-
Liczba zawartości
9800 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
31
Zawartość dodana przez mikroos
-
Innymi słowy: wiesz na tyle dobrze, czego mnie potrzeba, że czujesz się upoważniony do narzucania mi swojej woli?
- 17 odpowiedzi
-
- fMRI
- metody obrazowania
-
(i 5 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Zsekwencjonują genom całej populacji
mikroos odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Ciekawostki
Pojęcie "genom populacji" jest jak najbardziej poprawne. Możesz alternatywnie użyć "genomy mieszkańców", ale tak jak napisała Ania jest w pełni poprawnie. -
Tanie i proste przechowywanie energii elektrycznej
mikroos odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Technologia
wiesz jak jest... szewc bez butów chodzi -
Tanie i proste przechowywanie energii elektrycznej
mikroos odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Technologia
Oczywiście masz rację -
Tanie i proste przechowywanie energii elektrycznej
mikroos odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Technologia
Wszystko jest ok. 0,2 farada to 200 mikrofaradów, więc membrana przechowuje 200-krotnie więcej energii. -
@marc - padłem!
- 8 odpowiedzi
-
- rak trzustki
- Apple
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Potwornie nie znoszę produktów Apple'a za "zamkniętość" i przerost ceny nad jakością. Ale jedno trzeba przyznać: Jobs był prawdziwym wizjonerem i jednym z najlepszych speców od marketingu, który potrafił nie tylko sprzedać produkt, ale też zarazić swoją wizją przypadkowych ludzi i stworzyć w ten sposób zupełnie nowe potrzeby konsumentów. I za to naprawdę wielki ukłon z mojej strony.
- 8 odpowiedzi
-
- rak trzustki
- Apple
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Jaki jesteś, tak cię złapią
mikroos odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Nauki przyrodnicze
Dałbym to do Dziwnologii... Koniecznie wraz ze szczegółowym opisem testu na (nie)śmiałość- 3 odpowiedzi
-
- Lepomis macrochirus
- bass pręgowany
- (i 8 więcej)
-
Palenie utrudnia kontrolę gruźlicy na świecie
mikroos odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Medycyna
Mogę sie mylić, ale to opracowanie dotyczy kosztów czysto medycznych. Faktycznie, osoba, która nie dożyje starości, po swoim zgonie nie będzie kosztowała opieki zdrowotnej ani grosza. Ale ta sama osoba nie zapłaci też składek, podatków itd. Z jej powodu spadnie także PKB. Warto też wziąć uwagę efekty z pozoru drobne, ale istotne. Ot choćby to, że 1% wypadków drogowych jest spowodowanych rozkojarzeniem związanym z paleniem papierosa (107Stutts J, Reinfurt D, Rodgman E. The role of driver distraction in crashes: an analysis of 1995–1999 Crashworthiness Data System Data. Annu Proc Assoc Adv Automot Med 2001;45:287–301.). Biorąc pod uwagę, że wypadki drogowe pochłaniają ok. 2% całego PKB kraju, robią się z tego niebagatelne koszty. Weźmy jeszcze pod uwagę ryzyko pożarów itd., a kwota zrobi się jeszcze większa. W moim odczuciu wszystko zależy więc od tego, jakie koszty weźmiesz pod uwagę.- 5 odpowiedzi
-
- model
- chorobowość
-
(i 4 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Palenie utrudnia kontrolę gruźlicy na świecie
mikroos odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Medycyna
Akcyza NIE zwraca kosztów związanych z paleniem: http://orka2.sejm.gov.pl/IZ6.nsf/main/136DA1F7. Same koszty leczenia to ok. 18 mld zł rocznie, wpływy z akcyzy to porównywalna kwota (ok. 16 mld zł), ale trzeba jeszcze pamiętać o kosztach związanych m.in. z utratą produktywności, krótszym życiem itd. VAT-u i innych podatków przy tym nie liczę - te same pieniądze zostałyby wykorzystane na inne cele i od nich także zostałyby zapłacone podatki.- 5 odpowiedzi
-
- model
- chorobowość
-
(i 4 więcej)
Oznaczone tagami:
-
AlphaDog - najlepszy przyjaciel żołnierza
mikroos odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Technologia
Ale też wjedzie ta maszyna tam, gdzie nic innego nie dotrze. A to oznacza choćby możliwość zwiadu albo noszenia broni za żołnierzem. A to oznacza jeszcze większą frajdę z zabijania. -
No ale błagam, nie wmawiajmy znowu ludziom bzdur synchronizacja zachodzi, gdy wahadła są umocowane DO WSPÓLNEJ, RUCHOMEJ PODSTAWY, a nie kiedy wiszą w jednym pokoju! Nawet na YouTube można znaleźć informacje na ten temat BTW: Byłem w niedzielę u rodziny, więc mogłem czegoś nie doczytać, ale gdzie zatrzęsła się ziemia? Przecież powinna!
