Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy
KopalniaWiedzy.pl

Anonimowi proszą o pomoc. Ty też możesz poinformować Rosjan, co się dzieje na Ukrainie

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano (edytowane)

Pierwszy wjazd 3grosze w temat i od razu merytorycznie:

W dniu 1.03.2022 o 20:55, 3grosze napisał:

Trollu rosyjskiej propagandy,  pier*** się.
 

Drugi::

W dniu 2.03.2022 o 16:52, 3grosze napisał:

Ciemna maso tutejsza, jako p i e r w s z y w tym wątku wprowadzasz to słowo, odwracając uwagę od istoty tragizmu sytuacji.To tak z zazdrości za nieznanym stanem psychicznym? Rżniesz januszowego maczo?

@radar i ty tak na chłodno te tragedie oglądzasz? Emocjom nie ulegają tylko jednostki z osobowością dyssocjalna, kiedyś zwane psychopatami. Emocje należa do tzw uczuć wyższych, które jak widzę sa niektórym obce, lub się ich zakompleksione pseudo maczo wstydzą.

Trzeci:

W dniu 2.03.2022 o 17:36, 3grosze napisał:

Faktu powszechnie tu znanej  twojej głupoty nie musisz obwieszczać, to primo. Secundo, jak jesteś głupi, to jak ty możesz myśleć?  O oksymoronach też nie słyszałeś?

Czwarty:

W dniu 2.03.2022 o 18:47, 3grosze napisał:

Po czym swą głupotą błysnął maximus, a radar podjął temat trywialnie przez siebie pojmowanej emocji.

Piąty:

W dniu 2.03.2022 o 19:55, 3grosze napisał:

Już bez żadnych watpliwości: i d i o t a.

Szósty:

W dniu 2.03.2022 o 20:27, 3grosze napisał:

Nie mam skrupułów, jest wojna więc po żołniersku wobec tego putinowego idioty @Maximusa : rosyjski trollu pie*** się.

Siódmy:

W dniu 2.03.2022 o 21:23, 3grosze napisał:

@Antylogik brawo. Kiedyś temu tłukowi wytłumaczyłeś ( o dziwo, zrozumiał) przyczynę przeziębień, więc chyba tylko Ty masz sposób na ten zakuty łeb.

Ósmy:

W dniu 2.03.2022 o 21:38, 3grosze napisał:

T ł u k u: g i n ą  l u d z i e  i twoje naiwne tłumaczenie przyczyn tej wojny, czy rozbieżności w propagandzie nie polepszą doli ciemiężonych, niewinnych ludzi.

Dziewiąty:

19 godzin temu, 3grosze napisał:

I na koniec dziesiąty:

5 godzin temu, 3grosze napisał:

I co z tego wynika? Sie nie da. Polski sienienadyzm czy celowe zniechęcanie do działania?

A odpowiedzią nihila bedzie oczywiście ... stara ubecka metoda poniżenia dysputanta.

Czyli 10/10. A coś merytorycznego może? Do wykorzystania? Informacje jakieś?

Astro:
z Tobą też Putin prochami się podzielił, że rozum Ci odjęło? Chociaż nie aż tak, jak temu histerykowi, który nawet prostych zdań ze zrozumieniem przeczytać nie potrafi. Przykład - jego wniosek z tego, co w swoim poprzednim napisałem: "I co z tego wynika? Sie nie da. Polski sienienadyzm czy celowe zniechęcanie do działania?".
Przeczytaj to wszystko za miesiąc już na spokojnie.

A emocje, które wg 3grosze "należa do tzw uczuć wyższych", to:
"Według podejścia fizjologicznego emocje są złożonymi reakcjami automatycznymi. Powstały w wyniku rozszerzenia mechanizmów zachowania homeostazy."
https://pl.wikipedia.org/wiki/Emocja
I dlatego tak łatwo nimi sterować - propagandą, chemią, a nawet zwykłą tresurą.
Tak, wyższe uczucia kiboli drących ryja na stadionie< a później rozpierdalających wszystko dokoła...
Doucz się trochę emocjonalny człowieku, bo to Kopalnia Wiedzy, a nie Kopalnia Histerii, czy w ogóle jakiś psychiatryk, który z tego miejsca próbujesz zrobić.

