Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

Jajcenty

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    4919
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    135

Odpowiedzi dodane przez Jajcenty


  1. W dniu 22.10.2021 o 04:43, ex nihilo napisał:

    Podgrzewanie zmieszanych z wodą rozkruszonych ziaren do temp. ok. 70oC powoduje rozkład skrobi na cukry proste

    To mi się wydaje wątpliwe. Jestem prawie pewien, że bez enzymów, czy katalizatora jak np. kwas solny, taki samoistny proces jest zbyt wolny. IMHO konieczna jest obserwacja, że zboże musi być skiełkowane, albo trzeba żuć i pluć. Tymczasem owoce o wiele łatwiej, nawet przypadkowo, sfermentować. Obstawiam pierwszeństwo win owocowych nad piwem podpłomykowym ;)

     


  2. 16 godzin temu, KopalniaWiedzy.pl napisał:

    Gdy jego siła wynosi 500 mikrotesli lub więcej, czyli około 5% pola generowanego przez magnes przyczepiany do drzwi lodówki, kraby są przez to pole przyciągane.

    Obecnie

    indukcja ziemskiego pola magnetycznego przy powierzchni Ziemi zawiera się w granicach od 30 mikrotesli (odpowiada to natężeniu pola magnetycznego 24 A/m) dla większości obszarów na małych i średnich szerokościach geograficznych do 60 mikrotesli (48 A/m) w okolicach biegunów magnetycznych w północnej Kanadzie, w południowej Australii oraz w części Syberii. Średnia kwadratowa indukcja przy powierzchni Ziemi wynosi około 45 mikrotesli i zmniejsza się ze średnią szybkością 80 nanotesli na rok[5]

    Jeśli używają pola magnetycznego do nawigacji, to wyraźnie mają problem. 


  3. 20 godzin temu, KopalniaWiedzy.pl napisał:

    Są tak wielkie, że mogłyby przykryć kilkupiętrowy budynek. Gdy są złożone ich grubość wynosi zaledwie 10 cm. Po rozłożeniu każdy z paneli ma średnicę 7,3 metra, waży 77 kilogramów i... nie jest w stanie utrzymać własnej wagi w polu grawitacyjnym Ziemi.

    Znowu mi się nic nie zgadza. Panel o średnicy 7,3m to 42m2  i 1842 g/m2. Na moje oko jeden może przykryć dwa, góra trzy piętra ;) Karton pokryty perowskitem*, bije to rozwiązanie, no i sam ustoi w polu grawitacyjnym Ziemi, o ile  nam to do czegoś potrzebne?

    *)gdyby perowskity były


  4. 5 godzin temu, Sławko napisał:

    Wojny gwiezdne. Ufoki strzelają do siebie, stąd ...

    Raczej szturmowcy imperium.

     

    4 godziny temu, lester napisał:

    Szkoda, że zamiast R nie wypadło S. FART

    Moja pierwsza myśl. :D Pomyślałem, ale przeoczyli, a mieli szansę zapisać się w historii niebanalnym projektem. Podobnie wydział chemiczny UJ stracił możliwość sprzedawania domen typu jan.kowalski.to ....edu.pl.


  5. 59 minut temu, thikim napisał:

    Brzeziński ukuł termin świętej wojny, mający zachęcić muzułmanów do walki z Sowietami i afgańskim rządem

    To chyba nieprawda. termin "święta wojna" jest znacznie starszy nawet od Brzezińskiego. Jak sądzę jedynie zaproponował by te walkę zakwalifikować jako dżihad, co pośrednio zwiększa gorliwość, bo to status męczennika i pewnie kilka dziewic ekstra. btw polecam jeśli jeszcze nie oglądałeś/liście

    "Meet Achmed the Dead Terrorist" | Spark of Insanity | JEFF DUNHAM

     


  6. 3 godziny temu, cyjanobakteria napisał:

    Nie ma możliwości, żeby to nie miało destabilizującego wpływu na ekosystem.

    Destabilizacja nie jest taka zła, może oznaczać postęp czy poprawę. Już raz Twoja rodzina napompowała atmosferę tlenem, za co jesteśmy wdzięczni. Problem w tym,  że nikt nie umie ocenić skutków w kategoriach dobrze,źle. Jeden się cieszy z pomarańczy w Suwalskiem, drugi martwi, że Łódź jest nad morzem ;)

    • Pozytyw (+1) 1

  7. 2 godziny temu, Astro napisał:

    Bardzo dziękuję. Trochę jakby się to zgadza z moimi wcześniejszym postulatami (uf, trochę już się niepokoiłem że planimetria i trójkąty są dla mnie za trudne).

