wilk

Tyle, ile przy wcześniejszej sugestii, by edytować post zamiast pisać pod spodem (24h). Skąd pomysł, że nie zostawia? Temat ląduje tak samo w "nowej zawartości".

No tak, tak, bonusem takiej funkcji jest to, że nie trzeba samemu zgłaszać dodatkowo. Oczywiście tutaj trzeba położyć zaufanie w osobie, że korektor wie co robi. ;-) Punkt drugi tyczył się bardziej tego, że dzielimy się działami wedle zainteresowań i przeglądamy dokładnie wszystko co nowego pojawi się w RSS (a i może starsze). Teraz właśnie przeglądam. Astroboy uparcie zgłasza w postach, ale fajnie, że zgłasza. Sprawy, które zgłasza wymagałyby, aby funkcjonowała grupa konsultantów współpracujących bezpośrednio z redakcją KW na poziomie weryfikatorów (punkt trzeci) lub grona bardziej ścisłych osób w danej tematyce wychwytujących takie rzeczy i wspierających korektorów (punkt drugi).

Powinniśmy zawczasu jasno sprecyzować o jaki zakres zadań dla takiej osoby chodzi, bo już widzę wyżej pojawiają się nieporozumienia (Jajcenty wspomina o interpunkcji, mając chyba na myśli przeglądanie całych newsów, a nie tylko zgłoszeń). Bowiem taki korektor może: - poprawiać zgłoszenia od użytkowników (z kolejki lub komentarzy), aby odciążyć Mariusza i Anię oraz by szybciej nanosić poprawki - przeglądać dowolnie wybrane najnowsze newsy z dziedzin, które się ogarnia i nanosić samodzielnie poprawki - weryfikować newsy zanim zostaną opublikowane Każdy kolejny punkt, to zdecydowanie większa ilość pracy. Osobiście uważam, że powinniśmy skupić się jednak na pierwszym i przy nim pozostać.

Ja tylko zaznaczę, że to było tylko moje spojrzenie jak można podejść do tego zagadnienia, bo nie jestem mu przeciwny, ale jeśli uważasz, Mariuszu, że kwestia zgłoszeń nie jest aż tak paląca (bo jak mówię, praktycznie wszystkie, to tylko drobne literówki raz na jakiś tam czas, które nie są istotne i nie ma ciśnienia, by gonić z korektą, ale z drugiej strony użytkownik widząc, że zgłaszanie ma sens odczuwa jakąś tam swoją satysfakcję i ma poczucie udziału w serwisie), poprawianie nie zajmuje Wam szczególnie czasu (mieści się w ramach założonego czasu wolnego przeznaczonego dziennie na serwis) lub też kwestie realizacji wymagałyby zbyt wielkiego wkładu, to obecny sposób zgłaszania jest IMHO zupełnie wystarczający. Ja tam się nigdzie nie cisnę i nie forsuję niczego. Dla mnie Kopalnia jest świetnym serwisem i czołowym w swojej kategorii, z masą aktywnie dodawanych nowych treści i nie chcę tutaj dawać jakichś wskazówek i pouczać, gdyż nie zajmowałem się nigdy tworzeniem contentu, więc moje doświadczenie na tym polu jest znikome, ale zamiast wprowadzać dodatkowe zmiany może wystarczyłoby, aby (poza zwracaniem uwagi na podkreślenia) artykuły autora przeglądała przed publikacją druga osoba z redakcji (Mariusz - Ani i na odwrót), no i ten notesik terminów. Nie wiem, to tylko taka moja zastępcza propozycja.

Pomysł jest niewątpliwie ciekawy, choć jutubowa konkurencja jest obecnie już dosyć spora. Jeśli chodzi o wspomnianych administorów/moderatorów, to byłoby to wyłącznie fanowskie przedsięwzięcie, tak samo jak każdego innego forumowicza. Zaś co do Ani i Mariusza, to ja się dziwię cały czas, że dają radę aż tyle artów tygodniowo przygotować. I o ile z chęcią bym oglądał choćby pięciominutówki co pewien czas, o tyle obawiam się, że mogłoby to być jednak niezłym overkillem, choć z drugiej strony byłoby także dodatkowym źródłem przychodów. Heh, nie wiedziałem, że taki profil na YT jest.