-
Kobiety w ciąży powinny brać witaminę D
mikroos odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Medycyna
/ Ten sam, produkowany przez Mercka, który rok temu wycofano z aptek ze względu na zanieczyszczenie? http://www.mmpoznan.pl/319374/2010/9/15/z-aptek-wycofano-krople-dla-dzieci-vigantol?category=news- 18 odpowiedzi
-
- Bruce W. Hollis
- Carol L. Wagner
-
(i 5 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Nowatorska nanoantena ze Szwecji
mikroos odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Technologia
Daj znać, jak znajdziesz kwarcowy pryzmat o długości 20 nanometrów. -
Tablet i 3 nowe Kindle w ofercie Amazona
mikroos odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Technologia
MikiWay - wszystko super, tylko nie zauważasz, że piraci sami na siebie ukręcili bat i właśnie im możemy zawdzięczać to, że e-podręczniki jeszcze długo nie wejdą do szkół. Wydawcy wiedzą doskonale, że błyskawicznie doszłoby do tego, że sprzedawanych byłoby kilka kopii na klasę, a reszta by je piraciła, i nie wejdą w taki biznes. Tak więc jeśli szukasz winnego tej sytuacji, podziękuj miłośnikom kradzieży dóbr intelektualnych, zwanej eufemistycznie "uwalnianiem kultury". A teraz niech się zacznie flejm na temat (nie)szkodliwości piractwa... ]:-> BTW: parametry urządzenia są niesamowite. Zaczynam poważnie rozważać zakup.- 4 odpowiedzi
-
- Kindle Keyboard
- Kindle Touch
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Popularny suplement to placebo
mikroos odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Zdrowie i uroda
Jeszcze raz zaznaczam, że nigdzie tak nie napisałem Chociaż nie da się nie zauważyć, że ryzyko oszustwa jest w przypadku suplementu znacznie większe, bo i kontrola nad nim jest bez porównania słabsza.- 13 odpowiedzi
-
- bocznia piłkowana
- palma sabalowa
- (i 9 więcej)
-
Popularny suplement to placebo
mikroos odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Zdrowie i uroda
Przede wszystkim publikacja, na którą się powołujesz, podaje dane w sposób nieco niejasny. Z przytoczonego przez Ciebie fragmentu tekstu wynika, jakoby oba preparaty stosowano w jednej próbie, tymczasem finasteryd testowano osobno (to faktycznie badał Edwards i Moore), a palmę badał zupełnie inny zespół (Bauer et al.) w zupełnie innym badaniu. Ale to na marginesie. Porównywanie do tamsulosyny też jest co najmniej dziwne, bo lek ten - mówiąc delikatnie - nie uchodzi za najskuteczniejszy: http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/21901681 (przy czym warto zauważyć, że artykuł spełnia wymogi Cochrane Review, a więc jest to niezwykle dobrze wykonana praca). Co więcej, tamsulosyna powoduje łagodne, ale częste efekty uboczne - nic więc dziwnego, że ogólne samopoczucie pacjentów może nie być najlepsze. Wreszcie ostatnia sprawa jest taka, że suplement to suplement (i o nim mówi notka w KW), a Permixon to lek , który ma - jak mniemam - udowodnioną skuteczność (o nim jest mowa w PU). Różnica w wynikach może wynikać choćby z czystości i jakości preparatu, a to przemawia tylko na niekorzyść handlu suplementami - jeśli moje przypuszczenia sa prawdziwe, to wychodzi na to, że producenci suplementów potrafią schrzanić nawet działające preparaty- 13 odpowiedzi
-
- bocznia piłkowana
- palma sabalowa
- (i 9 więcej)
-
Popularny suplement to placebo
mikroos odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Zdrowie i uroda