A do meritum wracając: emocjonalnie działa Putin, a Zełenski bardzo racjonalnie (podziwiam gościa). I co się dzieje? To co widać - skazany na pożarcie w dwa dni spuszcza niezły wp***dol temu, kto go zeżreć miał. I mam nadzieję, że Putinowi ten jego emocjonalny łeb wyrwą razem z płucami.

Przy okazji zagadka:
dlaczego Zełenski ogłosił mobilizację w Ukrainie, organizuje oddziały cudzoziemskie, a nie wezwał do przyjazdu Ukraińców, którzy są w Polsce i nie tylko? Hmm?

Prośba do adminów: zlikwidujcie ten bajzel, który nie wiem dlaczego i jak tu zrobilem.




 

Edytowane przez ex nihilo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)
6 godzin temu, ex nihilo napisał:

A coś merytorycznego może?

 To osobista  "walka przed komputerem" z wrogiem!, w tym przypadku z tymi, którzy albo usprawiedliwiają tę wojnę (Maximus), albo jawnie zniechecają do pomocy proponowanej przez Anonimowych (Nichilo. Tempik, Radar). Bluzgań  w takiej sytuacji to i tak było  za mało.

Jest wojna, ludzie cierpią,pomagać trzeba, nawet przez mało efektywne techniki (strategią tysiaca ukłuć) a nie wymądrzać się, że sie nie da, bo znam Rosjan bo byłem na wycieczce w Rosji (Nichilo) czy znam Rosjan , bo z czterema pracowałem (Radar), bo jak była wojna w Czeczeni to się nie pomagało (Tempik)

Więc, to albo intencjonalne trolle putina (udają troskę, ale aktywnie zniechęcają) albo rzeczywiście przez własną, grajdołową nieomylność są użytecznymi idiotami.

 

6 godzin temu, ex nihilo napisał:

dlaczego Zełenski ogłosił mobilizację w Ukrainie, organizuje oddziały cudzoziemskie, a nie wezwał do przyjazdu Ukraińców, którzy są w Polsce i nie tylko? Hmm?

No i panie nieomylny gówno wiesz: legalnie zatrudnieni dostają nawet karty powołowań. 

Edytowane przez 3grosze

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
30 minut temu, 3grosze napisał:

jawnie zniechecają do pomocy proponowanej przez Anonimowych (Nichilo. Tempik, Radar)

No ja też zniechęcam, bo to nie jest racjonalna pomoc. Rację mają ci, którzy każą się postawić na miejscu przeciętnego Rosjanina: atak jakichś anonimów potraktuje to jako atak trolli z Zachodu. Czy jeżeli widzisz dziesiątki wiadomości o podobnej treści od NIEZNANEGO ŹRÓDŁA , to mu wierzysz? Oczywiście, że nie, bo to nie źródło wiarygodne. Rusek uwierzy dopiero, jak na własnej skórze poczuje gniew Zachodu, czyli zobaczy, że cały Zachód ich zablokował, że nagle nie mogą kupić zachodniego towaru, nie mogą wyjechać za granicę itd. Tylko sankcje staną się wiarygodną pomocą: ten rusek zacznie w końcu zadawać pytania, a przez to w końcu zacznie mieć wątpliwości co do wiarygodności oficjalnych wiadomości.

Żeby zdać sobie sprawę, jak bardzo ruskie społeczeństwo zostało zindokktynowane, trzeba poczytać statystyki dot. ich stosunku do Putina i Zachodu. Wg niezależnego centrum Lewada w 2021 r. 64% Rosjan wyraziło poparcie dla Putina i 49% uznało, że kraj zmierza we właściwym kierunku, a 40%, że w złym (źródło). Ostatnio centrum przeprowadziło sondaż w grudniu 2021, z którego wynika, że 50% Rosjan obarcza winą NATO i USA za konflikt Rosja-Ukraina (źródło). Mało tego, aż 3/4 Rosjan nie wyklucza, że dojdzie do wojny, z czego połowa uważa, że to prawdopodobne (źródło).