Jeśli miałoby to być wprowadzone, to uważam, że funkcję korektorów mogłyby śmiało pełnić osoby z grona moderatorów. Jako takie osoby i tak wybierani są forumowicze, których można uznać za zaufanych i bezpiecznych. Obecnie aktywną moderacją forum zajmują się dwie osoby - pogo i ja. Nie chcę tutaj ujmować w niczym thibrisowi czy mikroosowi (który w swoim czasie świetnie pełnił tę rolę), ale tak to wygląda. Jeśli kwestia akceptowania lub nanoszenia korekt (zależnie od sposobu realizacji tego przedsięwzięcia) miałaby być kiedykolwiek wprowadzona, to sądzę, że zależnie od oczekiwanej efektywności takiego działania (czyli jak szybko zgłoszenia byłyby poprawiane), to grupa ok. 3 aktywnych moderatorów spokojnie powinna wystarczyć, biorąc pod uwagę obecną częstość zgłoszeń - także nawet podczas niespodziewanej wizyty plutonu grammar nazi. Liczba ta oczywiście powinna również zależeć od tego ilu moderatorów wyraziłoby chęć podjęcia się dodatkowej funkcji oraz uwzględniać różnego rodzaju absencje (czasem w danej chwili pojawią się wszyscy korektorzy, a czasem przez 24h żaden - kwestia "nasycenia"), a także - że tak to ujmę - społecznościowe morale (jedna osoba widząc zgłoszenie od razu popędzi naprawić, inna dokończy pierw czytanie reddita lub powie "niech ktoś" - to całkiem normalna sprawa z uwagi na społecznościowy charakter działania moderatorów). Poza tym wymagałoby to dodania zupełnie nowego zestawu narzędzi, bowiem newsy na forum przychodzą z CMS-u, a nie w drugą stronę. Rozwiązanie to musiałoby nadawać wybranym osobom dodatkowe uprawnienia, ale z drugiej strony oczywiście nie za szerokie. Trzeba też pamiętać, że młodsi stażem forumowicze zwykle zgłaszają usterki w swoich postach, co dodatkowo wymagałoby, aby korektorzy śledzili też dyskusje (tutaj akurat argument za tym, by korektorzy=moderatorzy, bo oni i tak muszą przeglądać posty). Ja staram się te zgłoszenia kopiować do kolejki i wysyłam sugestię, by korzystali ze "zgłosia". Ponadto pozostaje jeszcze kwestia tego czy korektorzy tylko zajmowaliby się zgłoszeniami, czy też notki po wyjściu z redakcji musiałyby przejść przez korektę i dopiero wówczas pojawiałyby się w serwisie. No, ale to tylko takie rozważanka. Wszystko zależy od tego jak bardzo obciążony poprawianiem czuje się Mariusz i jak dalece praco/czasochłonne byłoby zrealizowanie tego. Patrząc po liczbie zgłoszeń sądzę, że jest ok (może nie jest błyskawicznie, ale na pewno nie jest źle) i nie ma co wracać to tego tematu co kolejne pół roku. Dokładnie. Z uwagi na sposób powstawania notek i opieranie się na źródłach, które można uznać za wiarygodne, to ilość błędów merytorycznych jest niewielka i najczęściej wynika z jakości źródła, rzadziej z jego opracowania na potrzeby KW. Zdecydowana większość to zwykłe literówki. Jedyne co mógłbym zasugerować redakcji, to rozważenie wprowadzenia jakiegoś notesika, by konsekwentnie trzymać się pewnych terminów (tutaj na względzie mam utyskiwania Astroboya na np. gazowe giganty/olbrzymy ).