Ale też zgodnie z prawem reklama nie może wprowadzać w błąd - a dzieje się tak niezwykle często. Wprost przeciwnie. Tabletka z mąki też może dać efekt łykania palmy - i tu jest różnica. Jeśli z kolei tabletkę z palmy podasz osobie nieświadomej tego, co łyka, efektu nie uzyskasz - a więc pomaga nie palma, tylko akt łykania tabletki. Wybacz, nigdze nie napisałem, że tak definiuje się suplement. Napisałem jedynie, że - ze względu na brak kompleksowych badań - nie można określić skuteczności suplementu, tzn. nie można powiedzieć ani że jest bardziej skuteczny, ani że jest mniej skuteczny od leku. Co do definicji natomiast, obowiązująca definicja suplementu diety jest dokładnie podana w ustawie: http://prawo.legeo.pl/prawo/ustawa-z-dnia-25-sierpnia-2006-r-o-bezpieczenstwie-zywnosci-i-zywienia/. Warto zwrócić uwagę, że wg niej suplement wcale nie musi mieć właściwości leczniczych ani nawet zdrowotnych!- 13 odpowiedzi
-
- bocznia piłkowana
- palma sabalowa
- (i 9 więcej)
-
Wkrótce urodzi się siedmiomiliardowy Ziemianin
mikroos odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Ciekawostki
O to zapytaj prawodawcę, a nie władzę sądowniczą. Sąd nie ma prawa podważyć prawa, tylko je egzekwować, nawet jeśli jest idiotyczne. Natomiast sugerowanie, że JKM usadzono (i że np. zmyślono, że lista jest nieczytelna), zakrawa moim zdaniem na paranoję. No dobrze, ale kogo ma to obchodzić, że byłoby to problemem? To ich obowiązkiem, a nie PKW czy sądu, jest dostarczyć odpowiednią liczbę czytelnych i weryfikowalnych podpisów. A gdzie napisałem, że jest inaczej? Mimo wszystko zobacz, że do Kalifornii płynie gigantyczny kapitał i kto chce, ma potencjał i zadbał o swój rozwój, może tam zarabiać i to bajecznie. Tyle, że każdy z tych specjalistów albo był wybitną postacią na swojej uczelni, albo wybił się z mniejszej firmy. Zobacz też, że jeśli specjalista jest dobry, to firma opłaci mu nawet koszty przeprowadzki i zapewni mu taką pensję, żeby nie żałował, że się przeniósł. Właśnie dlatego Polska jeszcze długo nie dogoni USA (ani nawet zachodu Europy): ludziom się wydaje, że praca przyjedzie do nich, bo im się to należy. Tymczasem niestety nauka i technologia wymagają dziś pracy zespołowej, a to oznacza konieczność budowania ośrodków, do których to pracownicy będą dojeżdżali. Po pierwsze: nigdy nie twierdziłem, że jest to recepta, która w rok zmieni całe społeczeństwo. Wprost przeciwnie: od początku mówiłem, że rynek będzie się zmieniał powoli, ale właśnie dlatego warto być w czele peletonu i korzystać z nowych możliwości. Po drugie: ciągle nie zauważasz tego, że jeśli zacznie przybywać fachowców, to pojawią się inwestycje, bo firmom zacznie się opłacać rozwijać swoje zakłady u nas. Twoje rozumowanie jest więc o tyle błędne, że nie zakłada, że miejsc pracy przybędzie - a tak właśnie się stanie, kiedy wzrośnie poziom kwalifikacji fachowców. A ile z nich realnie o to walczyło? Bo ja np. mogę na przykładzie poznańskich stowarzyszeń (niby o rangę niżej, ale zasada podobna) powiedzieć, że jest kilkadziesiąt stowarzyszeń totalnie milczących i praktycznie wyłącznie spotykających się we własnym gronie, ale jest też kilka takich, które najpierw przebijały się do mediów lokalnych, ale potem to media zaczęły biegać za nimi, żeby wypowiadali się np. na temat rewitalizacji śródmieścia. Swoją ciężką pracą wyrobili sobie reputację, która moim zdaniem w następnych wyborach może zaowocować miejscami w Radzie Miasta. Chociaż w