7. Namawiam i to całkiem CAŁKIEM serio, bo jakoś wśród moich znajomych "mało" tych, którzy by nie pili w życiu piwa. Osobiście niewiele pewnie wniosę do wątku (no chyba, że temat wiązałby i wino ), ale jestem przekonany, że może to być rozwojowe. Na forum nie brakuje przecież specjalistów, którzy wyjaśnią nam, że trójchloropiwnian wina jest szkodliwy.
  8. Darmowe to może być piwo. Mowa może być tylko WOLNA.
  9. Motywacja dobra, ale Zbigniew, który miota tak, jak nikt nie miota, nie wyśle innej jakościowo piłki. Dobrze, że nie pojechałeś, iż "niepoznawalne". Inni zapewne pozdrawiają. Poważniej Pogo, to jak wiesz, daleko mi od tego, co jest bardziej "ciekawe", bo zapewne wiesz, że ciekawa jest cała rzeczywistość. To jest takie piwo? Pytam serio, bo dawno nic w tej materii nie położyło mnie na kolana. Bardziej serio, to ciekawe są WSZYSTKIE rzeczy. Oczywiście Cię rozumiem, i chyba to dobry kierunek…
  10. Ponieważ w pobliskim wątku (tu) zahaczyliśmy o wiarę, to pozwolę sobie na osobiste wyznanie: nie wierzę w micro soft. Memu sercu zawsze był bliższy macro.
  11. Cóż, nie wyznaję również leksykonizmu, ale muszę przyznać, że zwolennicy tego odłamu logosizmu są bardzo bliscy memu sercu. Edit: W każdym.
  12. Jeśli np. od wektora prędkości jakiejś gwiazdy w Galaktyce odejmiemy jakiś średni ruch w tym miejscu, to mamy bardzo cenną informację o tym, czy jest to gwiazda "normalna", czy "szybka" (pewnie składnik halo). Jak wyjdzie 0, to jest to "zwyczajna" gwiazda dysku… Można się nie zgodzić? www.youtube.com/watch?v=cq2paBCLSSc Edit: napisałem "Jak wyjdzie 0", ale właściwie dla tych, którzy ogarniają temat, lepiej brzmiałoby to jako: "Jak wyjdzie coś kole 0".
  13. Niestety, nie wyznaję thikimocentryzmu.
  14. Odjęcie czegoś od obserwacji to powszechna praktyka http://en.wikipedia.org/wiki/Peculiar_velocity jednak empiria minus teoria to nie jest nowy pomiar. Obawiam się, że to niemożliwe. W ogóle, to podejrzewam, że jajcentocentryzm to odmiana panteizmu.
  15. A jakim to niby POMIAREM odróżnisz jedno od drugiego? Chętnie się dowiem. Ciekawsze? Nie.
  16. Bez urazy Stanley, ale jeśli ma to dotyczyć Twojego wcześniejszego posta, to moim zdaniem, jest to semantyczne nadużycie. Chodzi mi oczywiście o słowo "skomplikowane". Cóż, jedni słuchają Beethovena, inni disco polo. Sądzę jednak, że nie warto wchodzić w ocenę gustów. Dodam tylko, że gdyby prywatnie, na mojej ziemi, ktoś mi powiedział, że słucham właśnie "nudnych flaków z olejem", to byłoby to dla mnie kopnięcie w prywatny ołtarzyk. W takiej sytuacji dość stanowczo zamykam… dyskusję. Cieszę się Stanley, że w życiowej bieganinie dostrzegasz rzeczy, które Cię jednak zajmują i czynią Twój umysł "lepszym" – gdyby tak trochę więcej ludzi miało podobnie… No i pamiętaj, że pasja to cierpienie. Na marginesie Stanley: też mam co robić, ale nie lubię się użalać, jaki to biedny mój los.
  17. Jakoś brak czasu na przeanalizowanie Twoich rozważań, ale nie zgodziłbym się z twierdzeniem, że Na mój chłopski rozum Uab = 5*Ucd.
  18. Nie ma tu żadnego chwytu. Ale ładnie wygląda w systemie o podstawie 26.
  19. Czyżby ta odpowiedź Cię prześladowała Pogo? Edit: może jeszcze jedna podpowiedź. Jest równa 36-26+16.
  20. Jakoś tu zamarło… Może szybkie i krótkie pytanie dla zabawy. Ile wynosi suma kwadratów pierwszych siedmiu liczb pierwszych? Edit: jako podpowiedź. Tyle samo, co suma pierwszych 36. (zera nie liczymy) liczb naturalnych.
  21. Właściwie to ją dopiero zadeklarowałem, ale śmiało możesz się już podpinać pod studnia.h double studnia (double a, double b, double c);
  22. Najpiękniejszy układ równań to nie jest jego rozwiązanie. Czy moje równanie nie jest równie proste? No i napiszę krócej: DEFINIUJĘ nową funkcję matematyczną trzech zmiennych, którą nazwę STUDNIA(a,b,c) TADAM!
  23. Do przybliżonych rachunków wymyślono metody numeryczne. Precyzyjna i dokładna odpowiedź na pytanie o przekątną kwadratu jednostkowego to sqrt(2), a nie 1,4142… Podobnie "ten bydlak" to precyzyjna odpowiedź na pytanie o szerokość studni.
  24. Thikim, jak masz jeszcze wątpliwości ze studnią, to tutaj interesująca rzecz (trochę trzeba poklikać): http://www.matematyka.wroc.pl/ciekawieomatematyce/studnia-egipska-miedzy-prawda-a-mitem Pogo (i nie tylko). Żeby było bardziej matematycznie, to proponuję zmodyfikowane zadanie Thikima z oporem. Przyjmijmy, że wszystkie odcinki wykonane są z tego samego materiału o tym samym przekroju (dla chętnych wskazówka: opór jest wówczas proporcjonalny do długości). Dla prostoty krawędź sześcianu ma opór 1 Ω. Jaki jest opór układu?
  25. Wydawało mi się, że w górnym kwadracie prąd będzie płynął tylko przez przekątną, zatem 4 odcinek to szeregowo: z A do góry + przekątna + w dół do B (10+10+10). Ale właśnie zwątpiłem, i rację ma Pogo! Edit: Dodam jeszcze, że 4 + 1/6 ładniej wkomponowuje nam się w wątek.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...