Jedynym realnym na dziś sposobem za dezinformację w Rosj,  żeby dotrzeć do tej otumanionej, zaprogramowanej dziczy, są sankcje - im większe tym lepiej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)
Godzinę temu, 3grosze napisał:

To osobista  "walka przed komputerem" z wrogiem!, w tym przypadku z tymi, którzy albo usprawiedliwiają tę wojnę (Maximus), albo jawnie zniechecają do pomocy proponowanej przez Anonimowych (Nichilo. Tempik, Radar). Bluzgań  w takiej sytuacji to i tak było  za mało.

typowa polska sraczka i chaotyczne działania. Wczoraj oglądałem relacje z granicy, wypowiadała się jakaś kobieta z jakiejś organizacji humanitarnej. Była mocna wku..iona i prosiła żeby przede wszystkim NIE ROBIĆ CHAOSU, żeby nie blokować granicy swoimi pojazdami, nie przywozić bez porozumienia gratów z którymi nie wiedzą jak rozdysponować, żeby NIE PRZESZKADZAĆ PRACOWAĆ.

11 godzin temu, Astro napisał:

eszcze jedno Nihilo. Ja wiem, że oni rok o brukwi i trawie dadzą radę (bo bimber z piasku nawet ukręcą) w poczuciu Wielikoj Rasii, ale liczę jednak, że po dwóch-trzech latach to jednak pierd*lnie

Tylko dyletant może tak stwierdzić. NIKT z zachodu nie chce żeby TO PIERD..NĘŁO. W tak dużym kraju i z arsenałem Jądrowym byłaby to katastrofa!!! USA,Chiny i inny tylko się modlą żeby jak dojdzie do rewolucji, była ona jak najłagodniejsza, żeby to było jak spokojne umieranie staruszka w błogostanie po morfinie.

Ty chcesz żeby to była śmierć z hukiem, śmierć terrorysty z ładunkami wybuchowymi w szkolnym autobusie.

Ogarnij się

Edytowane przez tempik
  • Pozytyw (+1) 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

3grosze:
1. Naucz się może, Histeryczny Idioto (HI), czytać z jako-takim zrozumieniem, chociaż może nie o nieumiejętność rozumienia tekstów tu chodzi, a zwykłą złą wolę.
2. Naucz się może, HI, nie wtykać komuś tego, czego nie napisał, a nawet czegoś, co jest przeciwne do tego, co ktoś napisał. To jest cholernie tandetna erystyka.
3. Zorientuj się może, HI, o co z tymi kartami powołania chodzi, kto je dostaje i dlaczego.
4. Jesteś, HI, jedynym rzeczywistym sojusznikiem Putina w tej (ekhm) "dyskusji", od pierwszego swojego wejścia.
5. Jakoś tak się składa, HI, że większość tematów, w których się pojawiasz, traci jakikolwiek sens merytoryczny, i w ogóle sens - zamienia się w debilną pyskówkę na poziomie piaskownicy.

34 minuty temu, Astro napisał:

1. Wejdź tu i tu
2. Zrób to i to.
3. Efekt będzie taki i taki, co przyczyni się do...

Ale to przecież było. A że i samemu trochę pokombinować trzeba, to chyba dobrze, bo może coś lepszego wyjdzie, niż w przypadku sztywnej instrukcji.

 

Edytowane przez ex nihilo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

:) mój pierwszy w tym wątku uśmieszek, gdy intencjonalne/nieswiadome ale anonimowe  trolle Putina dostają sraczki.

Zniechęcie do działania Anonimowych? Zniechęcacie. I to jest FAKT. 

A co na takie działania profesjonaliści?

Jak twierdzi Grzegorz Gudzbeler, doktor habilitowany nauk o bezpieczeństwie Uniwersytetu Warszawskiego

działania Anonymous, z którymi mamy do czynienia, powodują w Rosjanach poczucie niespójności pomiędzy rzeczywistością i tubą propagandową Kremla. 