    Tak tylko kontrolnie przypomnę, ze upierałem się , że cień jest walcem o średnicy tarczy. Kwestie półcieni w sytuacji gdy oświetlana kulka ma 100 razy mniejszy promień,, przedyskutujemy kiedyś osobno :D jeszcze nie mam intuicji kiedy należy się spodziewać wyraźnych półcieni.  


  8. 40 minut temu, Astro napisał:

    W dowolnej odległości od Ziemi zaobserwujesz CAŁKOWITE ZAĆMIENIE SŁOŃCA?! :) No właśnie NIE.

    To ciut zależy od szerokości kątowej. .

    Gdyby było tak jak na rysunku to w pewnej odległości nie dałoby się nic zaobserwować. Merkury w tranzycie nie do zobaczenia, nie mówiąc o egzoplanetach. Rysunek który dyskutujemy raczej opisuje Słońce jako dwie punktowe żarówki na biegunach, a ja domagam się uwzględnienia żarówek na równiku :D

    Enyłej, bez rozwiązania analitycznego nie uwierzę. Wydaje się że rozwiązanie analityczne powinno być w zasięgu ucznia szkoły średniej, zatem zmierzę się z tym jak tylko znajdę termin na to.  

     


  9. 20 minut temu, Astro napisał:

    To już mnie przerasta... ;)

    A narysuj sobie cięciwy tarczy Słońca równoległe do osi S-Z, narysuj ich dużo i udajmy że przedstawiają promienie światła. 

     

    |-------------------------------------------------------------------------------------->

    |---------------------------------------------------------------------->| Ziemia

    |---------------------------------------------------------------------->| też Ziemia

    |------------------------------------------------------------------------------------>

    Ten obszar stożka nad i pod ma na pewnoinną jasność niż reszta. Za Ziemią jest więcej niż dwa różne obszary jasności, ale obszar E jest źle narysowany - ta część jest ZAWSZE zasłonięta i nawet w nieskończoności będzie miała niższą jasność oraz jest walcem - to jest cień/rzut

     

     


  10. 28 minut temu, thikim napisał:

    Cień będzie dużo większy ale też prawie przestanie być widoczny. Słońce mimo wszystko promieniuje "kuliście" a nie równolegle.

    Ja tam wiem, że cień chmury jest wielkości chmury - prawie, z dokładnością do kąta, ale w zenicie to dobre przybliżenie. Merkury czy Wenus w tranzycie też nie jawią się jakoś bardzo duże. 

    Właśnie dlatego, że Słońce nie jest punktową żarówką cień tarczy jest walcem, a nie stożkiem. Oczywiście w pewnej odległości od tarczy widać Słońce bo rozmiary kątowe. Jednakże cień pozostaje walcem jedynie jasność się zmienia - bo rozmiary kątowe.

    OK. Zamiast cień użyjmy: rzut. Rzut tarczy na Ziemię ma zawsze rozmiar tarczy.


  11. 34 minuty temu, thikim napisał:

    Ja nie piszę o 2 km od Ziemi tylko np. o 2 mln km od Ziemi albo 20 mln.

    Nie rozumiem. W granicznym przypadku masz stożek ścięty, średnice podstaw 2r i 2R. Powierzchnia tarczy zależy LINIOWO od odległości, jakiego minimum spodziewasz się między 0 a 1 j.a.? Jak tarczę 2r umieszczoną na 1j.a. zaczniesz oddalać od Ziemi natychmiast dostaniesz cień wielkości tarczy. Ten cień zawsze będzie miał rozmiar 2r, niezależnie jak blisko będzie Słońca. Jedynie będzie coraz jaśniejszy, w miarę jak coraz więcej światła 'cieknie' bokami.

    Resumując cień będzie wielkość tarczy. Jasność zależy od położenia na osi Z-S.


  12. 44 minuty temu, darekp napisał:

    Coś by się pewnie znalazło, przykładowo podobno pewien ekspert ekonomiczny zalecał jako receptę na kryzys ekonomiczny na przemian kopać rowy i je zasypywać.

    Moja pierwsza myśl :D Myślę, że zaplanowana żywotność produktu (ang. planned obsolescence) też się łapie spokojnie.  


  13. 17 minut temu, Kikkhull napisał:

    Nic nie warte badania, bo w ich wzorze nie ma nic np. na temat aktywności słońca.

     

    W dniu 1.10.2021 o 11:54, KopalniaWiedzy.pl napisał:

    Na albedo planety wpływają dwa czynniki, jasność jej gwiazdy oraz współczynnik odbicia samej planety. Badania wykazały zaś, że obserwowane zmiany albedo Ziemi nie są skorelowane ze zmianami jasności Słońca [...]

     

×
×
  • Dodaj nową pozycję...