Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

Astroboy

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    2673
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    27

Zawartość dodana przez Astroboy

  1. Wszystko dobrze, da wynik. Zacznij jednak od "skompresowania" tego (może jedynka trygonometryczna? ), w końcu wyjdzie Ci równanie z jedną niewiadomą. Bardzo jestem ciekaw, jak to równanie będzie wyglądało…
  2. Może głupi jestem, ale czy to odkrycie ma coś wspólnego z tym, że należy spożywać owoce? A może z tym, że każde dziecko jest spokojne, jak dostanie lizaka? PORAŻAJĄCY materiał badawczy.
  3. Za naszych czasów ograniczanie sinusa jak i cosinusa jedynie do jedynki to była imperialistyczna prowokacja. Ja tam bym wolał zwykłą, liniową. Edit: co do drabiny, to tak przeszedł mi do głowy inny pomysł…
  4. Dla Tych mam całą specjalną nie tylko pólkę, ale ścianę win. Nie wnikałem, ale aż tak trzeba będzie? Bez wgryzania się sądziłem, że zabawa sprowadzi się do potrójnego równania kwadratowego… Pewnie się myliłem. Edit: no i nie przerażaj mnie, że muszę wyciągnąć kilof, by dokopać się do osobnej piwnicy win przeznaczonej dla nieśmiertelnego Młodzieńca, Mistrza Galois.
  5. W tej zabawie nie potrzeba tego pamiętać. W ogóle, możemy udać greków, że nie wiemy, co to są funkcje trygonometryczne.
  6. Podstawiłem, ale nikt nie powiedział, że to są tyczki o tej samej długości, która równa jest szerokości studni. Ex nihilo, przy piątku (drugi kieliszek mojego wytrawnego) szczególne pozdrowienia. Tak swoją drogą, ludzie, którzy mi to podpowiedzieli (Tales i Pitagoras) przypijają ze mną. No i jeszcze jedna uwaga: nie zastanowił Cię mianownik? Edit: przy trzecim kieliszku muszę przyznać, że wystarczy, by jedna tyczka miała długość równą szerokości studni, ale nic to nie zmienia w kwestii mianownika.
  7. Sławko, tutaj problem leży właśnie "w środku". Twoje wątpliwości są jednak właściwe. Często metodologia niekoniecznie odpowiada rzeczywistości (mówię to jako raczej ignorant ).
  8. No faktycznie, "dystrybucja rozproszona" zwala mnie z nóg (dopiero otwieram wino ).
  9. Czytanie ze zrozumieniem: Jaki ślusarz tak Cię skrzywdził? Generalnie paluszków mamy 10 (nie zastanowił Cię nigdy system dziesiętny?). Można oczywiście dodać jeszcze te u nóg. Myślę, że twórcy takich systemów liczbowych jak sześćdziesiątkowy (Babilon), chyba nie mieli tylu palców. Nie zastanowiło Cię nigdy w życiu, dlaczego kąt pełny ma 360 stopni, albo dlaczego tarcza zegarka podzielona jest na 12 części? To ZDECYDOWANIE nie jest NATURALNE. Edit: tak co do liczenia paluszków, to może polecę: www.youtube.com/watch?v=mERZUcD5pvM przy okazji (oczywiście) zafajny jest ten kawałek: www.youtube.com/watch?v=0GWjLswkofY
  10. Morgoth nadchodzi. Ale: "Aure entuluva!"
  11. Wiedziałem! Tak z ciekawości zapytam, czy korelowało to z ilością odbytych stosunków? Może moje mizerne doświadczenie w tej materii nie jest warte odnotowania, ale zasugerowałbym ten dodatkowy parametr…
  12. Dość rezykowne porównanie. Bo choć mogę oszacować gęstość powierzchniową (masy; ciekawosta odnośnie precyzji – mass density vs. gęstość ) takiego "taniego polimeru z wieloma warstwami grafenu", to mam za mało danych. W szczególności martwią mnie łapki świstaka. Czy są odpowiednio delikatne, by zwinąć to w rulonik?
  13. Pomyślałem sobie, że jednak w naszym kraju o głębokich tradycjach rolniczych najlepszy byłby 1KM/ha (koń mechaniczny z hektara).
  14. Chyba nie jest to tak straszne; wystarczy rozwiązać równanie Miłej zabawy. Edit: do przyjemnego rozwiązywania może przydać się: Widzę jakieś piątkowe lenistwo! Nikomu nie chce się dalej rozwijać prostego równania: 4c2(a2-x2)(b2-x2) = [(a2-x2)(b2-x2) - c2(a2+b2-2x2)]2 ? Dla tych, którzy przy piątku zapomnieli, to mamy dane a,b,c, szukamy x. Edit: ups, niechcący napisałem następny post, ale proszę o scalenie. Doba nie minęła (powinienem pewnie podać link na "Insomnię"…)
  15. Słusznie. Przez chwilę myślałem, że 4,7 MHz miał mój pierwszy komputer, ale on miał 1,76 MHz. Cóż, pewnie to już skleroza…
  16. Pełna zgoda WhizzKid. Powiedziałbym nawet, że "około" 792 000 km/h. Bo ja wiem? Ledwie ok. 1% prędkości światła. Czy ktoś wątpi, że najdalsze galaktyki jakie obserwujemy (względem nas popintalają z bardzo dużą prędkością) zawierają gwiazdy? Wszystko sprowadza się do pytania, co względem czego.
  17. Oczywiście Wilku. Myślę, że generalnie nie tylko webmasterowi, ale i programiście nie zależy chyba na niczym innym niż CELU, bez liczenia się ze stratami wśród cywilów (oczywiście, nie myślę tu o tak chlubnych wyjątkach jak Ty). Kiedyś już pisałem, że optymalizacja na poziomie kodu umarła śmiercią naturalną. Sądzę, że może i winny jest zbytni rozwój "zasobów", bo ludzie jak głupi byli, tak są, i będą (przynajmniej mówię o sobie). Lubię porównywać to (gierki), co działo się na takich amisiach 500 (zegar 4,7 MHz) z tym, co dzieje się obecnie (wymagania procesora, że jejeuuu, karta graficzna z własną elektrownią jądrową, itp.). Czy jest jakiś socjolog, który przekona mnie, że współczesne gierki dają więcej radości, rozwoju, myślenia, niż te sprzed ćwierć wieku?
  18. Mniejsza o to. Jeśli masz równie ciekawe zadania, to chyba pozwolę sobie wyrazić wolę nie tylko moją, że czekamy na kolejne takie. Do dzieła Staruch!
  19. Fred, gratuluję tak szybkiego komputera. U mnie pewnie liczyłoby się to tak z 10120 lat. Wracając do kwadratu, to pozwoliłem sobie przerobić rysunek Starucha (mam nadzieję, że autor nie ma mi za złe): Rysunek jest dość czytelny, a dowód sprowadza się do stwierdzenia, że 1/(1+1+4) = 1/6. Gdyby ktoś miał wątpliwości, to chętnie odpowiem.
  20. Przepraszam Afordancja, czy mógłbyś mi przybliżyć, czym w poprzednim poście zasłużyłem na ujemny punkt reputacji?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...