.......................................................................

dr. Agnieszką Bryc

Wiele dobrego robi akcja wspierana przez hakerów z Anonymous, polegająca na tym, że internauci z całego świata piszą prawdę o Ukrainie w komentarzach na stronach restauracji. To jest dobry sposób omijania cenzury i trafiania do Rosjan. 

..............................................

Strategia tysiąca ukłuć forumowi zniechęcacze, do której wpisuje się ubecka metoda poniżenia dyskutanta stosowana permanentnie przez Nichilo.

 

 

Edytowane przez 3grosze

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
16 minut temu, 3grosze napisał:

:) mój pierwszy w tym wątku uśmieszek, gdy intencjonalne/nieswiadome ale anonimowe  trolle Putina dostają sraczki.

Zniechęcie do działania Anonimowych? Zniechęcacie. I to jest FAKT. 

Czujesz cię zagrożony że ktoś Ciebie zniechęci? człowieka tak wielkiej wiary? zniechęcam córkę żeby tyle nie siedziała w telefonie. Naprawdę jest mi totalnie obojętnie jak spędzasz czas, co do samej akcji to też nie krytykuję jej, stwierdzam tylko, że dla mnie jest trochę bez sensu i w ty czasie można by zrobić coś skuteczniejszego.

Masz zasiany w głowie jakiś wielki fundamentalizm...

Jesteś przekonany i pewny swoich działań, OK, ale dlaczego martwisz się o innych, których nie znasz? martwisz się że mogą użyć WŁASNEGO rozumu? zmienić zdanie? posłuchać kogoś innego niż TY? Przekonuj po prostu ich do swoich argumentów i na tym poprzestań, nie wpieraj komuś kto ma inne zdanie że jest zmanipulowany i jest narzędziem jakiejś złej siły

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, Astro napisał:

A gdzie ja tak napisałem? Ogarnij się. :)

 

12 godzin temu, Astro napisał:

pierd*lnie

może tutaj?  być może  w domu mówisz "pierd..nij mi proszę kochanie rosół do talerza" i żona delikatnie nalewa żeby nic nie rozlać, nie wnikam już w to dalej :D

9 minut temu, Astro napisał:

Ja np. się nie martwię, ale pod artem "ANONIMOWI PROSZĄ O POMOC" takie używanie jest tym co już nazwałem.

czyli jak powstał by art. pod tytułem "terrorysta prosi o granat" to też pod nim "morda w kubeł" albo pomagasz albo spadaj?

ehh, macie dużo wspólnego ze standardami rosyjskimi mimo że jesteście po 2 stronie barykady...

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam propozycję.

Obniżcie poziom emocji, a podnieście poziom dyskusji. Może tak zacząć bez bluzgania na siebie, bez obrażania się?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
15 minut temu, Maximus napisał:

Ale wyjeżdżanie bezpardonowo z ryjem

To już kuriozum!!!  Drugi na tym forum (po mnie) chamski pieniacz zbulwersowany cham ... odbiegającym  od kulturalnych standardów stylem dyskusji.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
12 minut temu, Maximus napisał:

Z tobą dyskusja taka, że 0 merytoryki, tylko przytyki, nawet nie odnosisz się to tego co się pisze.

 

4 godziny temu, 3grosze napisał:

Zniechęcie do działania Anonimowych? Zniechęcacie. I to jest FAKT. 

A co na takie działania profesjonaliści?

Jak twierdzi Grzegorz Gudzbeler, doktor habilitowany nauk o bezpieczeństwie Uniwersytetu Warszawskiego

działania Anonymous, z którymi mamy do czynienia, powodują w Rosjanach poczucie niespójności pomiędzy rzeczywistością i tubą propagandową Kremla. 

.......................................................................

dr. Agnieszką Bryc

Wiele dobrego robi akcja wspierana przez hakerów z Anonymous, polegająca na tym, że internauci z całego świata piszą prawdę o Ukrainie w komentarzach na stronach restauracji. To jest dobry sposób omijania cenzury i trafiania do Rosjan. 

