-
Liczba zawartości
3757 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
137
Zawartość dodana przez Mariusz Błoński
-
Źródło jest. Z napędem elektrycznym chodziło o atomowe okręty podwodne. Literówki zaraz poprawiam, dzięki.
-
Czy ktoś wie, jak się skontaktować z Google'em?
Mariusz Błoński odpowiedział Mariusz Błoński na temat w dziale Sprawy administracyjne i inne
Żadnego ostrzeżenia. O 3 w nocy przysłali info, że wyłączają i adres notki, która im się nie podoba (notka o badaniach nad jakimś tam genem mającym znaczenie przy różnicowaniu się płci została opatrzona obrazkiem, na którym widać komputerowo wygenerowanego nagiego mężczyznę i nagą kobietę) wraz z informacją, że to pornografia/faszyzm/pedofilia albo coś podobnego. Oraz namiar na formularz reklamacyjny, który skutkuje tylko tym, że automat przysyła odpowiedź. -
Czy ktoś wie, jak się skontaktować z Google'em?
Mariusz Błoński odpowiedział Mariusz Błoński na temat w dziale Sprawy administracyjne i inne
Też tak mieliśmy. Jacyś kolesie z Iranu wysyłali spam podszywając się pod KW i Google zablokował nas na Gmailu. Jacek zrobił Irańcom kawała i przekierował cały spam z powrotem na ich serwer. Po jakimś czasie Google odblokował Gmaila. O ile jednak niemożnośc wysyłania poczty na Gmaila nie jest dla nas bolesna, bo praktycznie nie mamy takiej potrzeby, to brak reklamy boli. -
Czy ktoś wie, jak się skontaktować z Google'em?
Mariusz Błoński odpowiedział Mariusz Błoński na temat w dziale Sprawy administracyjne i inne
Luknąłem sobie na analogiczną podstronę dotyczącą AdSense. Tam można jedynie skorzystać z formularza, z którego już korzystałem. Dostali informację i nie reagują. Szkoda, że nie byli tak łaskawi, by przed wyłączeniem się skontaktować i pozwolić się ustosunkować do zarzutów. W ten sposób to można spokojnie wykańczać konkurencję. -
Czy ktoś wie, jak się skontaktować z Google'em?
Mariusz Błoński dodał temat w dziale Sprawy administracyjne i inne
Wie ktoś może, w jaki sposób można skutecznie skontaktować się z Google'em z działem odpowiedzialnym za AdSense? Jakiś geniusz uznał nasz serwis za pornograficzny lub faszystowski, albo jedno i drugie i wyłączyli nam wyświetlanie reklam. Wczoraj około południa napisałem im reklamację, do dzisiaj cisza. Szukam więc kontaktu na jakiegoś człowieka, a nie automat. Zna ktoś? -
Apple i Amazon mają zawrzeć ugodę
Mariusz Błoński odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Technologia
@yaworski: oczywiście, dzięki @pogo: IMHO nie mają racji. MIeliby rację, gdyby swój sklep nazwali "Samochodzik", "Różowe pończoszki" czy coś takiego. Ale oni sklep z aplikacjami nazwali "Sklep z aplikacjami". To tak, jakby MS nazwał swój system "System operacyjny" i ścigał Ubuntu za to, że piszą "Linux OS". -
Tu jest mowa właśnie o kropidlaku.
-
Wszyscy popełnili błędy
Mariusz Błoński odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Technologia
@sig Ale gdyby nie było tabletów w ogóle, to w ogóle byś się nie zastanawiał nad kupnem któregoś. To fakt, że one istnieją, są na rynku (czyli ich podaż) powoduje, że może sobie kiedyś któryś kupisz (czyli podaż wykreuje u Ciebie popyt). Najpierw musi być podaż (i z Twojej strony - bo musisz coś sprzedać, żeby móc coś kupić; i ze strony producenta tabletu, który musi tablet dostarczyć na rynek), a później jest popyt. Gdy Kowalski kupuje sobie najnowszego ajfona, to go kupuje dlatego, że ten ajfon pojawił się na rynku. Ajfon nie pojawił się na rynku dlatego, że Kowalski wymyślił sobie, że chciałby takie urządzenie, telepatycznie przekazał tę myśl do Apple'a, a tam stworzyli (wskutek wykreowania popytu przez Kowalskiego) ajfona. @fri.K Ano z tej przyczyny, że to nowy ważny system, a co więcej, bardzo zmieniony w stosunku do poprzedników. I może on bardzo dużo zmienić na rynku. W jedną lub drugą stronę. -
Wszyscy popełnili błędy
Mariusz Błoński odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Technologia
Błąd. To nie popyt kreuje podaż, ale podaż popyt. -
Równanie Einsteina nie zawsze jest prawdziwe?
Mariusz Błoński odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Astronomia i fizyka
Też nie rozumiem, w jaki sposób jego eksperyment ma cokolwiek wykazać. Ok, może dojść do emisji fotonu bez zmiany orbity elektronu. To jakaś nowość. Ale co z tego wyniknie? Przecież emisja fotonu to pozbycie się i masy i energii. Zatem odejmujemy z obu stron równania. To go nie unieważni. -
Skoro było tak świetnie, to po co wymieniali zarząd? Rzuć sobie okiem na ich wyniki finansowe (http://www.nokia.com/global/about-nokia/investors/financials/reports/results---reports/) z lat 2008-2009. Elop zaczął rządy we wrześniu 2010. Zauważ, że spada im wartość sprzedaży i zysk. Wartość sprzedaży; zysk operacyjny (w milionach euro): 2005 - 34 191; 4 639 2006 - 41 121; 5 488 2007 - 51 058; 7 985 2008 - 50 710; 4 966 2009 - 40 984; 1 197 Jeśli do tego gwałtownie rosła im liczba sprzedanych smartfonów (tak wynika z grafik Ahonena), to chyba świadczy o tym, że byli na równi pochyłej. Bo tutaj: http://www.statista.com/statistics/155890/development-of-global-sales-of-nokia-mobile-phones/ zobaczysz, że w latach 2007-2010 liczba wszystkich sprzedanych urządzeń mobilnych niewiele się zmianiała. To, na mój rozum, wyglądało to tak: - gwałtownie rośnie sprzedaż smartfonów - spada sprzedaż innych urządzeń mobilnych (dlatego cała sprzedaż się niewiele zmienia) - spadająca wartość sprzedaży i spadające zyski świadczą o tym, że klienci kupują te produkty na których firma albo zarabia niewiele, albo traci, a nie kupują tych produktów, które dają duży zysk. Innymi słowy - jest bardzo niewesoło.
-
W dalszej części informacji prasowej jest o tym, że główny czynnik to właśnie Lumia. I dlaczego sądzisz, że Nokia nie wychodzi na plus? Jak najbardziej wychodzi. MS daje Nokii sporą kasę. Osobiście tez uważam, że spróbowanie z MS to był dobry pomysł. Gdyby Nokia poszła w Androida byliby jednym z wielu producentów. Dla firmy, która jeszcze niedawno była nr 1 to degradacja. Dlatego nie dziwię się, że spróbowali z MS. Android zawsze zostaje w odwodzie.
-
Lenovo zapowiada ofensywę wyświetlaczy dotykowych
Mariusz Błoński odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Technologia
Ten 27-calowy to rozumiem o tyle, że można go położyć płasko na podłodze i dzieciaki mogą sobie wspólnie coś rysować/grać. A jak potrzebny jest do pracy, to go stawiamy pionowo, podłączamy klawiaturę, mysz i jazda. To ma sens. Ale tradycyjny pecet, taki nie all-in-one? IMHO ślepa uliczka. -
Wielki pas asteroid wokół Wegi
Mariusz Błoński odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Astronomia i fizyka
Dobre pytanie. Właśnie NASA poinformowała, że planeta Fomalhaut b ma jeszcze dziwniejszą orbitę, niż sądzono. W najbliższym punkcie znajduje się w odległości 4,6 miliarda mil od gwiazdy, a w najdalszym - 27 miliardów. Czas obiegu to ok. 2000 lat. Prawdopobnie na taką orbitę wepchnęła ją jakaś inna, duża planeta. System Fomalhaut to tzw. "Oko Saurona". Co widać: http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/a/aa/Ring_around_Fomalhaut.jpg/1024px-Ring_around_Fomalhaut.jpg -
Dotykowe centrum rozrywki
Mariusz Błoński odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Technologia
Poprawione. Dzięki. Pod postami jest przycisk "zgłoś" - to znacznie lepsza droga zgłaszania błędów -
Biblioteka Kongresu archiwizuje Twittera
Mariusz Błoński odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Ciekawostki
Pamiętaj też, że prawa autorskie chronią samodzielne dzieło. A za takie raczej trudno uznać kilka zdań na Twitterze. -
Rekordowe wyroki dla kinowych piratów
Mariusz Błoński odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Ciekawostki
To pokazuje, jak istotny jest odpowiedni dobór zawodu. Może ci panowie nie poszli do poradni zawodowej tylko działali na ślepo? -
Barierę krew-mózg można naprawić
Mariusz Błoński odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Medycyna
Nie taka marna, skoro od kilkudziesięciu lat Cię chroni -
Pies archeologiczny
Mariusz Błoński odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Nauki przyrodnicze
My tam som proste ludzie, nie używamy tych internetów i kompjutrów. Z drukowanych ksiąg korzystalim. Pewnikiem się w międzyczasie pozmieniało. -
Dostawca internetu zablokował reklamy
Mariusz Błoński odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Technologia
Z jednej strony reklamy przeszkadzają i strasznie spowalniają komputer, z drugiej - mali bez nich padną. Wielcy sobie poradzą, więc blokowanie reklam jak leci działa na korzyść wielkich koncernów czyli prowadzi do monopolizacji. Poza tym, nie wszystkie reklamy działają na zasadzie wyświetlenia się. Np. Google płaci za kliknięcia, nie za wyświetlenia. I to, co proponują jest chyba jedną z najmniej przeszkadzających form reklamy. -
Pianka zatamuje krwotok wewnętrzny
Mariusz Błoński odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Medycyna
To ja wybieram piankę od przypalania wątroby -
Nie. Demokracja sama w sobie jest systemem totalitarnym. Ponieważ zgodnie z jej zasadami większość może wszystko. Może np. przegłosować zabicie wszystkich rudych. I będzie to zgodne z zasadami demokracji. Jeśli liberalna junta wojskowa zmieni się w zamordystyczną totalitarną masz takie samo pole manewru jak w przypadku liberalnej demokracji zamienionej w zamordystyczną i totalitarną. Przypomnę, że NSDAP wygrało demokratyczne wybory.
-
@Jajcenty: te 3,5 miliona jest żywotnie zainteresowana przewalaniem pieniędzy pozostałych 11 milionów. W końcu z tego żyją. Demokracja to taki system, w którym 21-letni murarz może powiedzieć profesorowi medycyny: "nie jesteś w stanie sam zadbać o swoje zdrowie, dlatego też musisz odprowadzać podatek na państwowe ubezpieczenia, bo urzędnik lepiej o ciebie zadba", a 21-letni bezrobotny może powiedzieć profesorowi ekonomii: "nie potrafisz zadbać o własną przyszłość, odłożyć i zainwestować swoich pieniędzy, dlatego musisz płacić podatek na państwo, bo tylko urzędnik jest w stanie zadbać o twoją emeryturę". Zgadzam się z opinią, że osoby, które nie dokładają się do wspólnej kasy nie powinny miec prawa o decydowaniu o podziale pieniędzy. Forma rządów nie ma żadnego znaczenia. Demokracja sama w sobie jest systemem totalitarnym. Tym, co czyni ją atrakcyjną, jest liberalizm. Zauważcie, że obowiązujący u nas model to demokracja liberalna, która zakłada, że człowiek ma pewne wolności. Wolności nie są przyrodzoną cechą demokracji. Zgodnie z wszelkimi zasadami demokracji można z kraju wypędzić okularników czy powiesić wszystkich rudowłosych. To nie jest sprzeczne z demokracją. Ale jest sprzeczne z liberalizmem. Więc tym, co stanowi prawdziwą wartość jest liberalizm. A skoro tak, to powinniśmy dbać o to, by było go jak najwięcej. I nie ma znaczenia, jaką formę rządów będziemy mieli. Liberalna junta wojskowa jest lepsza niż nieliberalna demokracja. Bo lepiej nie mieć możliwości wyboru władców, ale cieszyć się wszelkimi wolnościami, niż chodzić raz na cztery lata na fasadowe wybory, a jednocześnie być pozbawionym wielu praw, jak chociażby prawa do wolności słowa. Niestety dłuższego czasu można zauważyć, że demokracja coraz bardziej dusi wolność.
-
A co proponujesz zrobić z 3,5 milionami osób zatrudnianych w PL przez państwo? Albo każdemu z nich dasz średnią większą siłę głosu niż średnia siła głosu człowieka, który ich utrzymuje (płace w budżetówce są wyższe niż w przedsiębiorstwach prywatnych) albo też w ogóle pozbawisz ich głosów (bo de facto nie płacą oni podatków). Ja ciągle i nieodmiennie polecam "Demokrację - opium dla ludu". Daje do myślenia.
-
@radar: inflacji to nie powodują Kowalski i jego śliwki, a rządy, które chcąc oskubać obywatela, zwiększają podaż pieniądza.