Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

dirtymesucker

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    931
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Zawartość dodana przez dirtymesucker

  1. Wszechświat rozpoczął ewolucję od okresu ekspansji wykładniczej lub inflacyjnej, w którym jego rozmiary ogromnie wzrosły. Podczas tej ekspansji fluktuacje gęstości początkowo pozostawały niewielkie, lecz później zaczęły rosnąć. Obszary o nieco większej gęstości niż średnia rozszerzały się wolniej, z powodu dodatkowego przyciągania grawitacyjnego nadwyżki materii. W końcu takie obszary przestały się rozszerzać i skurczyły się, tworząc galaktyki, gwiazdy oraz istoty takie jak my
  2. mam rozumieć, że w strefach okołobiegunowych gdzie dzień trwa kilka miesięcy ludzie nie śpią, a potem zapadają w sen zimowy?
  3. "czas zadowolenia z małżeństwa i usankcjonowanego prawnie związku" to nie to samo co miłość
  4. podany przez kogoś wcześniej przykład z rakietą to tunel Morrisa-Thorne'a. załóżmy, że w rakiecie minął rok a na Ziemii 10. wracasz na Ziemię - w tym czasie możesz sprawdzić wszystkie losowania toto-lotka z 10 lat. potem wracasz do rakiety i jeżeli tunel jest stabilny to całkiem normalnie i spokojnie wracasz do punktu na Ziemii sprzed 10 lat. fizyka udowodniła, że czas w różnych częściach wszechświata płynie różnie. może płynąć szybciej lub wolniej. to nie jest tak, że na Ziemi nastąpiły zmiany i próbujesz je cofnąć(i jak to napisałeś że musiałbyś wtedy przenieś w czasie cały kosmos). masz dwa układy odniesienia połączone stabilnym tunelem. ale to nie są dwa różne wszechświaty tylko jeden i ten sam. ponieważ tak naprawdę nie ma różnicy pomiędzy przeszłością, teraźniejszością a przyszłością. w czwarym wymiarze entropię można z łatwością cofnąć, bo po linii czasu możesz chodzić w dowolnym kierunku. i wcale nie oznacza to, że przyszłość już się wydarzyła. jeżeli nie da się zmienić przeszłości, to nie można też zmienić przyszłości. (wiara w przeznaczenie). całe jednak szczęście, że czas jest względny
  5. tylko zastanów się, Dlaczego taki ruch wymusza. wszystko wskazuje na to, że przestrzeń ma Więcej niż tylko 3 wymiary przestrzenne i dlatego możliwe są skoki kwantowe. a cały trik przeniesienia dużego obiektu polega na uzyskaniu odpowiednio dużej ilości energii. "Każdy element przestrzeni (struna, i wolę jednowymiarową niż dwuwymiarową) jest położony w bezpośrednim sąsiedztwie każdego elementu przestrzeni. Rozdziela je NIC. Zatem zmiana odległości nie wiąże się z fizycznym pokonywaniem jakiejś drogi. Nie ma żadnej drogi. Dla cząstki zmiana położenia oznacza zmianę swego stosunku do wszystkich pozostałych" co za zaprzeczenie. zmiana tego stosunku to jest właśnie przebycie drogi. LOL. "Umieszczasz cząstkę W przestrzeni" boże-mnie-ratuj! dawno temu doszedłeś do wniosku, że odległe części wszechświata od nas dzielą sekuny. każde miejsce jest tuż obok nas. dlaczego? ponieważ przestrzeń jest zwinięta w dodatkowych wymiarach. tylko odpowiednia ilość energii umożliwi taką podróż. otwarcie tunelu czasoprzestrzennego.
  6. tu chodzi o rzeczywiste nieodróżnianie faktów od fikcji a nie zwykłe ściemnianie
  7. "Archeolodzy zauważyli na minerale ślady skrawania mechanicznego, a urządzenie tego typu trafiło do Ameryk dużo później niż w roku 1521" to jest główny argument za oszustwem? jak tak to LOL
  8. mamy za to coś takiego http://www.gizmos.pl/index.php/2008/05/03/koszulka-chlodzona-ciecza/ oraz: http://www.gizmos.pl/index.php/2008/02/16/80-cali-na-nosie/
  9. o czym ty mówisz, dzieciaku, jaki guzik? z przykrością stwierdzam, iż uprawiasz coś na styl, który nazwałbym filozofią kosmologiczną; coś na styl wielkich greckich myślicieli, którzy nie mieli pojęcia o znanej nam dziś matematyce i kosmologii. LOL "wierzysz w istnienie prawdy absolutnej? założenie takiej możliwości tchnie nieskończonością." stworzyłeś sobie dziwny obraz świata, który przeczy najważniejszej rzeczy: danym obserwacyjnym. nie ma czegoś takiego jak nieskończoność (w sensie czasoprzestrzennym)
  10. to nie wynika z niepoprawności matematyki ani narządów pomiarowych tylko samej natury. nie wiem czy wiesz ale istnieje pojęcie prawdopodobieństwa, które obliczyć sie da ze stuprocentową dokładnością.