..............................................

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 2.03.2022 o 08:12, 3grosze napisał:
W dniu 2.03.2022 o 07:24, tempik napisał:

Kibicuję żeby Rosjanie Putina strącili ze stołka(bo chyba tylko siły wewnętrzne mogą tego świra załatwić),

:) 

A już miałem co do  Ciebie złe myśli. Dobrze czasami się mylić i przepraszam.

Łyso?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
11 minut temu, Maximus napisał:

Łyso? ŁYSO??!!

  • Ale z czym, gdzie i dlaczego tobie łyso? Kompleksy? Zrób pszeszczep. Razem z mózgiem.
  •  
  • 16 minut temu, Maximus napisał:

    Dyskusja z tobą człowieku @3grosze to jak bicie głową w mur.

    A ja lubię z takim jak ty tłukiem polemizować, bo to dla mnie, (z braku podobnych jednostek w otoczeniu) taka egzotyka.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, Maximus napisał:

Lubisz po prostu trollować, jesteś zwykły forumowy troll.

Już Astro subtelnie tobie zasugerował poszerzanie słownictwa, bo w tym wątku ty nieudolnie trolujesz. Temat jest o pomocy   Ukrainie, a ty przekopiowałeś wynurzenia o przyczynie wojny siedzącego z d*pą w USA Cejrowskiego i odkrywczo napisałeś (up), że na Ukrainie giną ludzie.

Głupszego osobnika na KW, a trochę siedzę tutaj, jeszcze nie spotkałem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
9 minut temu, Maximus napisał:

Dobra, weź bujaj wory leszczu,

Jakaś żyłka pękła? 

W dniu 2.03.2022 o 17:26, Maximus napisał:
W dniu 2.03.2022 o 16:52, 3grosze napisał:

Emocjom nie ulegają tylko jednostki z osobowością dyssocjalna

Serio? O widzisz, a ja głupi myślałem, że tak się zachowują ludzie ogarnięci, dojrzali i rozsądni.

No i co bamboszowy maczo?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

  • Podobna zawartość

    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Po kilkudziesięciu latach od zaginięcia do Museo Nazionale Romano w Rzymie powróciła cenna etruska statuetka wotywna przedstawiająca byka. W czasie pandemii do muzeum w Monzie trafiła przesyłka, w której znajdowała się figurka oraz list zatytułowany Powrót 47220 do domu po 80 lub więcej latach. Nadawca pisał: Przed udaniem się w ostatnią podróż, chcę zwrócić tego byka, gdyż chcę zobaczyć go na wystawie w muzeum. Liczba 47220 to numer inwentarzowy widoczny na zabytku.
      Figurkę odkryto w 2. dekadzie XX wieku podczas wykopalisk w słynnym etruskim mieście Weje. Zabytek datowano na IV-II wiek przed naszą erą i umieszczono w Museo Nazionale Romano. W 3. dekadzie XX wieku byk, wraz z 22 innymi zabytkami, został wypożyczony Towarzystwu Humanistycznemu w Mediolanie i był używany podczas kształcenia studentów Wyższego Instytutu Przemysłu Artystycznego, którego siedziba znajdowała się w Villa Reale w Monzie. Uczelnia została zamknięta w 1943 roku i, w wojennym zamieszaniu, stracono kontakt z wypożyczonymi zabytkami.
      Jak dowiadujemy się z przysłanego listu, etruska statuetka przeszła przez wiele rąk, ale najwyraźniej nie opuściła okolic Monzy. To właśnie tam nadano list, a nadawca najwyraźniej sądził, że pochodzi ona z miejscowego muzeum.
      Torello di Veio to typowa etruska figurka wotywna. Posążki takie składano w ofierze zamiast prawdziwych zwierząt lub też jako dar dla bogów w zamian za ochronę stada. Zabytek pochodzi z czasów, gdy Weje zostały podbite i zburzone przez Rzym. Miasto stopniowo się wyludniało, a miejscowy kult podupadał. Upadek ten widać po zabytku. Figurka jest mniej dopracowana niż wota z wcześniejszego okresu.