jednym się zgadzam: różnice finansowe są zbyt duże. Moim zdaniem oczywistym krokiem powinno być w związku z tym zlikwidowanie jakichkolwiek subwencji. A czego oczekujesz? Że samo przyjdzie i jeszcze będą Ciebie prosić, żebyś pracował? No błagam Otóż to! Jesteś kowalem swojego losu, więc decyduj, do której grupy chcesz należeć. Ależ wprost przeciwnie! Polskę kocham jak żadne inne miejsce na świecie - tu się urodziłem, tu chcę się zestarzeć i tu mam nadzieję umrzeć. Nawet na wakacje świadomie i celowo wyjeżdżam bardzo rzadko z kraju, bo uważam, że mamy tutaj tyle pięknych miejsc, że naprawdę warto w pierwszej kolejności poznać solidnie całą Polskę. Problem w tym, że rynek pracy mamy po prostu tragicznie nienowoczesny - i nie ma co zwalać na zły PRL, bo u Czechów było to samo, a mimo to rynek funkcjonuje zupełnie inaczej, a ludzie sobie radzą. Moim zdaniem dlatego, że są narodem, który nie lubi biadolić, za to jest przyzwyczajony do ciężkiej pracy. Wypraszam sobie - nie wyśmiałem ani razu nikogo za to, że mało zarabia czy nie może znaleźć pracy. Jeśli już, wyśmiewam niechęć do rozwoju i wieczne biadolenie, że wszystko powinno zostać podstawione pod nos - a to ogromna różnica. Pewnie obudził się z dnia na dzień i branża upadła w tydzień, a on nie zauważył, że z miesiąca na miesiąc ma mniej pracy, brakuje inwestycji itd.? A może po prostu łaskawie zauważysz, że jeśli biznes przeniesiono, to albo żądania pracowników były zbyt wysokie, albo wydajność zbyt niska? Hmmm, tu z kolei spojrzenie na mojego ojca - jakoś sobie poradził i zawsze pracę miał, bo znał się na tym, co robił. Pracowitość jest cnotą w każdym systemie - nie można usprawiedliwiać ludzkiego lenistwa tym, że niewiele od nich wymagano! No tak, i oczywiście każdy z nich został sam w otoczeniu milionów osób wykształconych? Przypominam, że wspólny start mieli wówczas praktycznie wszyscy, a do roku 2011 mieli ponad 20 lat, żeby nadrobić braki. Skoro dziś wciąż rozmawiamy o tym problemie, to nie mogę nazwać przespania 20 lat inaczej jak tylko głupotą. Wybacz, Wujek to sprawa minionej epoki. Z kolei Tomahawkami nigdy nie strzelano do ludzi w lokalach wyborczych w USA, więc argument jest do niczego. Jasne, powiedz jeszcze, że PO tak się przestraszyła Korwina, że nakazała PKW go usadzić Co do odwołania natomiast - powtarzam jeszcze raz: takie ustanowiono prawo i nawet jeśli jest ono chore, to dotyczy wszystkich partii (z kolei uznanie protestu, nawet po wyborach, będzie zwycięstwem demokracji - ostatecznie doszłoby przecież do wyborów z udziałem NP). Nieustanne chrzanienie Korwina o tym, jak mają 15% poparcia, a decyzja PKW jest próbą celowego unieszkodliwienia go, pokazuje tylko, że jest to człowiek mogący mieć poważne zaburzenia. Tu popieram - powinny zostać zlikwidowane. Czy dobrze wnioskuję, że Twoim zdaniem najlepiej dla tej firmy byłoby nie robić nic i pozwolić na nieróbstwo? Problem w tym, że przedstawiona przez Ciebie sytuacja nie trzyma się kupy w punkcie 6. Żadna firma nie wywala ludzi losowo, a poza tym nigdy nie jest i nie będzie tak, że wszyscy są równie pracowici i równie utalentowani, więc przykład jest oderwany od rzeczywistości. -
Serwis VPN krytykowany za wydanie logów FBI
mikroos odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Bezpieczeństwo IT
Weź proszę pod uwagę, że sąd rozważył wagę dowodów i uznał, że istnieje podstawa do przeszukania. To nie tak, że Johnny wstał lewą nogą i stwierdził, że ma ochotę dokopać Jackowi. -