Oj daj już spokój, ogarnij się. Raz już dokładnie to samo pisałeś w innym temacie. Masz prawo wierzyć w co chcesz, ale przy kolejnym takim zachowaniu uznam to za spam i się pogniewamy.

Wydaje się, że błąd występuje nie w samej aplikacji, a w komponentach z nią instalowanych. W jakimś parserze, bo to ewidentnie błąd przy parsowaniu "scheme://host:port". Skype dla Maca jest zupełnie inną aplikacją, a co do 8.1 trudno mi powiedzieć, nie używam Skype. Trzeba by poszukać oryginalnego opisu błędu.

Z tego co wiem, to wystarcza samo "http://:". Podejrzewam, że owe "8 znaków" dodały się w trakcie cytowań między portalami, gdyż "http://:" ma właśnie tyle znaków.

Każdy producent ma swoje "standardy" tego co tam się pojawia. Może po prostu dostał przepięcie, poluzował się kabel zasilający/sygnałowy etc. Takie rzeczy często wystarczy, że raz wystąpią. Ale ponieważ już po fakcie, to ma co wnikać.

SSD też mają S.M.A.R.T, który można sobie monitorować, więc nie obwiniał bym odmiennej technologii. Pewnie awaria elektroniczna - płytka kontrolera padła, nie sama pamięć, zatem przy HDD też nie wykryłbyś zawczasu objawów (chrupanie, spowolnienie).

To, mój drogi, tyczyło się tego: A czego się to tyczyło, to już nie ogarniam. Nie wiem ile masz, a nawet jeśli napiszesz prawdę, to jest mi to całkowicie obojętne i do szczęścia niepotrzebne, aby móc poczytać co masz ciekawego do napisania odnośnie astronomii lub fizyki. Zakończmy więc na tym i wróćmy do dyskusji o edycji/scalaniu postów.

https://en.wikipedia.org/wiki/Utah_Data_Center

Tym, że zwracam Ci uwagę, byś zachował kulturę? No proszę Cię...

Nie interesuje mnie to czy masz 12, czy 112 lat, czy jesteś prezesem banku światowego, czy żłopiesz browar na socjalu. Ta wiedza jest mi obojętna i do niczego nieprzydatna, aby móc normalnie porozmawiać na forum z innym człowiekiem i wymienić się wiedzą, doświadczeniami lub opiniami, o ile ma oczywiście coś ciekawego do powiedzenia. Nie rób z tego autorytetu lub argumentu. Jak ktoś jest normalny, to nie trzeba go o tym informować. Nie bądź internetowym maczo. http://demotywatory.pl//uploads/201212/1356647047_fudbdj_600.jpg

Może warto jednak przedyskutować jeszcze raz i finalnie ocenić możliwości wprowadzenia takiego rozwiązania, by nie wracać do tego pomysłu ponownie za jakiś czas. Dlatego też przeniosłem rozmowę tutaj.

Kto sieje wiatr, ten zbiera burzę.

Z cyfrowymi danymi nigdy nie można być pewnym, że to była ostatnia kopia.

Uwaga była już zwracana publicznie, także przy starciach z innymi osobami. Przypomnę tylko, że już na samym początku obecności na forum wyłapałeś tygodniowe wakacje za nagminne offtopy, ściąganie rozmów na inne tematy i cyniczne wypowiedzi. Coś Ci się pomyliło. Ja tutaj nie pracuję. Ja nic nie muszę. Jestem tu takim samym użytkownikiem jak inni. Robię to, co uważam, że jest słuszniejsze dla ogółu użytkowników forum i póki nie mam informacji od Mariusza, że coś można rozwiązać inaczej, to uznaję decyzję za słuszną. Jeśli jesteś w stanie robić to lepiej, to zgłoś swoją kandydaturę. Cieszę się.