      « powrót do artykułu
    • przez KopalniaWiedzy.pl
      System wczesnego ostrzegania oraz zachowanie się ludności aż o 45% zmniejszyły liczbę cywilnych ofiar napaści Rosji na Ukrainę w ciągu pierwszych kilku miesięcy, informują naukowcy z University of Michigan (UMich), University of Chicago oraz Ipsos. To pierwsze badania, w których połączono innowacyjną metodologię i dogłębną wiedzę geopolityczną do przeprowadzenia analizy efektywności współczesnych systemów ostrzegania podczas ataków powietrznych. Wnioski z badań przydadzą się nie tylko Ukrainie, ale i 39 innym krajom, które stworzyły podobne systemy ostrzegania.
      Ukraina postawiła na hybrydowy system, który łączy tradycyjne syreny z aplikacją na smartfony, na którą przysyłane są alerty i zachęty do zejścia do schronu. Dotychczas jednak nikt nie zbadał efektywności takich rozwiązań.
      David Van Dijcke z UMich, Austin Wright z UChicago i Mark Polyak z Ipsosa chcieli sprawdzić, jak ludzie reagują natychmiast po alercie, czy sposób reakcji zmienia się w czasie i co powinni zrobić rządzący, by ostrzeżenia wciąż odnosiły skutek.
      Naukowcy przeanalizowali zachowanie obywateli podczas ponad 3000 alarmów lotniczych. Dane zebrali z 17 milionów smartfonów obywateli Ukrainy. Analizy wykazały, że ostrzeżenia odegrały kluczową rolę w zapewnieniu bezpieczeństwa cywilom, ale pokazały również, że z czasem ludzie coraz słabiej na nie reagują, co może mieć związek z normalizowaniem przez nich ryzyka w czasie wojny. Uczeni stwierdzili, że gdyby nie pojawiło się zjawisko „zmęczenia alarmami”, a reakcja ludzi byłaby równie silna jak na samym początku wojny, to udałoby się dodatkowo uniknąć 8–15 procent ofiar.
      Zmniejszanie się wrażliwości społeczeństwa na alarmy to powód do zmartwień. Może to bowiem prowadzić do większych strat w miarę trwania wojny, tym bardziej, że obserwujemy coraz większą liczbę ataków za pomocą pojazdów bezzałogowych, mówi profesor Wright. Przyzwyczajenie się do niebezpieczeństwa i słabsza reakcja na alerty pojawia się niezależnie od sposobu, w jaki różni ludzie adaptują się do warunków wojennych. Jednak, jak się okazuje, takie osłabienie reakcji nie jest nieuniknione.
      W tych dniach, w których rząd Ukrainy publikował specjalne obwieszczenia dotyczące wojny, ludność silniej reagowała na alerty. To pokazuje, jak ważną rolę odgrywa Kijów w utrzymaniu morale i nadziei w czasie inwazji, wyjaśnia Van Dijcke.