  11. chcę się przenieść na inną planetę oddaloną o 75 mln lat świetlnych w ułamku sekundy.pytanie brzmi: jak mam to zrobić bez użycia 4 wymiaru? z twoich wypowiedzi wynika że nijak. podaj mi fizyczne kroki co mam po kolei zrobić. "RUCH W PRZESTRZENI JEST POZORNY" niedawno pisałeś że istnieje tylko i wyłącznie ruch. "potraktuj przestrzeń jako JUŻ rozerwaną, bo w jakimś sensie przecież taka jest, skoro składa się z kwantów czyli porcji." a mówiłeś że podobno nie istnieje nic takiego jak kwanty ani żadne cząsteczki. "a matematyka MA się nijak do rzeczywistości." + cyt.za mikroos: "Znajdź mi idealny okrąg albo kulę. Znajdż mi prostą. Znajdź mi "jeden". Wtedy mnie przekonasz" prawdziwa matematyka to pogmatwane wzory a nie idealne kwadraty czy okręgi. jeśli ktoś uważa inaczej to jest w błędzie bo tylko i wyłącznie matematyka opisuje wszechświat z idealną precyzją. to ona pozwala obliczyć kąt i prędkość rakiety opuszczającej planetę, to ona pozwala na budowę potężnych maszyn, budowli, to ona wyznacza proporcje reakcji chemicznych i daje odpowiedzi na pytania dotyczące gwiazd i losu wszechświata.
  12. "a NIC oznacza, że dowolnie oddalony obiekt jest dosłownie tuż obok!" wiem że przestrzeń jest wielokrotnie połączona ale jakoś i tak wymigujesz się od odpowiedzi na to jak taką odległość 100mln lat świetlnych chcesz pokonać w ułamku sekundy używając swojej ciasnej trójwymiarowej przestrzeni. "zauważ, że nawet jeśli zmieniasz wymiarowość to nic nie rozrywasz" LOL. rozrywam struny w taki sam sposób jak rozrywam wodę na tlen i wodór. "matematyka ma się nijak do rzeczywistości." LOL. a nawet odważne to było.
  13. ale ja nigdzie nie żartowałem ;D
  14. nie, ponieważ kierunek (linia wyznaczona przez zmianę położenia środka kuli) musi być dokładnie prostopadły do jej początkowej topologii. tylko po co wbijać w te szczegóły? wg mnie można rozerwać tkankę przestrzeni.
  15. ty mówisz o przypadku kiedy środek kuli pozostaje niezmieniony. otwórz sobie paint'a i spróbuj narysować okrąg. już nawet w tym prymitywnym programie możesz wyznaczyć 4 kierunki jego rozrostu. na takiej samej zasadzie możesz rozszerzyć kulę - nieskończona ilość kierunków.
  16. no to teraz można za to wypić ;D
  17. to jak chcesz przemierzyć milion lat świetlnych w ciągu ułamka sekundy? ty wymyślałeś kiedyś jakieś tory energetyczne, ale czy nie widzisz że w słowniku nauki są to mosty eisteina-rosena-podolskiego (tunele czasoprzestrzenne)? no właśnie osiągając energię strun Mogę ją rozerwać, a "urosnąć" to nawet ją muszę. taki tunel to właśnie tak jakby nowy wszechświat w istniejącym. zmieniłem wymiary strun (wszechświata) otwierając pozostałe zwinięte wyższe wymiary cały czas mówię że struny są dwuwymiarowe, widze że nadal nie zapoznałes się z ich fizycznymi właściwościami. pamiętaj jednak, że istnieje geometryczna trójwymiarowa powierzchnia ZEROWA (np. wielki wybuch) i wtedy zero nie oznacza braku
  18. słyszałem że byłeś po kursie fizyki kwantowej LOL
  19. przypomnę raz jeszcze, że fizyka nie mówi nam o tym co jest praktyczne tylko co jest możliwe
  20. fluktuacje kwantowej piany na to pozwalają
  21. zOmG. myślałem, że to co napisałem ułatwi ci wyobrażenie geometrii strun i raz na zawsze zniszczy przekonanie o niemożności rozerwania przestrzeni jeśli dalej nie rozumiesz dlaczego struna drga, to zapoznaj się z tym jasno wyjaśniającym matematycznie opisem działania struny: (pamiętaj, że struny oddziałują jak ładunki punktowe, tzn. zgodnie z prawem Coulomba, co bardziej ułatwia zrozumienie textu) http://www.ipj.gov.pl/~p8/files/sing.pdf
  22. OMG, LOL, ROTFL. na tym właśnie opiera sie cały fenomen teorii strun, o której trąbię i do której (się) odwołuję od paru dobrych miesięcy (jak nie dalej). chodzi o to, że tkankę przestrzeni tworzą dwuwymiarowe struny, które odpowiednio wibrując tworzą to, co "potocznie" nazywamy cząstkami elementarnymi czy też materią jak kto woli. dostarczając odpowiedniej ilości energii, tkankę tę można zgiąć lub rozerwać (stworzyć tunel czasoprzestrzenny lub ogólniej rzecz biorąc zmienić jej wymiarowość)
  23. LOL. przecież mamy już takie określenia jak "digital native" i "digital immigrant". pan psycholog z MITu jest chyba troszkę niezaktualizowany
  24. bill gates też nie napisał żadnego pierwszego systemu tylko go zmodyfikował; ale tak już jest że spryt popłaca
×
×
  • Dodaj nową pozycję...