Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

wilk

Administratorzy
  • Liczba zawartości

    3638
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    57

Zawartość dodana przez wilk

  1. Zatem zgłoś błąd. Wysyłałem Ci już kiedyś instrukcję jak to zrobić.
  2. Jeśli uznamy, że natura jest projektantem, a projektem optymalizacja zdobywania pożywienia i ochrona przed drapieżnikami, to można by było na to przymknąć oko chyba.
  3. Wytoczyli armatę na komara. Zaledwie 18 tys. (a ponoć w chwili przejęcia już tylko 2 tys. było aktywnych) domen było powiązanych z tymi botami z bagatela 4 mln. normalnych użytkowników. Ciekawe ile znaczenia miały w przejęciu 0,05% szkodliwych adresów arabsko brzmiące nazwiska.
  4. Wiem o tym, ale jeśli przez 5-10 minut zajmuje ta postać centralną 1/3 kadru, a resztę plecy i brzuchy innych osób, sporadycznie inne twarze, to jest to już raczej przesłanka o nadużyciu. No i przestrzegają, gdy podpada to pod prawo karne. W cywilnym samemu musisz dochodzić swoich praw. Wydaje mi się, że jesteś zwolennikiem liberalizmu, przynajmniej w kwestiach wolności obywatelskich, więc dziwi mnie to, że chcesz by to państwo niańczyło obywateli. Niestety oczekując tego oddajesz mu swoją wolność. Bo chyba nie chcesz regularnych patroli oddziałów szturmowych, okazjonalnych przeszukań na wszelki wypadek czy kamer na każdym rogu, tyle że tym razem państwowych? To jest kwestia kompromisu lub jego braku, dlatego też prawo nie powinno być opresyjne, aczkolwiek surowe. Zresztą martwicie się dronem czy sąsiadem sapiącym na drzewie naprzeciw łazienki, podczas gdy: https://xkcd.com/1358/
  5. Z całą pewnością redakcja dostała za to 3 bańki. Dostaniesz jedną jak będziesz siedział cicho. Popularna w Polsce "polopiryna" jest tak samo nazwą handlową produktu, jak i popularna na całym świecie "aspiryna". Aż takiej wielkiej krzywdy z tego powodu nie ma.
  6. Ale przecież przerabiałem to już dobre kilka postów wcześniej. Istnieje znaczna różnica między przelotem takiego obiektu, a filmowaniem przede wszystkim Twojej kąpieli. Więc, by jasne stało się jaśniejsze - tak, w tym drugim przypadku jest to naruszenie Twojej prywatności zarówno w kc (prywatność) jak i w kk (podsłuch "podgląd"? ). Tym samym to sąd musi zdecydować ile krajobrazu jest w krajobrazie. Zgadzam się, UAV-y to trochę nowe wyzwanie dla ustawodawcy. Szczególnie, że coraz łatwiej przekroczyć granicę pomiędzy modelarstwem czy hobby, a dokuczaniem komuś i podglądaniem. Tak, a bicie szyb daje pracę szklarzom.
  7. Huh, jeśli w jednej linii stawiasz przelot drona rejestrującego krajobraz nad Twoją posesją z podglądaniem ukrytą kamerą, to faktycznie pozdrawiam. Tak, prywatność jest bardzo istotna, ale nie możesz zabronić ludziom zamykać oczu, gdy patrzą w Twoją stronę.
  8. Drogi Astroboyu, próbuję zrozumieć Twoją hipokryzję, gdy bezpardonowo czepiasz się nieścisłości w newsach lub rzucasz na ludzi za to, że piszą niemerytorycznie lub mają inny punkt widzenia, podczas gdy sam w dyskusji, w której sądziłem, że rozmawiamy serio wyskakujesz ze strzelaniem do dronów, szczuciem ludzi psami i wysadzaniem poduszkowców (dobrze, że nie pełnych węgorzy) fajerwerkami. Nie przekładam, chodzi o to, że najwyraźniej nie rozumiesz, że sam działałbyś bezprawnie. Co innego gdyby sąsiad chciał Cię poduszkowcem rozjechać lub atakował owym dronem.
  9. Jasne, masz zupełną rację, zbyt duży skrót myślowy. To prawda, do wysokości zabudowy (lub drzew, zależy co wyższe) i tylko w linii wzroku. To prawda. Ostatnio zauważyłem niepokojącą sytuację właśnie w związku z tymi ustawowymi wyjątkami. Otóż było to podczas pogrzebu Jaruzelskiego, w tłumie skandujących. Leciało to bodajże na TVN24 i trwało dobre kilkanaście minut. Kamerzysta niby utrwalał cały tłum osób zagłuszających, aczkolwiek przez ten czas w centrum kadru była tylko jedna osoba. Myślę, że mogłaby ona spokojnie rościć swoich praw, tak samo gdyby dronowy podglądacz Astroboya uwieczniał wyłącznie jego osobę (latał nad nim w kółko). W przypadku przelotu nie jest to żadne złamanie prawa (obowiązującego). Wychodzisz teraz z zupełnie inną sytuacją i innymi paragrafami. Możesz poinformować go, że sobie nie życzysz jego obecności. Gdy nie posłucha, to możesz poprosić o interwencję policji i oskarżyć go o złośliwe niepokojenie, wywoływanie poczucia zagrożenia dla dóbr osobistych, naruszenie miru lub wtargnięcie. Możesz też poinformować go, że przebywanie na Twoim terenie i fotografowanie go jest odpłatne (no co? każdy może być modelem i po prostu ustalasz swoją stawkę ). Po opublikowaniu przez niego wówczas takiego filmu możesz dochodzić swoich roszczeń finansowych. Co do głupot ze strzelaniem do kogoś, bez wywoływania z jego strony agresji na Twoje zdrowie, życie lub mienie, zwyczajnie się nie odniosę. Przestań proszę trollować. Czy jeśli Twój fajerwerk uszkodzi jakiś samochód lub wleci komuś za koszulkę, to też nie odpowiadasz?
  10. To już zadanie dla sądu, by ocenił ile krajobrazu jest w krajobrazie. Nie ma to znaczenia. Przestrzeń powietrzna także? Jedyne co możesz ugrać, to naruszenie miru i brak poszanowania norm społecznych. Ewentualnie atakować prawem lotniczym. Zapewne powie, że musisz za to słono zapłacić. Po raz kolejny wysnuwasz całkowicie błędne wnioski. Na szczęście przyzwyczaiłem się.
  11. wilk