Popularny suplement to placebo
mikroos odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Zdrowie i uroda
Zgadzam się, ale nie do końca. Od czasów badań klinicznych nad Prozakiem metodyka zmieniła się w ogromnym stopniu. Przede wszystkim wprowadzono obowiązek udowodnienia skuteczności leku w podwójnie ślepej próbie oraz zadeklarowania przed rozpoczęciem próby klinicznej, jaka zmienna będzie oceniana jako końcowy wynik testu, decydujący o (nie)powodzeniu próby. Akurat w kwestii badań klinicznych trudno się do czegokolwiek przyczepić, skoro nawet lekarz nie wie, co podaje pacjentowi, i dowiaduje się dopiero po zamknięciu eksperymentu. Tutaj pełne poparcie. To fakt, w USA kontrola nad rynkiem jest znacznie lepsza i FDA radzi sobie bez porównania lepiej od EFSA, choć i tam są z tym problemy. @kojiki - powtarzam jeszcze raz: kurkuma daje świetne wyniki, ale organizm nie ma jak z niej skorzystać, bo jest ona nieprzyswajalna i rozkłada się, zanim przejdzie przez krążenie i dotrze do organów. @Alek Ad. 1: oczywiście, masz rację. Problem w tym, że reklamy suplementów nie pozwalają na odróżnienie tych realnie skutecznych od tych, dla których fakty po prostu zmyślono albo bezczelnie dobrano w sposób całkowicie niezgodny z rzeczywistością. Ad. 2: argument bardzo słaby. Efektu nie wywołała palma, tylko akt łykania jej. Ad. 3: absolutnie się nie zgodzę. Różnica pomiędzy suplementem a lekiem nie tkwi w skuteczności, a w randze dowodów, które o tym świadczą. Absolutnie nie ma podstaw twierdzić, że jakikolwiek suplement jest mniej skuteczny od leku - co najwyżej nie ma dowodów na ten temat. Ad. 4: suuuper. Tylko wytłumacz mi, dlaczego status suplementu w Polsce ma np. srebro koloidalne - czyżby było składnikiem zbalansowanej diety zdrowego człowieka? Ad. 5: znów nie zgadzam się. Suplementy bardzo często są zalecane jako wspomaganie leczenia u osób, które już zachorowały, lub przynajmniej jako substancje przywracające zaburzoną równowagę organizmu (a więc de facto leczące, bo choroba to z definicji właśnie stan upośledzenia funkcjonowania organizmu). Ad. 6: tu pełna zgoda Byczki z osiedla potrafią zaskoczyć wiedzą z biochemii- 13 odpowiedzi
-
- bocznia piłkowana
- palma sabalowa
- (i 9 więcej)
-
Serwis VPN krytykowany za wydanie logów FBI
mikroos odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Bezpieczeństwo IT
Bardzo Ciebie lubię, ale tym razem napisałeś bzdurę. Prawo do prywatności nie dotyczy osoby, która narusza prawa innych osób, a ukrywane pod pozorem prawa do prywatności dane mogą posłużyć do wymierzenia sprawiedliwości! Dlaczego w ogóle tak zaciekle broni się praw osób, które mają w poważaniu prawa innych?! A w zasadzie dlaczego nie? Można by zaproponować dwa rozwiązania: albo odrobienie gołymi rękami, o chlebie i wodzie, dokonanych strat, albo tortury aż do ujawnienia miejsca przechowywania kosztowności (oczywiście w razie udowodnienia, że do kradzieży w ogóle doszło). Niesamowicie uprościłoby to dochodzenie, a przy okazji działałoby profilaktycznie. @pixel - w sytuacji, kiedy nie można wykryć sprawcy, publikacja jest jak najbardziej dozwolona (i moim zdaniem w pełni słusznie). @romero - problem w tym, że przeszukanie bez nakazu dotyczy niemal automatycznie osoby, wobec której nie ma realnego i potwierdzonego przypuszczenia. Weź natomiast pod uwagę, że policji wolno np. zatrzymać i przeszukać samochód pędzący wściekle z miejsca danego zdarzenia, nawet jeżeli nie ma się nakazu (lub można zatrzymać mienie i otrzymać orzeczenie sądu w trybie ekspresowym). Tutaj mamy natomiast przeszukanie z zezwoleniem, więc podany przez Ciebie przykład nijak się ma do treści artykułu. -