      « powrót do artykułu
    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Naukowcy z Uniwersytetu Rzeszowskiego (UR) donoszą, że w ciągu zaledwie trzech miesięcy najnowszej agresji Rosji na Ukrainę w Morzu Czarnym wymarło około 20% waleni. Uczeni, którzy o wynikach swoich badań poinformowali na łamach pisma Biology Letters, obawiają się, że żyjące w Morzu Czarnym delfiny i morświny mogą wymrzeć. Problem jest tym większy, że wszystkie trzy gatunki waleni w Morzu Czarnym – morświn zwyczajny, delfin butlonosy i delfin zwyczajny – są gatunkami zagrożonymi.
      Chcieliśmy nagłośnić fakt, że dzikie zwierzęta, w szczególności delfiny, są ofiarami wojny nie mniej niż ludzie. Skala cierpienia zwierząt podczas wojny jest ogromna, ale z kilku powodów fakty te pozostają nieznane. Po pierwsze, los innych istot często jest przyćmiony przez tragedię ludzi. Po drugie, prowadzanie badań naukowych podczas wojny jest niezwykle trudne. I po trzecie, nawet w czasach pokoju monitorowanie śmiertelności niektórych gatunków nie należy do łatwych zadań, tym bardziej nie jest jasne, co się z nimi dzieje podczas wojny. Na przykład, śmiertelność waleni wynikająca z działań wojennych nie była nigdy dotąd badana. Jedyne badania dotyczą stosunkowo krótkotrwałych morskich ćwiczeń wojskowych, które okazały się śmiertelnym zagrożeniem dla licznych gatunków waleni. Zatem można spodziewać się, że długotrwała wojna będzie oddziaływać na te ssaki morskie jeszcze dotkliwiej.
      Uczeni prowadzili swoje badania w dwojaki sposób. Jeden z nich polegał na analizie doniesień o martwych zwierzętach, pojawiających się w mediach społecznościowych na Ukrainie, w Bułgarii, Rumunii, Gruzji, Turcji i Rosji. Ponadto przeprowadzili własne badania terenowe na fragmencie wybrzeża Morza Czarnego w Parku Narodowym Tuzliwskie Limany na Ukrainie. Następnie porównali wyniki uzyskane z obu metod, przeprowadzili analizy, a uzyskane dane odnieśli do informacji o śmiertelności waleni sprzed wojny.
      W ciągu trzech miesięcy trwania badań naukowcy znaleźli doniesienia o około 2500 znalezionych martwych waleniach. Jako, że na brzeg wyrzucanych jest 6–8 procent martwych waleni, liczba 2500 zwierząt przekłada się na zgon 37 500–48 000 osobników w ciągu zaledwie 3 miesięcy. To od 16 do 20 procent całej populacji waleni w Morzu Czarnym. Stąd też obawa, że rosyjska agresja może przynieść zagładę czarnomorskim waleniom.
      W celu potwierdzenia tych wyników naukowcy wyliczyli, ile martwych waleni na każdy kilometr wybrzeża znaleźli użytkownicy mediów społecznościowych, a ile znaleźli oni sami w Parku Narodowym Tuzliwskie Limany. Okazało się, że wyniki były wysoce zbieżne, co dodatkowo potwierdziło, iż informacje z mediów społecznościowych dobrze odzwierciedlały śmiertelność zwierząt.
      Porównanie wyników obecnych badań z badaniami o śmiertelności waleni sprzed wojny wykazało, że obecnie – w zależności od lokalizacji – umiera od 8,8 do 14,3 razy więcej waleni niż przed wojną.
      Wiele ze znalezionych delfinów i morświnów posiadało liczne obrażenia ciała. Wiele zwierząt było wychudzonych, co wskazuje na śmierć z głodu i hipotermii. Tutaj przyczyną były używane przez wojsko sonary, które uszkadzają część mózgu odpowiedzialną za echolokację niezbędną do nawigacji i polowania. U wyrzuconych na brzeg zwierząt zauważono też oznaki choroby dekompresyjnej. Prawdopodobnie została ona spowodowana szybkim wynurzeniem się podczas eksplozji. Znajdowano też żywe jeszcze zwierzęta, ale tak ciężko ranne, że nie udało im się pomóc.
      Niezaprzeczalnie walenie należą do wyjątkowo inteligentnych istot zdolnych odczuwać różnorakie emocje w stopniu podobnym do ludzi. Jest zatem oczywiste, że te czujące istoty ogromnie cierpią, zanim umrą z powodu obrażeń odniesionych podczas konfliktu zbrojnego. Nie ma też wątpliwości, że umierają długie godziny w bólu. Delfiny rozwijają samoświadomość wcześniej niż ludzie, a ich inteligencja dorównuje wielkim małpom, co czyni je drugim najmądrzejszym stworzeniem po ludziach. W tej perspektywie okrucieństwo, jakiego doświadczają z powodu działań wojennych na Morzu Czarnym, wydaje się powodować cierpienie bliskie temu jakie odczuwają ludzkie ofiary wojny, stwierdzają autorzy badań.

      « powrót do artykułu
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...