Jak masz chamsko odzywać się do innych użytkowników, to lepiej byś wcale się nie odzywał, nawet jeśli będzie to kosztem innych sensowniejszych postów z Twojej strony. Twoje ostatnie ataki na Bastarda, i nie mam na myśli tu walki na argumenty, nawet zaciętej, a zwykłe kpiny i personalne pyskówki zwyczajnie wyczerpują kredyt. Ten automat, działał tu już od kilku miesięcy, zanim o nim wspomniałem i dopiero wówczas zaczął on przeszkadzać. Wykaż proszę, że post Bastarda został nieprawidłowo połączony. Forum nie rejestruje takich akcji, a z Twojego pierwszego opisu nie wynikało jasno co według Ciebie zaszło. Wbrew temu co uważasz nie używam wszystkich funkcji forum, nie znam absolutnie wszystkich jego ustawień, nie testowałem każdej jego reakcji na działania użytkowników. Nie sądzę, by dało się trywialnie sprawić, aby forum wysyłało popup, iż w trakcie pisania posta ktoś inny wyedytował swój lub doszło do połączenia postów. Swoje uwagi odnośnie nieprawidłowości w działaniu forum per se lub rozbudowy dostępnych funkcji musisz kierować bezpośrednio do jego deweloperów pod adresem: http://community.invisionpower.com/forum/420-request-modifications/

Post Bastarda: 2015-05-29T13:59:57+00:00 Twój post: 2015-05-29T14:01:37+00:00 W czym problem widzisz? PS. Odnośnie ostatniej wypowiedzi - faktycznie błyszczysz "Kwestia przyzwoitości. :D" Coś czuję w kościach, że się pogniewamy zaraz.

Niestety niewiele da się tutaj zrobić, bez ingerencji w samo forum, a z uwagi na jego licencję jest to praktycznie niemożliwe (może są jakieś wtyczki). Parę miesięcy temu włączyłem, by forum samodzielnie sklejało posty użytkowników, którzy napisali swoje posty jeden zaraz za drugim w odstępie krótszym niż (przyjęte arbitralnie) 24 godziny. Wcześniej samodzielnie podczas przeglądania nowych postów, które pojawiły się na forum, wyłapywałem takie sytuacje. Jednak niezależnie od tego czy wykona się to automatycznie, czy też ja robiłem to ręcznie - w obu przypadkach powód i fakt edycji posta forum gubi(ło). Początkowo samodzielnie wykonywałem drugi krok i dodatkowo edytowałem scalony post, dodając informację o fakcie takiej moderacji. Niestety niektórzy na forum woleli walczyć z "systemem" i zrobili sobie z tego zabawę, ignorując moje prośby o trzymanie się netykiety - wobec czego odechciało mi się zostawiać powiadomienia o scaleniu, czasem tylko wysyłając gotowy szablonik z sugestią na PW. Podsumowując: forum automatycznie skleja seryjne posty, jako czas napisania ustawia datę ostatniego posta, powodów edycji nie zapisuje. Jajcenty, gdzie Cię zrugałem? Pamiętam tylko jedną rozmowę o offtopie...

Problemem nie jest tylko system, choć opieszałość w aktualizacji sterowników jest naganna. Winę niejako z projektu ponosi też sposób zarządzania pamięciami flash, więc tyczy się to każdego telefonu, dysku SSD czy zwykłego microSD, ograniczający wielokrotne dostępy do tej samej komórki.

Teoretycznie można zaszyfrować pamięć losowym hasłem i zrobić reset do ustawień fabrycznych. Pozostaje tylko kwestia ile faktycznie jest szyfrowane. Czytałem oryginał i tutaj nie o to chodzi. Problem w tym, że aby skorzystać z takiej aplikacji trzeba ją zainstalować ze sklepu, ale skoro zrobiliśmy już reset do ustawień fabrycznych, to musimy znowu wpisać dane dostępowe do konta Google i token ponownie utworzymy.

Teoretycznie może to być też wektorowy ciąg, ale w dreamlinerach z takim oczywiście nie mamy do czynienia.