    Twarzowy dostęp

    No właśnie tak nie do końca coś innego. Zazwyczaj masz zaobfuskowany kod lub w inny sposób zrealizowane ukrycie. Tutaj zaś masz hasło podawane wprost na wyświetlaczu, jest ono jedynie ukryte poprzez dodanie nadmiarowych zdjęć. Jak dla mnie to rozwiązanie nadaje się wyłącznie na CAPTCHA, a nie na uwierzytelnianie.
  12. Zgodnie z prawem (przynajmniej naszym) póki jesteś tylko elementem krajobrazu, to nie ma przeciwwskazań do uwieczniania i publikacji (to samo tyczy się osób publicznych czy imprez masowych\).
  13. wilk

    Twarzowy dostęp

    Największą słabością tego systemu jest jego bardziej uwypuklona indywidualność. Tzn. wiedząc kogo atakujemy znacznie łatwiej będzie wytypować poprawne zdjęcia. Kolejnym problemem jest fakt, że zbiór jednocześnie prezentowanych do wyboru twarzy jest ograniczony i jest ograniczeniem możliwości dobrowolnego wyboru (obniża to znacząco entropię hasła). Ponadto system ten ma taką wadę, że wizualizuje niejawnie sekret (security by obscurity). Mam nadzieję, że nikt nie wpadł tam na pomysł, by randomizować wybory i pozwalać na ponowne wprowadzenie hasła (atak przez powtórki i analizę niezmienników). Kolejną wadą jest to, że wystarczy wskazać jedynie zbiór stanowiący hasło, a kolejność wyborów nie ma znaczenia.
  14. Musi?! Wybacz, ale jeśli chcesz być prosumentem, to przy tym zwyrodniałym prawie nie możesz nawet sprzedać prądu sąsiadowi za ogrodzeniem bez pośrednika. A ubiegłoroczna "nowelizacja", to fikcja dla zamydlenia oczu UE. Nie, to nie jest w żadnym razie logiczne. Zapewne taki, jaki pojawił się w dalszej części artykułu:
  15. Energetyka nic nie musi kupować. U nas się po prostu bierze http://natemat.pl/105929,zalozyl-wlasna-elektrownie-sloneczna-podlaczyl-sie-do-systemu-i-energetycy-zaczeli-krasc-prad ;-) Faktycznie bardzo "drogo" ten prąd sprzedają.
  16. Nie tak dawno pojawił się temat odnośnie kluczy certyfikujących Nokii. To także uderzało w swobodę publikowania aplikacji, a jednak nie wywoływało takich emocji. Czym innym jest monopol i firma, która wykorzystuje własną pozycję, do walki z konkurencją zanim jej zagrozi (zmowa cenowa, płacenie za wyłączność dystrybucji), a czym innym producent, który takie ma widzimisię swojego produktu (własna linia produktów i własny sklep dostarczający soft).
  17. Dopóki nie pojawi się szkic, to nie ogarniam tego. Obecnie założenia wydają się zbliżone (odwrócone) do niewypału jakim jest DNT. Wygląda to na fakultatywne i chroni prywatność poprzez dalsze jej naruszanie. Idea też troszkę podobna do OpenID.
  18. Nieżle. Teraz zamiast leczyć będą zasiłki.
  19. wilk

    EkoChiny

    To raczej subiektywne zdanie.
  20. O nie, jeszcze więcej słitfoci. Nie dość, że skrajnie żenujące, to teraz jeszcze pseudo-artyzm.
  21. wilk

    Twarz do bicia

    Myślę, że akurat chrzęstny nos zajmujący ledwie z procent powierzchni całego ciała był najmniejszym zmartwieniem australopiteka. Zabezpieczenie przed otrzymaniem ciosu kamieniem czy kijem akurat w nos mającym fatalne skutki najwyraźniej nie jest priorytetem dla ewolucji niezależnie ile ciosów weń otrzymamy. Zresztą nos australopiteków miał typowy negroidalny kształt (płaski, niewydatny, mniejsza szansa na trafienie i kontuzję). Z drugiej strony twierdzenie, że konflikty są motorem napędowym rozwoju (czy to gospodarczego, czy technologicznego) jest zdecydowanie zbytnim uproszczeniem.
  22. Mnie zaś w ogóle dziwi teza z newsa, skoro sami nawet zauważyli spadek liczby zabijanych zwierząt zanim ograniczenie zostało wprowadzone.
  23. Dokładnie, to sygnał, że nie jest już ok i jesteśmy głodni lub pora uzupełnić płyny. Ale to nie oznacza jeszcze, że w ciągu najbliższych 15 minut zacznie dochodzić do niekontrolowanych omdleń. Oczywiście jogger czy pracownik fizyczny, szczególnie na słońcu, powinien zażywać regularnie porcję wody, ale to zależy od bieżącej aktywności.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...