Popularny suplement to placebo
mikroos odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Zdrowie i uroda
Co z tego, skoro producenci suplementów nagminnie stosują nieprawdziwe oświadczenie zdrowotne, a potem latami celowo unikają ich weryfikacji przez EFSA, powołując się np. na niedostatecznie długi okres na przygotowanie tekstu oświadczenia? Mało tego - w praktyce wystarczy wskazać jedną publikację, by stwierdzono, że istnieją "opublikowane i powszechnie uznane dane naukowe" na poparcie stawianej przez producenta tezy. Na dodatek dane tego typu pochodzą nader często z badań in vitro, a dotyczyć mogą choćby substancji całkowicie nieprzyswajalnych dla organizmu człowieka (ot choćby kurkuminy - rewelacyjnej in vitro, ale bardzo słabo wchłanialnej i błyskawicznie metabolizowanej po przeniknięciu do krwi, a mimo to sprzedawanek jako środek na niemal każde schorzenie, od nowotworów po infekcję HIV - wszystko w świetle prawa). Mało tego - bezkarnie można np. napisać, że "Kurmina należy do polifenoli. Polifenole są substancjami o potwierdzonym działaniu przeciw wielu rodzajom nowotworów", nawet jeżeli wpływu samej kurkuminy na jakikolwiek inny nowotwór poza rakiem jelita grubego (oraz - być może - rak żołądka u nosicieli H. pylori) nie wykazano. Taka żonglerka słowami to jawna kpina z klientów, a mimo to jest w pełni legalna - warto więc czytać wszelkie oświadczenia producentów z uwagą. Posta dedykuję osobom nawołującym do walki z Codex Alimentarius, którego zadaniem jest przede wszystkim ukrócenie takich praktyk. Problem w tym, że paru oszołomów napisało w Sieci, że CA to służalstwo wobec złych firm farmaceutycznych, a resztę historii widać tu i ówdzie w Internecie...- 13 odpowiedzi
-
- bocznia piłkowana
- palma sabalowa
- (i 9 więcej)
-
Rozpoczyna się budowa systemu Galileo
mikroos odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Astronomia i fizyka
Po pierwsze: w razie wojny ważna jest nie tylko Twoja doktryna wojenna, ale także doktryna przeciwnika. Tak samo Ty możesz sobie być pacyfistą, ale jak napadnie na Ciebie psychol z kijem bejsbolowym, prawdopodobnie będziesz próbował się bronić zamiast dać sobie obić gębę Po drugie: nawet jeżeli USA ma być sojusznikiem Europy w razie jakiejkolwiek wojny, to GPS jest jeden i nawet jeśli ma pewien nadmiar satelitów, to wystarczy choćby włamać się do systemu komunikacji z ziemią i przesłać satelitom błędną synchronizację zegarów, żeby go położyć. Pamiętajmy też, że w siłę rosną Chiny i nie można wykluczyć, że Europie w pewnym momencie (nie dziś i raczej nie za 10 lat, ale też nigdy nie mówmy nigdy) może opłacić się przejść na ich stronę.- 7 odpowiedzi
-
- Unia Europejska
- nawigacja satelitarna
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Rozpoczyna się budowa systemu Galileo
mikroos odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Astronomia i fizyka
Stworzenie takiego systemu trwałoby tak długo, że nawet jeżeli dziś nie przewiduje się żadnego konfliktu, trzeba mieć system "w razie W". Poza tym... si vis pacem, para bellum.- 7 odpowiedzi
-
- Unia Europejska
- nawigacja satelitarna
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami: