TrzyGrosze

Wahadełko proponuję.

Na pierwszy rzut oka tak to wygląda, jednak to jest żywy organizm ze swoją sprawnością fizyczną (zdolnością do ekonomicznego wykonania pracy mięśniowej), zwaną m.in. formą (wytrenowaniem). Jak mocno zasapie się (zużyje tlenu) maratończyk wchodząc na drugie piętro, w porównaniu z tyle samo ważącym gamoniem? Praca ta sama, ale straty różne. Zimowa sprawność fizyczna pardwy, jest wyższa od letniej. Też ciekawe.

Jeżeli przy okazji zaimplantuje się ultra frakcja "moheru", to będzie wyjście z pod rynny na deszcz. i zostałaby garstka idealnych (pewnie nudziarze) Ziemian, której liczebność populacji nie pozwoliłaby utrzymać gatunek. Takie podejście w historii do ostatecznego rozwiązania kwestii... problemu, już było przecież wielokrotnie testowane (słowa w nawiasie tylko się zmieniały), okazywało się nieskuteczne, a dla pomysłodawców kończyło się niebytem. i jeszcze raz: Rażąca jest propozycja niehumanitarnej metody zabijania zwierząt.

To Ty nawet nie wiedziałeś, że jesteś fanatykiem (fanatycznym przeciwnikiem fanatyków).

@Kuras77 Jakie szkody (na miarę islamskiego zaślepienia) czynią "fanatyczne polskie babcie, opancerzone w moherowe berety" ?

"Bez urazy mikroos," ale celem misji Apollo było postawienie ludzi na Księżycu. Produkty uboczne, to wartość dodana tego przedsięwzięcia. Hm, wyliczanie wynalazków powstałych przy tej okazji, przypomina mi dywagacje Womersley'a.

Witaj Waldi. 27m tak, ale nie oceanów tylko w samym kanale .Różnica poziomółw oceanów u wrót Kanału to 20 cm (średnia) na korzyść Pacyfiku w stosunku do Atlantyku. Podawana wysokość Giewontu jest prawidłowa w stosunku do umownej średniej wszystkich poziomów mórz , wynikających z ich wahań. Ciekawostka: W Polsce średni poziom morza wyznaczony jest w oparciu o wskazania mareografów w Kronsztadzie (spadek po naszej byłej przynależności do bloku wschodniego). Natomiast w Wielkiej Brytanii średni poziom morza wyznaczany jest na podstawie pomiarów wykonanych w Newquay w Kornwalii. Nie wiem jak jest teraz, ale nie tak dawno w Europie w lokalnych systemach wysokościowych wykorzystywano 15 punktów odniesień. Obecnie prowadzone są prace nad wprowadzeniem jednego Europejskiego Wysokościowego Systemu Odniesień (EVRS).

@wilk W kontekście głównego artykułu, wydawało mi się, że polemika dotyczy praktycznej strony czystej teorii, więc Edison (genialny praktyk) w wymienionym towarzystwie zacnych mędrców, trochę mi nie pasował. Po tej interpretacji, już pojmuję.

Bez wątpienia "troszkę" naciągane wywody pana Womersley'a, obrażają niektóre wnikliwe inteligencje, to jednak jako naukowiec-menedżer w czasach "głodujących afrykańskich dzieci", musiał dla uspokojenia sumienia podatników, coś takiego zmajstrować. ps jeżeli chodzi o Thomas'a Alva, to akurat w tym przypadku nietrafiony przykład: ten Edison płodnym praktykiem wynalazcą był, ale szkół nie ukończył, teorią się nie zajmował.

raczej podłoże psychologiczne. Proszek z diamentami będzie się sprzedawał chyba troszkę inaczej niż z piaskiem

Ja osobiście czekam, kiedy ten atawizm zostanie wpisany na listę zboczeń i psychopatii ( myśliwi -ci "nasi", nie z dżungli- czerpią przyjemność z zabijania ), a osoby ze zdiagnozowanymi objawami przymusowo leczone.

To wg mnie najbardziej ekwilibrystyczna hipoteza odnośnie Stonehenge. Rozwój tego megalitu trwał od neolitu, aż do brązu ( w czasie ok.1300 lat). W którym momencie ta jedność była? Poza tym wydaje mi się, że "symbol jedności" to pojęcie zbyt abstrakcyjne dla społeczności tamtego okresu i tamtego miejsca. Natomiast teraz awans Stonehenge na symbol jedności Brytanii jest jak najbardziej wskazany, gdy Szkoci coś tam przebąkują o secesji.

Żyją w raju . W prostych społecznościach, w których urzędowa jurysdykcja nie istnieje, wspólnota sama osądza i wymierza wyroki, w arsenale których jest np banicja - ciężka kara, jest się czego bać. Poza tym, w tych hermetycznych środowiskach, jakoś tak głupio zrobić przestępstwo wobec bliżniego; jak się wyda, wstyd będzie jak diabli . No i chyba czynników sprzyjających przestępczości jakby mniej, np narkotyków, zewnętrznych znamion luksusu itp.

Ot, w pośredni sposób, udowodniono wyższość (skuteczniejszość) kija nad marchewką.

Nie w głupocie rządzących jest problem, ale w kosztach tej energii. Ilu znajdziesz znajomych skłonnych płacić 3 krotnie większe rachunki za prąd z elektrowni wiatrowych ? Około 10% podwyżki cen prądu w ubiegłym roku, wywołały natychmiastową falę niezadowolenia. Orientujesz się jaką rezerwę mocy muszą utrzymywać konwencjonalne elektrownie dla zawodnej energii wiatru? Droga energia to drogie produkty i droga żywność. Orientujesz się, ilu ludzi na świecie głoduje przy obecnej "taniej" energii ? Orientujesz się, Ile procent ziemi uprawnej (i energii) należałoby poświęcić na uprawy roślin energetycznych kosztem roślin jadalnych? Itd A i jeszcze: na tym forum mało jest ludzi, którym szeroko pojęta ekologia jest obojętna. Chodzi jednak o rozsądny umiar.

Odnawialna energia ma też swoją ciemną stronę, na co zwróciła uwagę fuzja. --------------------------------- Co wniosłeś pozytywnego swoim postem?

Niewykonalne. Cała grupa jeszcze nie wymarła.

ale do którego następuje dolewka -czyli " regeneracja cierpliwości " .

Wyciągam inne wnioski: wiszące kable nie spodobały się owadom (pokarm nietoperzy), więc nietoperze nie chcą tam latać .

No to inaczej: Moja niechęć do instytucji jaką jest PZPN nie przeszkadza mi kibicować naszym biało-czerwonym..

Mają moją nominację do Ig-Nobla.

Spokooojnie Marcinku, swoją niechęcią do kościoła za mocno się podniecasz.

Nawet do sarkastycznie wyrażanej niechęci, przydałoby się trochę wiedzy: 1.Jan Chrzciciel to nie apostoł. 2.Na Ostatnią Wieczerzę zaproszony był Jan Ewangelista.

Hmm, różnica kolosalna !!! Wyciągając wnioski, czy artykułu mógłby brzmieć: "Regularnie grający w FPS dobrze sobie radzą podczas jazdy samochodem, prowadząc rozmowę telefoniczną" ? Z pewnością, niepolitycznie.

a ja ogniwo roznoszące plotkę